No Panowie (i piękne panie),
Mamy problem.
Dwa desktopy składaki, oba na Ryzenach. Zostawione na chodzie na kilka dni. Przyjeżdżam, oba nie żyją.
Nie żyją w sensie przy uruchamianiu wiatrakami zakręcą, czasem dadzą zasilanie do karty grafiki, czasem nie. Karta nie przepuści obrazu na monitor. Zmieniam na inną kartę - gra wszystko i obraz na monitor przepuści.
Dobra nasza, pomyślałem, poszło przepięcie po sieci, uwaliło zasilacze, kupiłem nowy zasilacz, zobaczymy co będzie. Włożyłem - chodzi! ładnie wszystko gra.
A tu wtem... znów nie