benutzer

Ten głośnik nie ma ani baterii ani dodatkowego zasilacza. Zasilany jest kablem USB z komputera. Co do jakości dźwięku to niestety nie mogę się zgodzić. Jest to wybajerzony produkt o mizernej niestety jakości dźwięku. Bass wszystko zalewa. Nadaje się do wszystkiego, ale nie do czystego odtwarzania wokalu. W moim T20 mam bas skręcony na zero i jeszcze zatkany gąbką bass reflex. Dopiero wtedy da się tego słuchać. Kiedyś testowałem Philips BT2500. Taki tani głośniczek, ale grał całkiem przyjmnie.

Nie ma czegoś takiego jak Macintosh. Są Apple

Witam W firmie mamy 30-40 komputerów. Userzy do poczty używają Outlooka. Pliki PST z pocztą leżą na serwerze Qnap. Niestety często z tym mamy problemy. Qnap się już powoli nie wyrabia z obsługą tylu osób. Zamierzam przenieść wszystkie pliki na stacje robocze. Problem będzie z backupowaniem tego. Możecie polecić jakiś soft, który z centralnego miejsca pozwoli na backupowanie poczty? Może być również komercyjny. Poza kopiowaniem pliku PST raczej nic innego nie będę backupował. Swoje pliki userzy mają obowiązek trzymać na serwerze. Ważne, aby z centralnego miejsca można było backupować wszyst

Dzięki doman18 za tego Reapera. To jest to o co mi chodzi. Wystarczy badziewny mikrofon a ten soft może go całkiem nieźle odszumić. Dopiero teraz się wziąłem za testowanie, ale wcześniej nie miałem czasu. Testowałem Noise Gator, VoiceMeter i ten soft działą chyba najlepiej. Na pewno lepiej już zapłacić 60 dolarów za to niż za kartę muzyczną na USB. Wiesz może jak to coś odpalić jako usługę aby działało w tle z moimi presetami? Moja żona też korzysta ze skype i boję się że coś naciśnie albo wyłączy i potem nie będzie potrafiła tego odkręcić albo włączyć w skype jako źródło odpowiedniego mi

Miażdży wynalazek z atomem, ale HP to już ta sama liga. Jak już lenovo, to lepiej x230. Też się znajdzie za jakieś 1200 zł

W wersji T możesz wykręcić ekran i mieć tablet z rysikiem Wacom. Bez T to zwykły laptop bez ekranu dotykowego. Te lenovo X z t na końcu są popularne wśród mechaników cofających liczniki . Doczytej jeszcze dokładnie, bo w jednych ekran reaguje tylko na rysik, w innych również na dotyk. To jest dobra seria laptopów. Trafiają się też jako jedne z nielicznych laptopów z ekranem IPS. Tyle, że nowy laptop tej klasy to kilka tysięcy. Za 1000 zł kupisz co najwyżej poleasingowego. Ale jak znajdziesz coś solidnego to warto.

Nie ma. Mikrofon XLR wymaga napięcia 48 V do pracy. Jak sobie jacka na pająka polutujesz to ci to nic nie da.

Zależy jakie te filmy montujesz. Ja się też bawię amatorsko w montaż starcza mi i5 5200, dysk SSD i 4 GB RAM. Kilkuminutowe filmy da radę od biedy poskładać. Ale jak film ma sporo efektów i filtrów to lepiej wybrać procesor czterordzeniowy. Za 3000 zł nie znajdziesz niestety laptopa z ekranem IPS i czterordzeniowym prockiem. Znalazłem jakieś lenovo http://www.euro.com.pl/laptopy-i-netbooki/lenovo-y700-15-i5-6300hq-4gb-1tb-gtx960-w10.bhtml#opis. Parametry są całkiem OK, ale serwis, i renoma firmy nie należy do najlepszych. Jakiś podobny Asus, Dell czy HP byłby o 500 zł droższy.

no masz rację, myślałem, że to mikrofon USB

Głupoty gadasz. Przecież to jest mikrofon USB z własną kartą dźwiękową. Dźwięk nie będzie przechodził przez kartę dźwiękową w komputerze. Dlatego się pytam czy są jakieś opcje redukcji szumów w sterowniku w mikrofonie

To są drogie laptopy i nikt na stanie ich nie ma. Kupowaliśmy miesiąc temu u Kuźniewskiego i musieliśmy czekać prawie 2 tygodnie na dostawę. Ale warto pójść i pomacać. Może mają jakiś podobny model.

Czy ten mikrofon Trust w opcjach ma jakieś możliwości wycięcia szumów z tła albo echa z głośników?

No niestety nie znajdziesz Sprawdź, czy ten Dell ma ekran IPS, bo nigdzie nie pisze.

Tyle, ze jeden ma procek 2 rdzeniowy z 15 W TDP a drugi akcelerator i procek czterordzeniowy z TDP = 45W. Ja sie bawilem Dellem 5550 z i5 5200 i ten model byl bezglosny. Co do rys, to inaczej wyglada na czarnym plastiku a inaczej na czarnym plastiku malowanym srebrnym sprayem.

Szczerze, to między klawiaturami nie ma praktycznie różnic w tej klasie spezętu. jest inny układ klawiszy, ale po paru tygodniach się przyzwyczaisz. zresztą najlepiej pracuje się na stacji dokującej, monitorze i pełnowymiarowej klawiaturze. Stacje dokujące są po 20 zł. Ja niedawno kupiłem właśnie nówkę poleasingową na allegro. Z kosztami przesyłki wyszło 27 zł. Monitor IPS i gwarancja to największy atut. Testowałem jakiś czas temu Elite Pro Booka i Della. W HP wentylator się częściej włącza. Dell przy korzystaniu z WWW jest praktycznie niesłyszalny. Wentylator się wcale nie włącza. Poza tym D

Nie patrz na allegro. Tam są ogromne "nowe" dyski w śmiesznych cenach. Są to poleasingowe z cofniętym licznikiem. Mogą mieć kilkadziesiąt tysięcy godzin przepracowanych. Kup w jakimś dużym sklepie a nie w małym co kombinuje z refurbischowanym sprzętem, mleczkiem Cif i sprzedającym sprzęt jako nowy.

Pomyśl jeszcze o czymś takim. Przykręcasz dysk na stałe do koputera, podpinasz pod port esata i gdzieś na zewnątrz obudowy wyprowadzasz sobie zasilanie do tego dysku http://www.begli.pl/pl/p/Przelacznik-6-pin-3-pozycyjny-ON-OFF-ON-MTS203/276 . Jak potrzebujesz zrobić backup to włączasz dysk, jak nie chcesz niego korzystać to wyłączasz. Niczego nie nosisz w ten sposób, nie ryzykujesz, że ci coś upadnie.

Jak to ma być dysk na system, to między 5400 a 7200 jest różnica. W domu mam starego laptopa z dyskiem 250 7200 RPM Seagate 7200.4 i działa szybciej niż jednotalerzowym WDC 500 5400. Liczy się czas dostępu i ilość cache. Dla backupu nie ma to znaczenia, ale jak kiedyś będziesz chcał np zamontować go w laptopie albo odpalić maszynę wirtualną, to lepiej kupić 7200 RPM. Co do kieszeni to wybrał bym plastikową. Aluminium jest sztywne i przenosi wszystkie drgania na dysk. Coś takiego znalazłem na szybko. http://www.ebay.pl/itm/USB-3-0-Plastic-External-2-5-SATA-SDD-HDD-Hard-Drive-Disc-Enclosure-Ca

Weź porównaj dyski mniej więcej z tego samego okresu produkcji a nie z dekady. Dzisiejsze dyski 2,5 cala mają najczęściej 500 mega na talerz a 3,5 1 TB do 1,2 na talerz jak piszesz. Dzisiaj nie kupisz nowego dysku z 40 GB na talerz. Wklejasz jakieś skróty z wikipedii i mieszasz tylko niepotrzebnie w głowie. Jeśli by było jak mówisz to dysk 1TB miały 25 talerzy. Kolega mini21 chce mały dysk dlatego mu proponuję 2,5 cala i tu mamy DZISIAJ najczęściej do wyboru 7 mm jedno talerzowe o pojemności 500 GB, dwutalerzowe 9,5 MM 1 TB albo do kiszeniu usb z 4 talerzami 15 mm 2 TB. Czasem 2 tal

Widziałem rankingi dysków w centrach danych. Tam przodują Hitachi nad WDC i Seagate. Nie wiem ile masz danych, Ja bym kupił 1GB Hitachi jeden albo dwie sztuki albo 2 TB WD. Kokosh nie ma racji. Zagęszczenie danych na dyskach 2,5 cala i 3,5 cala jest takie same. Producenci stosują tą samą technologię, Dyski 2,5 cala są mniejsze i mniej pojemne. Jakby była jakaś inna technologia (z większym zagęszczeniem), to byśmy mieli 2,5 cala z 8 TB a takich nie ma. Sprawdź jeszcze grubośc dysku. Może się okazać, że 2 TB będzie miał kilka talerzy i nie wejdzie do laptopa. Kiedyś widziałem dysk Seagate, który

Masz w praktyce do wyboru Thinkpady, Elitebooki albo Latitude. Ostatnio w pracy komuś szykowałem Latitude E5550 (i5, 8GB RAMU, SSD). laptop bardzo fajniutki, podczas typowej pracy wentylator się nie włącza. Czasem się tylko uruchamia jak się odpali youtube w FullHD albo jakąś stronę gdzie jest masa filmów i reklam flash. Podobał mi się też bardzo łatwy dostęp do podzespołów. Nie jestem na 100% pewien , ale chyba ten model nie obsługuje dysków m2. Nie ma też CD-ROMU, więc można zainstalować tylko jeden dysk twardy. Niektórzy chcą 1 SSD a drugi 2,5 cala na magazyn danych, Ale to trzeba sprawdzić

Jeszcze nigdy żadna aktualizacja mi nie przyspieszyła czegokolwiek. Ale parę dni temu Na moim S5 Neo wgrałem Androida 6.0.1 i to jest pierwszy raz w życiu jak telefon zaczął wyraźnie dłużej działać na baterii. Może tym razem Samsung wreszcie coś poprawił w nowej wersji.

Dysk w fabrycznej obudowie USB jest nierozbieralny. Jak padnie elektronika albo port USB się wyłamie to po rozebraniu obudowy raczej na 100% zostaną na niej ślady i na gwarancji nikt tego nie uzna. Lepiej kupić dysk i osobno obudowę. Dysk 2,5 cala ruszy po zasilaniu z portu USB, Dysk 3,5 cala musi mieć jakiś zasilacz Dysk 2,5 cala 2 TB na pewno nie kosztuje 200 zł. Prawdopodobnie jest to jakiś poleasingowy z odzyski z wyzerowanym licznikiem SMART. Może rozważ zakup dwóch Hitachi 1TB TRAVELSTAR. 2,5 cala jest znacznie poręczniejsze od 3,5. Kiedyś może to wsadzisz do laptopa. Cenowo i wydajn

Skąd wiesz jakie pliki są pofragmentowane? Może to katalog System Volume Information, SoftwareDistribution albo tempy z przeglądarki internetowej? Defragmentator Windows czasem zakłada, że jak plik jest podzielony na 2 kawałki, to nie ma sensu go w jeden składać i przekopywać połowy dysku twardego. Dlatego możesz mieć 3 czy 5% fragmentacji po mimo że wcześniej defragmentowałeś cały dysk. Użyj Defragglera. Będziesz wiedział jakie pliki i w ilu kawałkach są pofragmentowane. Jak plik jest w 10 kawałkach to nie ma problemu. Jak w 5000 to jest się czym martwić. Tym programem możesz defragmento

http://www.chip.pl/news/sprzet/pamieci-masowe/2016/02/wielki-raport-awaryjnosci-dyskow-twardych http://www.purepc.pl/pamieci_masowe/ranking_trwalosci_dyskow_twardych_po_raz_kolejny_wygrywa_hgst Wg powyższych testów Hitachi to najpewniejsza marka