Kiedyś śmiałem się, że nowe gry działają stabilniej na mojej starej ps4 niż wypasionym kompie. TLoU obala tą teorię. Działają stabilniej na 15 letniej ps3.
Ostatnio miałem romans z PS5. W 4K@30Hz nie da się grać, a 60 Hz to zaś wizualna padaka. Forbidden West ukończyłem i zacząłem grać w TLOU Part 1. W obu trybach ten tytuł jest graficznie do kitu. Wersja na PC odpalona wczoraj i różnica kosmiczna. PCMR!