Aż się zarejestrowałem żeby skomentować "pomocne" rady lopea2, jak mówi pewien znajomy masz problem wejdź na forum, dostaniesz tyle rad, a każda inna że dasz sobie spokój;)
Jak widzę to prawda, nie rozumiem ludzi, aczkolwiek spotykam takich, którzy wypowiadają się na tematy o których nie mają pojęcia?
Po co doradzać a potem tłumaczyć "mowilenm ze nie siedze w tv" jak w czymś "nie siedzę" to nie zabieram głosu w dyskusji, bardzo prosta i dobra zasada.