miniRecenzja PC Audio - test dwóch zestawów słuchawkowych dla graczy
Wybór słuchawek, jak i większości sprzętu nie należy do zadań prostych i wymaga przemyślenia m.in. tego, czego oczekujemy od produktu. Wybór produktu pod konkretne zastosowania i preferencje to jedno. Drugą stroną medalu zazwyczaj jest jakość wykonania oraz sam wygląd produktu.
Niestety nie wszystkie aspekty da się sprawdzić przed zakupem, dlatego kontynuując temat PC Audio postanowiłem sprawdzić dwa modele słuchawek dla graczy.
Wybór padł na dwa modele słuchawek znanych marek, zwłaszcza w środowisku graczy. Nie tylko ze względu na oferowanie sprzętu, ale i sponsorowanie zespołów e-gamingowych.
Mowa tutaj o marce Corsair oraz Kingston i ich słuchawkach, z którymi myślę, że warto się zapoznać.
Serdecznie zapraszam do zapoznania się z wybranymi produktami audio.
Corsair Gaming H2100
Corsair Gaming H2100 to słuchawki bezprzewodowe sprzedawane z nadajnikiem na USB. W zestawie dołączony jest dodatkowy kabel USB pozwalający na lepsze usytuowanie nadajnika niż np. z tyłu obudowy.
Oprócz nadajnika i dedykowanego dla niego kabla USB otrzymujemy także kolejny kabelek USB, służący do ładowania akumulatora wbudowanego w kopułę słuchawek.
Podczas ładowania, świeci się dioda podświetlająca gniazdo słuchawek. Daje to bardzo przyjemny efekt, a co najważniejsze jest funkcjonalne.
Na lewej kopule umieszczono mikrofon i pokrętło do zmiany poziomu głośności oraz przycisk do włączenia słuchawek – co sygnalizuje podświetlana na niebiesko, plastikowa szybka pod przyciskiem.
Sterowniki dedykowane dla tych słuchawek można znaleźć na stronie producenta, są one nam potrzebne do dostosowania produktu pod preferencje użytkownika. W przypadku Windowsa 8.1, system pozwolił na niemal natychmiastowe użytkowanie tego modelu.
Jakość wykonania i użytych materiałów jest bardzo dobra i nie mam do nich żadnych uwag.
Pałąk wykonany jest należycie, z odpowiedniej jakości materiałów, co przekłada się nie tylko na pozytywne wrażenia estetyczne, ale i na komfort użytkowania.
Regulacja pałąka jest całkiem spora i działa należycie.
Mikrofon umieszczony na elastycznym ramieniu pozwala na dostosowanie go do użytkownika.
Same słuchawki są dosyć spore i dzięki odpowiedniej budowie pozwalają na bezproblemowe i wygodne użytkowanie.
Cały produkt jest spójny pod względem kolorystyki – posiada czarno-żółte elementy.
Kingston HyperX Cloud II
Kingston HyperX Cloud II to słuchawki sprzedawane z dodatkową kartą dźwiękową (7.1) na USB, pomimo tego nie są dostarczane wraz z nimi żadne sterowniki.
Próżno ich także szukać na stronie producenta – po prostu nie ma takowych. Tym samym możemy zapomnieć o standardowych (jak dla słuchawek dla graczy na USB) ustawieniach dźwięku za pomocą graficznego korektora dźwięku.
Plusem słuchawek jest wygoda użytkowania, ciekawy design oraz bogate wyposażenie. Przy czym brakuje przejściówki na jacka w wersji 6,3 mm, ale jest to produkt skierowany do mniej wymagających użytkowników, którzy będą korzystali z tego modelu z urządzeń mobilnych oraz dołączonej karty dźwiękowej.
HyperX Cloud II to następca dobrze przyjętego modelu, który wkupił się w rynek nie tylko słuchawek dla graczy. Ze względu na możliwość podłączenia mikrofonu z powodzeniem korzystają z niego także inni użytkownicy – np. do rozmów na Skype.
Cloud II od modelu wcześniejszego różni się w zasadzie tylko kartą na USB, poza tym mamy do czynienia z tym samym produktem, czyli kolejnym wcieleniem modelu Pro 80 firmy Takstar.
Po dokładniejszy opis budowy odsyłam do mojej recenzji modelu HyperX Cloud – klik.
Sama karta będąca w zasadzie niewielkim pilotem posiada kilka przycisków i klips mocujący. Pod względem jakości wykonania odrobinę odbiega od słuchawek, ale trzyma rozsądny poziom jak na obecną cenę produktu.
Pilot pozwala na wyłączenie mikrofonu, co jak wiadomo jest przydatne. Dodatkowo użytkownik może niezależnie kontrolować poziom głośności dla mikrofonu i słuchawek.
W centralnym punkcie umieszczono przycisk 7.1, który pozwala na emulowanie dźwięku przestrzennego.
Całość sprawia bardzo pozytywne wrażenie, zwłaszcza same słuchawki i fakt dodania dwóch wersji padów.
Testy
[table]
[/table]
W przypadku muzyki były odtwarzane te same utwory na urządzeniach użytych w teście.
Film – porównałem wybrane momenty na testowanych produktach.
Gry – kilka wybranych tytułów m.in. Counter-Strike: Global Offensive, Colin McRae: DiRT 3, Assassin's Creed IV: Black Flag, Battlefield 4, BulletStorm oraz Call of Duty: Black Ops w trybie wieloosobowej rozgrywki.
Użyte utwory/albumy:
- Imagine Dragons - Night Visions
- Daft Punk - Random Access Memories
- Green Day - dyskografia
- Awolnation - Megalithic Symphony
- Breathe Carolina - Hell Is What You Make It
- Linkin Park - dyskografia
- Vivaldi - Four Seasons
- Sum 41 - Chuck, Underclass Hero
- David Guetta - Nothing But The Beat, Nothing But The Beat 2.0
- Nickelback - dyskografia
- LMFAO - Sorry For Party Rocking
- DJ Antoine - WOW
- Nirvana - Nevermind
- Chris Cornell - Scream
- Flo Rida - Wild Ones
- Shania Twain - Greatest Hits
- Muse - The 2nd Law
- Red Hot Chili Peppers - Greatest Hits
- Guns N' Roses - Greatest Hits
- Rise Against - The Unraveling, Appeal To Reason
- Carly Rae Jepsen - Call Me Maybe, Kiss
- Far East Movement - Free Wired, Dirty Bass
- Swedish House Mafia - Until Now
- Calvin Harris - 18 Months
- Macklemore & Ryan Lewis - The Heist
Filmy:
- „Minionki rozrabiają”
- "Igrzyska śmierci"
Muzyka, filmy i gry
http://www.benchmark.pl/uploads/image/linia3.jpg
Nowa wersja słuchawek marki Kingston pomimo bardzo pozytywnego ogólnego wrażenia wypada równie dobrze jak poprzednia wersja, ale tylko jeśli chodzi o tryb stereo. Podczas emulacji dźwięku 7.1, czyli z wykorzystaniem dodawanej do zestawu karty już nie jest tak dobrze.
Finalny werdykt dla opcji 7.1 jest z jednej strony zaskakujący, z drugiej się go spodziewałem tzn. polecam nie korzystać z tej opcji. Po aktywowaniu dźwięku przestrzennego uzyskamy przeciwny efekt od zamierzonego tj. zamiast zyskać na przestrzeni to ją zmniejszymy.
Względem trybu stereo dźwięk staje się zniekształcony i po prostu odrzuca słuchacza. Dźwięki są źle alokowane, dodatkowo odgrywane są na ogół za mocno. Ogólnie dźwięk jest przesterowany i nie pozwala na dłuższe odsłuchy, a w grach powoduje problemy z lokalizacją przeciwników.
Po wyłączeniu tej opcji słuchawki zachowują się tak samo dobrze jak testowany jakiś czas temu model HyperX Cloud (klik).
Jeśli chodzi o drugi testowany model, czyli Corsair Gaming H2100 to jestem zadowolony, ale i rozczarowany. Jeśli chodzi o wszystkie aspekty związane z wygodą użytkowania i bezprzewodowym przesyłaniem sygnału to muszę przyznać, że wszystko jest tak jak należy. Niestety jakość dźwięku bez zmian w korektorze graficznym odbiega od tego co oferuje chociażby model Cloud II.
Po zmianach w korektorze graficznym jest lepiej, ale wciąż różnica jest wyczuwalna.
Główne zarzuty? Piaszczysta góra, ogólnie wąska scena i brak dynamiki w średnicy. Na plus można zaliczyć dobrą dolną część pasma, która faktycznie sobie radzi.
Niestety całość przekazu jest bez większego dynamizmu i nie zachęca użytkownika do dłuższych odsłuchów. W grach, czy samych rozmowach słuchawki radzą sobie całkiem dobrze, ale jak na tę cenę to spodziewałbym się czegoś lepszego.
Podsumowanie i ocena
Corsair Gaming H2100 pozostawiły po sobie mieszane odczucia. Z jednej strony mamy do czynienia z wygodnymi słuchawkami oferującymi łączność bezprzewodową z całkiem dobrym wyposażeniem oraz jakością wykonania. Z drugiej jakość dźwięku odbiega od np. modelu AIRY marki Teufel, który jest droższy o około 100 zł od modelu marki Corsair.
Finalnie produkt pozostawiam z oceną: „Dobry produkt 4/5”, ale tylko dla osób poszukujących zestawu bezprzewodowego. W innym wypadku zdecydowaniem lepszym wyborem będzie chociażby model H1500 tego samego producenta lub np. HyperX Cloud II. Cena H2100 z jednej strony jest wysoka (w tej cenie można kupić np. AKG K 550), z drugiej adekwatna do różnicy względem H1500.
Corsair Gaming H2100
Cena w dniu publikacji: około 540 zł
Link do strony produktu:
klik.
Kingston modelem Cloud II potwierdził swoją chęć dostarczania coraz lepszych produktów dla graczy i nie tylko. Tym razem udało się to średnio – same słuchawki są bardzo dobre, ale dodatek w postaci karty dźwiękowej 7.1 się nie sprawdza.
Użytkownikom posiadającym ten model lub zastanawiającym się nad jego zakupem mogę tylko polecić przetestowanie tego aspektu samemu i nie korzystanie z opcji 7.1 (no chyba, że kogoś ta opcja przekona).
Finalnie produkt pozostawiam z oceną: „Dobry produkt 4/5”, ponieważ za 100 zł więcej względem modelu Cloud otrzymamy tylko niepotrzebny dodatek w postaci emulacji dźwięku ośmiokanałowego.
Kingston HyperX Cloud II
KHX-HSCP-RD
Cena w dniu publikacji: około 420 zł
Link do strony produktu:
klik.
Podziękowania dla wszystkich, którzy przyczynili się do powstania tej recenzji.
- 6
6 komentarzy
Rekomendowane komentarze