Mionix Sargas 320 (~60 zł) to ciekawa podkładka do myszek optycznych i laserowych. Wykonano ją z mikofibry, co ma zapewnić gładki ślizg myszki i bardzo dobre warunki pracy dla rożnych czujników.
Podkładka dostępna jest w trzech rozmiarach – testowany Sargas 320 to najmniejsza wersja, dostępne są też warianty 400 i 900 (liczba w oznaczeniu odpowiada długości podkładki w milimetrach). Sprawdziłem jak podkładka radzi sobie z kilkoma myszkami: Logitech G502, Mionix Avior 7000, Razer Mamba Chroma 5G oraz Steelseries Rival 100. Do porównania wykorzystałem Steelseries QcK oraz HyperX Skyn.
Specyfikacja
- wykonana z elastycznej mikrofibry o cienkich włóknach
- podstawa gumowa
- wymiary 320 x 260 x 2 mm
- kompatybilna z myszkami optycznymi i laserowymi
Konstrukcja i użytkowanie
Podkładka została spakowana w folię i kartonowe pudełko. Nie została zwinięta, nie jest więc odkształcona i po wyjęciu z opakowania jest od razu gotowa do użytku, nie wymaga prostowania.
Mionix Sargas 320 mierzy 32 na 26 cm przy grubości 2 mm. Jest więc cienka, ale dosyć duża, jak na najmniejszy wariant. Model 400 ma tę samą szerokość, ale jest dłuższy o 8 cm, z kolei “900-tka” to rozmiar XXL – 90 na 40 cm.
Podkładka od razu zwraca uwagę ciekawym kształtem. Nie jest typowa, prostokątna, ma efektownie ścięte krawędzie z przodu z wcięciem pośrodku, a lewy dolny róg zdobi logo producenta.
Podkładka została wykonana z mikrofibry, a podstawa jest kauczukowa, w formie pianki. Powierzchnia jest gładka i bardzo śliska. Splot jest gęsty, prawie niewidoczny – z bliska widać tylko cienkie, podłużne linie, ale materiał delikatnie połyskuje, a czerń się delikatnie mieni.
Sargas 320 nie został obszyty dookoła, przez co krawędzie są niestety delikatnie postrzępione, ale mikrofibra się nie zaciąga i nie odkleja. Spód z gumy ma gęstą fakturę i zygzakowate nacięcia po przekątnej.
Użytkowanie
Podkładka sprawdza się świetnie, a praca na niej jest komfortowa. Na pochwałę zasługuje niewielka grubość – 2 milimetry nadal gwarantują oparcie dla dłoni, ale nie wymagają mocnego unoszenia ponad blat biurka. Początkowo krawędzie są lekko ostre i mogą delikatnie irytować skórę, ale po czasie efekt ten ustępuje. Krawędź może natomiast lekko szorować o przewód myszki.
Specjalne wcięcie to niejako ozdobnik, ale ma pewien wpływ na ergonomię – u mnie łukowata krawędź trafiała dokładnie pod zgięcie nadgarstka, więc skóra nie ocierała się o krawędź podkładki. Podobnie będzie z Sargas 400, ale już w modelu 900 wcięcie wypadnie gdzieś przy klawiaturze.
Sama powierzchnia jest bardzo przyjemna w dotyku, lekko chłodna i śliska. Gładki i gęsty splot ma także bardzo duży wpływ na estetykę po dłuższym użytku: nie ściera skóry, a kurz bardzo łatwo usunąć, bowiem nie przywiera do powierzchni. Podkładkę bardzo łatwo wyczyścić - to zdecydowany plus w porównaniu do materiałowych, szorstkich podkładek, bo dla przykładu QcK Steelseries szybko traci na estetyce.
Gumowana podstawa sprawdza się bardzo dobrze - nawet przy zamaszystych ruchach podkładka nie przemieszcza się po śliskim blacie biurka.
Podkładka bardzo przypadła mi do gustu. Lubię śliskie, plastikowe podkładki w stylu HyperX Skyn, ale są czasami zbyt twarde, mniej przyjemne w użytku i nie wszystkie czujniki z nimi współpracują. Sargas 320 to coś pomiędzy szorstką podkładką materiałową, a podkładką z powłoką plastikową, ale jest przyjemna w dotyku i gwarantuje pewną amortyzację dla dłoni. To więc pewien „złoty środek”, także w kwestii współpracy z myszkami.
Mionix Sargas 320 i myszki
Laserowa Razer Mamba Chroma 5G współpracowała z podkładką bez najmniejszego problemu. Ruch kursora był precyzyjny i gładki, bez względu na ustawienia DPI nie zdarzały się żadne przeskoki, czy to po kablu czy bez niego. Ślizg był nadal kontrolowany, ale swobodniejszy niż w przypadku QcK. Mamba to ciężka myszka i, jak dla mnie, im gładsza powierzchnia tym lepiej. Myszka nie współpracowała z podkładką HyperX Skyn Speed (kursor ciągle przeskakiwał) ze względu na laserowy czujnik, więc Sargas 320 jest tu bardzo dobrą alternatywą.
Logitech G502 Proteus Core (sensor optyczny), czyli mój faworyt, również współpracowała z podkładką bez najmniejszych problemów. To także ciężka myszka (nawet bez dodatkowych obciążników), więc gładszy ślizg Sargasa 320 również jej odpowiadał. Lubię G502 z podkładką HyperX Skyn, ale komfort korzystania z Sargasa jest wyższy, a ślizg nieznacznie słabszy. Kursor poruszał się idealnie precyzyjnie, bez niechcianych efektów, oprócz szorstkiej krawędzi podkładki, o którą czasami zaczepiał się przewód.
Czuć, że Mionix Avior 7000 (sensor optyczny) to udana para z Sargasem 320 - współpraca jest także bezproblemowa, czemu, biorąc pod uwagę tego samego producenta, nie można dziwić. Myszka jest lżejsza od powyższych, więc korzystałem z niższych ustawień DPI niż zazwyczaj (3000-3500 DPI), a ślizg był i tak odpowiednio szybki i gładki. Oprogramowanie Mionixa pozwala ocenić jakość powierzchni – Sargas 320 uzyskuje wynik 70%. Dla przykładu HyperX Skyn Speed to 100%, ale podkładka jednak nie współpracuje ze wszystkimi myszkami.
Steelseries Rival 100 z czujnikiem optycznym także dogadał się z podkładką, a efekty były równie dobre jak powyżej. To także jedna z lżejszych myszek, więc niższe poziomy DPI spisały się lepiej. Myszka, mimo stosunkowo niskiej ceny, ma bardzo solidne ślizgacze, które sunęły po powierzchni Sargasa bardzo gładko i szybko, czym można nadrobić ograniczone możliwości w konfiguracji DPI myszki. Mi osobiście w Rivalu 100 brakowało szybkości, co Sargas pomógł poprawić.
Podsumowanie
Mionix Sargas 320 pozytywnie mnie zaskoczył – lubię śliskie podkładki plastikowe, ale czasami brakuje mi komfortu znanego z podkładek materiałowych. Jak wspomniano w niniejszej recenzji, Sargas jest gdzieś pomiędzy – to cieńsza i śliska podkładka, która wzorowo pracuje z czujnikami optycznymi i laserowymi. Wygląda estetycznie, jest solidnie wykonana oraz łatwa w konserwacji. Jest jednak trochę droższa od Steelseries QcK czy HyperX Skyn, ale moim zdaniem warto dopłacić. Wersja 320 mm to koszt około 55 zł, 400 mm - 75 zł, a wariant 90-centymetrowy to już 110 zł, ale cena, w porównaniu do konkurencji, i tak jest okazyjna. Jedyna wada to szorstkie krawędzie - kabel myszki może o nie lekko szorować, chociaż sporo zależy od konstrukcji samej myszki i jakości oplotu.
- 1
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia