Skocz do zawartości

Kapitan Jawor

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    66
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Posty dodane przez Kapitan Jawor

  1. Nowa listwa antyprzepięciowa

    https://zapodaj.net/plik-VijMUwbOcN

     

    2 godziny temu, Kapitan Jawor napisał:

    Nowa listwa antyprzepięciowa

    https://zapodaj.net/plik-VijMUwbOcN

     

     

    A teraz jeszcze takie pytanie, bo trochę zglupiałem. Na opakowaniu, napisane jest, że listwa ma 10 lat gwarancji. Jak wszedłem w informacje pozazakupowe, okzało się, że gwarancja wynosi 3 lata. Bo już kiedyś miałem taką sytuację, gdy kupowałem baterię z deszczownicą. Na pudle widniało info, że na sprzęt jest bodajże 6 lat gwarancji, w informacjach pozazakupowych dwa lub trzy. Zrobiłem zdjęcie, napisałem maila i poprosiłem o wyjaśnienie. Jak się okazało, gwarancji jest faktycznie 6 lat.

     

    snapshot_allegro.pl_1721306983911.png

    2 godziny temu, Kapitan Jawor napisał:

    Nowa listwa antyprzepięciowa

    https://zapodaj.net/plik-VijMUwbOcN

     

     

    A teraz jeszcze takie pytanie, bo trochę zglupiałem. Na opakowaniu, napisane jest, że listwa ma 10 lat gwarancji. Jak wszedłem w informacje pozazakupowe, okzało się, że gwarancja wynosi 3 lata. Bo już kiedyś miałem taką sytuację, gdy kupowałem baterię z deszczownicą. Na pudle widniało info, że na sprzęt jest bodajże 6 lat gwarancji, w informacjach pozazakupowych dwa lub trzy. Zrobiłem zdjęcie, napisałem maila i poprosiłem o wyjaśnienie. Jak się okazało, gwarancji jest faktycznie 6 lat.

     

    snapshot_allegro.pl_1721306983911.png

    • Lubię to 7
    • Popieram 1
  2. 22 minuty temu, worm napisał:

    w jaki sposób stwierdzaliście niezgodność z rzeczywistym wynikiem?

     

    Cisnieniomierz testowany był u lekarza rodzinnego. Umówilismy się, że ja przynoszę dwa swoje Microlify - BP A2 Basic i BP B3 AFIB. Lekarka ma ten pierwszy. Na A2, w obu przypadkach, pokazywał praktycznie takie samo ciśnienie, na B3, było podwyższone. 

     

    Niestety - tradycyjny odpada. Ojciec ma uszkodzony słuch. Pracował jako tokarz. Nigdy nie nosił ochronników słuchu i od 30 lat, śmiga w aparatach słuchowych, a co za tym idzie, sam sobie nie zmierzy. Matka na dzień dzisiejszy, jest w sanatorium (wraca za 18 dni), ja też nie zawsze jestem na kwadracie.

    Zapomniałem jeszcze dodać, że w A2, klęknął mankiet (w sumie nie ma się co dziwić, ciśnieniomierz, miał ponad 7 lat). Próbowaliśmy przełożyć z B3, ale coś było nie halo.

    Zapomniałem jeszcze dodać, że w A2, klęknął mankiet (w sumie nie ma się co dziwić, ciśnieniomierz, miał ponad 7 lat). Próbowaliśmy przełożyć z B3, ale coś było nie halo.

    Zapomniałem jeszcze dodać, że w A2, klęknął mankiet (w sumie nie ma się co dziwić, ciśnieniomierz, miał ponad 7 lat). Próbowaliśmy przełożyć z B3, ale coś było nie halo.

  3. W dniu 19.06.2024 o 12:18, Kapitan Jawor napisał:

    I kupiony w zeszłym rokucisnieniomierz

     https://zapodaj.net/plik-U3uaB2LvTW

     

    pojechał po raz drugi na serwis (zawyżał wyniki. Sprawdzone u lekarza rodzinnego. Na szczęście serwisant, sprawdzający go wcześniej, zarobił kopas w dupas (nie ode mnie i już nie pracuje.

     

    Niestety - jełopy z serwisu odesłały nazat. Ta sama śpiewka. Jakieś tam odstępstwa od normy, mogą być. W obydwu przypadkach, sprzęt szedł na rękojmię. Trzeci raz, nie będziemy go odsyłać, bo załatwianie czegokolwiek z nimi, to jak kopanie się z koniem. Także produktów Microlife, nie polecam. I niestety, kupimy nowy. Gdzieś na terenie Katowic.

  4. Od czasu do czasu, zdarzy nam się wyskoczyć na zakupy na targ do Mysłowic lub też do Będzina, skąd przywozimy takie cuś

     

    https://zapodaj.net/plik-yrbUosevMB

     

    Są to wafle, pozyskiwane prawdopodobnie z jakiejś fabryki. Nic im nie dolega. Są jedynie połamane. Pakowane są w worki takie jak ten na zdjęciu (kosztuje około 6 zeta), lub w 2 a może nawet 3 razy większe (za około 12 zeta). Jeden minus - nigdy nie ma podanej wagi. Trzeba też mieć szczęście, żeby na niego trafić. Nie zawsze stoi. Ma też w ofercie wafle w kształcie miśków, jak i całe wafle (takie do przełożenia). My najczęściej kupujemy połamane.

    • Lubię to 3
    • Popieram 3
  5. 2 godziny temu, GreQonE napisał:

    Właśnie wcześniej miałem z GBS i mi meeeega smakowała, nigdy tak dobrej kawki nie piłem, niestety tym razem strzał na ślepo nie popłacił

     

    Kiedyś też muszę spróbować kawy z kota. Na początek kupię 50 gramowe opakowanie. I właśnie - gdzie? W necie? 

  6. Do tej pory, wydawało mi się, że to sprzedawcy powinno zależeć na tym, żeby wyjaśnić, dlaczego są problemy z zamówieniem. Dla przykładu, gdy zamawiałem mopa (w opalkadlafirm) i mop wrócił do Sprzedawcy, zadałem pytanie dlaczego tak się stało (napisałem też, że paczkę odbiorę na 100 procent). Kilka minut później, dostałem odpowiedź, że paczka zostanie nadana InPostem (pierwotnie miała przyjść do allegrowego paczkomatu). Gdy już przyszła, dotarło do mnie, że się nie zmieściła. Została zapakowana w deko za duże pudło. Kurier troszkę skopał sprawę, że do mnie nie zadzwonił (wiem - nie musi). I tu absolutnie nie mam do nikogo pretensji, bo kontak ze Sprzedającym, był absolutnie bezproblemowy. Dlatego Go poleciłem. 

     

  7. I kolejny "sprzedawca", który sprzedawcą być nie powinien. Zamówiłem u niego pedały do roweru. Przesyłka została nadana 7 czerwca, ale nie została odebrana przez kuriera. Rozpocząłem dyskusję. Jako pierwsze, dostałem linka do śledzenia. Napisałem, że proszę jednak o konkrety. Obiecali, że w poniedziałek dowiedzą się ocb. W poniedziałek paczka na szczęście wyruszyła. A skoro tak się stało " sprzedawca", podszedł do tego w następujący sposób: "poszło to poszło i na uj drążyć temat". Na Allegro, dostanie oczywiście negatywa. Bo już otwierałem kilka dyskusji i zawsze uzyskiwałem konkretne odpowiedzi. 

     

  8. Serdecznie polecam sklep Pana Marka Opałki - "opalkadlafirm". Zakówiłem w Jego sklepie mopa (Vileda Professional Ultra). Mop miał być dostarczony do allegrowskiego paczkomatu. Niestety coś nie pykło i mop wrócił do nadawcy. Skontaktowałem się ze Sprzedawcą, który bez problemu wysłał drugiego mopa i to na swój koszt. Mopa do swojego domu, również kupowałem u Nich.

  9. Vileda Professional UltraSpin. Mieliśmy pierwotnie zwykłą Viledę (obrotową). Okazało się, że to jednorazowe dziadostwo (kupiona w Biedzie za nieco ponad 100 zeta). Przy odwiowaniu mopa, coś trachnęło i nie można było odwirować. Naszczęście, Biedrona zwróciła kasę. UltraSpin, mam u siebie na kwadracie i bardzo ją sobie chwalę

     

    https://zapodaj.net/plik-KreOHG4qog

    • Lubię to 2
    • Haha 1
  10. 15 godzin temu, Cepheus119 napisał:

    Teoretycznie, zgodnie z doniesieniami naukowymi przykładanie zimnego kompresu do karku to jedno z gorszych rzeczy co można zrobić jeśli chodzi o schłodzenie organizmu. W ten sposób oszukuje się mózg ze ciało jest faktycznie chłodniejsze niż powinno i mózg podkręca termostat jeszcze wyżej. Według źródeł naukowych powinno się chłodzić twarz, wnętrze dłoni i podeszwę stopy. Aczkolwiek racja uczucie jest jak najbardziej fajne. Natomiast najbardziej efektywne jest chłodzenie twarzy jak już.  Ewentualnie w ciepłe dni właśnie stopy do lekko chłodnej wody. 

     

    W sumie bardzo dobrze się stało, że neurochirurg zalecił ojcu zakup tych kompresów (głównie do okładania kolan). Kilka dni temu, jechał na rowerze (na szczęście niezbyt szybko) i zjechała mu noga z pedała i do czegoś dobił. Trochę kuleje, nogę ma opuchniętą. Dziś był u lekarza rodzinnego po receptę i lekarka powiedziała, że skoro chodzi, to wszystko jest oki. Mógłby iść na SOR, ale swoje by odsiedział. I chyba wiem, co dostanie na Dzień Ojca - pedały antypoślizgowe (z pinami). Mam takie w swoim rowerze (o czym wspominałem w tym temacie) i powiem, że to super sprawa. Noga naprawdę nie zjeżdża. Także polecam.

  11. Dziś niestety, mamy bardzo brzydką niedzielę. Chcieliśmy się wybrać do ogrodnictwa w Świerklańcu, ewentualnie do Goczałkowic Zdroju (ogrody Kapias) i niestety - musieliśmy zrezygnować.

     

     

     

    5oAiw6r.jpg

    • Smutne 1
  12. Jako, że i ja rozważam zakup zewnętrznego dysku (w głównej mierze do przechowywania zdjęć, muzyki, dokumentów i filmów) pojemności 2 TB, co sądzicie o moim pomyśle - nie kupować gotowca, a dysk i obudowę i złożyć to do kupy razem? Jeżeli zaś chodzi o rodzaj dysku, preferuję SSD. Zdaję sobie rzecz jasna sprawę z tego, że SSD, jest droższy niż HDD, ale to mi w żaden sposób nie przeszkadza. 

     

    BTW - nie zakładam osobnego tematu, żeby nie zaśmiecać forum. Mam nadzieję, że nikt nie popełni na mnie żadnej zbrodni xD

  13. Ze sklepem, nie jest dobrze, skoro sprzedają nowe lampy w takim stanie. I już od początku, nie podobała mi się jedna rzecz - orgyginalne pudełko, było z obu stron otwarte, co w sumie nie powinno mieć miejsca.

     

    To nie jest wężyk od prysznica xD To jest lampa z dwoma źródłami światła i to drugie, jest opuszczone.

     

×
×
  • Dodaj nową pozycję...