Skocz do zawartości

Dragon

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    122
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Posty dodane przez Dragon

  1. Ostatnio program to już działa jak chce. Znaczy się jak mu się nie chce to nie działa :/ Bardzo często wywala typowy błąd z opcją "nie wysyłaj". Raz czy dwa udało mi się zmusić go do działania przy pomocy karty graficznej i bodajże właśnie na H264. Faktycznie odciążyło całkowicie procesor lecz tylko używało 15% GPU co w przekładzie na czas konwersji 700MB skompresowało w porównywalnym czasie co CPU lecz odciążyło CPU. Niestety udało mi się to tylko raz i do tego z bardzo kiepską jakością wyszedł film.

  2. w każdym rankingu dostaje sie punkty w ten sam sposob tylko że wszystko zalezy od ilosci konkurentow - im wiecej zawodnikow tym wiecej punktow dostaje sie za wysokie miejsca. Jak w rankingu beda uczestniczyly 3 osoby, to za 1 miejsce dostaniesz gora 18 punktow

     

    http://benchit.pl/forum,263,Zasady+licz ... nktow.html

     

    swoją drogą matijas oszalal z tym wklejaniem wynikow :cry:

    dobrze jest

    Myślałem że to się tyczy tylko do OC :cry:

     

    Ale dalej jestem zawiedziony że nie można wkleić wyniku Pentiuma III :P

  3. Co do syntetyków, dostaje się jakieś punkty drużynowe przy zamieszczeniu wyniku czy to po prostu taki pic na wodę?

     

    PS. Benchmark.pl powinien w rankingach wziąć przykład z benchit.pl i zamieścić ranking OC - takie jest moje zdanie.

  4. po czesci dragon ma racje ale tego typu rzeczy będą zalezne od wielu czynników tzn;plyte główną wykluczam w tym wypadku,procesor,moze byc jego kres do tego pamieci w duzej mierze zaklucają oc czyli;zastosowanie jakich pamiątek 800 czy 1066 i ustawienie odpowiedni dzielnik.

    Dlaczego sądzisz, że pamięci zakłucają OC? Pamięci są stworzone do pracy z częstotliwością 1066 MHz a pracują 975 MHz z napięciem 2,2V czyli takim jakie powinno być dla 1066Mhz. I to do tego pamięci stworzone do OC (Reaper-Sama nazwa mówi za siebie ;P).

  5. W sumie dla benchit nie musisz tak długo orthosem go męczyć, wystarczy ze zapuscisz go na 2 min i im wystarczy do potwierdzenia realności wyniku chyba ze chcesz dla siebie przetestować ;)

    No w sumie to dzieki za info bo myslalem ze trzeba go pomeczyc dluzej ;), ale sprobuje go podkrecic tak do 3.5MHz moze sie uda zobaczymy czy mi na to pozwoli :D tylko nie wiem jak z tymi napieciami ma byc... :| jakiej granicy nie mozna przekraczac w core 2 duo?

    Wiem że wolfdale (45nm) może mieć bezpieczne maxymalne napięcie 1,45V, co do 65nm to o ile się nie mylę to 1,65V ale to także tylko do testów wykorzystują a nie przy ciągłej pracy.

     

    @@@edit

    a co to? dlaczego nie można zamieścić wyniku podkręcania z Pentiuma III na slot 1 bodajże?!

  6. No jasne i spal sobie procka.

    Jak będziesz pilnował temperatur, to nic się nie stanie. Przy takim napięciu jeszcze jest OK (chociaż wyżej to już tylko do testów). Nie przekraczaj 55C w max stresie typu Orthos.

     

     

    4,4 na innych samplach mieli juz przy 1,4V a ja mam ryzykować.

    To chyba oczywiste, że każdy egzemplarz procesora podkręca się inaczej, jak możesz tego nie wiedzieć? Wszystko zależy od tego, z jakiej części wafla krzemowego pochodzi procesor.

    Pisząc "spal" nie chodziło mi o przegrzanie bo nie tylko od temperatury procek może się spalić. Jakby tak było to przy chłodzeniu azotem ustawiali by 3V bo jak wiadomo ciekły azot ma poniżej -200*C. Spróbuj sobie komputer podłączyć pod 300V, nie przegrzeje się nic ale wszystko pójdzie "z dymem".

    Co do wafla to wiem ale 4,4GHz na 1,4V a 3,9 GHz na 1,4V to z deczka za duża różnica jak na jakość kostki krzemu.

  7. W sumie dla benchit nie musisz tak długo orthosem go męczyć, wystarczy ze zapuscisz go na 2 min i im wystarczy do potwierdzenia realności wyniku chyba ze chcesz dla siebie przetestować ;)

  8. Wiesz, te pamięci wysypały mi się kilka razy. Podczas przeglądania neta lub jak komputer był w idle i w ogóle nic nie robił. A męczenie grami ich nie wzruszało (przynajmniej się nie wywalały).

     

    A procesor jak jest niedowoltowany to wcale nie musi się mylić w obliczeniach na samym starcie - potrafi długo działać bez problemu, a potem nagle ZONK. Nie wiem czemu (nie zgłębiałem tematu), ale tak jest. Akurat w szczegóły nie wchodzę, po prostu tyle mi wystarczy.

     

    A sprawdź, czy pod obciążeniem spada ci napięcie na CPU - sprawdź najpierw w idle, a potem przy obciążeniu Orthosem. Może V-drop jest i trzeba dać w BIOSie więcej, żeby było tyle, co chcesz?

    Nie wiem czy to płyta czy procek (ale raczej płyta) podczas obciążenia automatycznie podnosi napięcie procka. W stresie procek ma bodajże 1,33V (dokładnie napisze jak wrócę do domu) a idle ma ok 1,29V. Wiem że jak mam teraz ustawione 3,5 GHz to normalnie w idle mam 1,22 a przy obciążeniu 1,29V. Możliwe że technologia Intel QuickStep (bodajże tak to się nazywa) to robi. Ale wątpie że coś jest niedowoltowane ponieważ jak ustawiam 3,95 GHz i więcej to nie ma różnicy czy podniose napięcie VCORE na 1,33V czy 1,39V (dopuszczalne bezpieczne dla wolfdale jest max 1,45 i to tylko do testów) to objawy są takie same. Nic się nie zmienia nawet przy zmianie napięć RAM oraz NB.

  9. A poza tym jakby był na prawde niestabilny to by wywaliło od razu po dostaniu obciążenia jeżeli bym ustawił za małe napięcie. Prawa fizyki się kłaniają.

    Bzdura. Mimo podania zbyt małego napięcia, procesor może działać i nie wysypywać się od razu, tylko po dłuższym czasie. To samo tyczy się niedowoltowanych pamięci.

    I oświeć mnie, jakie konkretnie prawo fizyki pozwala ci po 2 minutach stwierdzić, czy procesor jest stabilny przy danym napięciu? Bo takie cudowne nowe prawo wszystkim ułatwiłoby znacznie OC.

    Jak miałem w poprzednim komputerze niedowoltowane pamięci, to potrafiły się wysypywać co kilka dni (bluescreen / restart). Dopiero długi test Memtestem wykrył błędy, a po zmianie napięć już było OK.

     

     

    Ale jak wiesz lepiej, że 2 minuty wystarczą do sprawdzenia, czy jest wystarczające napięcie, to rób tak dalej. Powodzenia..

    Jakie prawa fizyki? Zrób sobie pewne doświadczenie, usiądz w samochodzie włącz sobie światła drogowe i zakręć rozrusznikiem. Co się stanie? światła przygasną mocno ze względu na to że akumulator jest obciążony nagle prądem rozruchowym ok 200-250A. Napięcie na aku spada z 13V na 11V albo i mniej dlatego światła przygasają. Przejdzmy teraz do komputerów. Procesor ma jakieś napięcie, obciążysz go nagle orthosem do 100% więc napięcie się zmienia, jeżeli jest za mało to się wysypie od razu. Jak już mówiłem długie testowanie tym programem pozwala wychwycić możliwości krzemu lub płyty głównej a nie zmiany napięć. Wytłumacz mi więc dlaczego napięcie ustawione powiedzmy na 1,35V przy włączeniu orthosa wcale go nie wywali a powiedzmy po 1h juz wywali?? Przecież non-stop procesor jest obciążony w 100% a napięcie takie same! Jakieś wytłumaczenie tego zjawiska po overclocker'sku?

     

    PS. Pamieci to nie to samo co proc i moze sie wysypywaly po kilku dniach ale nie dla tego ze dlugo dzialaly tylko moze przez ten czas co sie nie wysypywaly nie mialy duzego obciążenia a co kilka dni potrzebowały wiecej mocy i... buuuu

  10. Mysle ze ta niestabilnosc to juz po prostu limit plyty glownej lub procesora, chociaz moim zdaniem to plyta. Widzialem te procki smigajace na ponad 4ghz np na GA-X48-DQ6

    Raczej osobiście postawiłbym na procesor bo tutaj http://www.egielda.com.pl/?str=art&id=2521-30 płyta wypada bardzo dobrze. Przy 540 MHz pracuje stabilnie ponieważ ma dobrą sekcje zasilania.

    Jedno mnie zastanawia, dlaczego w ogóle windows nie chce się zacząć ładować. Przecież jeżeli procesor nie wyrabiałby na 3950MHz w taki sposób ze nie włączyłby windy to przy 3910MHz powinien chociaż BlueScreenem sypnąć a tak się nie dzieje.

  11. windows się uruchomił i testowany był orthosem ze dwie minuty (wiem że mało ale wystarczy na sprawdzenie stabilności i dobicie do 60*C na procku).

    Wcale nie wystarczy. Przynajmniej z 2 godziny testu, a to i tak często nie wykrywa niestabilności procesora. A przez 2 minuty to on się nawet nagrzać porządnie nie zdąży.

    Czytaj ze zrozumieniem!! Jak się nie zdąży rozgrzać jak dociągnie do 60* i więcej nie idzie bo mu na to wentylator nie pozwala. A poza tym jakby był na prawde niestabilny to by wywaliło od razu po dostaniu obciążenia jeżeli bym ustawił za małe napięcie. Prawa fizyki się kłaniają. Orthosem się testuje kilka godzin tylko wtedy gdy wiadomo że napięcie jest dobre ale czy kostka krzemu wytrzyma takie taktowanie a mi nie o to chodzi! Naczytałeś się na forach że ło 8h trza testować bo 7h to za mało. Nie będe się z Tobą spierał o to czy masz racje czy nie bo w połowie masz ale nie w moim przypadku. Tu 2 min wystarczy na rozgrzanie i sprawdzenie stabilności napięć.

  12. Tak jak w temacie.

    Posiadam płytę główną Foxconn P35A-S, Intel E8200 oraz pamięć OCZ Reaper 1066MHz. Przy podnoszeniu taktowania w BIOSie windows wstaje normalnie do czasu aż nie przekrocze 3,9 GHz. Nie ma znaczenia czy podniose napięcie na procesorze czy na mostku to prze uruchamianiu nawet nie pojawi się splash screen windowsa tylko albo miga sobie białe podkreślanie na czarnym tle albo od razu restart. Najwyższe stabilne taktowanie to 3,91 GHz, przy 3,95 już nie ładuje windy. Oczywiście przy 3,91 GHz windows się uruchomił i testowany był orthosem ze dwie minuty (wiem że mało ale wystarczy na sprawdzenie stabilności i dobicie do 60*C na procku). Dziwne że 40 MHz robi taką wielką różnicę. Według mnie to nie jest wina tego że coś nie wyrabia ale mogę się mylić.

    Napięcie na procesorze miałem ustawione 1,31 V, NB-1,37 V, RAM-2,2 V. Płyta nie posiada ustawień napięć VTT i GTL oddzielnie tylko jedno główne napięcie VCORE. Na NB mam zamontowany wiatraczek więc raczej się nie grzeje za bardzo. Według testów płyty powinna wytrzymać FSB równe 550 MHz bez niczego (czyt. dodatkowego chłodzenia itp).

    Jakiś pomysł dlaczego tak się dzieje?

  13. UFo działa na PC, była przeciez wersja blaszakowa. Nawet odpaliłem toto niedawno, wszystko ok, tylko przesuwanie ekranu strasznie szybkie ;)

    Ja tylko wiedziałem o klonie UFO EU pod nazwą XCOM. Normalnie grafika i fabuła taka sama lecz niestety dźwięk mi się bardzo nie podoba. Nie ma tych najlepszych dźwięków podczas pogoni za ufo albo obrony bazy itp.

  14. Jeżeli takie masz kryteria to bardzo polecam aparat Panasonic DMC-LS80 którego jestem posiadaczem. Znam się akurat dużo na fotografii i według mnie ten aparat jest warty swojej ceny. Pół roku temu zapłaciłem za niego 350zł w sklepie Avans. Posiada on 8.1MPx (używam i tak tylko 7), ogniskową 5.5-16.5 dla 3x zoomu (nie chce mi się liczyc jak to jest do 35mm filmu), jasność 1:2,8-5,1 tak że na malutki objektyw i tak jasny. Posiada stabilizację obrazu (działa), duży wyświetlacz i proste menu. Ma także bardzo dużo programów tematycznych i to nawet (nie jestem zwolennikiem używania rozwiązań tego typu) pomaga nieraz ze względu na brak ustawień manualnych. Za tą cenę polecam ten aparat.

     

    Jestem posiadaczem także Minolty Z1 z której jeszcze bardziej jestem zadowolony ale to już wyższa półka aparatów jednak nie dla amatorów (praktycznie wszystko można manualnie ustawić) można go dostać już za ok 300zł oczywiście używany ale jakością (3,2MPx) przewyższa praktycznie wszystkie małpki nawet te drogie znanych firm typu canon, nikon, panasonic, sony.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...