Revenant

"Gra New World mocno obciążała karty po przejściu do menu, powodując gwałtowne przeskoki ze 100 fps w grze do ponad 800 fps w menu, jednak karty powinny to mimo wszystko wytrzymać. Analiza wykazała, że winne najprawdopodobniej jest wadliwe lutowanie sekcji zasilania kart RTX 3090, choć EVGA nie udało się wywołać awarii podczas testów."

Software zawsze mógł uszkodzić sprzęt (głównie GPU, są na to najbardziej narażone). Po prostu nikt nie jest głupi by wydać taki soft bez ostrzeżenia. 
Było parę takich gier w przeszłości, w tym Starcraft 2 który po premierze palił gpu w PC i lapkach (coś było z draw calls i brakiem limitu fps - sprzęt zapierniczał na 100% obrotach maksując gpu i wszystkie jego elementy pcb - VRAM, VRM, regulator napięcia itp). 

Przykładowo (tutaj nie jest to adekwatne, bo New World pali wszystko - nawet Strixy, FTW3 i AMP Extreme... na reddicie jest nawet 1 ofiara z blokiem LC): Większość tanich kart graficznych nie ma chłodzonego VRM czy nawet ciągle często VRAM, a.k.a. piekielnie ogrącego GDDR6 <3 (np. gamersnexus ostatnio sprawdzał jakiegoś prebuild PC z GPU od MSI - thermalpad dotykał vram może paseczkiem 1mm a reszta vram była chłodzona powietrzem... VRM - łatwo można uwalić, mi padł raz GTX 980M za ponad 3,5 koła właśnie ze względu na VRM.

A teraz wyobraźcie sobie że GPU mieli x godzin przy 100% obciążeniu core, vram... obciążając przy tym wszystkie regulatory i elementy jakie są na PCB. Wszystkie elementy osiągają jednocześnie swoje maksymalne temperatury stackując ciepło, które pewnie w większości kompów (np. pre-buildów, skąpe buildy) się kisi. 

Nawet potwory takie jak FTW3, Strix, AMP Extreme czy z blokami LC nie są odporne na New World, to jest najlepsza część.

Nie słyszałem tylko by CPU zostało uwalone przez coś takiego, tylko GPU.