Skocz do zawartości

Dyma_

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    166
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Posty dodane przez Dyma_

  1. Ostatnio postanowiłem wrócić do AC BL, które rok temu przeszedłem 2 razy bez większych problemów technicznych. W czwartek zagrałem ok godzinki, wszytko było ok. W piątek uruchomiłem komputer, zauważyłem, że AMD Gaming Evolve się zaktualizował. Uruchomiłem grę i obraz zaczął skakać (filmik YT)

    Sprawdziłem inne gry (AC Unity, FIFA14, WIesiek3, FarCry3) - działają ok.

    Samą grę instalowałem 2 razy od nowa (raz z płyt, drugi raz z serwerów Uplay), po deinstalacji czyściłem pozostałości w moje dokumenty i dwóch folderach od Uplay.

    Zrobiłem update sterowników z 15.6 na 15.7, w samej grze zmieniałem ustawienia graficzne, łącznie z Vsync i rozdzielczością - efekt ciągle ten sam.

     

    - nazwa: assassin's creed black flag

    - rodzaj kopii: pudełko/uplay

    - video: 

    - sprzęt: sygnatura

    - rozdzielczość: FHD

    - system: Windows 8.1

  2. u mnie również GOG się wyzerował i obecnie mam 0% osiągnięć oraz 1h40min gry. Czas to srał pies bo i tak nie był dobrze liczony (a mam od tego AMD GE), ale osiągnięć szkoda

     

    @Dunio333

    przede wszystkim szansa na zatrucie - mega skill na bossy, recepty zwiększają tolerancje na zatrucie. Kolejny ważny skill - użycie eliksiru daje hp (na max lvl  20%), kolejny oleje dają także obronę przed danym typem wroga. Zwiększenie ilości petard też fajne, ale moim zdaniem szkoda wbijać max lvl (+2-3 wystarczą). Przy pancerzu <> ciężki fajne jest też spowolnienie czasu przy kontrze przeciwnika, ja mam także zwiększenie premii z mutagenów.

  3. Ja za pierwszym podejściem (1.01-1.04) grałem na trudnym: znaki + kilka umiejętności z pozostałych, jednak chyba źle dobrałem skille i tak na prawdę nie było za bardzo różnicy w mechanice względem podstawki.

    Obecnie na najtrudniejszym na 30 lvl mam odblokowane 3 wiersze z szeremierki i alchemii, do tego mam prawie wszystkie najwyższe eliksiry i oleje i jest masakra. Najbardziej rozwala mnie puszczyk - czas 2:15 i do tego w nocy czas stoi w miejscu, albo filtr petriego - 100% że wejdzie efekt znaku.

  4. hmmm też odnosicie wrażenie, że każdy DLC (ewentualnie ostatnia łatka) pogarsza stronę techniczną gry? Od ostatniego update mam masę doczytów grafiki na oczach, Geralt ma brodę w/na kołnierzu, płynność spada i wydaje mi się, że zasięg roślinności ciągle dostaje po tyłku, co jest najbardziej widoczne na polanach - kiedyś na ultra zasięg był prawie po horyzont, obecnie widzę spokojnie koniec zasięgu rysowania, a high tworzy "wielki cień" wokół postaci co jest mocno irytujące. Aż boje się sprawdzić jak ot wygląda na najniższym.

    • Popieram 2
  5. być może miałem farta, że wcześnie znalazłem fajne itemy i po prostu ciężko je czymś zastąpić na obecnym lvl. 

    Fajne jest to, że również w wątkach pobocznych mamy 2 ścieżki, dzięki temu drugie podejście do gry jest znowu odkrywaniem (aczkolwiek wybory często są w opozycji do naszego sumienia) Dodatkowo teraz gram na symulacji z W2, a nie save'ie i również widać różnicę. 

     

     

    Pamiętam moje zaskoczenie spotkania z Letho, gdyż w wersji świata, gdy nie żył - dworek był opanowany przez upiory.

     

     

     

    Do tego najnowsza łatka wprowadziła zmiany u handlarzy. Pamiętam, że sprzedawca przy rzece (naprzeciwko handlarza butelek) oraz zielarz niedaleko lokalu Jaska mieli sporo recept na oleje,eliksiry i petardy. Teraz prawie wcale.

    Sety z DLC chyba trochę przegięte bo maja dobre współczynniki, a nie kosztują wiele. Niedługo pewnie wyjdzie kolejny set - ciężki, bo dostaliśmy lekki, teraz średni. 

  6. Mam głupie pytanie nie wiecie gdzie szukać itemów z DLC? Doszła teraz zbroja i 3 nowe łuki i nie wiem gdzie mam ich szukać.

    set - handlarz u krwawego barona

    łuki tj. kusze - nie wiem

     

     

    Co do odkrywania "?" to wydaje mi się, że przed 1.05 było to bardziej "opłacalne". Teraz ukryty skarb prawie zawsze jest gorszy od tego, co mam na sobie. Pamiętam jak jeszcze za czasów 1.02/03 zawsze coś zakładałem ze skarbów.

  7. Oczywiście nie wytrzymałem i od 3 dni gram po raz drugi, tym razem na najtrudniejszym poziomie (wcześniej trudny). Niesamowite ile rzeczy przeoczyłem grając za pierwszym razem, szczególnie jeśli chodzi o ruiny elfa, zwiedzane z Keirą. Pamiętam jak za pierwszym razem miałem problemy z olejami bo miałem tylko kilka, a teraz na 6 lvl już mam wszystkie podstawki. Do tego sprzęt fajny, ale pewnie nowa łatka dodała swoje.

     

    Moje pytanie - czy oprócz mocniejszego walnięcia od przeciwników jest jakaś różnica pomiędzy dwoma najwyższymi poziomami trudności? Tak w ogóle zdałem sobie sprawę, że na tym poziomie nie opłaca się trzymać eliksirów w quick slotach bo podczas walki eliksiry można zażywać z poziomu inventory, a jedzenia nie można, a podstawowa jaskółka to trochę mało na bossy.W ogóle coś mi się kojarzyło z samouczka przy pierwszej grze, że alchemie można stosować tylko przed walką na najtrudniejszym... (z drugiej strony trochę by to było bez sensu bo na początku eliksiry trwają za krotko).

  8.  

    na końcu gry masz filmik podsumowujący grę, Geralt nie ginie [żyje sam, z Yen lub z Triss], Ciri... nie wiadomo czy umarła, nie wróciła z wieży - to jest pewne,

    wybory mające wpływ na zakończenie Ciri pokazują się w ostatnich jej wspomnieniach przed dotarciem do źródła Białego Zimna

     

     

     

    U mnie nie było słowa o białym wilku w zakończeniu. może to przez fakt, że kręciłem z Triss i Yen, a na końcu zostałem na lodzie. W zakończeniu faktycznie jest powiedziane, że niewiadomo co z Ciri, natomiast w rozmowie z wilkołakiem Geralt mówi, że jego córka nie żyje. Być może tylko on tak myślał. W każdym razie nie spodobało mi się to zakończenie.

     

     

  9. A które miałeś? Wstaw w spoiler

    Byłem przekonany, że to jest uniwersalna część, dopiero na YT zobaczyłem, że nie...

    U mnie

     

     

    Ciri nie wróciła z wierzy, tzn. zgineła, a Geralt poszedł zabić ostatnia z wiedźm. Potem jest filmik jak w jej chacie odnajduje skradziony Ciri wisior i siada smutny w środku, porzucając miecze. Do chatki zbliżają się hordy potworów, jak mówiła wiedźma pomścić zabitych przez wiedźmina braci i sióstr. Nie jest pokazane, ale odnosi się wrażenie, że Geralt już z chaty nie wyjdzie. W sumie ciekaw jestem jakie decyzje spowodowały takie zakończenie. No i nazwa zadania "coś się kończy, coś się zaczyna" trochę mi nie pasuje bo w tym przypadku wszystko się kończy. Chyba, ze to odnośnik do całego obrazu świata bo tam cesarz wygrał wojnę, pozbył się spiskowców, temeria została lennikiem cesarstwa, a Skellige dzięki córce Cracha lekko ucywilizowało się i zapanował dobrobyt.

     

     

  10. No to po ponad 92h (35 lvl) poziom trudny zaliczony. Jasne, że mogłoby być więcej, ale od pewnego momentu zadania poboczne (te mniejsze) przestały sprawiać frajdę ze względu na różnicę lvl. Dodatkowo do momentu zakończenia pierwszej części poszukiwań tj. sprawdzenia 3 obszarów sam klimat nakłaniam do robienia wszystkiego co się dało bo niejako podróżowało się po omacku po świecie. Potem fabuła nabrała tempa i robiłem tylko nieliczne zadania na skellige (za to będzie co odkrywać przy drugim podejściu). No i od kilku dni "real life" trochę się upominał. 

     

    Wad trochę było, szczególnie technicznych, ale przy tak dużych produkcjach to nieuniknione. Mechanika poruszania się postaci jeszcze trochę do poprawy. Rozwój postaci może mógłby być inny, kwestia gustu. Trawa i woda wiadomo, aczkolwiek do trawy nawet przywykłem, jedynie głęboka woda była straszna. No i znalazłoby się jeszcze pewnie kilkanaście niedociągnięć. 

    Ogółem gra miodna. Najbardziej zapamiętam rozbudowaną opowieść (sam główny wątek średni, natomiast zadania poboczne super), super klimat fantasy i słowiański, postacie - szczególnie drugoplanowe. Dodatkowo ogrom świata - specjalnie zjechałem w CCC z telestacji, żeby mieć maksymalny zasięg roślinności bo, poza niektórymi miejscami, gdzie było widać koniec, robiło wrażenie. Względem W2 lepiej rozwiązano według mnie znaki, a przynajmniej przy moim magiczno-alchemicznym stylu gry. W dwójce korzystałem tylko z quen + ignii, teraz ze wszystkich. Trochę rozczarował mnie poziom trudności końcówki (a nawet wcześniej), gdyż najtrudniejszą walkę stoczyłem z Imerithem (2 faza), aczkolwiek wtedy miałem przedostatni poziom setu gryfa i nie do końca ogarniałem taktykę, jaką przyjąłem na tego typu wrogów. Dlatego może finalne walki poszły dużo łatwiej...

    Teraz czekam na wszystkie DLC i na spokojnie, grając już nie codziennie przejdę na najtrudniejszym już z totalnym odkryciem świata.

     

    Trochę smutne zakończenie według mnie (ostatnia sekwencja po powrocie do velen). Jak należy interpretować nazwę ostatniego zadania?

  11. kurde wszędzie mówili, że początek gry jest łatwy, a im dalej tym gorzej, tymczasem u mnie odwrotnie (trudny poziom). W zasadzie w tej chwili to wbijam się na chama w grupę potworów i quen i tak się utrzymuje, a igni potrafi pół hp zjeść. Ostatnio miałem zlecenie na syrenę na 18lvl to nawet jej nie uderzyłem bo igni z 3 poziomem kartacza zrobił swoje. Mam ulepszony set gryfa i nawet nie czuje potrzeby zakładania przedmiotów z lepszymi statystykami, tylko czekam na lvl, żeby set dalej ulepszyć. Do tego masa potworów jest lekko zbugowana chyba - za dużo stoją i się namyślają co robić, jak przypomnę sobie z początku walkę z 4 ogarami dzikiego gonu to była masakra bo były szybkie i strasznie agresywne.

  12. Piszę bo pewnie innym się przyda. Miałem problem bo nie mogłem dostać się do Skellige, zaraz po filmiku z wypłynięciem miałem crash. Okazało się ze to problem z szybka podróżą pomiędzy regionami. Problemem było niezakończone zlecenie tajemnice wsi stegny. Po zakończeniu jest ok. Nie wiem czy samo zadanie jest zepsute czy może fakt, że wziąłem je i czekałem na lvl, a w międzyczasie wskoczyłem na kolejny etap zadania przeszukując wieś stegny ( pominąłem rozmowę z dowódca według normalnego scenariusza). W każdym razie ukończenie zlecenia załatwia problem.

  13. Mam pytanko pewnie banalne do Was.

     

    Co daje adrenalina i jak ją wykorzystać?

     

    Taka mała rozkminka :P

    Zwiększa pier...nięcie hitów. Dodatkowo masz zdolności, które mogą dawać nowe właściwości, np. Jak nie masz wytrzymałości to znaki możesz rzucać adrenaliną, jak spadnie hp do zera to adrenalina przywraca x hp itd.

  14. ma ktoś i chciałby udostępnić zapis gry przed wyruszeniem do skellige/ zaraz po dotarciu?

    Z tego co znalazłem w google to problem z crashem przy pierwszej podroży do skellige jest dosyć powszechny.

    Z tego co piszą to podobno błąd występuje jak pierwszy raz płynie się na wyspy dopiero po zakończeniu wątku głównego w Novigradzie. Dodatkowo ma to być kwestia uszkodzonych plików zapisu. Niestety sam lubię kasować stare zapisy, wiec mam tylko kilka z wczoraj, a po ponad 50h nie widzi mi się zaczynać od nowa. Nie wiem ile w tym prawdy, ale warto sprawdzić. 

×
×
  • Dodaj nową pozycję...