Witam, otóż mój problem jest następujący. Dnia dzisiejszego zamontowałem nowy dysk SSD. Przydzieliłem mu miejsce i wszystko było git, do momentu, aż nie chciałem zainstalować na nowo systemu. Pobrałem instalator, wgrałem na pendrive, wyłączyłem system i chciałem wejść do biosu, no i... zonk. Zawiesił się na tym czarnym ekranie z napisem ASROCK, tam gdzie można wchodzić do biosu. No i tak czekałem minutę, dwie ale dalej nic się nie działo, no to zresetowałem i co? Dalej to samo... w końcu go wyłączyłem, włączyłem na nowo i system wstał, aleeeeee... system nie widzi nowego dysku. Pojawi się pewn