miniRecenzja Lenovo Yoga Tablet 10.1 - test tabletu home & business class
Cała historia rozpoczęła się w lipcu 2005 roku. Wtedy to właśnie Google zakupiło nie mówiącą jeszcze nic nikomu małą firmę Android Inc. Spekulacje rynku były różne, niektórzy nie wróżyli nic dobrego w zapędach Googla, inni zaś oczekiwali przełomu na rynku urządzeń mobilnych.
Cóż mamy dziś drugą połowę 2014 roku, to ponad dziewięć lat od pamiętnej daty. System Android spokojnie przeszedł próbę czasu i dzięki swojej otwartości na potrzeby użytkowników i możliwości ingerencji w kod źródłowy, stał się niekwestionowanym królem systemów na rynku urządzeń mobilnych. Prawdopodobnie wyszedł poza pierwotny zarys twórców, nie napędza już tylko telefonów (czytaj smartfone). Stał się inspiracją dla takich urządzeń jak: pablety, smartwatche, czy tablety.
Lenovo postanowiło zaryzykować. Firma rozpoczęła projektowanie i sprzedaż urządzenia z zielonym ludkiem. Jak widać dostarczane przez koncern smartfony i tablety podbiły serca wielu użytkowników. Zaowocowało to, tym że Lenovo już w pierwszym kwartale fiskalnym 2013 roku sprzedało po raz pierwszy w historii więcej tabletów i smartfonów niż komputerów PC
[table]
[/table]
Od Lenovo po zakupie dostajemy .: tablet Yoga 10.1, kabel USB - micro-USB, ładowarkę sieciową 5,2V 2A, gumowe nóżki do podstawki tabletu oraz instrukcję obsługi. Wszystko zapakowane w schludny czarny karton z logo producenta, fotką tabletu i skróconą specyfikacją techniczną.
[table]
[/table]
[table]
[/table]
[table]
[/table]
Pierwszym elementem rzucającym się w oczy po wyjęciu Yogi z opakowania i wyróżniającym ją na tle konkurencji to cylindryczna podstawka/rączka, w której został ukryt również akumulator.
Może ona służyć jako uchwyt do wygodnego trzymania, lub podstawka do ustawienia w pionie czy poziomie tabletu.
Kolejny element przykuwający oko, to wyświetlacz pojemnościowy IPS o przekątnej 10.1'' i rozdzielczości 1280x800 z zagęszczeniem pikseli na poziomie 149ppi. Wyświetlacz świetnie reprodukuje kolory i co najważniejsze nie pozostawia efektu widma.
Z lewej strony wyświetlacza jest ukryta kamera i czujnik światła.
Oprócz tego z przodu urządzenia w dolnej części mamy umieszczone dwa dość mocne jak na tablet głośniki stereofoniczne.
Z prawej strony urządzenia w dolnej części znajdziemy: mikrofon, przycisk do regulowania głośności oraz gniazdo mini-jack.
Z lewej strony znajdziemy gniazdo micro-USB oraz przycisk służący do włączania i wyłączania / blokowania i odblokowywania urządzenia.
Co ciekawe przycisk pełni również funkcję diody powiadomień. Informuje nas stałym lub przerywanym sygnałem świetlnym o stanie ładowania urządzenia czy nowej wiadomości e-mail.
Z tyłu urządzenia w większości obudowa strukturą przypomina mikro mesh, poniżej umiejscowiona jest podstawka.
Pod uchylnym elementem podstawki, z lewej strony znajdziemy dwa gniazda. Jedno dla kart microSD o pojemności do 32 Gb. Drugie dla kart microSim o ile dysponujemy wersją z modemem 3G.
W prawym dolnym rogu mamy umieszczony tylny aparat urządzenia, który został umieszczony w pasie cylindrycznej podstawki. Jest to dość niefortunne miejsce ponieważ łatwo można go zakryć dłonią.
[table]
[/table]
Tablet został wykonany z materiałów (szkła , plastiku, aluminium) najwyższej jakości. Każdy element jest dokładnie spasowany i połączony. Po intensywnym dwutygodniowym użytkowaniu tablet, nie skrzypi podczas nacisku, obudowa nie rozwarstwia się, powłoka lakiernicza nie uległa uszkodzeniu, a na panelu dotykowym nie widać rys (na ekranie nie była nałożona folia, a on sam nie był noszony w pokrowcu).
Jak widać w poniższym materiale wideo Yoga nadaję się nawet do gry w ping-ponga, choć nie gwarantuje wygranej.
[table]
[/table]
Yoga 10.1 napędzany jest przez system Android 4.4.2 (KitKat). Dzięki czemu mamy od razu dostęp do prawie najnowszej wersji zielonego ludka . Zalety sytemu to większa stabilność systemu oraz więcej nowych funkcji. Wadą tego systemu jest zwiększona oporność na rootowanie co niedoświadczonego użytkownika może doprowadzić do szaleństwa. Jeśli chodzi o kwestie płynności i irytujących bugów, to stan optymalizacji systemu stoi na bardzo wysokim poziomie. Po oprogramowaniu widać, że zostało stworzone specjalnie dla tabletów Lenovo. Podczas dwutygodniowych testów nie spotkałem się z wyskakującymi błędami i lagami.
Nakładka
Lenovo wyposażył tablet we własną dedykowaną nakładkę, która jest bardzo intuicyjna, działa bardzo płynie i posiada wiele ciekawych funkcji.
Jak działa nakładka?
Została ona oparta tylko na wirtualnych pulpitach brak dodatkowej szuflady na same aplikacje.
Pulpity spełnią role ekranów do widżetów jak i aplikacji. Poruszamy się między nimi wykonując ruch palcem w lewo lub prawo.
Aby dodać nowy pulpit bądź widżet wystarczy przytrzymać palec na wolnej części ekranu. Takie zachowanie powoduje wywołanie panelu dodawania widżetów i pulpitów.
Usuwanie aplikacji też jest bajecznie proste, wystarczy przytrzymać palec na ikonie aplikacji, którą chcemy usunąć. Po chwili pojawia się ikona kosza do, której trzeba wyrzucić aplikacje w celu dezinstalacji.
Przyciskając symbol trzech kropek w dolnym prawym rogu ekranu lub wykonując energiczny ruch palcem po ekranie z dołu do góry wywołujemy menu, dzięki któremu możemy dodawać nowe pulpity i widżety do nich, zmieniać motywy graficzne, wyświetlać wszystkie pulpity oraz szybko przejść do preferencji i zaawansowanych ustawień systemu.
Energiczny ruch palcem z góry na dół w dowolnym miejscu ekranu spowoduje wysunięcie klasycznego Androidowego menu powiadomień.
Energiczny ruch palcem z góry na dół w prawym górnym rogu ekranu na ikonie zegara spowoduje wysunięcie poręcznych powiadomień. W przeciwieństwie do klasycznej wersji zostały one wyposażone w skrót do korektora Dolby, oraz do Dźwięku i obrazu, który w tym przypadku służy do jak najlepszego przystosowania tabletu do ustawień podstawki; trybu odchylonego, trybu stojącego i trybu trzymania.
Miałem już kilkanaście telefonów i tabletów z systemem Android (kilka urządzeń z system android markowych i mniej markowych). Dzięki temu mam dość duże rozpoznanie i o Lenovo mogę powiedzieć, że jest urzekający. Co przekłada się na moją opinie, podobnie jak w przypadku Sony został pozbawiony wszystkich zbędnych wodotrysków, które często spotykamy u konkurencji np. : Samsung, Lg. Dzięki temu zabiegowi interfejs Lenovo jest bardzo intuicyjny i przejrzysty. Korzystanie z sytemu nie jest katorgą, a to ważne szczególnie dla mniej doświadczonych użytkowników.
Oprogramowanie
Idąc za ciosem Lenovo i w tej kwestii postanowiło pójść za głosem chyba każdego zaawansowanego użytkownika Androida i pozbawiło swój rom zbędnych aplikacji. Po uruchomieniu tabletu znajdziemy klasyczny zestaw aplikacji charakterystyczny dla czystego Androida oraz zestaw aplikacji od Lenovo, które umilą życie praktycznie każdemu użytkownikowi.
Do dyspozycji mamy:
- Przeglądarkę plików (Lenovo)
- Rejestrator dźwięku
- Przewodnik po funkcja tabletu
- Menedżer zasilania
- AccuWeather (znakomity program do sprawdzania pogody)
- Skype (chyba nie muszę tłumaczyć)
- Norton Mobile (pakiet zabezpieczający w 30 dniowej wersji premium)
- Korektor graficzny dźwięku Dolby
- ES Ekslporator (zaawansowany eksplorator plików)
- Kingsoft Office (jeden z najlepszych pakietów biurowych na Androida)
- txtr ebooks (czytnik i sklep ebooków od Lenovo niestety nie ma polskich wersji ebooków)
- ROUTE 66 (nawigacje pozwalając na pracę w trybie offline po wcześniejszym pobraniu map)
W tym zestawieniu brakuje mi jeszcze dobrego odtwarzacza multimedialnego, ten zintegrowany z systemem nie zawsze dobrze radzi sobie z odkodowywaniem podkładu dźwiękowego z plików audio. Cóż dobrze, że mamy dostęp do sklepu Google i w każdej chwili można ściągnąć coś pokroju KMPlayera.
[table]
[/table]
Marzenie i przekleństwo każdego użytkownika Androida. Przez niektórych uważany za zagrożenie bezpieczeństwa przez innych jako ukryta furtka do zwiększenia uprawnień w systemie.
Pewnie jesteście ciekawi jak to jest z Andkiem 4.4.2 na Lenovo Yoga 10.1?
Więc pora uchylić rąbek tajemnicy.
Jeśli chodzi o system w wersji 4.4.2 zainstalowany na egzemplarzu dostarczonym dla mnie do testów, zrobienie roota okazało się niestety niemożliwie, próbowałem kilku odmian vRoota, framework.apk, kinguser.apk i nic. Drogę do roota otworzył mi dopiero downgrade systemu do wersji 4.2.2 przy pomocy aplikacji Flash Tool. Jak widać coś za coś, ale z czasem może znajdzie się, droga do złamania 4.4.2.
Dobrze chociaż, że Lenovo wyposażyło tablet w funkcje łatwego robienia printscreen'ów (przyciśnięcie i puszczenie klawiszy Power (zasilanie) oraz Vol- (zmniejszanie głośności)), która normalnie jest rzadko dostępna w urządzeniu bez roota.
[table]
[/table]
System Dolby to nie tylko naklejka z tyłu obudowy tabletu potwierdzająca obecność Dolby Digital Plus DS1, ale także rozbudowany korektor dźwięku.
Equalizery są dość rzadko zintegrowane z producenckimi wersjami systemu oznaczonego zielonym ludkiem. Można je co prawda ściągnąć ze sklepu Google Paly, ale za te lepsze w większości przypadków trzeba zapłacić.
Korektor Dolby zintegrowany z systemem jest dość rozbudowany, oferuje nam sześć trybów ustawień (cztery gotowe).:
-
Film
-
Muzyka
-
Gry
-
Głos
-
Własny1
-
Własny2
*W przypadku dwóch ostatnich trybów, możemy jej ustawić wedle własnych upodobań
.
Dodatkowo w każdym z trybów możemy ustawić inteligentny tryb wzbogacania dźwięku.
Do wyboru mamy cztery tryby.:
-
Otwarty
-
Bogaty
-
Skupiony
-
Ręczny
Jeśli myślicie, że to koniec tego dobrego to niestety się mylicie, w zanadrzu dostępna jest jeszcze.:
-
Wirtualizacja dźwięku
-
Uwydatnianie dialogów
-
Normalizacja głośności
Oczywiście jeśli nie chcecie korzystać z optymalizacji dźwięku oferowanej, przez korektor można go po prostu wyłączyć.
Testy praktyczne
Tak rozbudowany korektor i układ dźwiękowy, aż się proszą o testy. Więc czemu z tego nie skorzystać ?
Jako punkty odniesienia dla zintegrowanych głośników tabletu, posłużyły mi słuchawki: BLAUPUNKT DJ 112 Silver Edition, AKG K 514 oraz monitory studyjne Hercules XPS 2.0 80.
Muzyka
Na mojej testowej liście odtwarzania znalazły się następujące utwory:
- Lynyrd Skynyrd - Sweet Home Alabama
- Ghetto People - Joey Starr, Sniper, OGB, Moda, Soundkail, Iron Sy, Princess Anies, Abuz, Haroun & Doudou Masta
- One Night in Bangkok - Murray Head
- Guns N' Roses - Estranged
- Guns N' Roses - November Rain
- Queen - Princes Of The Universe
- Tina Turner - I Don't Wanna Lose You
- Breathe Carolina - Blackout
- AC/DC - Shoot To Thrill
- Bryan Adams - (Everything I Do) I Do It For You
- Iron Maiden - Fear of the Dark
- E Nomine - Mitternacht
- Michael Jackson - They Don't Care About Us
- Michael Jackson - Billie Jean
- Madonna - Hung Up
- Get Lucky - Daft Punk
- Afrojack, Dimitri Vegas, Like Mike and NERVO - The Way We See The World
- Ramstein - Keine Lust
- Rammstein - Ich Will
- Eminem - You Don't Know ft. 50 Cent, Cashis, Lloyd Banks
- Taio Cruz - Hangover ft. Flo Rida
- Аида Гарифуллина - Птица белая
- Тимати - Tatu
- Mesajah - Wiadomość
- O.S.T.R. & Hades - Obsesja
- donGURALesko - PDG
- donGURALesko - Co to za miejsce
- Damian Marley - Welcome To Jamrock
- Dżem - List do M
- Dżem - To ja złodziej
- Bassotronics - Bass I Love You
- Piersi - Bałkanica
- Czajkowski - Taniec Cukrowej Wieszczki
- ZZ Top - La Grange
- ZZ Top - Sharp Dressed Man
Filmy
Do testu wykorzystałem następujące tytuły:
- Mroczny Rycerz
- Mroczny Rycerz Rowstaje
- Bumer: Film vtoroy
- Gladiator
- Kill Bill vol.1
Zacznijmy od wbudowanych głośników. Lenovo nie uraczyło nas typowymi spotykanymi w tabletach chińskimi wyjcami. Głośniki zastosowane w tablecie reprodukują dźwięk w sposób przyjazny dla ucha, czysty, szczegółowy. Świetnie odczuwalna jest jego przestrzenność. Jedyną wadą jest brak mocnego basu, ale cóż można oczekiwać od tych maleństw. Ogólnie jeśli chodzi o grajki zintegrowane z tabletem to jakość i głośność dźwięku Lenovo wypada bardzo dobrze.
Prawdziwą moc układu dźwiękowego umieszonego w tablecie oraz korektora Dolby odkrywamy jednak po podłączeniu niezłych słuchawek lub głośników. W tym przypadku odczuwalna jest szeroka scena dźwiękowa, naturalne i czyste odwzorowanie instrumentów i głosów oraz dzięki integracji technologii Dolby przestrzenność dźwięku. Na upartego można przyczepić się do zbyt, małej ilości tonów niskich, ale na szczęście w tym przypadku można to wysterować korektorem graficznym.
[table]
[/table]
Do komunikacji ze światem możemy wykorzystać kartę Wi-Fi lub moduł Blutooth.
Jeśli chodzi o kartę Wi-Fi dział ona bez zastrzeżeń, bez problemu łączy się z punktem dostępu i nie gubi zasięgu.
Moduł Bluetooth może posłużyć jako świetne narzędzie do wymiany plików między znajomymi. Lenovo z myślą o użytkownikach dołączyło nawet specjalną aplikacje do wymiany plików o nazwie SHAREit. Jedyny warunek, aby móc się szybko wymieniać plikami pomiędzy sobą to instalacja aplikacji SHAREit przez osobę posiadającą inne urządzenie mobilne.
[table]
[/table]
Pierwsze uruchomienie modułu GPS jest dość irytujące znalezienie satelit zajmuje mu około 5 minut. W pewnym momencie można zwątpić czy on w ogóle działa. Na szczęście późniejsze działanie modułu jest o wiele lepsze. Czas aktualizacji pozycji to około 20 s, a dokładność to około 8 stóp.
Oprócz klasycznych Map Google pracujących w trybie online, mamy jeszcze do dyspozycji nawigacje ROUTE 66, która pozwala na działanie offline po wcześniejszym ściągnięciu map. Niestety informacje o ruchu drogowym i fotoradarach musimy wykupić we własnym zakresie
[table]
[/table]
Wielu z was zapewne poszukuje tabletu nie tylko do zabawy, ale także i pracy. Czy Yoga może spełnić te założenia. Tak może stać się świetnym narzędziem dla np.: handlowca dzięki małej wadze, długiej pracy na baterii, wygodnemu pojemnościowemu wyświetlaczowi IPS 10.1'' o rozdzielczości 1280x800 i innowacyjnej konstrukcji może stać się niezastąpiona podczas codziennej pracy.
Wyobraźmy sobie przykładowo handlowca, który codzienne objeżdża swoich kontrahentów i zbiera zamówienia. Zbieranie ich w wersji papierowej i wbijanie do sytemu jest stratą czasu, laptop jest zbyt duży i niewgodny, netbook zbył mały, klasyczny tablet wyślizguje się z rąk. Natomiast Yoga dzięki zintegrowanej podstawce zapewnia pewny uchwyt sprzętu i stabilną pracę choćby z czołową aplikacją na polskim WF-Mag Mobile 2 Android czy Comarch ERP Mobile , nie wspominając już o pakiecie biurowym czy kliencie poczty. Oczywiście do takich zadań lepiej wyposażyć się w wersje z zintegrowanym modemem 3G.
Jak widzicie w tym przypadku tablet może stać się narzędziem nie tylko do zabawy, ale również pracy.
[table]
[/table]
I znów muszę wyróżnić Yogę 10. 1 za innowacyjność. Oprócz dużej pojemności akumulatora, aż 9000mAh zostały tu również zastosowane ogniwa jak w laptopie. Nie mamy do czynienia ze zwykłym akumulatorem typu Polymer Lion przyklejonym na taśmę dwu stroną to tyłu obudowy tabletu (tablety niemarkowe) lub wzmocnią plastikowa ramką (tablety markowe), tylko z jednym z bezpieczniejszych i wydajniejszych rozwiązań jakim są ogniwa.
Gdzie znajduje się akumulator tabletu?
Nie został jak zwykle umieszczony w tylnej części obudowy, tylko w środku obrotowej podstawki.
Test baterii
Pora na test baterii, która wedle producenta powinna wytrzymać 18 godzin bezustannego
korzystania z sieci Wi-Fi oraz przeglądania internetu przy niższej niż maksymalna jasności ekranu. W rzeczywistości wynik ten jest niższy o około 3-4 godziny, przy ustawieniu jasności ekranu nie przekraczającej 30%. Ogólnie przy bardziej intensywnym użytkowaniu tablet musiałem ładować dopiero po dwóch dniach.
Jak rozumieć intensywne użytkowanie?
Co jakiś czasz słuchanie muzyki z Google Play Music, korzystanie z przeglądarki internetowej, GG, Facebooka, granie w gry, sprawdzanie poczty.
Przy mniej intensywnym użytkowaniu, tablet leży na biurku, automatycznie sprawdza pocztę i służy do jej odczytywania, potrafi on przeżyć ponad cztery dni bez konieczności ładowania.
Oprócz pojemnej baterii mamy jeszcze do dyspozycji zintegrowany Menedżer zasilania od Lenowo, który niewątpliwie pozwoli poprawić jeszcze bardziej wyniki.
Ile trwa pełne naładowanie baterii?
Ponieważ posiada dużą pojemność i zbudowana jest z ogniw to czas potrzebny na pełne naładowania baterii przy standardowej ładowarce 5,2 V 2A to ponad cztery godziny.
[table]
[/table]
Do testu użyłem dwóch pendrive'ów Kingston DataTravel G3 i G4, dysku twardego WD zamkniętego w obudowie Patriot, telefonu Sony Xperia Z Ultra, myszki bezprzewodowej Logitech M305 oraz aktywnego huba USB Vivanco USB HUB 4A.
Tablet bez problemu poradził sobie z odczytaniem plików z pendrive'ów oraz telefonu. Większym problemem był dysk, który był sformatowany w formacie NTFS, dopiero po sformatowaniu do FAT32 stał się on widoczny dla sytemu tabletu. Co zadziwiające Yoga bez problemu poradziła sobie z wykryciem huba i myszki. Niestety odczyt z dwóch pendrive'ów naraz okazał się niemożliwy. W pewnym momencie zaczęła mi się kręcić łezka w oku, z powodu braku zintegrowanego portu miniHDMI, który uczyniłby z tabletu Lenovo świetny minikomputer.
Dodatkowo podczas testu odkryłem, że Yoga została wyposażona w bardzo przydatną funkcję jaką jest Powerbank. Dzięki tabletowi Lenovo w skrajnej sytuacji można podładować baterie swojego smartfona.
[table]
[/table]
Tablet Yoga 10.1 został wyposażony w dwa aparaty, które mogą pełnić również funkcję kamery. Przedni o rozdzielczości 1.6 Mpx oraz tylny 5 Mpx. Zobaczmy jak radzą sobie one z robieniem zdjęć i filmów.
Sample - aparat tylny
Sample - aparat tylny panorama
Sample - aparat przedni
Sample - kamera tył
Sample - kamera przód
Tablet nadaję się świetnie do robienia zdjęć lub krótkich zabawnych filmów, które chcemy umieścić w serwisach społecznościowych oraz video konferencji. Jeśli chcemy wykorzystać aparat do czegoś więcej, będziemy zawiedzeni. Zbyt wysoki stopień kompresji, ilość szumów oraz zastosowana optyka wpływają negatywnie na jakość zdjęć. W przypadku filmów jest podobnie. Niezależnie czy korzystamy z przedniej czy tylnej kamery. Jeśli kręcimy film z niedużej odległości od obiektu jest on do zaakceptowania, natomiast jeśli nasz obiekt jest już bardzo oddalony coraz bardziej widoczne staje się silne odszumianie oraz postrzępienie krawędzi.
Niestety po urządzeniu mobilnym typu tablet, smartfon nie możemy spodziewać się zdjęć, filmów podobnych , do tych z lustrzanek lub profesjonalnych kamer, chyba że zaopatrzymy się w sprzęt pokroju Pansonica Lumixa P-05C lub Sharpa Aquosa Hybrida 007 SH.
[table]
[/table]
Pora, aby zobaczyć na co stać tandem składający się z procesora MediaTek MT8125 i układu graficznego PowerVR SGX544MP.
AnTuTu 5
A2 Benchmark
3DMark
Ice Storm Unlimited
Ice Storm Extreme
GPU Mark
Linpack
Single Thread
Multi-Thread
Epic Citadel
Lenovo Yoga Tablet 10.1 nie jest może demonem wydajności i zapewne można znaleźć od niego mocniejsze urządzenia, ale powinien bez problemu poradzić sobie z większością gier. Jeśli chcecie zobaczyć jak Yoga radzi sobie na tle konkurencji zapraszam do redakcyjnego testu.
[table]
[/table]
Były testy syntetyczne czas na testy praktyczne. Pora zobaczyć jak Yoga radzi sobie z następującymi tytułami: Batman Arkham Origins, Dark Avenger, AVP: Evolution oraz Asphalt 7: Heat.
Tandem czterordzeniowego procesora MediaTek MT8389 i układu graficznego PowerVR SGX544 sprawuje się nieźle. Umożliwia swobodne i komfortowe poruszanie się w wyżej wymienionych tytułach, choć w niektórych miejscach odczuwalne są spadki ilości klatek na sekundę.
[table]
[/table]
Jak wiecie słowa to tylko słowa, a kartka przyjmie wszystko. Dlatego postanowiłem pokusić się o testy praktyczne. W testach praktycznych zostałem wsparty przez grupę niezależnych testerów, mianowicie: Elizę, Wilettę, Dorotę, Arrturo Pilotto oraz Matiego.
Celem testów było sprawdzenie jak Tablet Yoga 10.1 sprawuje się w praktyce.
Jak widać z załączonego materiału tablet Yoga 10.1 spisuje się świetnie praktycznie w każdej sytuacji. Jako narzędzi do.: rozrywki, pracy czy zabicia nudy.
[table]
[/table]
Lenovo Yoga 10.1 jest tabletem klasy unisexem. Dzięki świetnej stylistyce i ergonomii idealnie nadaje się zarówno dla przedstawicieli płci pięknej jak i brzydkiej (mężczyźni). Dzięki cylindrycznej budowie podstawki poprawiającej pewność trzymania oraz pojemnej baterii, urządzenie świetnie nadaje jako narzędzie do pracy i rozrywki. Jeśli chodzi o wydajność tandem czterordzeniowego procesora MediaTek MT8389 i układu graficznego PowerVR SGX544, pozwala na uruchomienie większości popularnych gier ze sklepu Google Play oraz w miarę płynną grę. Jeśli chodzi o wydajność systemu i aplikacji jest on też zodawalającym poziomie i pozwala na płynne działanie tabletu. Jeśli chodzi o sam system zainstalowany na tablecie i nakładkę dla niego przeznaczoną, poziom optymalizacji stoi na wysokim poziomie. Po specyficznych dodatkach widać, że został on stworzony i zoptymalizowany dla urządzenia marki Lenovo, a nie jest to pierwsza lepsza czysta wersja Androida.
Było pięknie pora więc trochę ponarzekać, minusem Yogi są aparaty i poziom ich optymalizacji. Zdjęcia i filmy robione przy ich pomocy nie są wysokich lotów. Kolejnym mankamentem jest rozdzielczość wyświetlacza to tylko 1280x800 można było się tu pokusić o 1080x1920.
Jednak na rynku powoli można dostrzec odświeżoną Yogę, pozbawioną błędów.
[table]
Lenovo Yoga Tablet 10.1Plusy:
http://www.benchmark.pl/uploads/image/plusik.gif dobry ekran IPS
http://www.benchmark.pl/uploads/image/plusik.gif zoptymalizowany system
http://www.benchmark.pl/uploads/image/plusik.gif doskonały launcher
http://www.benchmark.pl/uploads/image/plusik.gif długi czas działania na baterii
http://www.benchmark.pl/uploads/image/plusik.gif zintegrowana podstawka
http://www.benchmark.pl/uploads/image/plusik.gif niesamowity design
http://www.benchmark.pl/uploads/image/plusik.gif ergonomiczna obudowa
Minusy:
http://www.benchmark.pl/uploads/image/minusik.gif słaba jakość zdjęć
http://www.benchmark.pl/uploads/image/minusik.gif mała rozdzielczość
Orientacyjna cena w dniu publikacji: ~ 899 zł
[/td2][td2=20]http://www.benchmark.pl/uploads/backend_img/znaczki_nagrody/mini-recenzje_super_produkt.png[/td2]
[/table]
Podziękowania dla redakcji benchmark.pl za udostępnienie tabletu do testów.
- 31
16 komentarzy
Rekomendowane komentarze