surus1987

dzieki, sprobuje poki co udalo mi sie zainstalowac win7 juz przy drugiej probie

mam pytanie odnosnie pewnego problemu z kompem (rzecz jasna) - jak zmienie najmniej chocby wazne ustawienia w biosie, jak np. kolejnosc bootowania czy wylacze EIST lub C1E (te technologie intela do obnizania zegara procka), to pozniej daje restart i kaput, nie tylko system padl, ale stracilem wszystkie partycje na dysku na dobre, przywrocenie domyslnych ustawien biosu nie pomaga. Co moze byc przyczyna? kiedys zmienialem te ustawienia bez problemu..., w ogole nie jestem pewien czy to to jest przyczyna, to znaczy sadze, ze to jedna z tych 3 zmienianych rzeczy, bo utrata partycji laczy sie czaso

na szczescie udalo mi sie rozwiazac ten problem - okazuje sie, ze klopoty te powodowalo lekkie podkrecenie procesora. Jak przywrocilem ustawienia w biosie do standardowych, system zaczal sie instalowac normalnie. Dzieki za pomoc

Kazdy z tych systemow probowalem instalowac na swoim komputerze, niestety po kopiowaniu plikow po restarcie komputera wszystko sie zaczyna od poczatku, czyli bootowanie z plyty i instalka systemu i tworzenie partycji od poczatku. Moj komputer to: plyta gl. Gigabyte p45 ds3l, e7300, dysk twardy WD 500gb caviar 16mb, ram Geil Black Dragon cl5 800mhz. Czy mam skopany dysk twardy? czy moze jeszcze cos innego jest problemem?

dzięki spróbuje tego, a w razie czego wrócę z kolejnymi pytaniami :|

rozumiem, ze nie mam najlepszego zasilacza (nawiasem mowiac caly czas zaluje tego zakupu), ale czy jest cos innego co moze powodowac taka 'sciane' przy podkrecaniu? cos co moglbym wyeliminowac bez zmiany zasilacza? przy 3.3ghz wszystko smiga stabilnie, a przy 3.35 juz orthos wywala bledy...

ustawilem raz mnoznik inaczej, zeby wlasnie wartosc pamieci byla ponizej tych 800mhz, to wtedy mi sie w ogole komputer nie uruchamial. To znaczy uruchamial sie w kolko, nawet do biosu wejsc nie moglem. Dopiero wykonanie clear-cmos pomoglo. Wiec teraz nie chce dawac innego mnoznika niz z z grupy xxxx.A, zeby znowu sie nie powtorzylo. Zasilacz oczywiscie cudem techniki nie jest, aczkolwiek czytalem o nim tez troche pozytywnych opinii, ze dosc stabilny jest. Moglby mi wiec ktos doradzic, jak dokladnie wlasnie pamieci ustawic na tej konkretnej plycie, by nie blokowaly mozliwosci procesora?

zasilacz mam rascom rasurbo gap 656 650W kupiony w prolinie, zreszta za poleceniem sprzedawcow.

mam problem z podkręcaniem tego procesora na plycie gigabyte p45 ds3l, a konkretnie stabilnie mam 3.3ghz. Przy 3,4ghz juz stress prime 2004 wywala blad, choc komputer sie nie zawiesza. Nie sadze by byla to wina ramu - mam geil black dragon cl 5 800mhz, a przy zegarze procka 3,4ghz chodza na 850mhz i napieciu 2.05. Oto reszta ustawien w biosie: Advanced Clock Control CPU Clock Drive: 800mV PCI Express Clock Drive: 900mV CPU Clock Skew: 100ps MCH Clock Skew: 50ps DRAM Performance Control Performance Enhance: Standard System Memory Multiplier: 2.5 A Motherboard Voltage Co

warto przynajmniej sprawdzić tę metodę i zobaczyć jakie mniej więcej wyniki wychodzą Szkoda tylko, że w biosie, przynajmniej u mnie, nie ma podanej temperatury na rdzeniach

no ja mam akurat wersje 4.37 będę w takim razie ze względów bezpieczeństwa brał pod uwagę temperatury ze speedfana, żeby procka nie podsmażyć za bardzo

podkręcam właśnie swojego core2duo e7300 i mam takie pytanie - czy wierzyć temperaturą wskazywanym przez speedfana? czy może bardziej wiarygodny jest coretemp i realtemp? poniewaz kiedy speedfan pokazuje na rdzeniach temperatury 61 i 59, to coretemp, realtemp i everest pokazują 56 i 54. W związku z tym nie wiem, które odczyty są właściwe.

dzięki za odpowiedź

zmieniłem vcore na 1.375V, a także zmieniłem opcje poniżej - cpu termination według rad na różnych portalach na 1.28. W takich warunkach temperatura minimalnie wzrosła, a także speedfan pokazuje napięcie 1.33, everest tak samo, a cpu-z 1.328. Najważniejsze jest to, że już te wartości nie skaczą (nawwet pod obciążeniem orthosem). Czyli jak rozumiem, problem polega na tym, że po prostu realna wartość napięcia vcore jest zawsze troszke niższe niż to, co ustawiam w opcjach w biosie? Jaka może być tego przyczyna?

posiadam płytę gigabyte EP45-DS3L, wgrany najnowszy bios F10, do tego procesor core2duo e7300. Ostatnio zakupilem lepsze niz boxowe chlodzenie, by procesor troche podkrecic. Mam jednak nastepujacy problem - zmieniajac napiecie vcore w biosie z auto na konkretna wartosc, nie zmienia sie to napiecie w rzeczywistosci. To znaczy ustawiam w biosie np. 1.25, a po zapisaniu ustawien i wlaczeniu ponownie komputera wciaz w biosie pokazuje 1,22, natomiast w cpu-z i everescie skacze pomiedzy 1,2 a 1,22 - tak jakby wciaz bylo na auto. Co mam zrobic? to napiecie uniemozliwia mi stabilne podkrecenie kompute