Thorin49

A czy CAL'e mają mikrofon? Nie, a dokupowanie dodatkowego jak dla mnie mija się z celem.

Dlatego powtarzam - SkullCandy albo jeszcze bardziej zajawkowe i totalnie wypasione Monster Beats by Dr. Dre Żadne inne nie wchodzą w grę, gdy człowiek chce mieć słuchawki "na miasto" Są ludzie, którzy w HS-800 "na miasto" wychodzą - to wygląda jeszcze gorzej niż CAL'e

Poduszka?

Jemu chyba chodzi o to by słuchawki były widoczne, więc Aurvana Live! są zbyt stonowne. SkullCandy byłyby lepsze - są bardziej "flashy"

RJD2 - "Ghostwriter" lecący w tle bardziej zwrócił moją uwagę niż ten typ wlewający w siebie piwo

Ja polecam Creative Fatal1ty HS-980 - lepsza wersja 800 - dźwięk jest super, a odłączany mikrofon się przydaje gdy nie potrzebujesz prowadzić rozmów.

Jak słuchawki na miasto to tylko i wyłącznie jakieś z serii Beats by Dr. Dre A jeśli koniecznie coś tańszego to polecam zastanowić się nad SkullCandy - obecnie jest spora zajawka na słuchawki tej firmy.

Popieram przedmówcę - programy graficzne / do obróbki wideo / tworzenia muzyki zupełnie inaczej działają na komputerach Apple. Nie bez powodu moi znajomi dźwiękowcy / muzycy używają Maków, to samo większość kumpli używających PS i zajmujących się montażem / obróbką wideo. Wszystko działa szybciej i sprawniej, system operacyjny jest dużo stabilniejszy i przyjemniejszy w obsłudze niż Windows (którego używałem od wersji 95).

Właśnie, o co dokładnie z tymi małpami chodziło?

Prysznic, wiadra z wodą, zamiana zupki chińskiej, pobudka z The Offspring i ostatni numer najlepsze

Animacja Bagińskiego technicznie wygląda super, ale merytorycznie to bardziej Wiedźmin niż średniowieczna Polska... P.S. Materializująca się zbroja Krzyżaka wymiata

Trzy różne filmy, których cechą wspólną jest Daft Punk http://www.youtube.com/watch?v=ojBq1CU8Ors Warto obejrzeć w HD - film zapowiada się super... A soundtrack, tworzony przez Daft Punk, jeszcze lepiej Czego to Adidas nie wymyśli http://www.youtube.com/watch?v=ZooYDKIDOaQ&hd=1 http://www.youtube.com/watch?v=3Zd_khk6zXo&hd=1

Cenowo Netia zjada TP na śniadanie, jednak mnie też zależy by łącze było stabilne, a z tym to już nie wiem jak jest w Netii na kablach TP... I oczywiście na korzyść TP przemawia fakt, że proponują mi 20 Mb/s TERAZ, a z Netii bym mógł skorzystać dopiero w listopadzie no chyba, że jest jakiś magiczny sposób by to wszystko przyspieszyć. Osobiście nie zależy mi na tym kto jest moim ISP, ważne by łącze było szybkie, stabilne i relatywnie tanie (cena/jakość) - ale to chyba każdy myśli podobnie. Kablówki u mnie nie założę - mieszkam w domu, a najbliższe osiedle jest 700-800 m dalej, więc wszelkie

Mówią, że TP modernizuje teraz kable, ale chyba się spytam czy u mnie linia będzie w stanie te 20 Mb/s udźwignąć. Co do Netii - tak, byłbym na kablach TP. Co do odległości - chodziło ci o routery? I nadal nie wiem co się bardziej kalkuluje

No właśnie - jedni chwalą TP, a inni Netię. Ja osobiście TP do tej pory nie miałem nic do zarzucenia poza cenami (sami widzicie ile za 1 Mb/s każą mi płacić, a w tej "promocji" wyszło by, że średnio miesięcznie ~83 zł. Dlatego właśnie zastanawiam się czy "dać się złowić" na tą ofertę TP czy też przetrzymać do listopada... Mimo wszystko wolałbym już płacić więcej za TP, a mieć pewne i stabilne połączenie niż płacić mniej w Netii, ale za to cierpieć na rwanie sygnału. Dzisiaj ok. 18 będzie do mnie ponownie dzwonić konsultant z TP - do tego czasu muszę podjąć decyzję... Byłbym wdzię

Nie chcę zakładać kolejnego tematu o tym samym, więc podłączę się pod ten. Właśnie do mnie zadzwonili z TP z propozycją podpisania aneksu do umowy na 24 miesiące (obecna mi się z nimi w listopadzie kończy). Obecnie posiadam Neo 1Mb/s i płacę za to 73,43 zł (brutto), natomiast TP oferuje mi 20 Mb/s za 1 zł przez 6 miesięcy i za 109,90 zł przez kolejne 18 miesięcy. Premium Internet - takie coś mi właśnie zaproponowali (chodzi o umowę na 24 miesiące). W grę wchodzą też pozostałe prędkości, która wg was najbardziej opłacalna - gram, ściągam duże pliki z internetu, oglądam filmy online

Chodzi o to, że niezbyt mi się widzi kupowanie myszy bezprzewodowej, która by dodatkowo wymagała nadajnika zajmującego USB. W takiej sytuacji bym od razu wybrał dobrą mysz przewodową, np. Razer Naga.

Nie będę dublować tematu, więc tutaj wrzucę swoje trzy grosze. W piątek stałem się (bardzo) szczęśliwym posiadaczem MacBooka Pro i myślę się nad wyborem myszki, którą mógłbym używać również poza domem (w podróży byłby to gładzik) i zastanawiam się między: Razer Naga Razer Orochi Na korzyść Orochi przemawiają bardziej "mobilne" wymiary i bluetooth (nie musiałaby zajmować USB), natomiast Naga kusi mnogością klawiszy (MMO).

Ja mam 1.02 i nadal nie mam Shadow Armor... Chyba reinstall gry zrobię. edit: Nie pomógł - nadal brak dostępu do Shadow Armor - kod "wykorzystany"... Sporo ludzi z Polski ma ten sam problem z kodami na dodatkową zawartość.

qrdel, a odblokowałeś dodatkową zawartość? Mówię o Shadow Armor i broniach - czy kod został przyjęty?

Na zintegrowanej grafice to mało która gra ci pójdzie - o nowych tytułach możesz zapomnieć.

Chodzi o to temperaturę karty graficznej, czy się nie przegrzewa?

Ktoś zna jakiś sposób na poradzenie sobie z General Protection Fault? Pomocy trzeba szukać wszędzie bo Ubisoft olewa graczy...

Mnie się gra wysypuje podczas wyświetlania loga Ubisoft by chwilę później uraczyć mnie takim komunikatem: http://img404.imageshack.us/img404/2512/generalprotectionfault.jpg Mam Radeona (Catalyst 10.4a - hotfix) i wszystko inne zaktualizowane. Wielu ludzi ma podobne (i inne) problemy z tym tytułem. Z czystej przekory przeinstaluję DirectX - aczkolwiek wątpię by to pomogło... Nie ma to jak wydać 139 zł za figurkę i soundtrack oraz nie działającą grę w metalowym pudełku...

Kupiłem EK Conviction... i od dwóch dni walczę z General Protection Fault - gra mi się wysupuje podczas wyświetlania loga Ubi (intro)...