Tylko wtedy z tego głębokiego czarnego, o który tak walczyłeś zrobi się właśnie szary/grafitowy. Zamiast piaskowania można to papierem wodnym 2000 potraktować. Jutro sprawdzę efekty w kilku wariantach kolorystycznych, jak będzie więcej czasu to porównam z piaskowanymi rurkami.
No więc tak. W swoich układach używam rurek petg, ale myślę, że z akrylem efekt byłby podobny. Od lewej: rurka czysta, rurka potraktowana papierem 500 (zacząłem od 1500, ale zdecydowanie za słaby efekt satyny wyszedł, 500 to wartość rozsądna pomiędzy zmatowieniem i akceptowalną powłoką, tj. bez głębokich rys), rurka piaskowana. W spojlerze kilka fotek:
Jakie są efekty każdy widzi. Z odległości około 40-50cm różnice zacierają się, piaskowana rurka jest ciut bardziej zmatowiona. Z podanych kolorów podoba mi się jedynie pomarańczowy. Plusem piaskowania jest fakt, ze wszystko będzie równomierne, jest znacznie szybciej. Minusem natomiast, że trzeba dość długo szorować Ludwikiem kurz z piasku Metoda z papierem jest tańsza, łatwiejsza (nie każdy może pozwolić sobie na piaskowanie), problem stanowi jedynie równomierne zmatowienie. Ja nie przykładałem się do tego zbyt mocno i widać w niektórych miejscach bardziej lub mniej starty materiał.
@huckinCharlie, wybacz, ale nic czarnego nie miałem pod ręką z tego co można zauważyć obróbka jedynie "rozjaśnia" płyn. Jeśli zaśmiecam Ci temat to daj znać, wpakuję wszystko w jeden link. Suma sumarum, gdybym miał zastosować takie rurki u siebie wybrałbym chyba piaskowanie.