Skocz do zawartości

sanguine13

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    4
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

0 Neutralny

O sanguine13

  • Tytuł
    Nowicjusz
  1. Wszystko już się wyjaśniło. Okazało się, że winnym wszystkiego jest przewód od przycisku restartu na obudowie. Odłączenie go od jfp1 usunęło wszystkie problemy. Dziękuję wszystkim za poświęcony czas!
  2. Jeśli nic się nie zmieni to w piątek będę miał karciochę. Podmienię z obecną grafą i zobaczymy. A o czym może świadczyć fakt, że po wciśnięciu przycisku uruchomienia komputera wszystkie wiatraki zaczynają kręcić się z masimum prędkości? Tzn zawsze tak jest, po czym po sekundzie normalnie zwalniają do optymalnych prędkości a komputer powinien normalnie się uruchomić. Wczoraj trzykrotnie próbowałem włączyć komputer i za każdym razem wiatraki kręciły się na maksa i nic więcej się nie działo. Nawet twardy restart nie pomógł, tylko wyłączenie zasilacza dawało radę. Ok, włożyłem Radeona X3
  3. Ok, zobaczę co uda mi się zrobić w kwestii pożyczenia karty graficznej. Co do monitora, to z nim jest wszystko w porządku. Tak jak napisałem, komputer podłączyłem poprzez inne wyjście i przewód z telewizorem i w dalszym ciągu jest to samo.
  4. Witam. Posiadam komputer o następującej konfiguracji: MB: MSI K9A2 Platinum procesor: AMD Phenom 9750 GPU: Sapphire Radeon HD 4870 1GB RAM: 4x Kingston HyperX DDR2 1024MB 1066MHz zasilacz: Corsair TX650 na zmianę z Corsair Gaming Series 700W Problem jest następujący. Komputer potrafi normalnie się uruchomić. Startuje Windows 7 lub Ubuntu i niezależnie od uruchomionego systemu nagle gaśnie monitor, dioda na monitorze miga (nie ma komunikatu o braku sygnału - ten pojawia się po odłączeniu przewodu DVI), wiatraki w komputerze na chwilę przyspieszają, po czym dalej działają ale nieco wol
×
×
  • Dodaj nową pozycję...