Skocz do zawartości

Recommended Posts

W ogóle ubiorom koszykarzy można oddzielny temat poświęcić. Murzynów może z racji ich korzeni ciągnie do dziwnych strojów :P Jak nakazywanie czegokolwiek zwykle nie kończy się niczym dobrym, tak "przymus garniturowy" wydany przez NBA jest IMHO dobrym pomysłem :)

Link to post
Share on other sites

Właśnie wciągnąłem LAL vs DAL... to będzie smutny rok dla fanów jeziorowców ; - )

 

Kobe mam wrażenie za bardzo forsuje niektóre akcje, jakby miał dużo do udowodnienia po powrocie i przez to skuteczność leży. Powinien więcej skupiać się na ściąganiu na siebię 2 obrońców i szukać kolegi na wolnej pozycji. Lin to PG, który lubi chyba atakować kosz ale kompletnie nie umie ustawić kolegów, akcję, kontrolować tempo etc. Mieli sporo akcji, gdzie jeden gracz (Kobe, Lin) atakuje kosz i pudłuje, a na obwodzie stoją na wolnych pozycjach i patrzą koledzy. Young w poprzednich 2 spotkaniach rzucił po 17pts ale w tym widać było, że on kompletnie nie odnajduje się w drużynie (tylko kto się w niej odnajduje) i nie wie jaka ma być jego rola na boisku.

Link to post
Share on other sites


http://i.imgur.com/Mqhv7x9.jpg
http://i.imgur.com/oZ8fjSh.jpg
http://i.imgur.com/R0afJmS.jpg
http://i.imgur.com/sHNYcv0.jpg
http://i.imgur.com/HJjHZkt.jpg
http://i.imgur.com/sP4M9NJ.jpg
http://i.imgur.com/9uqHN9W.jpg

Czwarta kwarta jak dla mnie najlepsza, nieoczekiwany powrót Knicksów do gry, wrzawa na trybunach i te emocje :D Tego nie da się opisać, co innego oglądać w TV/internecie a być tam na żywo  8)

 

http://tnij.org/knicksvsheat2

  • Popieram 5
Link to post
Share on other sites

Sixers idą na rekord :)

 

Kilka słów i przemyśleń.

 

Lakers. Jak mnie ten Lin denerwuje. Point Guard z niego żaden. Ma masę strat, brak asyst. Jego szarże pod kosz w najlepszym przypadku kończą się faulem. Po 17 meczach mogłaby już trema ustąpić, a jeżeli to nie trema to z taką grą nie nadaje się nawet do Sixers.

 

Obawiam się że słowa o tym że największym błogosławieństwem, ale i największą klątwą Lakers jest teraz Kobe mogą mieć w sobie trochę prawdy. Chyba za dużo chce zrobić sam. Zdaje się być ważniejszy od trenera i pozostałych zawodników razem wziętych. W ostatnim meczu jak chciał nałapać asyst gra wyglądała całkiem fajnie. Przecież w obecnej sytuacji można eksperymentować. Gorzej nie będzie.

 

Trzeba jednak oddać wielkość Kobemu. Jedyny zawodnik z 6000+ asyst i 30000+ punktów w historii. Robi wrażenie, tym bardziej że bilans się ciągle zwiększa. Lada moment może wskoczyć na podium największej ilości punktów w karierze.

 

 

Wizards. Ich poczynania prawie mi rekompensują poczynania LAL. Mega równy skład w którym co mecz mamy innego lidera. Gortat coraz częściej pełni kluczową rolę w drużynie, gra coraz równiej i świetnie dogaduje się z chyba jednym z 3 najlepszych PG w lidze - Wallem. Jedyne nad czym ubolewam to że określenie Polish Hammer tak bardzo do niego pasuje. Brak mu trochę finezji i szybkości, co akurat dość powszechne wśród środkowych, ale mimo wszystko szkoda. Fajnie by się oglądało alley-oop zakończony nieomal zerwaniem tablicy czy (w końcu) udany dream-shake.

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

Po Marcinie widać, że grał jakiś czas w piłkę nożną. To nie jest ... natural born basketball player. Ale radzi sobie bardzo dobrze i radocha jest jak załaduje do kosza nad jakąś gwiazdą nba... polish hammer! Miał farta, że jest wysoki bo na centrów jest zawsze duży popyt.

 

WAS mają bardzo dobry skład... Wall zostawia na pierwszym kroku prawie wszystkich i może rzucać po 30pts na mecz, Beal to samo, Pierce straszy, Nene (chociaż akurat pauzuje) to bardzo dobry wysoki, który jak na wysokiego nieziemsko panuje nad piłką, może walczyć pod koszem i ciskać z półdystansu.

 

LAL....Kobe ma już swoje lata... to nie te nogi, nie ta szybkość i niestety... nie ta skuteczność. Jest lepszy ale to taki trochę.... Jordan dla WAS.... w ostatniej jego "fazie".

Edytowane przez kbrbabzbtb
Link to post
Share on other sites

Majkiel wciąż go wyprzedza w kilku statystykach, pomimo, że grał o 4 sezony mniej.

 

http://www.landofbasketball.com/player_comparison/b/kobe_bryant_vs_michael_jordan.htm

 

Rondo w Dallas.

 

http://www.nba.com/2014/news/12/18/mavericks-acquire-rondo-release/index.html?ls=iref:nbahpts

 

Z kibicowania Celtics przerzucam się na Mavericks.

Szkoda, że nie poszedł do LAL, byłoby ciekawiej w lidze.

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

MJ to jak dla mnie obraz praktycznie idealnego koszykarza. Ktoś kto jest przykładem zarówno na boisku, na ławce, jak i poza nimi. Inna sprawa - koszykówka się zmienia i niektóre rekordy są nie do pobicia. Z sezonu na sezon poziom jest coraz wyższy, więc i coraz trudniej jednemu zawodnikowi pozostać przez tak długi czas na tak wysokim poziomie. 

 

Na obronę Kobego - nie zawsze był pierwszoplanową postacią w zespole. Musiał się przez bardzo długi czas dzielić tą rolą z Shaqiem. MJ natomiast grał pierwsze skrzypce praktycznie przez całą  karierę, a kolegom z drużyny nie dość że to nie przeszkadzało, to wręcz bardzo dobrze czuli się w drugoplanowych rolach.

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites
  • 2 tygodnie później...

Trzeba rozruszać trochę ten temat. Zacznę od krótkiej analizy moich ulubieńców :)

 

LA Clippers po łatwych wygranych z Knicks i 76ers niestety przegrali z objawieniem tego sezonu Hawks :(

http://s13.postimg.org/4x8y7nrtz/one.jpg

http://s29.postimg.org/vxlqilw0n/two.jpg

Mecz widziałem. Zabiły ich straty (21). Pięta achillesowa tej drużyny. Generowana głownie przez rezerwowych, ale CP3 też nie był bez winy (fatalnie grał). Pudłowali też za 3 pointsy 7/25. Jastrzębie wpakowały aż 13 trójek. Ogólnie Millsap i Teague znów pokazali, że Hawks nie na darmo nazywani są "Spurs of the East". Wygrywając 20 z 23 ostatnich meczów, zajmują pierwsze miejsce na wschodzie.

Cichym bohaterem był Jordan zapisując dla siebie już kolejny rekord NBA: (first player in NBA history / 15+ points, 16+ rebs, 3+ blocks, 2+ steals and 100% FG% in a single game). Obecnie pierwsze miejsce w zbiórkach 13.7 na mecz. Mistrz :)

Dziś grają z Jeziorowcami i liczę na srogie baty :D Obecnie zajmują 6 miejsce w western (23:12)

 

Washington Wizards z Marcinem (oglądam praktycznie wszystkie ich mecze) w końcu przełamali pasmo trzech porażek i wygrali z dziadowskim New Orleans. Tempo mieli niesamowite, grając praktycznie dzień po dniu. Widać było zmęczenie... obecnie 4 miejsce w eastern z bilansem (23:11)

http://s15.postimg.org/itvbx9f3v/one.jpg

http://s28.postimg.org/83vs3evm5/two.jpg

Muszę powiedzieć, że w tym sezonie grają świetnie. Beal z Wallem (1 miejsce w asystach 10.4) masakrują na obwodzie. Nene wrócił i z Marcinem stanowią jeden z lepszych teamów "rim protectors". Były lover Kim Kardashian - Kris Humphries też wyjątkowo dobrze walczy na deskach i świetnie kosi z półdystansu. Dziadek Pierce uzupełnia zespół swoim wielkim doświadczeniem i celnymi trójkami. Na początku myślałem, że to strzał w stopę, ale cofam wszytko. To był bardzo mądry zakup.

Dziś grają z Knicks. Porażka nie do zaakceptowania.

 

Tyle na dzisiaj :)

  • Popieram 3
Link to post
Share on other sites
  • 2 tygodnie później...

Po tym jak Rondo odszedł z Bostonu jakoś nie mogę sobie znaleźć drużyny do kibicowania. Chyba pozostaje mi kibicowanie polskiemu orłowi - Marcinowi i jego Wizards.

 

Jako, że niedługo ALL-STAR Weekend to przypomnienie, że wystarczy mieć 168cm żeby wygrać slam dunk contest.

 

Link to post
Share on other sites

Nad NYK jakś klątwa ciąży. Mają całkiem dobry skład, z sezonu na sezon ma być coraz lepiej... jest coraz gorzej. Aż dziw, że tak mało technicznych łapią, inne drużny pewnie by to już nieziemsko frustrowało.


Klay Thompson zaliczył 37 pts (w tym 9x za 3) w JEDNEJ kwarcie... ło panie! Całe GSW rzuciło w tej kwarcie 41 co oznacza, że praktycznie tylko on ciskał przez cały czas.

 

http://imageshack.com/a/img661/4069/5SkQaX.jpg

Link to post
Share on other sites
  • 3 tygodnie później...

Wcześniej gościa na oczy nie widziałem ale tegoroczny zwycięzca slam dunk contest - Zach Lavine... nalepszy dunker od czasów Vince`a. Nie jestem pewny czy nie ma nawet jeszcze lepszego wysokoku....prawie potrafi zajrzeć do kosza z góry. Piękne 4 dunki w oldschoolowym stylu i zasłużona wygrana.

Edytowane przez kbrbabzbtb
Link to post
Share on other sites

Dunki Zacha to jedyne co mi się podobało podczas tegorocznego all star.

Ogólnie lipa ze względu na niepotrzebne zmiany w konkursach i być może ze względu na młodych uczestników, brak emocji.

Link to post
Share on other sites
  • 4 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...