-
Liczba zawartości
335 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Blogi
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez Stasiek_Zabojca
-
Ok, teraz rozumiem o co chodzi z tymi timingami. A gdyby tak spróbować wyłączyć z poziomu BIOSu/UEFI zintegrowaną kartę graficzną i zobaczyć, czy coś się zmieni? Jak podejrzewam, jeśli się w ogóle da, to będzie miało to duży wpływ na zużycie energii, ale laptopa i tak przeważnie używam podłączonego do źródła zasilania.
-
Po kolei... Po czym wnioskujesz, że różnią się timingami? Wygrzebałem kość RAM, którą wymieniłem w laptopie i też miała 2400Mhz. Raczej nie ma takiej opcji, bo według specyfikacji ta kość 4GB jest przylutowana do płyty głównej. Laptop się nie przegrzewa. Jak mu puściłem na parę minut stress test na wszystkich wątkach na 100% to zbija taktowanie z 3500 na 2400-2500 i utrzymuje stabilne 70-65°C, zależnie od rdzenia. Zdarzało mi się kiedyś na nim grać i temperatura dochodziła wtedy do około 95°C i nie było żadnych problemów. Jak puszczałem stress testa t
-
Ciekawe, bo CPU-Z najwyraźniej ma problem z identyfikacją pamięci we wlutowanym slocie. Znalazłem w internecie jak sprawdzić parametry za pomocą wierszu polecenia, może to wystarczy. Niestety dziś rano system znowu się wysypał przy usypianiu. Komunikaty w dzienniku identyczne jak poprzednio, poniżej wrzucam treść pliku zrzutu. Ciekawe, że po tym pojawiła się jakaś nowa aktualizacja sterowników graficznych Intel, której wcześniej nie było (sprawdzałem 2x od razu po zainstalowaniu na nowo w dniu wczorajszym). Zainstalowałem ją, chociaż mam wątpliwości czy to c
-
Zrobiłem tak jak pisałeś, zobaczymy czy to coś da. Tak, problem występował również wcześniej, przed wymianą pamięci. M.in. dlatego wymieniałem kość na większą, bo myślałem, że może zostawiam otwarte zbyt wiele kart z filmami w przeglądarce i może brakuje RAM'u czy coś, ale ta teza upadła. W laptopie jest zamontowane na stałe 4GB i fabrycznie miałem zainstalowaną dodatkową kość 4GB. Wymieniłem ją na większą, 8GB: DDR4 SODIMM G.SKILL F4-2400C16S-8GRS 8 GB
-
Lenovo Ideapad 720-15 with i5-8250U, 12GB RAM (4GB+8GB) z kartą graficzną AMD RX550 na Windows 10. System zaktualizowany, sterowniki od GPU również, użyłem aplikacji Lenovo Vantage do zaktualizowania BIOS'u, wszystkich sterowników, które były do zainstalowania i nic nie pomogło. Skan systemu przez ten program też nie wskazał żadnych nieprawidłowości. Problem polega na tym, że laptop często w trakcie usypiania wiesza się, wentylatory rozkręcają się na pełne obroty i przeważnie po chwili się restartuje, ale czasem zostaje w takim stanie i nawet nie uruchamia się ponownie. Zaczęło się jakiś
-
Mała korekta, nie Sagem a Sagemcom Fast 2704. Sagem jest ustawiony jako access point z wyłączonym DHCP, również ma przypisany na sztywno adres IP zarówno w Funbox'ie jak i w swoich ustawieniach (taki sam). Sagem obecnie ma końcówkę IP .69, Funbox .1 a zakres DHCP dla Funbox'a od .10 do .68. Przypisane na sztywno telefon i laptop mają końcówki .20 i .22. Niezależnie czy komputer przełączy się automatycznie, czy ręcznie, gdy nie ma internetu przez te kilka minut jest już połączony z Sagemem. Zarówno wskaźnik połączenia Wi-Fi na to wskazuje, jak i mogę go wywołać w przeglądarce wpisując jego IP
-
Mam w domu dwa routery Wi-Fi. Główny ze światłowodu z Orange, nazwijmy go Funbox i drugi, stary, kilkuletni Sagem, którego używam jako access point dla drugiej sieci, ponieważ w pokoju z drugiej strony domu mam słaby zasięg. Sagem jest podpięty do Funbox'a kablem. Problem polega na tym, że jeśli jestem aktualnie podpięty do sieci w salonie i pójdę do pokoju, muszę się pogodzić z kilkuminutowym oczekiwaniem aż pojawi się internet. Laptop z Win10 się połączy, ale przez kilka minut nie będzie na nim internetu i nawet nie można wywołać Funbox'a przez wpisywanie jego adresu IP w przeglądarce, nie ł
-
Od jakiegoś czasu męczy mnie pomysł, żeby grać sobie w salonie na TV w gry odpalone na komputerze w pokoju. Niestety są one oddalone o jakieś 15, może jakieś więcej metrów, O ile podłączyć HDMI powinno się jeszcze dać na takim dystansie, to z USB jest już problem. Można znaleźć jakieś aktywne przedłużacze, ale nie wszystkie są odpowiednie, niektóre wątpliwej jakości i są przede wszystkim drogie. Zastanawia mi się, czy da się jakoś do tego wykorzystać Funbox'a i połączyć urządzenia przez sieć lokalną, bo komputer jest połączony kablem z routerem. Czy da się jakość podpiąć klawiaturę i myszkę do
-
Zrobiłem testy, najpierw tak jak było, potem przekonwertowałem na GPT i znowu przeprowadziłem test. Ewidentnie w niektórych miejscach "leży" zapis. MBR: GPT: Odpaliłem też z ciekawości na chwilę ten test H2testw, zaczęło zapis od około 25MB/s i stopniowo zwalniało (po 5-6 minutach zeszło do niecałych 6MB/s), co prawdopodobnie wynika z nagrzewania się pendrive'a, ale nie dochodziło do sytuacji, gdzie spadało praktycznie do zera. Przerwałem test, bo w tym tempie zajęłoby to prawie 3h.
-
Pierwszego pendrive'a po chwili wywaliło tak samo jak przy kopiowaniu plików. W przypadku pierwszego pokazywał się problem z przesunięciem partycji, ale puściłem test mimo to. Przy zapisie 4k spadł do zera, trzymał się tam kilka minut po czym ruszył bardzo powoli. Przerwałem test, usunąłem partycję i zrobiłem nową, żeby skorygować błąd, ale nic się nie zmieniło. Na początku sekwencyjny szedł na poziomie trochę ponad 20MB/s, ale pod koniec zaczął powoli, stopniowo spadać. Następnie przy 4k ta sama sytuacja, spadek do zera na kilka minut. EDIT: Pierwszego mam od kilku lat, dosta
-
W ciągu ostatniego miesiąca coś się stało z dwoma moimi pendrive'ami. 1. SanDisk Ultra Fit USB 3.0 - 16GB 2. SanDisk Ultra Flair USB 3.0 - 64 GB Pierwszy: Kopiowałem coś na niego i nagle przy trzecim filmie (~ok. kilkaset MB każdy) wywaliło błąd, że nie rozpoznano urządzenia, sam pendrive nagle zniknął z systemu, po czym pojawił się po chwili ponownie z ostrzeżeniem, żeby przeskanować i naprawić dysk (co oczywiście niczego nie wykazało). Problem się powtarzał, tak samo przy kopiowaniu danych z USB na kompa. Część się udało kopiować, przy innych wywalało błąd. Próby formatowania nic nie dały,
-
Cześć, mam laptopa Lenovo Ideapad 720 (8GB RAM, i5 8250U oraz Radeon RX550). Czasami gram chwilę na baterii, ale mam problem z jakąś funkcją oszczędzania energii. Gra działa normalnie, ale co parę, paręnaście sekund, chyba im więcej dzieje się na ekranie, gra zaczyna zwalniać i delikatnie przycinać na 2-3 sekundy, po czym znowu na chwilę wraca do normy. Jakby komputer z jakiegoś powodu ograniczał co chwilę taktowanie. W ustawieniach planu zasilania ustawiłem wszystko na maksymalną wydajność (na zasilaniu bateryjnym i na kablu wszystko jest tak samo), chłodzenia przestawione na aktywne, usta
-
Rozumiem, czyli to jednak nie takie proste Miał już ktoś styczność z tym Smart Wi-Fi Box'em od Orange'a? Z tego co o nim piszą i jak go reklamują wynika, że niby działa jak taki mesh i automatycznie się przełącza. Pytanie, czy to faktycznie takie przełączanie jak w roamingu, czy tak jak przy sieciach o tej samej nazwie i urywa połączenie przy przełączaniu? https://orange.binaries.pl/bw//20155/0/26361/ce02df77-a1d8-4534-a7f1-16c6ac18a543.pdf?fbclid=IwAR1vXn8ZxEdLGq9Oh-KUQmjtU9oxJHt38vA2e_yT6dTBCgMEZq1quSQJTBo
-
Hej. Ponieważ router znajduje się z jednej strony domu i po drugiej jest już słaby zasięg, chciałbym przedłużyć zasięg Wi-Fi. Reapeter/Access point byłby połączony z FunBox'em kablem. Problemem jest to, że nie chcę rozwiązania, które stworzy nową sieć Wi-Fi i będę musiał się manualnie przełączać. Czy istnieje jakieś rozwiązanie, które pozwala po prostu przedłużyć daną sieć Wi-Fi i urządzenie automatycznie by się przełączało między FunBox'em a reapeterem w ramach jednej sieci? Tak jak na przykład w szkołach czy innych publicznych budynkach istnieje jedna sieć na terenie całego budynku. Podo
-
Nagrywam dużo filmów kamerką podczas wypadów motocyklowych i szukam jakiegoś programu, za pomocą którego będę mógł hurtowo zmniejszyć rozmiar tych filmów. Obecnie mam do skompresowania ponad 1,1TB filmów w niecałych 1000 plików. Na razie używałem HandBrake'a, jedyny porządny jaki znalazłem, ale problem polega na tym, że najpierw muszę przejrzeć filmy w innym programie, wyciąć w innym, to co niepotrzebne, wyeksportować interesującą mnie część a dopiero potem mogę się zabrać do kompresowania. Chyba się zgodzicie, że to duża strata czasu? Przydałoby się coś, co jest w stanie zrobić to wszystko n
-
A więc tak... Okazało się, że zaznaczenie opcji "erase" w Victorii nie wyzerowało całego dysku, ale "wymazywał" tylko bad sectory, przynajmniej tak wynikało z logu. Dysk cały czas był widoczny ze swoją partycją. Pobrałem więc dmde i nim wyzerowałem cały dysk, po czym ponownie przeprowadziłem skan Victorią z zaznaczoną opcją Remap. Najpierw tylko końcówki dysku,potem jeszcze raz całego. Okazało się, że nie wykryła żadnego bad sectora i nic nie remapowała, co zresztą widać niżej na screenie i filmie, nie ma też już regularnie występujących "słabych pasków". Ale... Nie założyłem jeszcze partycj
-
Hmm, dziwne To było tak dawno, że nawet nie pamiętam, jak to się mogło stać. Ale bad sector zniknął Mniejsza Dobrze myślę, że mogę użyć Victorii zamiast MHDD? Nie ukrywam, że wolałbym mieć możliwość korzystania z komputera w czasie naprawy dysku. W pierwszym przypadku zamiast ignore zaznaczam erase, w drugim remap a potem po prostu tworzę nową partycję 1,6-1,65TB zamiast 1,8TB? Dobrze myślę, żebym czegoś nie pomylił? Partycję tworzyć Windowsem, czy lepiej Minitool'a użyć?
-
Nie, nie, nowego tykał nie będę Oczywiście, że mówimy o starym Ogólnie to nie mam zbyt dużego doświadczenia z dyskami. Jedyna do tej pory operacja jaką przeprowadzałem na HDD to było właśnie zerowanie i remap tego dysku w MHDD 2,5 roku temu. Ale lubię uczyć się nowych rzeczy i chętnie bym spróbował, tylko musiałbym wiedzieć o co chodzi. Mam teraz chwilę wolnego czasu a jakbym przypadkiem zepsuł stary dysk, to dużej straty nie będzie.
-
Obecnie wszystko jest już przekopiowane na nowy dysk, zrobiłem to jak najszybciej po tym, jak go odebrałem. O co chodzi z tą geometrią dysku twardego? Szczerze powiedziawszy pierwszy raz się spotykam z tym pojęciem. Jeśli mam jednym i drugim zmniejszyć o 200MB, to oba będą się uzupełniać, wyłączając z użytku część dysku i z 1,8TB zostanie 1,6TB, czy jedno zmniejszy o 200 i drugi o kolejne 200, zostawiając 1,4TB użytecznego miejsca? I jeszcze jedno pytanko, czy to, co zostało zapisane na dysku, np. poza obszarem, który mam zamiar wyłączyć z użytku, zostanie skasowane, czy zostanie nietkni
-
Dysk to WD Green, pełna nazwa modelu jest na screenach. Obecnie wygląda to tak: Nagrałem jeszcze filmik jak wygląda końcówka dysku, gdzie są bad sectory. Z tego co widzę, dość regularnie pojawiają się fragmenty, gdzie sektory mają większe opóźnienia, w tym pojawiają się tam też te złe. Niektóre sektory są jeden za drugim: Na początku 2016 roku pojawił się pierwszy bad sector i pierwsze ostrzeżenie w Crystal Disk Info i w marcu tamtego roku robiłem pierwsze skanowanie, zerowanie i naprawę dysku w MHDD. Tak wyglądał przed: A tak po: