Skocz do zawartości

krzychu392

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    64
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez krzychu392

  1. Proszę o odpowiedź na pytanie zadane w tytule. Tylko proszę o odpowiedź osobę/osoby które wiedzą, a nie "wydaje im się, że..." albo "sądzą, że powinien". Tak lub nie.
  2. No i kolejny twist - to chyba nie zasilacz. Raczej nikłe prawdopodobieństwo, że oba - stary i nowy - mają jakąś awarię. Oba tej samej firmy, ale dlaczego oba miałyby odcinać prąd? Jakieś felerne zabezpieczenia antyprzepięciowe? Cholera wie. Tak czy inaczej, przy próbie uruchomienia powinny chodzić chociaż wentylatory. Objawy dokładnie takie jak przy pierwszym zasilaczu. Czyli chyba jednak płyta główna, a mam teraz dylemat, co zamawiać: zasilacz od Seasonica, bo może be quiet! nie chce współpracować z resztą mojego PC, czy od razu nową płytę główną. No i czy ten pierwszy zasilacz jest sprawny,
  3. Dłuższy czas wszystko było OK, ale wczoraj problem znowu się pojawił (po czym dzisiaj działa). Zamówiłem nowy, lepszy zasilacz, chociaż nie jestem w 100% pewny, czy to jego wina, bo równie dobrze może to być wina płyty głównej, a dokładniej kondensatorów na niej. Niestety/stety nie są one widocznie i jednozancznie spuchnięte, żebym mógł na 100% powiedzieć, czy wszystko jest z nimi w porządku. Aktualizacja: Wymieniłem zasilacz, trochę potestowałem w idle oraz pod obciążeniem i póki co nic się nie dzieje, więc wychodzi na to, że faktyczne zasilacz padł. Wytrzymał około 3 miesiące, raczej nie
  4. MSI opublikowało BIOS-y z nowymi mikrokodami pod Z390. Orientuje się ktoś co łatają i czy wpływa to na wydajność procesorów?
  5. Tak, wszystko było odłączane i sprawdzane na tyle, na ile się dało. Wczoraj dla pewności wgrałem pierwszą wersję BIOS-u, a po niej najnowszą żeby wszystko się nadpisało, choć niewielka szansa, że tutaj leży przyczyna, bo przed pierwszy takim epizodem dość długo korzystałem z komputera bez żadnych problemów, nie grzebiąc nic w tym czasie w podzespołach i BIOS-ie. Ale spróbować warto. To o czym piszesz jak najbardziej wydaje się mieć sens, ale wciąż jest to tylko gdybanie i chyba będę musiał skombinować zasilacz, jeśli problem się powtórzy i będę chciał mieć pewność. I tak miałem kupić lepszy za
  6. Nic mi nie powiedzą, to ewidentnie problem sprzętowy, skoro po wszystkim komputera nie da się w ogóle uruchomić.
  7. Zasilacz be quiet! System Power 9 500W Plus Bronze, a płyta główna MSI MAG Z390 Tomahawk. Niestety innego zasilacza nie mam. Nawet w tej chwili piszę z tego komputera, siedzę już jakieś 1,5h i jeszcze się nie wyłączył, ale też nie był obciążany grami przez ten czas. Raczej nie jest to kwestia temperatur, bo monitorowałem i nie zauważyłem, żeby coś się przegrzewało. Zresztą, tak jak napisałem, pomaga dopiero odpięcie i ponowne wpięcie kabla ATX, samo pozostawienie komputera do jego schłodzenia niczego nie zmienia - nie reaguje na próby uruchomienia.
  8. Wczoraj podczas grania spotkała mnie niemiła niespodzianka, komputer sam się wyłączył, natychmiastowo, jakby nie dostał prądu - żadnych błędów. Myślałem, że jakiś chwilowy brak prądu, więc włączyłem go ponownie, ale znowu się wyłączył, już na początkowym ekranie ładowania systemu. Kolejne wciśnięcie przycisku i kolejny raz wyłączenie w tym samym momencie. Najpierw podociskałem kable zasilające, niestety nic to nie dało. Próbowałem różnych metod, ale pomogło dopiero odpięcie głównego kabla zasilającego ATX i ponowne jego podłączenie. Komputer uruchomił się normalnie, grałem jakieś 2 godziny
  9. EIST też wyłączony? Intel Speed Shift wyłączony? Coś musi być nie tak w ustawieniach BIOS-u, bo sądząc po twoich screenach napięcie też jest regulowane automatycznie: 1.116V vs 0.841V. Może Turbo Boost wyłączyłeś, albo zmieniłeś mnożnik? Nie widzę innej opcji.
  10. Prawdopodobnie na 8.1 miałeś ustawiony plan zasilania na "wysoka wydajność", a teraz masz "zrównoważony", bo tak jest domyślnie w systemach.
  11. Windows 10? Tryb gry wyłączony?
  12. Nie no, ja dla bezpieczeństwa w nowym komputerze zamocowałem ich chłodzenie nie dokręcając do końca i temperatury są OK, więc nie ma sensu tego zmieniać. Tak czy inaczej, zwyczajnie dziwi mnie brak takiej informacji w instrukcji i jednocześnie odpowiedź supportu. Ostatnio składałem komputer od podstaw i zarazem był to trzeci z ich chłodzeniem, ale pierwszy z "poprawnym" sposobem montażu. W poprzednich nic nie uszkodziłem, bo działało poprawnie, ale dla świętego spokoju nie przykręcam do oporu i innym też radzę, bo w razie problemu oni umyją ręce, a wy zostaniecie z problemem. Dokręcając
  13. Oczywiście, że powinna być dokładna instrukcja montażu. Nie każdy musi być znawcą tematu, a właśnie po to i dla takich osób jest instrukcja. Socketu nikt nie uwalił, ale mimo to sam pracownik SPC mnie poprawia w mailu, żeby nie dokręcać do końca, chociaż mógłby napisać: "tak, można dokręcić do końca, nic złego się nie stanie". Bo skoro można do końca, to po co bawić się w jakieś "wyczucie"? Widocznie nie są pewni, czy można i nie biorą za to odpowiedzialności.
  14. Swoją drogą bardzo to "profesjonalne", że tak istotnej informacji nie ma w instrukcji. Przecież "domyślnie" większość użytkowników dokręca to do końca, a tutaj zapytanie mailowe i zonk. Oglądałem ich filmy instruktażowe na youtube i gość, który wykonuje na nich montaż różnych chłodzeń tej firmy, raz przykręca sobie tak, raz inaczej. Może oni sami nie wiedzą jak to powinno wyglądać? Te chłodzenia nie mają sprężyn, więc takie oporowe wciskanie procesora w socket raczej nie jest do końca bezpieczne.
  15. Zastanawiałem się - i zapewne nie tylko ja - czy chłodzenia od SilentiumPC, a konkretnie śruby mocujące (dwie) należy dokręcać do samego końca. Napisałem więc w tej sprawie maila do SPC i dostałem odpowiedź: nie, śrub nie dokręca się do końca. Lepszego źródła informacji nie ma, więc nie radzę kręcić do końca, żeby przypadkiem czegoś nie uszkodzić. Założyłem ten temat, bo na pewno taka informacja z pierwszej ręki - nie od youtubera czy forumowicza, którzy wiedzą tyle samo co my - się przyda. Szkoda, że nie dodali tej informacji do instrukcji, bo dotychczas robiłem to źle.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...