miniRecenzja Creative A550 - recenzja tanich głośników 5.1
Marka Creative wielu osobom kojarzy się z dobrej klasy sprzętem. Jednak ostatnio odnoszę wrażenie, że z czasem firma zaczyna zachowywać się jak dawniej Nokia - jechać na starej dobrej opinii i nie tworzy nic wartego uwagi.
Testując głośniki Creative A550 zauważam, że tą nowość już gdzieś widziałem - i chyba zgadza się to, ponieważ przypominają mi wcześniejszą nowość, którą również testowałem (tyle, że w wersji 2.1, lecz 5.1 również są dostępne). Dlaczego tak szybko wydana została nowa wersja (w sumie niecały rok)? Wygląda to na dobra zagrywkę marketingową - wprowadzono nowe, krótsze nazwy.
Początkowo obawiałem się podobnego zagrania, jak w przypadku głośników Genius - tam zdarzyło mi się, że nowsza wersja, jednocześnie okazała się po prostu tańsza w produkcji. Przynajmniej ja to zauważyłem to w pewnym przypadku, kiedy kolega zakupił nowsze głośniki, a ja miałem te w starszej wersji.
Jak będzie w przypadku tych głośników? Tego dowiecie się czytając moją mini-recenzję
Ps. ostrzegam, ze zdjęcia były robione w plenerze
Dane techniczne podane przez producenta
Wiadomo, dane techniczne podawane przez producentów, nierzadko pokazują dosłownie - bzdury. Uważam, że producenci powinni się pokusić o podawanie poziomu THD (zniekształceń), lub wykresów prezentujących zakres częstotliwości (poziom ciśnienia akustycznego przy danej częstotliwości). Jednak jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma
[table]
Creative A550
[td=40]Głośnik satelitarny: 5 Wat RMS na kanał (5 kanał)
Subwoofer: 12 Wat RMS na kanał[/td]
Subwoofer: 190,0 x 230,0 x 210,0 mm[/td2]
Subwoofer: 2,14 kg
Przedni i Środkowy głośnik satelitarny: 3 x Około 254 g[/td]
[/table]
Zawartość opakowania
Produkt został zapakowany standardowo: jeden wielki karton z marketingowymi napisami, wewnątrz dwa dodatkowe, z elementami z zestawu. W jednym z nich znajdowały się trzy satelity, w drugim subwoofer oraz dwa pozostałe głośniki. Ogólnie zestaw sprzedażowy nie zachwyca - jest po prostu standardowy (nawet naklejki z logiem nie dali - nie wiem po co, ale czasem dają).
Zawartość opakowania:
- 5 głośników satelitarnych (przedni lewy, przedni prawy, tylny lewy, tylny prawy oraz głośniki satelitarne przednie)
- 1 głośnik niskotonowy
- 1 broszura z informacjami na temat gwarancji i pomocy technicznej
- 1 skrócona instrukcja obslugi
Budowa głośników
Jak już wcześniej wspomniałem - głośniki wyglądem przypominają starszy model. Co prawda wersji 5.1 nie posiadałem (choć 2.1 wyglądają niemal identycznie), jednak spoglądając nawet na same zdjęcia, odnoszę wrażenie, że jest to Creative Inspire T6300 (obudowy niemal identyczne). Zresztą spójrzcie na zdjęcia:
Creative A550
Creative T6300
Zaznaczam, że cena obu wersji jest podobna: okolice 250 zł. Dlaczego firma zrobiła taki krok - nie jestem w stanie odpowiedzieć. Tym bardziej, że te drugie na papierze wyglądają lepiej.
Jednak wróćmy teraz do tematu, opisze pokrótce każdy z głośników:
Głośniki satelitarne:
Obok siebie zostały umieszczone dwie satelity - przednia i tylna - obie wyglądają identycznie, choć (jak twierdzi producent) są nieco inne. Kolor czarny, całość wykonana z błyszczącego plastiku. Na dole umieszczono logo producenta, natomiast na tyle logo technologi DSE. Same przetworniki w satelitach są bardzo malutkie (jak i całe satelity).
- przód
- bok
- tył
Subwoofer:
Subwoofer koloru czarnego, wykonany jest prawdopodobnie z cienkiej płyty mdf. Cały okryty matową okleiną. Na przodzie znajduje się błyszczący bassreflex. Sam przetwornik znajduje się na spodzie - więc jest niewidoczny. Z tyłu tradycyjnie widoczny jest panel wzmacniacza. Szkoda tylko, że pokrętło do regulacji basu również umieszczono na tyle - nie jest to wygodne rozwiązanie.
- przód
- tył
- spód
Pilot:
Niestety przewodowy, w dodatku z jedyną możliwością zmiany głośności i włączenia głośników. No... ale chociaż świeci - tak umieszczono na nim diodę. (Ogólnie do pilotów jestem niezbyt dobrze nastawiony - częste usterki).
Okablowanie:
- satelity do wzmacniacza - pojedyncze chinche,
- do komputera - trzy zwykłe Jacki (nie pozłacane).
Zastosowane technologie
Creative bardzo chwali się w przypadku swoich nowych konstrukcji dwoma technologiami (pozwolę skopiować sobie tekst ze strony producenta):
- Technologia Creative DSE (Dual Slot Enclosure) zapewnia ścisłe przyleganie obudowy standardowego portu. Poprawia to rozkład częstotliwości w całym systemie, zapewniając głośniejszy dźwięk i wyraźniejsze średnie basy.
- W technologii Creative IFP (Image Focusing Plate) zastosowano membranę otaczającą głośniki satelitarne, która poprawia kierunkowość i obrazowanie dźwięku, zapewniając ciekawe wrażenia akustyczne i wyrazisty dźwięk przy jednoczesnym zachowaniu dokładności tonalnej.
Ponadto producent poszedł tutaj na całość i stworzył nawet filmik prezentujący te "super nowe technologie":
Jak jest w rzeczywistości ? Moim zdaniem to zwykły zabieg marketingowy i nie powinniśmy zwracać na te znaczki zbytniej wagi - wystarczy spojrzeć na ten tajemniczy opis (zagmatwany) i przypomina się dzwoniący operator, który twierdzi, że z nową ofertą na abonament będzie taniej
Platforma testowa
Testy przeprowadziłem na moim profilowym komputerze:
- Procesor: AMD Athlon II X3 440 3,0 GHz - chłodzony przez Cooler Master TX3
- Karta graficzna: nVidia EFGA GeForce 9800 GT
- Dyski twarde: Hitachi Deskstar 7K 1000 GB, oraz Samsung 160GB
- Płyta główna: GIgabyte GA-MA78LM-S2 - chipset AMD 760G
- Pamięć RAM: DDR-2 667 3 GB - GOODRAM 2+1 GB
- Zasilacz Modecoom Feel III 500W
Karta muzyczna użyta do testów to Creative Sound Blaster Audigy SE, zmodowana na Xtreme Audio.
Testy odsłuchowe
W tym miejscu postaram się opisać dokładnie to, jak wygląda sprawa dźwięku wydobywającego się z tych głośników. Napiszę po prostu prawdę (jak najprecyzyjniej potrafię). Choć producent opisuje to krótko:
"SYSTEM GŁOŚNIKÓW 5.1 O DUŻEJ MOCY ZAPEWNIAJĄCY WSPANIAŁĄ GŁOŚNOŚĆ DŹWIĘKU WZBOGACONEGO GŁĘBOKIMI BASAMI"
Na poniższej liście znajduje się lista "źródeł dźwięku" z których korzystałem:
Testy muzyczne ( Do testów użyłem programu AIMP3):
- Płyta CD Audio - Red Hot Chili Peppers - Stadium Arcadium
- Muzyki w formacie FLAC - Schiller.
- Zwykłych MP3 320kb/s - Rammstein, Ice Cube i Lil Jon
- Płyty Young Jezzy
Testy filmowe:
- filmy testowe THX
Testy w grach:
- Dirt 2
- Crysis 2
- Arctic Combat
- Splinter Cell
- Age of Empires 3
Jednak zanim przejdę do samych testów w kategorii jakości dźwięku, sprawdzę strojenie dźwięku (na oko/ucho - prawidłowe zakreśl ) w nieco amatorski sposób - to znaczy używając prostego generatora tonów.
Producent deklaruje, że te głośniki są w stanie grać od około 40 Hz - jest to kompletną bzdurą - przy nawet 70 Hz ledwie słychać cokolwiek. Subwoofer zaczyna dopiero konkretniej "łupać" od około 100 Hz. Wcześniej nie ma mowy - inaczej dźwięk będzie nierównoważny (pokrętło basu ustawione na maksimum). Jak oceniam subwoofer w tym momencie - normalne urządzenie, jak każde w tej klasie cenowej (więc nie mamy czym się martwić, bowiem w tym temacie bywa gorzej !). Co ciekawe górna granica odtwarzania dźwięku kończy się praktycznie w momencie kiedy granica słuchu człowieka również się kończy (czyli niech będzie te 20 kHz wg Creativea).
Testy jakości dźwięku:
Testy "syntetyczne" przeprowadzone powyżej to jedno. Jakości dźwięku w takim teście po prostu nie da się opisać. Ten trzeba przeprowadzić już z wykorzystaniem np. muzyki.
Dźwięk wydobywający się z tych głośników, co prawda nie przypadł mi do gustu - jak dla mnie jest zbyt "ostry", szczególnie jeśli wezmiemy pod uwagę wysokie tony. Bas w niemal każdym momencie jest nieco rozlany. (jednak muszę wziąć pod uwagę cenę zestawu - zestawy głośnikowe w tej cenie niezbyt często są lepsze). Co ciekawe po dobrym wyregulowaniu basu za pomocą pokrętła z tyłu, zaczyna dostawać odpowiedniego "kopa" (choć wiadomo, nie możemy liczyć tutaj na "niskie zejście"). W przeciwnym wypadku (bas ustawiony na maksa) otrzymamy zlany , buczący, niewiarygodnie źle wyeksponowany - trzeba więc z umiarem.
Kwesta pozycjonowania dźwięku - jest zwyczajnie. Nie ma cudów, lecz w filmach czy w grach nie będziemy mieć problemu z dostrzeżeniem kierunku dźwięku (wystrzały itd). Muszę przyznać, że w tym momencie 5.1 zdaje egzamin jako tako.
Szkoda, ze producentowi nie udało się jakoś "wygładzić" dźwięku, w obecnej postaci ten płynący z satelit potrafi mocno kłuć w uszy. Jednak wiadomo - wprowadzona duża kontrastowość w dźwięku wpłynie na trochę lepsze odwzorowanie szczegółów - co jest bardzo trudne do uzyskania w przypadku tak niewielkich głośników szerokopasmowych.
Podsumowanie
Ciężko polecić te głośniki ze względu na jakość dźwięku. Jednak problem ten znika w momencie, kiedy zerknie się na ich cenę - mimo, że ponarzekałem na nie trochę, to muszę przyznać, że osobom szukającym głośników 5.1 w rozsądnej cenie w sumie można polecić ten produkt.
Jeśli miałbym oceniać te głośniki tylko i wyłącznie w temacie dźwięku - oceniłbym je tylko na 3 gwiazdki. Jednak wiem, że w tym przypadku do czynienia mamy z głośnikami 5.1 - z tego powodu oceniam je na cztery gwiazdki (ten czynnik również ma wpływ na cenę).
Dla kogo tego zestawu nie polecam? - dla osób, które słuchają dużo muzyki - wtedy radziłbym rozglądnąć się za zestawem stereo, bądź 2.1 (w tej cenie nawet od Creative otrzymamy lepiej grające głośniki). Dlatego zawsze miejmy na uwadze ten aspekt - do czego tak naprawdę potrzebujemy zestawu !
[table]
Creative A550
regulacja poziomu basu z tyłu obudowy subwoofera,
czasem nieco zbyt ostry dźwięk.[/td2]
[/table]
Podziękowania dla redakcji benchmark.pl za wypożyczenie sprzętu do testów
- 9
1 komentarz
Rekomendowane komentarze