Ari93

Pisalem na zatrybi.pl ale bez odp a zalezy mi zeby do soboty sprawa sie wyjasnila; zakupilem niedawno karte Inno3D gf 9800GT dla znajomego i w chwili obecnej ja testuje. Generalnie dziala ale wentylator caly czas smiga jak suszarka, nie sprawdzalem jeszcze voltomierzem ale domyslam sie ze bez przerwy puszcza 12V. Sprawdzalem w msi afterburner i nvidia inspector, wentyl chodzi na 35%, teoretycznie moge dowolnie ustawiac predkosc wentylatora ale on i tak swoje i nie reaguje na jakiekolwiek zmiany programowe. Pomyslalem ze moze edycja biosu pomoze bo wyglada to tam tak: http://iv.pl/images/3403

HDD juz odlaczalem, pisalem o tym wczesniej. Bios najnowszy z tym ze wlasnie to jest ta beta uefi... z plyta chwile szukalem ale jeszcze sprawdze wieczorem tego pliku nie ma i nie bedzie bo nie jestem w stanie uruchomic komputera z tym plikiem, sam sie kasuje i win uruchamia sie normalnie

grafika byla kupowana wczesniej i na starej konfiguracji normalnie sie usypiala, jedyna roznica ze mialem sterowniki o oczko starsze, nie chcialo mi sie juz ich aktualizowac ;p wczesniej rowniez zasilacz byl wymieniany a dysk... niby nic nigdzie bledow nie znajduje a komp ogolnie to i5 3350P, Gigabyte Z68AP-D3, Crucial Ballistix 2x 4GB 1600MHz CL9, Palit GeForce 650TI, Corsair VS 450W i dyski Crucial M500 128GB, Samsung SpinPoint F3 500GB i Seagate Barracuda 7100.10 320GB

hmm... ciekawe... a wiec wylaczylem, odpialem, wlaczylem, uspalem i po wlaczeniu (standardowo jak zawsze) z tym ze wywalilo odrazu blad pliku /hiberfile.sys tak jak wczesniej na sterach ATA i enter zeby kontynuowac kolejna proba wygladala identycznie jak wczesniejsze czyli dlugo czarny ekran po animacji wznawiania, jak juz wybralem skasuj dane i uruchom komp pokazal takie 8 blekitnych kropek w lewym gornym rogu (wylaczylem animacje bootowania, wyswietla po chwili te kropki i po jakis 2s widze "zapraszamy") z tym ze teraz obok tych kropek wyswietlil kolorowe pixele... 2 rzedy pixeli nie wszys

oczywiscie system nowy postawiony, stary 2,5 letni na dluzsza mete juz sie nie nadawal do uzytku ;p ale programy, urzadzenia na usb czy modyfikacje systemu sa takie same jak na starym systemie wiec wg mnie nie jest top wina jakiegos urzadzenia na usb bo na starym kompie wszystko smigalo bez problemu po zlozeniu nowego kompa na chwile stary system ze starego dysku odpalilem zeby cos zgrac i moglem sprawdzic czy usypianie dziala na tamtym systemie z nowym sprzetem... ale z drugiej strony nie spodziewalem sie ze nie bedzie dzialac moze jakies logi wlaczyc, podejrzec czy cos zeby czegos wiece

niby nie ale jak widze ze stopien pofragmentowania wynosi 45%... az mi sie drobne w kieszeni nie zgadzaja ogolnie zrobilem co napisales wczesniej ale bez zmian... tzn poza ta ze po wybudzeniu sie resetuje i po tej animacji wznowienia ze 3x razy dluzej byl czarny ekran zanim sie ponownie zresetowal

dobrze widze ze karzesz mi zdefragmentowac SSD'ka...?

odlaczylem do slownie wszystko lacznie z przedluzaczem, klawiatura i myszka... i bez zmian ;/

ale problem w tym ze system nie potrafi nawet ze stanu hibernacji wyjsc... a bios z hibernacja to juz chyba nic wspolnego nie ma

zainstalowalem sterowniki do kamerki bo zapomnialem o niej ;p podlaczylem drukarke, stery chyba w 2 sekundy sie zainstalowaly ;D do tego do moich razerow dogralem Synapse 2.0 ale generalnie i tak sterowniki do tego juz byly... co do biosu cos probowalem zmienic ale bez skutku a EPU jest chyba tylko na plytach Asusa, dorzuce 5 screenow z biosu moze cos jeszcze polecicie mi zmienic http://www.iv.pl/images/64074011496842538648.jpg http://www.iv.pl/images/63974657783960346224.jpg http://www.iv.pl/images/82921543045228659016.jpg http://www.iv.pl/images/71768106867376264397.jpg http://www.i

sorka za zwloke... jakos brak czasu gdy usypiam kompa, on sie usypia i tyle, gdy go wybudzam chwilke jest czarny ekran, po czym sie resetuje, (laduje bios itp) wyskakuje ze trwa wznawianie systemu po czym przez ladne kilkanascie sekund jest czarny ekran i nastepuje znowu reset, po zaladowaniu biosu pokazuje sie okienko czy wznowic (bedzie powtorka z rozgrywki czyli lipa i reset) czy usunac dane i uruchomic normalnie... natomiast bez AHCI zamiast okienko ze trwa wznawianie odrazu pokazywal blad wznawiania "Stan: 0xc0000411 Informacje: wystapil blad krytyczny podczas przetwarzania danych

juz wczoraj widzialem ten myk z rejestrem jak szukalem tego w googlach, po tym wszystko smiga jak rakieta http://iv.pl/images/95944640314744611716.png http://iv.pl/images/04941409405787870155.png tak wiec roznica kolosalna, zostala teraz kwestia usypiania... po wlaczeniu AHCI nie wywala juz tego bledu "wystapil blad krytyczny podczas przetwarzania danych przywracania" probuje sie wznowic, znika animacja windowsowa i po chwili reset i znowu okienko czy wznowic czy uruchomic od nowa

ok, mam ten sterownik ale cos nie moge znalesc tego kontrolera... moze znalazlem nie wiem w kazdym badz razie wszystko ma niby aktualne sterowniki jak sie nazywa taki kontroler? czego tam szukac i gdzie?

a wiec tak, zawalone jakies 25%, AHCI wraz z Intel Rapid Storage Technology w biosie wylaczone bo po wlaczeniu AHCI wywala bluescreena jakas sekunde po pojawienia sie animacji bootowania win7 zarowno z wlaczonym jak i wylaczonym IRST a sterownikow intela nie moge zainstalowac bo "Ta platforma nie jest obslugiwana" co z tym zrobic?

tak, w menedzerze urzadzen byly chyba 4 znaki zapytania wiec wsadzilem plytke i zainstalowalem sterowniki i wszystkie znaki zapytania zniknely bios juz jest najnowszy, ten UEFI ktory jest jeszcze w becie bodajze, np easytune 6 nie moglem zainstalowac z plytki ani czegos jeszcze... Tak, resetowalem. Tak jak wspominalem kombinowalem juz z tym biosem na wszystkie sposoby, z OC jak i bez OC, ze wszystkim na auto, ze wszystkim na enable... Co do dysku... no nie wiem... A proc, tak ale tylko mnoznikami, szyny narazie nie ruszalem dodam ze na poczatku pamiec nie chciala chodzic na 1600MHz ty

Witam, niedawno mialem problem z prockiem i5 3350P oraz gigabytem z68ap-d3, procek jest inny i smiga z tym ze caly czas na max taktowaniu. Cokolwiek w tym uefi nie zmienie albo turbo nie dziala wcale i chodzi na 3,1GHz albo chodzi na max taktowaniu 4 rdzeni czyli po podniesieniu mnoznikow na 3,5GHz. (przy 3 rdzeniach 3,6 a przy 2 na 3,7 powinien dzialac) Na samym poczatku bylo ok, w cpu-z w idle widzialem 1,6GHz co w idle dawalo ok 30C na procku teraz przy tym ciaglym 3,5GHz temp jest w okolicy 50C... Po obciazeniu 4 rdzeni trzyma sie ok 60C (max 65C coretemp zanotowal) wiec tragedii nie ma

Pisalem w pierwszym poscie ze rev2 z tym ze radiatory na sekcjach zasilania dali te mniejsze z rev1 ;/ ale do podkrecania procka z zablokowanym mnoznikiem powinny z radiatorem w nosie wystarczyc ogolnie inny procek na mojej plycie glownej smiga bez problemu natomiast ten 3350P na 3 roznych plytach zachowuje sie tak samo takze procek leci na gwarancje... dam znac co z tego wyniknie

Mysle ze by to nie przeszlo bo nie poinformowal rowniez ze to BOX ;p "przedmiotem naszej aukcji sa procesory (...)" i procesory sprzedaja. Mi to nie przeszkadza, zamiast doplacac do boxa wole wydac na jakis troszke "ambitniejszy" cooler jutro zobaczymy co w serwisie uda im sie ustalic... moglbys jeszcze podac ta stronke intela gdzie sie sprawdza ta gwarancje? Cos znalesc nie moge a musze juz uciekac bo rano wstaje

W sumie do procka nie bylo nic, przyjechal w kartoniku owiniety w folie babelkowa...

tak gwarancja jest i to roczna (ponoc) po komentarzach widac ze zalezy im na "pokojowym" rozwiazywaniu problemow Jedyny minus to taki ze jak w srode zadzwonilem (w niedziele kupilem) ze nie dostalem jeszcze zadnej informacji o tym ze produkt zostal wyslany to gosc powiedzial ze w poniedzialek zostal wyslany... na drugi dzien o 11 dostalem smsa o nadaniu paczki takze... po prostu mnie oklamal. W poniedzialek rano procek w koncu byl u mnie. W sumie podam linka do aukcji http://allegro.pl/intel-core-i5-3350-4x-3-1ghz-6mb-3-3ghz-s-1155-fv-i4092703207.html jest tez zwrot "Procesory do laptopa

plyta i procek leza w serwisie, jutro cos maja skladac to z tym sprawdza ale dzisiaj na szybko wsadzil procka w Asusa B75M-PLUS i tez nie wstawal...

Próbowałem bez ramu kilkanaście razy... Da sie jakos awaryjnie bios zaktualizować z pendriva?

Piny na plycie i na procku sa w stanie idealnym, resztki pasty sa na srodku pomiędzy tymi tranzystorami czy co to tam jest pod prockiem... Probowalem bez cpu wlaczyc to wlacza sie normalnie bez mrugania, jakieś 2s podziala i sie wylacza.

wszystko jest ok, sprawdzilem jeszcze przed zalozeniem tematu tzn... procek kupilem uzywany i widac na spodzie na srodku pomiedzy tymi malymi cosiami resztki pasty, troszke pinezka tam wyczyscilem ale nie do konca... moze to byc przez ta paste termoprzewodzaca na spodzie procka? zasilacz jest sprawny, od 2 tyg dzialal z moim starym kompem do tego tak jak pisalem podlaczalem tez stary zasilacz i w sumie jest to samo

Oczywiscie, probowalem z jedna i z druga wtyczka ale bez zmian, chwile pomryga, wlaczy sie na sekunde i sie wylacza