Skocz do zawartości

jbravo

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    6
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

0 Neutralny

O jbravo

  • Tytuł
    Nowicjusz
  1. Kłopot w tym, że to duży sklep internetowy powiązany z duża siecią sklepów "fizycznych". Nie wymieniam nazwy ale napisze, że po tym incydencie powinni zmienić nazwę z "Pro" na pRO"...
  2. Jak w takim razie klient ma mieć pewność, że produkt nie był używany? Mój przykład pokazuje, że pozostawia to wiele pola do nadużyć. Kończąc wątek - płyta do mnie wróciła ta sama, piny zostały "wyprostowane". Pominę już tłumaczenia serwisu dlaczego nie otrzymałem nowej płyty, Kierownik tego serwisu zaoferował mi wymianę na nową po interwencji. Płyta wydaje się pracować ok a gwarancja jest - więc niech będzie, szkoda mojego czasu i pieniędzy na kolejne wysyłki. Tak wiem powinienem i tak odesłać Stosowny komentarz na ceneo umieściłem ale po lekturze poprzedzających mnie klientów widzę że t
  3. Uzyskałem odpowiedź - wysyłam płytę do serwisu na mój koszt a oni w drugą stronę. Na razie uzyskałem deklarację słowną w rozmowie telefonicznej że po otrzymaniu płyty wysyłają mi nową. A jak będzie to się okaże. I tutaj już widzę problem - dlaczego mam ponosić koszty wymiany produktu, który był już wadliwy w momencie wysyłki do mnie? Zwiększa to po prostu koszt tej płyty a wtedy być może na zakupy w tym sklepie bym się nie zdecydował. Generalnie taki zakup w sklepie internetowym uczy pokory;( pomimo że kupuję dużo i często.
  4. Jest to spolszczona wersja informacji jaką można zobaczyć w wersji angielskiej. I oczywiście serwis podważa konieczność obecności nalepek na slotach DIMM (żeby jakiś przykład dać). Dla mnie sprawa jest ewidentna - i taka śmieszna rzecz: nowy sprzęt po wyjęciu z folii elektrostatycznej "capi" nowością. Ta płyta tak nie mi nie zrobiła;) Nie jest żadną nowością dla mnie że serwisy testują sobie sprzęt który później jest wysyłany do klienta, lub pożyczają sobie do innych celów na "trochę". Dopóki nie wpływa to negatywnie na ich działanie to poza faktem "rozdziewiczenia" problemów nie ma. A
  5. Sprzedawca twierdzi że nalepek Asus nie daje na sloty DIMM - stąd moje pytanie w wątku pytań do firmy Asus:( Tak czy owak reklamację zgłosiłem, zdjęcia załączyłem i zobaczymy co będzie. Mam nadzieję, że nie będzie trzeba tego załatwiać w zwykłym trybie gwarancyjnym. Nie dość że długo czekałem aż pojawią się płyty B3 to trafił mi się gniot. Czytałem, że aby zapiąć procka na 1155 trzeba się posłużyć całkiem dużą ilością siły - to prawda? Procka jeszcze na tą podstawkę nie wkładałem a wiele osób pisze że nieźle wtedy trzeszczy CPU:)
  6. Witam, Mam podejrzenie że płyta główna dotarła do mnie od sprzedawcy używana. W związku z tym mam pytanie - w jakim opakowaniu fabrycznym powinna do klienta dotrzeć (zafoliowana/z taśma którą trzeba przerwać aby otworzyć pudełko itd.)? Jest to płyta w poprawionej wersji B3 i zgodnie z opisem Asus: http://event.asus.com/2011/mb/Identify_B3_Motherboards/ powinna mieć na slotach DIMM sticker - moja go nie miała. Jedyna oznaka B3 to znak graficzny na pudełku. Druga rzecz to revision na PCB płyty - moja ma opis 1.04. Nie odpalałem płyty bo w dodatku ma wygięte dwa piny w sock
×
×
  • Dodaj nową pozycję...