Skocz do zawartości

Tekknologicznie

  • wpisów
    55
  • odpowiedzi
    267
  • wyświetlenia
    1314668059

Wielka Stopa czyli Noctua NH-U14S TR4-SP3 kontra Threadripper


Marcin Jaskólski

40912490 wyświetleń

blog-0299432001530041129.jpg

Rzecz będzie o coolerze Noctua z podstawą dostosowaną specjalnie do Threadripperów i nowych wentylatorach tego producenta - również tych wykonanych z polimerów ciekłokrystalicznych. Moim zdaniem warto zerknąć ;-)

 

Moja poprzednia platforma testowa oparta była na procesorze AMD Ryzen 7 1800X do którego chłodzenia wykorzystywałem chłodzenie wodne Fractal Design Celsius 360. Chłodnica 360mm mieściła się (prawie) bez problemu na górze obudowy be quiet! Pure Base 600.

 

Po zmianie platformy na TR4 chciałem naturalnie wykorzystać te samo chłodzenie wodne. I co? Radiatory sekcji zasilania na nowej płycie głównej uniemożliwiały pozostawienia chłodnicy na górze. Trzeba ją było przenieść do przodu. Owszem -

, ale wentylatory nie miały już takich możliwości zasysania chłodnego powietrza. Krótki rendering i trzy wentyle na Fractalu chodziły pełną parą, więc jak się domyślacie, cicho nie było.

 

Przypomniawszy sobie, że ze schłodzeniem TR 1950X dało radę nawet takie małe chłodzenie powietrzne jak jak Arctic Freezer 33 TR, postanowiłem wrócić do korzeni.

 

blogentry-61169-0-05161400-1530040520_thumb.jpg

 

Z coolerami na podstawkę TR4 jest jednak pewien problem - większość z nich to radiatory o standardowej podstawie (tak jak wspomniany Arctic), która nie pokrywa całości procesorów TR4, które są znacznie większe od modeli na AM4, czy LGA 1151. Niektóre firmy stworzyły jednak coolery specjalnie pod TR4 ze znacznie większą podstawą - konkretnie mowa tu o firmie Noctua i modelu NH-U14S TR4-SP3.

 

To cooler dedykowany TR4 (nie ma możliwości instalacji na innych podstawkach), więc montaż jest bajecznie prosty. Nie ma tu żadnych dodatkowych części, nakładamy pastę na CPU i przekręcamy cooler do otworów montażowych na podstawce. W poniższym wideo zaglądam do pudełka tego coolera i w szybkim (a nawet przyśpieszonym tempie) montuję je na procesorze.

 

https://www.youtube.com/watch?v=tCurgN_gBXU

 

To wieżowy cooler o dość standardowych rozmiarach (165 mm x 150 mm x 52 mm). Jest większy i cięższy niż Arctic Freezer 33 TR (865 g w stosunku do ponad 700), ale to wciąż zgrabna konstrukcja, a nie wielki klocek w rodzaju be quiet! Dark Rock Pro 3.

 

blogentry-61169-0-63585000-1530041743_thumb.jpg

 

Na początek szybki rzut oka na UEFI BIOS - przy ustawieniach automatycznych wentylator pracuje z szybkości 700 rpm, a procesor osiąga 41-42 stopnie Celsjusza.

 

blogentry-61169-0-93560600-1530040534_thumb.jpg

 

W celu sprawdzenia skuteczności tego chłodzenia skorzystałem z aplikacji OCCT. Obciąża ona procesor w maksymalnym stopniu - co w przypadku 32-wątkowych procesorów jest bardzo trudne do osiągnięcia przy normalnym użytkowaniu. Ma to jednak symulować mocne obciążenie CPU przez dłuższy czas.

 

Pierwszy test zakończył się tzw. zonkiem. CPU był minimalnie podkręcony przez BCLK (102 MHz), żeby RAM chodził z pełną prędkością (3000 MHz, a nie 2933 MHz). Okazało się, że z bliżej nie znanych mi powodów, po kilkunastu sekundach testu procesor przestawał korzystać z turbo pomimo pełnego obciążenia. Oczywiście przyjrzę się temu bliżej w późniejszym terminie, a na razie zadowoliłem się ustawieniami domyślnymi.

 

Drugi test zakończył się... częściowym zonkiem. Okazało się z kolei, że OCCT monitoruje nie te temperatury co potrzeba i wskazywał maksymalną temperaturę na CPU poniżej 50 stopni, co było oczywistą bzdurą. Działanie systemu chłodzącego było z kolei prawidłowe. Poniżej możecie zaobserwować jak przedstawiały się taktowania procesora podczas 15 minutowego maksymalnego obciążenia rdzeni (z minutą spoczynku na początku i końcu).

 

blogentry-61169-0-58755800-1530356646_thumb.jpg

 

Po pewnym czasie 100-procentowego obciążenia widać, że procesor przestaje "wbijać" na maksymalne turbo, ale biorąc pod uwagę, że jest to syntetyczny test, wyniki należy uznać, za bardzo dobre.

 

Do sprawdzenia temperatury na CPU wykorzystałem więc oprogramowanie płyty głównej i pod koniec testu OCCT temperatura CPU osiągnęła 67 stopni. Wentylator przyśpieszył do 1400 obrotów, a jego maksymalne możliwości to około 1500 (wedle producenta z 10% marginesem).

 

blogentry-61169-0-55899500-1530356656_thumb.jpg

 

Przypomnijmy, że podczas identycznego testu Arctic Freezer 33 TR4 temperatura CPU osiągnęła 79 stopni - a w tamtym przypadku płyta główna była zainstalowana na CoolerMaster Test Bench, podczas gdy test coolera Noctua odbywał się wewnątrz zamkniętej obudowy be quiet! Pure Base 600. Sprawność radiatora Noctua w odprowadzeniu ciepła jest więc naprawdę imponująca, a pomysł z podstawą obejmującą całość procesora Ryzen Threadripper sprawdza się świetnie!

 

Reasumując - z zamiany chłodzenia wodnego na powietrzne w wykonaniu Noctua jestem naprawdę zadowolony. Temperatury Threadrippera są pod kontrolą i paradoksalnie komputer działa ciszej (zwłaszcza pod długotrwałym obciążeniem).

 

Inne nowinki - nowe wentyle premium i zmiana kolorystyki

 

Przy okazji testów tego coolera mieliśmy również okazję zerknąć na nowe wentylatory tej firmy. Jeśli znudziła się wam "czekoladowa" kolorystyka wentylatorów Noctua, to firma ma dla was niespodziankę - wszystkie dotychczasowe wentylatory zmieniają kolory i nazwę (na Redux).

 

blogentry-61169-0-00159800-1530371377_thumb.jpg

 

blogentry-61169-0-53757900-1530371389_thumb.jpg

 

Całkowitą nowością są nowe wentylatory Premium (NF-A12x25) wykonane z ciekłokrystalicznych polimerów (LCP), czyli z tzw. Sterroxu, o czym pisaliśmy na łamach benchmark.pl. Nowy materiał pozwolił na znaczne zmniejszenie generowanego hałasu przy solidnym przepływie powietrza.

 

blogentry-61169-0-26108300-1530371620_thumb.jpg

 

Noctua NF A12x25 to seria trzech 120-milimetrowych wentylatorów PWM, FLX (do 2000 rpm) i ULN (wariant niskoobrotowy - do 1200 rpm). Dokładną specyfikację można sprawdzić na stronie producenta.
blogentry-61169-0-26747200-1530371629_thumb.jpg

 

blogentry-61169-0-39440600-1530371636_thumb.jpg

 

blogentry-61169-0-11822700-1530371645_thumb.jpg

 

Na pewno nie jest to opcja dla użytkowników szukających wentyli za 20 zeta, bo będą u nas kosztować ponad 120 złotych. Pierwsze testy w sieci pokazują, że przy prędkości obrotowej 2000 rpm są one o kilka decybeli cichsze niż znane i doceniane Corsair ML120 przy 1500 rpm. Dla entuzjastów jak znalazł.

  • Popieram 1

1 komentarz


Rekomendowane komentarze

Reduxy w Noctua są już od jakiegoś czasu. To po prostu tańsza linia ze skromniejszym  wyposażeniem.

Odnośnik do komentarza
×
×
  • Dodaj nową pozycję...