Skocz do zawartości

mulator

Użytkownik+
  • Liczba zawartości

    770
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Posty dodane przez mulator

  1. @kubbak,

    masz rację,

    po pierwsze w zgłoszeniu reklamacyjnym należy określić czy reklamujemy produkt na podstawie gwarancji czy niezgodności towaru z umową (tu oczywiście powinniśmy wybrać wariant dla nas najkorzystniejszy).

    Po drugie, zgłoszenie reklamacyjne powinno łączyć się od razu ze zgłoszeniem żądania wymiany towaru albo naprawą.

     

    Pozdrawiam

     

    mulator

  2. @kubbak,

    nie moje ale wiele wyjaśnia:

    Pamiętaj, że gwarancja jest jedynie dodatkowym źródłem uprawnień i nie zastępuje ustawy. Jeżeli uważasz, że ustawa jest korzystniejsza dla ciebie zaznacz, iż ustawa jest podstawą roszczenia reklamacyjnego. Wybór podstawy roszczenia należy bowiem do konsumenta, a sprzedawca nie ma prawa ograniczać go poprzez uzależnienie przyjęcia reklamacji od przedstawienia gwarancji.

     

    I jeszcze coś takiego:

     

    ...Często dla konsumenta mylące może być utożsamienie reklamacji z gwarancją. Zwłaszcza w przypadku towarów nabywanych na przecenach, sprzedawcy informują, iż towar nie jest na gwarancji. Należy jednak pamiętać, że gwarancja to nie jedyny źródło uprawnień do złożenia reklamacji. Co więcej, nie jest to źródło główne.

    Sama gwarancja jest bowiem umownym zobowiązaniem gwaranta (sprzedawcy, czy producenta). Nie wyłącza ona jednak uprawnień reklamacyjnych, jakie posiadamy na podstawie w/wym. ustawy. Jeżeli zatem sprzedawca informuje nas, że „towar nie jest na gwarancji” będzie miał na myśli jedynie gwarancję, a nie uprawnienia ustawowe. Tych drugich nie może bowiem wyłączyć w żadnym wypadku...

  3. Nie jest tak jak piszesz blackdog,

    poniżej cytat i link do artykułu:

    Wściekli więc dzwonimy do sprzedawcy z tą informacją. Oczywiście sprzedawca przyjmuje od nas zgłoszenie reklamacji… I co dalej? Zgodnie z Ustawą o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu cywilnego (Dz. U. z dnia 5 września 2002 r.) Art. 8. 3 mówi, że „Jeżeli sprzedawca, który otrzymał od kupującego żądanie określone w ust. 1, nie ustosunkował się do tego żądania w terminie 14 dni, uważa się, że uznał je za uzasadnione”. Czyli, po zgłoszeniu reklamacji (najlepiej pisemnie) sprzedawca ma 14 dni na ustosunkowanie się co do naszego zgłoszenia. Jeśli w ciągu 14 dni nie ustosunkuje się uznaje się, że uznał nasze zgłoszenie za zasadne i przyjął towar do reklamacji. Tutaj należy pamiętać, że mowa jest o 14 dniach kalendarzowych od momentu, kiedy złożyliśmy zgłoszenie reklamacyjne. Po tym czasie biegnie termin, jaki sprzedawca ma na dokonanie naprawy urządzenia (jeśli uznał reklamacje za zasadną lub minęło 14 dni i nie odniósł się w żaden sposób). Ile ma tego czasu? No właśnie, przepisy tutaj nie są precyzyjne. Art. 560. § 1 K.C. wprowadza termin „niezwłocznego usunięcia wady” a Art. 580. § 2. „Gwarant jest obowiązany wykonać obowiązki wynikające z gwarancji w odpowiednim terminie”. Ale nie ma określonego konkretnie terminu… Tutaj z reguły terminy reguluje karta gwarancyjna (jeśli została oczywiście wydana). Najczęściej jest to 14-21 dni roboczych. Jeśli natomiast nie ma gwarancji i zgłoszenie następuje w trybie rękojmi, sprzedawca ma zrobić to „niezwłocznie”. Jeśli naszym zdaniem termin „niezwłocznie” został sporo przekroczony przysługuje nam prawo ponaglenia sprzedawcy i wyznaczenia mu odpowiedniego terminu. Oczywiście wyznaczenie terminu 1 dzień nie jest terminem realnym tak więc trzeba wykazać odrobinę rozsądku. Często sprzedawca musi sprowadzić części zamienne z zagranicy itp. więc nie koniecznie musi to być jego zła wola, że termin się przedłuża. A co w przypadku rzeczy używanej? Art. 10. 1. mówi, że „(…)jeżeli przedmiotem sprzedaży jest rzecz używana, strony mogą ten termin skrócić, jednakże nie poniżej jednego roku.” Mowa oczywiście o towarze niezgodnym z umową, bo gwarancja jak wiadomo, nie jest obowiązkowa. Należy jeszcze pamiętać, że zgodnie z ustawą z dnia 27 lipca 2002 r. o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej Art. 4 mówi o tym, że Sprzedawca odpowiada wobec kupującego, jeżeli towar konsumpcyjny w chwili jego wydania jest niezgodny z umową; w przypadku stwierdzenia niezgodności przed upływem sześciu miesięcy od wydania towaru domniemywa się, że istniała ona w chwili wydania.

    http://polphone.com/blog/index.php/2009/07/terminy-gwarancji-i-rekojmi-zwrot-towaru-cz-ii/

  4. Ja bym powalczył,

    najmocniejszym argumentem jest termin rozpatrzenia reklamacji.

     

    Pozdrawiam

     

    mulator

     

    Tu masz link gdzie w prosty sposób jest opisana procedura reklamacji:

    http://www.federacja-konsumentow.org.pl/story.php?story=390

    a tu cytat:

     

    W jakim terminie sprzedawca ma obowiązek załatwić reklamację?

    Ma obowiązek ustosunkować się do naszej reklamacji w terminie 14 dni kalendarzowych, liczonych od dnia następnego po dniu, w którym ją złożyliśmy. Nieudzielenie odpowiedzi w tym terminie oznacza uznanie reklamacji. Powinna być wtedy załatwiona tak, jak napisaliśmy w dokumencie reklamacyjnym. Nie jest jednak powiedziane, w jaki sposób mamy otrzymać odpowiedź, dlatego należy to ustalić i zapisać w dokumencie reklamacyjnym. Czas na udzielenie odpowiedzi przez sprzedawcę nie oznacza, że towar w tym właśnie czasie będzie naprawiony lub wymieniony. Powinno być to zrobione w odpowiednim czasie, a to zależy od rodzaju towaru i celu jego nabycia. Często jest to pole koniktów między sprzedawcami i konsumentami, bo przepisy nie są wystarczająco precyzyjne.

  5. Ha, jeśli decyzję w sprawie reklamacji otrzymałeś po terminie 14 dni od zgłoszenia to mają pozamiatane. Prawo polskie jest jednoznaczne i żadne zapisy w karcie gwarancyjnej określające termin rozpatrzenia gwarancji dłuższy niż 14 dni nie mają tu zastosowania. W przypadku braku odpowiedzi ze strony sklepu/serwisu w terminie max 14 dni od daty zgłoszenia reklamacji, reklamacja automatycznie jest uznawana, muszą naprawić, wymienić na nowy lub zwrócić pieniądze.

     

    Pozdrawiam

     

    mulator

  6. Nie pieść się z nimi,

    wal drugą reklamację, oficjalne zgłoszenie reklamacyjne w związku z uszkodzeniem płyty w serwisie. Standardowo wymiana na nową lub zwrot gotówki. Mają 14 dni na rozpatrzenie (i nie roboczych). Jeśli nie sprawdzili sprzętu przy kurierze to nie mają dowodu na to że płyta przyszła do nich uszkodzona (kurier jest świadkiem w momencie stwierdzenia przy nim uszkodzenia). Możesz napisać od razu że w przypadku negatywnego rozpatrzenia reklamacji zgłosisz sprawę do UOKiK. Swoją drogą już im zaszkodziłeś tym tematem. Dwa razy się zastanowię zanim coś u nich kupię.

     

    Pozdrawiam

     

    mulator

  7. Taka przygoda z Gigabyte,

    przyszedłem do sklepu odebrać nowo kupioną 680 od MSI i w tym samym czasie był koleś który załatwiał reklamację. Okazało się, że odbierał nową sztukę 680 od Gigabyte.

    GV-N680OC-2GD

    P.S. w tych czasach EVGA można kupić tak samo łatwo jak inne marki.

     

     

    Pozdrawiam

     

    mulator

  8. Przecież komentarz "Transakcja przebiegła pomyślnie. Polecam." jest domyślnie proponowany przez allegro wiec nie ma żadnego kopiuj wklej , albo akceptujesz ten komentarz albo piszesz swój ..

    Może,

    allegro staram się omijać z daleka.

  9.  

    Rzeczywiście wynik 7970 w tym teście jest imponujący ale jest jedno "ale". Do testu użyto sterowników 12.6 beta i jak pisze redaktor w podsumowaniu:

    "...

    Trzeba tutaj jednak wspomnieć o jednej ważnej rzeczy: do kart graficznych AMD użyliśmy sterowników beta 12.6, które zapewniają znacznie wyższą wydajność od ostatnich oficjalnych, 12.4 (porównanie znajdziecie na stronie z platformą testową). Niestety, w wielu miejscach, szczególnie na otwartych przestrzeniach, obserwowaliśmy duże „rwanie” animacji: można było odnieść wrażenie, że liczba klatek na sekundę jest dwa razy mniejsza, niż wskazują programy typu Fraps...."

    O tym gtxxor już nie pisze :o

    Pozdrawiam

    mulator

×
×
  • Dodaj nową pozycję...