Niektóre serwisy stosują sztuczkę, która brzmi "naprawa poprzez wymianę". Wtedy gwarancja jest kontynuowana.
Czasami zdarza się, że ewidentnie niesprawny towar wraca cudownie ozdrowiony z opisem "test ok".
Oczywiście nie mam tutaj na myśli serwisu konkretnego producenta, tylko nie raz spotykany zabieg dystrybutorów.
PS. Pracuje w sklepie komputerowym, także informacje z pierwszej ręki