TO JEST JAKIŚ cholerny absurd. Co tydzień sprawdzam Allegro pod kątem Iridium Pro 240GB, odkładając skrupulatnie pieniądze, A TEN CO TYDZIEŃ DROŻEJE. TO JEST KURIOZALNE I KOMICZNE, żeby w XXI wieku sprzęt komputerowy drożał. Karty pamięci, RAM, Pendrive'y - wszystko w dół, a tu, kur*a, dyski SSD drożeją i jeszcze cwaniaczki ze sklepów na tym zarabiają. 350->380->400 złotych. W MIESIĄC. Kij w oko wszystkim, kupię sobie jakiś ładny ciuszek w H&M, bo mnie frustracja rozwala. Ja, biedny student, grosz do grosza, a tu podwyżka. KTOŚ WYJAŚNI TE MACHINACJE RYNKOWE? Jakiś spec od gospodarki,