wojciech , ja kupilem myjke kranzle za 2tys , przyjezdzam z pracy patrze myjka w kartonei stoi przed drzwiami garażowymi. Zero telefonu , zero podpisu , zostawil i pojechał
A u mnie kurier Jerzy z dpd to spoko ziomek, wie ze zawsze ktoś jest w domu i nawet du*y noe zawraca,jak nie ma to telefonik czy moze zostawic i tyle - jest w pytke