Arcathic

W internecie z tego co znalazłem na zagranicznym forum to G1 ma metalowe wentylatory, a Windforce 3 plastikowe. Ale to ma wpływ na głośność?

Dlaczego za okrojoną wersję? Przecież zwykłego Windforce'a można podkręcić, chłodzenie w G1 chyba jest takie samo. Pewnie, że brałbym MSI, albo Asusa, ale są za drogie. Jeszcze Zotac wpadł mi w oko, ludzie go chwalą, że jest cichy i ma wydajne chłodzenie. Jest lepszy od niereferencyjnego Palita albo Gainwarda?

GTX 970 z chłodzeniem Windforce 3 faktycznie jest bardzo głośny? Planuje kupno takiego, bo cena jest całkiem atrakcyjna (nowy za 1400zł na allegro), ale odpycha mnie to chłodzenie. Faktycznie jest aż tak głośne? Jedni chwalą, że karta wcale nie jest głośna, a drudzy narzekają, że chodzi jak odrzutowiec... To jak to w końcu jest? Głośniki podczas grania zagłuszą odgłosy wentylatorów z karty?

Bez zmiany zasilacza? W sumie biorąc poprawkę na sprawność tego Enermaxa z testu (bo te 393W to pobór z gniazdka, racja?) i odejmując... 20W? Bo procek z teście był podkręcony to wychodzi jakieś 340W. Kusi ta 290-ka, bo 170 zł różnicy to zawsze coś, a z tym GTX-em chyba i tak nie poczułbym różnicy, bo procesor by się "zmęczył". Muszę to przemyśleć.

Jakbym miał dokładać jeszcze 120zł to chyba lepiej byłoby już zaszaleć i dołożyć jeszcze 80zł oraz kupić GTX 970, który jest podobno bardzo oszczędny (m.in. według testów na benchmark.pl). Za 900zł to kupie raczej referenta tylko albo niereferenta z "koparki", czego raczej bym nie chciał. Lepszy jest? Kolega ma już trzecią kartę od Gigabyte i sobie chwali, dlatego wybrałem tą firmę. Co sądzicie o takiej sztuce GTX 970? http://www.esc.pl/product_info.php?cPath=71_73&products_id=337825 lat gwarancji i zasilacz chyba bez problemu dałby radę. Wolę jednak dopłacić do karty niż

W takim razie chyba sobie odpuszczę R9 290, bo szkoda ją zepsuć zbyt słabym zasilaczem. Myślałem też, żeby kupić tą 290-kę, zamontować i odpalić jakiegoś benchmarka, żeby sprawdzić jak by to chodziło, bo niby mogę oddać w ciągu 10 dni bez podania przyczyny, ale jakby padła no to koniec... nikt mi za uszkodzoną kartę pieniędzy nie zwróci.

E tam, dysku nie potrzebuję zmieniać. Mam go od 3 lat i nigdy nie miałem problemów z zawieszaniem się PC. Dwa razy wywaliło mi sterowniki od GPU, ale po same uruchomiły się drugi raz za chwilę. Dłuższe wczytywanie się gier, czy startowanie systemu mi nie przeszkadza. No właśnie zamierzam kupić R9 290 Windforce 3, ale zastanawia mnie pewna rzecz odnośnie tego zasilacza. Mnóstwo tematów na forach przeczytałem i wszędzie ludzie pisali, ze markowa 500-tka da rade. Tylko, że patrzyłem też na maksymalne obciążenie linii +12V w tych zasilaczach, o które ludzie pytali i wynosiły one co najmniej

W internecie znalazłem takie stwierdzenie "Zasilacz jeżeli ma moc przykładowo 500W to taką daje na wyjściu nie zależnie od swojej sprawności. W zależności od sprawności weźmie więcej lub mniej z sieci ale na wyjściu będzie miał 500W i kropka. No chyba że mowa o produktach zasilaczopodobnych to tam jeden Bóg wie ile daje na wyjściu." To jest prawda i nie ma się co martwić, że mój zasilacz ma tylko 408W na linii 12V?

W jakim sensie podejrzany? SeaSonic to świetna firma. http://www.benchmark.pl/testy_i_recenzje/zasilacze-polecane.htmlPierwszy link TOP10 zasilaczy i jest na niej firma SeaSonic, więc to nie jest słaba konstrukcja Chodziło mi o to, czy te 408W na linii 12V to nie będzie zbyt mało pod R9 290. W sumie mój i5 2310 ciągnie trochę mniej prądu niż i7 2600k @4GHz. Jakbym miał kupować nowy zasilacz to 650W, żeby mieć jakiś zapas mocy.

Witam, sprzedałem swojego starego Radeona i przyszedł czas, żeby kupić nową kartę graficzną. Myślałem o takim R9 290 http://www.esc.pl/product_info.php?cPath=71_86&products_id=59581bo raczej nic lepszego (nowego) w tej cenie nie dostanę. Mam jednak pewne obawy jeśli chodzi o zasilacz, posiadam SeaSonic SS500ET80+, którego moc na linii +12V wynosi 408W według danych technicznych. Patrzyłem na pobór mocy referenta ( http://www.benchmark.pl/testy_i_recenzje/radeon-r9-290-test/strona/21161.html ) i cała platforma podczas gry pobiera 393W, więc byłoby praktycznie "na styk". Co prawda w tym te

Sprawdzałem w czterech grach i tak: -w Battlefield 3 występują przycięcia przy włączonym programie do mierzenia klatek na sekundę i takie zniekształcenia jak na screenach -w Just Cause 2 w oddali czasami mignie tekstura, najczęściej na drzewach -w Darksiders 2 występuje to samo co w Battlefield 3, ale tekstury wyglądają normalnie (nie ma tych zniekształceń) -w Guild Wars 2 żadnych z powyższych objawów nie zauważyłem (normalne tekstury i brak zacięć czy włączonym frapsie) Karty niestety nie mam u kogo sprawdzić, bo większość znajomych ma laptopy, a reszta zbyt stare komputery... Radiatora

Temperatury w IDLE wynoszą około 42 stopnie Celsjusza (przed wyczyszczeniem było kilka stopni więcej, dochodziło do 50), w stressie zaraz zobaczę (załączę Furmarka i dopiszę). Czyściłem ją tylko z kurzu, przedmuchałem kompresorem i tyle, nie zdejmowałem chłodzenia. Sterowniki Intela odinstalowałem za pomocą "dodań/usuń programy" (to były dwie aplikacje, usunąłem obydwie). Karty raczej nie mogłem źle zamontować, przy podłączaniu zasilania użyłem trochę siły, żeby włożyć wtyczki do końca (ale to chyba normalne). Wkładając do PCI-E docisnąłem tak, aby "pyknęło" zabezpieczenie. Czytałem gdzieś, że

Witam, mam pewien problem. Ostatnio wyjmowałem kartę graficzną, ponieważ chciałem ją wyczyścić i porobić zdjęcia, gdyż mam zamiar ją sprzedać. Wyczyściłem ją kompresorem i z powrotem zamontowałem na drugi dzień (przez ten czas leżała na ławie). Teraz jednak pojawił się problem... W grach co chwilę występują przycięcia, które trwają około sekundy (w tym czasie nic się nie dzieje, gra "stoi"). Kiedy Radeon nie był zamontowany to używałem komputera na zintegrowanej karcie graficznej Intel HD 2000 na kablu VGA, więc zainstalowałem sterowniki od Intela. Dodatkowo po wejściu w Catalyst Control Cen

Nie wiem jakim cudem wy możecie płynnie grać na średnich ustawieniach w Watch Dogs na GTS 450 (o ile ten filmik to nie fake)... U mnie na HD 6850 i i5 2310 w full HD na średnich ustawieniach było 30-40 klatek, a to nie jest wystarczająca płynność, żeby komfortowo pograć. Dopiero na niskich ustawieniach mogłem sobie wygodnie pograć przy 50-60 klatkach. Tyle, że HD 6850 jest sporo wydajniejszy od GTS 450.

@up http://pclab.pl/art53648-4.html

W takim razie kupuje R9 290 Pytanie jeszcze, czy referenty poza glosnoscia i temperatura sa w czyms gorsze? Temperatura mi nie przeszkadza (zeby tylko bylo stabilnie), glosnosc troche wkurza, ale idzie sie przyzwyczaic. Pytam, bo mozna dostac uzywanego referenta w przystepnej cenie na gwarancji, a niereferenty sa troche drozsze. Nowa karta raczej nie wchodzi w gre, wole uzywke na gwarancji i 3 stowki w kieszeni

@up Moglbys powiedziec jaki masz procesor? Z moim raczej bedzie ciezko uzyskac taki efekt.

Z tego co wiem, to tester ma podkręconego FX 8350, który pobiera dużo więcej prądu niż mój niekręcony i5 2310

Dzięki za odpowiedź Spodziewałem się właśnie, że mój i5 dostanie "zadyszki" w takim chociażby Crysisie, ale po zakupie R9 290 i tak będzie ogromny wzrost wydajności (teraz mam HD 6850). Jeszcze jedno pytanie, czy Seasonic 500w ogarnie tą grafike? Przeglądałem inne tematy i ludzie piszą, że markowa 500-tka da rade, pomimo, że producent zaleca 600w. Jednak patrząc na testy, R9 290 pobiera około 390w ( http://www.benchmark.pl/testy_i_recenzje/radeon-r9-290-test/strona/21161.html? )... Więc mam wrażenie, że 500w to zbyt mało.

Mam w planach zakupić używanego R9 290, ale zastanawiam się czy warto kupować taką kartę graficzną do obecnego procesora. Chodzi mi o to, czy w wymagających grach, np. w takim Crysisie 3 (mowa tutaj o rozdzielczości full HD i wysokich/bardzo wysokich detalach), procesor nie będzie dostawał "zadyszki" i nie będzie dość dużego spadku klatek na sekundę? Chciałbym po prostu pograć przy 50-60 fps. Pytam, bo nigdzie nie mogłem znaleźć podobnego tematu, pozdrawiam