Sheydos

O bardzo pomocny obrazek Dzięki To nawet dystansu nie będę musiał przekładać. Miejsce faktycznie jest ale nie ma go jakoś przesadnie dużo - 2 slotowa karta - pewnie z 4 palce miejsca pod nią są. Powinienem sobie z tym wszystkim jednak poradzić jak tak poczytałem więcej. Pytanie chyba ostatnie - z czystego angielskiego "Load optimal default values for all the settings" to dotyczy tylko ustawień UEFI/BIOS? Czy ramy później będę musiał jeszcze raz przeklikać XMP?

to oby ten dysk był w rozmiarze takim jak fabrycznie (chyba) wkręcony dystans bo jak nie to żeby go odkręcić będę musiał wyciągać grafike + śrubkę muszę kupić bo chyba monter jak składał mi pc to sobie akurat te zawinął bo w woreczku z pudełka po płycie głównej niestety żadna nie pasuje do wkręconych dystansów.

maszyne mam w lublinie a dysk przyjdzie do domu 100km stąd ale to może najwyżej spróbuje sam pierwszy raz w życiu postawić windowsa

niestety z płytą główną miałem tylko taki z jedną końcówką w kształcie kolanka przez co nie bardzo mam jak ją wpiąć. Problem i tak występuje - tylko chwilowo się nie zawieszał haha. Pytanie następne - przejdzie jak postawi mi windowsa na dysku znajomy na innym pc a ja tylko go przerzucę później? Bo zakładam, że płyta go będzie czytać - slot ma. Pytanie co w takiej sytuacji muszę zrobić?

tak też w poniedziałek zrobię - przejdę z SATA na nvme. O dziwo dzisiaj przeprostowałem kabel, którym stary dysk był podłączony i zamieniłem wejściami i od 2h się nie zawiesił na przeglądarce A jak wygląda sytuacja gdy na nowej m2 postawię windowsa a później podłączę SATE na której też ten windows jest? Jakoś dysk startowy się ustawia?

Wiozłem dysk wczoraj na wstępną diagnozę jeszcze do serwisu ale mają dużo roboty - po podłączeniu ponownym chodzi jeszcze gorzej. Jutro będę miał już nowy dysk - zastanawia mnie tylko jak przenieść te "ważniejsze" dane z obecnego dysku jeśli on przy każdej aktywności zaczyna się zawieszać... Mam jeszcze drugi kabel SATA z zestawu dołączonego do płyty głównej więc chyba spróbuje.

Może nie tyle niechęć do nauki co jakaś forma obawa (mimo 23 lat) - tak samo mam w kwestii zmiany stockowego chłodzenia na r5 3600 - wiem, że rozgrzać trzeba i powoli kręcić prawo lewo ale znam swoje szczęście i zdolności manualne. Pełno do wszystkiego poradników ale w tym zakresie bezpieczniej się czuję jak komuś to oddam. Nawet czyścić gruntowniej niż tylko pędzelkiem z wierzchu wentylatory się obawiam a kurzu jednak trochę się zbiera z czasem.

RMA w toku, czekam tylko na zamówiony dysk. Paradoksalnie też patriot tylko już nvme. Podejrzewam, że przepłaciłem jakieś 30 zł bo zamówiłem u lokalnego sprzedawcy i pewnie nie jest najlepszy w tym budżecie bo ~2000/1500 parametry - 512gb / 270zł. Ale jak robią inne rzeczy za pół ceny to trzeba się jakoś "zrewanżować" - chociaż wypadałoby się do edukować bo nawet windowsa nie potrafię sobie postawić nowego

Patriot chce zebym go wysłał do Holandii ale lepiej załatwić mi to przez sklep co kupiłem to chociaż koszty odejdą. Dopytam jeszcze bo i tak zamówiłem już nowy dysk a jak uznają gwarancję to pogwarancyjny nowy sprzedam. Mój BIOS ostatnio updateowałem jakieś rok temu - wszystko działało. Teraz widzę, że są nowsze wersje - warto update'ować w kontekście dysku? coś to może zmienić? i czy próbować zmieniać ten kabel czy to ewidentnie z crystalinfo wynika, że to uszkodzenie dysku?

Jeszcze dopytam, jakby chcieli, żeby go wysłać - to jak sobie przerzucę jakieś ważniejsze dane na drugi - bo pewnie zakup będzie wymuszony bo raczej na słowo mi nie uwierzą haha to wystarczy je później z wadliwego dysku zwyczajnie usunąć czy jakoś bardziej o to zadbać trzeba? Nie mam nic owianego tajemnicą ale wiadomo jak to jest

raczej uważałem przy transporcie, droga krajowa więc dziur też nie było ale nie będę dywagował. Zobaczymy co na to support. Dzięki za informację - przynajmniej wiem, że ich propozycje są bezcelowe. Obawiam się, że mi nie wymienią. Nawet jak poproszą o przesłanie to będzie trzeba nowy kupić na czas rozpatrywania reklamacji.

pytanie drugiej kategorii - co mogło być przyczyną. Problemy odczułem po przeprowadzce - komputer opakowany styropianem w kartonie ciasno zapakowany na tylnym siedzeniu w aucie. Spędził chyba 1 albo 2 październikowe noce w aucie ~7+ stopni a później ponad 10 dni stał w warunkach pokojowych. Nie wiem czy ssd można jak hdd jakimiś "wstrząsami" uszkodzić czy może tak się złożyło, że zaczęły wyłazić krzaczki akurat w tym czasie.

zgłosiłem jakiś tydzień temu do ang supportu - bo chyba polskiego nawet nie ma. Proponowali, żeby najpierw zaktualizować sterowniki. Odpalić AHCI w BIOSie czy postawić nowego windowsa. W ostatniej wiadomości poprosili jak nie pomoże o scan z HDtune (co przy dysku ssd jest chyba trochę nieadekwatne) + crystal info co im przesłałem. Najgorsze jest to, że mają informację ze przez pandemie nie realizują wymian do niektórych krajów - ciekawe czy do PL też Dzięki za informacje. Jakiś wadliwa partia musiała mi się w takim razie trafić.

Jestem w trakcie ticketu RMA z patriotem bo dają "dożywotnią gwarancję". Jeśli to nie kabel to nadaje i nie uszkodzenie mechaniczne to nadaje się do według Ciebie do wymiany gwarancyjnej?

Tak jak w temacie - pacjent: ssd Patriot p200 512gb Procek r5 3600 MOBO: b450 pro4 grafika: msi rx 5700 gaming x ram: Viper 2x8 3200mhz Zasilacz Vero l3 - 600w Problem polega na tym, że w losowych momentach - oglądanie yt/twitcha itp. mam skoki użycia dysku do 100% co widzę jak wchodzę później do menadżera zadań. Freeze trwa - 5-15 sekund i wszystko działa poprawnie. Poza freezami nie odnotowałem spadków wydajności. Temperatury są stabilne. Czyszczenie cleanerem + malwarebytes = 0 infekcji Znalazłem podobny temat na forum i poproszo