Skocz do zawartości

Płyty MSI Z490 - ku przestrodze.


Recommended Posts

Jeżeli ktoś pragnie nabyć płytę główną MSI na chipsecie Z490, niech się dobrze zastanowi :)

 

Miesiąc temu nabyłem płytę MSI Z490 Unify (Ace bez wodotrysków), z dobrą sekcją zasilania i USB 3.2

Po dwóch tygodniach płyta zaczęła sypać błędami POST (niezrozumiałymi nawet dla supportu), dodatkowo przestała działać karta ethernet. Nie zastanawiając się płyta poszła na gwarancji do naprawy.

Jako, że PC jest mi niezbędny do komfortowej pracy w domu, zamówiłem następną płytę MSI Z490 Unify w Komputroniku.

Jakież było moje zdziwienie gdy po rozpakowaniu produktu ukazało mi się:

https://www.fotosik.pl/zdjecie/6c5392c493b0b7d0

Ponieważ musiałem wyjechać na tydzień w delegację, zamówiłem kolejną płytę Z490 Unify w Komputroniku, licząc że wadliwą oddam, a dostanę nową.

 

Po tygodniu, przy zwrocie produktu Pan w sklepie spojrzał na mnie jak na Yeti, informując że mam marne szanse na odzyskanie pieniędzy, gdyż to zapewne ja zniszczyłem płytę. Wkurwiony poprosiłem, aby rozpakował mi kolejną zamówioną przeze mnie płytę. Cóż, kolejna nowa płyta nie miała pęknięcia na PCB, ona była w dwóch częściach z ułamanym prawym rogiem. 

Zamówiłem więc trzecią płytę MSI Z490 Unify. Nowa (?) płyta przyszła jest sprawna. Moje zdziwienie wzbudził jednak fakt, że na "zapince" do procesora jest pasta termoprzewodząca..............

 

W między czasie wróciła pierwsza płyta z X-Kom, gwarancji mi nie uznano, gdyż coś tam jest podobno porysowane przeze mnie. Nie wiem dokładnie co, jutro jadę ją odebrać.

 

Dragon Power 

Edytowane przez DarkSideOfTheMoon
Link to post
Share on other sites

Rękojmia i jest domniemanie uszkodzenia do roku czasu, w trakcie sprzedaży, co jest prawdą.

 

Choć znowu mi x-kom 2 razy zwracał słuchawki dokanałowe że niby wszystko ok. A jedna po pewnym czasie ( kilkanaście minut ) zaczynała ciszej grać.

Więc coś się u nich ostatnio z obsługa posypało.

 

Spróbuj napisać wyżej do kogoś, o jakie ślady chodzi i co to ma wspólnego z objawami czyli brak post i zdechła karta sieciowa. Choć jak idziesz z rekojmi to nie trzeba.

Link to post
Share on other sites

Dokładnie. Dlaczego zwalasz winę na płytę? Mogła zostać uszkodzona wszędzie. Poza tym generalnie każdy sklep broni się przed zwrotem kasy lub wymianą sprzętu na nowy. A jeżeli chodzi o tę pierwszą płytę która zaczęła sypać jakimiś błędami to jest to przecież elektronika zawsze coś wadliwego się trafi. Dobrym sposobem na uniknięcie kłopotów i nerwów jest złożenie komputera w jakimś serwisie. Nie mówię tutaj o sklepie online, tylko stacjonarny serwisie w mieście. Ja tak zrobiłem i mam z głowy. Co by się nie wydarzyło to zanoszę cały komputer i to już oni się martwią dalej. A kosztowało mnie to 150 zł. więcej niż sam bym złożył.

Link to post
Share on other sites

Chciałbym widzieć minę gościa w komputroniku, jak otwiera pudełko z tą 3 płytą, a ta w 2 częściach. Po tym rozumiem że przyjął tą 2 płytę z bokiem wygiętym? Czy nadal próbował coś bronić?

Dlatego jak kupowałem swoją to dokładnie ją obejrzałem z każdej strony. Ogólnie droższe rzeczy zawsze chcę zobaczyć jak wyglądają przed zakupem. Wiadomo klient zawsze "uszkodzi w transporcie", taka już nasza przypadłość. Kupujemy drogie rzeczy i rzucamy nimi o tak dla przyjemności.

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

Ostatnio miałem podobne problemy z serwisem MSI przy płycie B450 Gaming Plus Max. Otóż złożyłem reklamacje z tytułu gwarancji, ponieważ moja płyta posiadała niestabilną szynę BCLK, która czasami sama spadała z 100.00 MHz do wartości 92.8 MHz. Po 3 tygodniach serwis stwierdził , że wykonali konserwację płyty celem polepszenia jej działania , lecz nie potwierdzili występowania wady. Płyta wróciła, problem nadal był.. Następnie złożyłem reklamacje z tytułu rękojmi z żądaniem wymiany na nową. Sklep przekroczył termin rozpatrzenia reklamacji i odezwał się dopiero po 17 dniach od złożenia reklamacji. Poinformowali mnie , że serwis nie stwierdził wady ... Zgodnie z art. 561 do potęgi 5 KC sprzedawca ma 14 dni na rozpatrzenie żądania reklamacyjnego, jeżeli tego nie zrobi w terminie to reklamacja uznana jest za zasadną i sprzedawca ma obowiązek spełnić żądania konsumenta. Kontaktowałem się z prawnikiem z Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, który poinformował mnie, iż faktycznie termin rozpatrzenia reklamacji minął i polecił mi napisać do sklepu żądanie wymiany płyty na nową w terminie 14 dni od otrzymania mojego maila. Sklep odpowiedział, że według nich reklamacja została rozpatrzona zgodnie z przepisami i płyta zostanie odesłana z serwisu na mój adres. Napisałem do sklepu ponownie maila uwzględniając przepisy z kodeksu cywilnego, lecz to nic nie dało. Sklep odpisał , iż ich stanowisko w tej sprawie nie uległo zmianie. Skontaktowałem się z Rzecznikiem Praw Konsumentów, który oznajmił, iż sklep przekroczył termin rozpatrzenia reklamacji i ma obowiązek wymiany towaru na nowy. Wysłałem wniosek oraz pełną dokumentację do Rzecznika i aktualnie czekam na informacje o toku dalszego postępowania. Rzecznik poinformował mnie, że jeżeli sklep nadal będzie szedł w zaparte to sprawa trafi do Wojewódzkiego Inspektoratu Inspekcji Handlowej, po czym do sądu. Mam nadzieję ,że w moim przypadku skończy się na interwencji Rzecznika Praw Konsumentów. Co do serwisu MSI to jest tragedia. Po powrocie płyty z serwisu paczka była niezabezpieczona, a płyta została pozbawiona folii elektrostatycznej i leżała "luzem".

  • Popieram 4
Link to post
Share on other sites

Po narzekaniach na serwis Gigabyte, teraz na tapecie MSI. Mam trzecią z rzędu grafikę giga i zamówiłem 3080 od tej firmy, z odbiorem w salonie x-kom. Dziękuję za ten post. Po przeczytaniu go chyba pójdę odebrać kartę z zespołem ekspertów. Zarządam pełnego demontażu oraz testów w Furmark i Heaven. Sklepy sobie z nas żarty robią a kurierzy chyba grają w piłkę paczkami.

  • Popieram 2
Link to post
Share on other sites

W moim pudle z płyta z490 były z 3-4 dziury w tym jedna na wylot na jakiś centymetr, wiec ktoś tym gra na 100% w sortowniach. Ja dopiero będę składać więc nie wiem czy działa. Ale wizualnie brak uszkodzeń. Euro zapakowało oryginalne opakowanie z płytą w worek foliowy... z ich logiem i tyle.

 

Robcio - a jaki to sklep ( te większe zazwyczaj uważają na terminy )

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

1.) Rzecznika od praw konsumenta, już dawna firmy się go nie boją (nawet małe )... Najbardziej to obawiają się UOKIKa,

z kolei UOKIK za małe sprawy się nie bierze, bo zwyczajnie im się to nie opłaca (niestety). Pozostaje w takim przypadku Pozew konsumenta w sądzie.

 

 

 

2.) W 10-Gen intela znowu została podsieniowa poprzeczka cenowa za płyty z serii Z i jeszcze takie problemy robią, naprawdę wstyd.

 

 

 

3.) Polecam też opisać problem na oficjalnym polskim forum MSI, są tam aktywni administratorzy/moderatorzy co mogą nieco pomóc w takich sprawach ponieważ mają kontakt z decyzyjnymi osobami w firmie (przy najmniej w polskim oddziale)

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

W moim pudle z płyta z490 były z 3-4 dziury w tym jedna na wylot na jakiś centymetr, wiec ktoś tym gra na 100% w sortowniach. Ja dopiero będę składać więc nie wiem czy działa. Ale wizualnie brak uszkodzeń. Euro zapakowało oryginalne opakowanie z płytą w worek foliowy... z ich logiem i tyle. Robcio - a jaki to sklep ( te większe zazwyczaj uważają na terminy )

A ja bym takiej płyty nie wziął, bałbym się ryzykować.

A już miałem zamawiać MSI Z490 Unify . W MSI to norma ? , czy aż tak duży pech ? :o :o :o

Jam mam tomahawka, na razie jest ok. Unify ogólnie to fajna płytka, z bardzo dobrą sekcją zasilania. 

Link to post
Share on other sites

Dokładnie. Dlaczego zwalasz winę na płytę? 

To żart ? 

Przez moje ręce w ostatnich tygodniach przewinęły się CZTERY płyty MSI ,z czego dwie przyszły połamane, jedna odmówiła współpracy po tygodniu, za czwartą winię Komputronik bo otrzymałem nową płytę, która ewidentnie była używana. 

 

Chciałbym widzieć minę gościa w komputroniku, jak otwiera pudełko z tą 3 płytą, a ta w 2 częściach. Po tym rozumiem że przyjął tą 2 płytę z bokiem wygiętym? Czy nadal próbował coś bronić?

No cóż, przestał być pewny siebie i zaczął ze mną rozmawiać jak z klientem. Pieniądze zostały mi wspaniałomyślnie zwrócone.

Link to post
Share on other sites

Dlatego co raz częściej skłaniam się do tego żeby samemu komputera nie składać. Zamawiasz gotowy zestaw w oparciu o bebechy które sobie sam wybiorę a mam pewność że nie zrobią ze mnie wałka. A tak kupisz poszczególne podzespoły i specjalnie je uszkodzisz i sklep robi problemy. 

Link to post
Share on other sites

To żart ? 

Przez moje ręce w ostatnich tygodniach przewinęły się CZTERY płyty MSI ,z czego dwie przyszły połamane, jedna odmówiła współpracy po tygodniu, za czwartą winię Komputronik bo otrzymałem nową płytę, która ewidentnie była używana. 

 

 

No przecież nie wyszły połamane z linii produkcyjnej tylko zostały uszkodzone w inny sposób, na przykład w transporcie. Dlatego absolutnie nie winiłbym tutaj producenta tylko firmę kurierską lub złą wolę sklepu który już taką płytę zapakował mając nadzieję że klient nie rozpakuje przy kurierze bo wiedzą że większość tego nie robi. a jeżeli towar będzie przysłany przez paczkomat to i tak zwalą winę na klienta że sam uszkodził. Natomiast co się tyczy płyty sypiącej jakimiś błędami to oczywiście zawsze cos takiego może się trafić, nie tylko w MSI. 

Link to post
Share on other sites

Płyta ma być tak zapakowana, aby przeżyła kopanie przez reprezentacje piłkarska, od zapakowania, do domu właściciela.

 

U mnie był sam karton + folia, zero absolutnie zero amortyzacji, prócz tego co przyjmie karton.

 

Powinny przychodzić zapakowane jak karty graficzne, pudełko tekturowe a w nim forma z wysokiej jakości niełamiącego styropianu, czy jak tam to się nazywa ( nie wiem co to dokładnie jest ).

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

@UP

 

np. ASRock dobrze pakuję swoje płyty główne, cała płyta ze wszystkich boków i dołem otoczona jest w piance, dodatkowo zabezpieczona jest na opaski zaciskowe w otworach gdzie się wkręca śrubki w standardzie ATX, dzięki temu pianka nie odejdzie od płyty

 

a z góry gruby kartonik który blokuje wgniecenie tak ze 2x warstwy + na końcu 1x warstwa kartonika nakładana na całość

Edytowane przez mutissj
Link to post
Share on other sites
Dlatego co raz częściej skłaniam się do tego żeby samemu komputera nie składać. Zamawiasz gotowy zestaw w oparciu o bebechy które sobie sam wybiorę a mam pewność że nie zrobią ze mnie wałka.

 

Zamówisz składanie, zabulisz za coś co mógłbyś sam zrobić, a i tak wałka mogą zrobić np. montując używane części.

 

P.S. "coraz" piszemy razem.

 

P.S. 2 Poza tym składanie komputera to przyjemność :)

Edytowane przez sznib
  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...