Skoro mini-recenzje są pisane tylko i wyłączenie pod wpływem nagłego przypływu chęci, dodatkowo dla przyjemności, to po co wam oceny?
Mam wrażenie, że dla 'was' idealnym rozwiązaniem jest zamiast oceny, pytanie: "czy chcesz ocenić mini-recenzję na 5". Jeśli zdecydujesz, że tak, autor będzie miał średnią 5,0 i będzie szczęśliwy. Jeśli zdecydujesz, że nie, autor nie otrzyma od Ciebie żadnej oceny, czyli nadal będzie miał 5,0 i będzie szczęśliwy.
Bardzo mi przykro, ale ten portal nosi nazwę benchmark.pl a nie przytul.pl - to portal o nowoczesnych technologiach a nie miejsce leczenia kom