Skocz do zawartości

Dzejson_

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    154
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

70 Bardzo dobry

O Dzejson_

  • Tytuł
    Dyskutant

Specyfikacja PC

  • Procesor:
    i7 10700k + AIO NZXT 280mm
  • Karta graficzna:
    MSI RTX 3060Ti GamingZ Trio
  • Płyta główna:
    Gigabyte z590 AORUS Ultra
  • RAM:
    Patriot Viper 16GB (2x8GB) 4266 cl19
  • Dyski:
    NVMe Aorus 500 GB Gen4, SSD Crucial MX500 1TB, SSD PNY CS900 960GB
  • Zasilacz:
    XPG Core Reactor 650W 80 Plus Gold
  • Obudowa:
    SPC VT4V + 4x be quiet! SilentWings3 120mm

Ostatnie wizyty

2618 wyświetleń profilu

Aktualizacja statusu

Zobacz wszystkie aktualizacje Dzejson_

  1. XPG Core Reactor 650W Gold vs be quiet! Pure power 700W Gold. Który z nich lepszy zakładając tą samą cenę?

    1. Revenant

      Revenant

      Osobiście wolałbym BQ, chociażby ze względu na dobry serwis w PL. 

    2. Leminairre

      Leminairre

      Główne wady zasilaczy Be Quiet!, to niekorzystna cena, krótsza od konkurencji gwarancja, brak trybu "półpasywnego" i nierzadko nieadekwatne do klasy zasilacza wnętrze (szczególnie kondensatory).

      Zastosowane kondensatory Teapo w Pure Power 11, odnajdziesz niestety w najbardziej budżetowych zasilaczach; SPC Vero, Seasonic S12III, Corsair w serii "CV" i to nawet gorszy model, bo "LH" który został zastąpiony modelem "LG", który zresztą wlutowywany jest w wymienionych powyżej zasilaczach.

      XPG Core Reactor ma wyższą sprawność, bardzo podobną kulturę pracy (w tym tryb "półpasywny"), lepsze kondensatory, dłuższą gwarancję, lepszą regulację i jedyną wadą są tętnienia napięć.

       

      Utrwaliło się, że kultura pracy zasilaczy Be Quiet! jest fenomenalna - to prawda, są ciche w całym swoim zakresie, ale tak naprawdę, zapewne nigdy nie dopakujesz do pieca tak, by przekroczyć ~500W i każdy zasilacz z tej półki cenowej będzie równie cichy, posiadając jeszcze tryb "półpasywny".

×
×
  • Dodaj nową pozycję...