Dziwnie jak zaglądałem ostatnim razem, to nic takiego nie zauwazyłem. Jest szansa, że śrubka sama sie mogła poluzowac? Postaram sie rozkrecić i jeszcze raz skręcić schłodzenie i dam znać, ale wątpie bo kilka miesięcy temu chłodzenie stało prosto a komputer też sie wyłączał. Może faktycznie chodzi tutaj o napięcie. Dodam tylko, że zawsze po wyłączeniu komputera włącza sie usługa defendera antimalware, ale robiłem testy różnymi antywirusami i nic nie wyszło.Jeżeli wyregulowanie chłodzenia i sprawdzenie napięcia nie zadziała to pozostaje podmienić zasilacz na inny, mam rację?