[TEMAT OGÓLNY] XBOX ONE

[-Tommy- 5033]

Podobno wychodzi całkiem tanio.

bardzo tanio

jak dbasz i przejdziesz w kilka dni to jesteś stratny z 20-30 zł na nowości

[Deus91Ex 26]

A czy PC nie jest od zawsze najbardziej opłacalnym zakupem? Ludzie się zasłaniają tym że "kupili w 2007 PS3 i do tej pory chodzą na niej nowe gry"... Warto jednak zaznaczyć 2 kwestie, koszt zakupu PS3 w 2007 r. przekraczał grubo 2 klocki (a było to nawet coś koło 2,3-2,5). 

Mając na uwadze fakt, że każda nowa gra kosztuje ~200zł, zaś znając życie od tego 2007 PS3 zdąrzyło już być z 2 razy wymienione na inne z racji awarii...

 

Zakup komputera do gier za 3k i unowocześnianie go, wcale nie wychodzi tak dużo więcej. Gry to ekskluzywna (w pewnym sensie) rozgrywka i trzeba przygotować się na wydatki. Kupno konsoli to tylko pozorna oszczędność (i pozbawienie  się funkcjonalności jaką ma PC). Mając konsolę i tak trzeba mieć nawet podstawowy PC (~1k) do niektórych czynności. 

To słuchaj tego kupiłem ps3 w 2007 roku 40gb za 1699 zł mam ja do tej pory, gry jak się kupuje w sklepie typu empik to jest drogo jak się poszuka to można dużo taniej dostać zwłaszcza teraz pozdro.

[gtxxor 3481]

Ty to jesteś matolastym fanbojem do którego nie trafia że konsola ma jakiekolwiek wady. Gry pewno masz za dychę, bo akurat kolega pracuje w sklepie, a PS3 2007 40GB to najbardziej awaryjna seria w historii tej konsoli i twoja oczywiście działa bez zarzutów. 

[szatkus 282]

@@gtxxor, ale się uczepiłeś. Początkowe rewizje konsol często są awaryjne, ale nawet zmieniając konsole 1-2 (a ludzie z obu boków rozkładu normalnego nawet więcej albo wcale) to jest nieco mniej niż wymiana podzespołów w kompie  

[Vetian 3]

A czemu nikt nie poleca konsoli ? Każdy tylko o tym PC, że PC jest lepszy, można na nim zrobić więcej rzeczy niż na Konsoli....  A jeśli ktoś chcę kupić pierwszy raz konsolę? Dla testu itp... ? Po prostu nie da się bo każdy pisze o minusach konsoli to jak wybrać ? HMmmm ?

[Deus91Ex 26]

A czemu nikt nie poleca konsoli ? Każdy tylko o tym PC, że PC jest lepszy, można na nim zrobić więcej rzeczy niż na Konsoli....  A jeśli ktoś chcę kupić pierwszy raz konsolę? Dla testu itp... ? Po prostu nie da się bo każdy pisze o minusach konsoli to jak wybrać ? HMmmm ?

Ja Ci zawsze polece konsole czy to ps3/xbox 360 bo są to świetne maszynki do gier i na serio warto mieć je w domu jeżeli jesteś graczem i nie robisz focha bo grafika na pececie lepsza to bierz bez gadania hehe

[-Tommy- 5033]

ja tam uwielbiam mojego X-klocka Za te wszystkie gry w postaci Gear Of War, Final Fantasy 13, Soul Calibur-y , Tekkeny, Forzy i inne super produkcje których na PC nie ma i nie będzie naprawdę opłaca się wydać te kilkaset zł na np. używanego "jaspera" i cieszyć się zabawą jaką dają niektóre konsolowe hity

[Vetian 3]

No nareszcie jacyś może nie FunBoye ale ktoś kto stoi za konsolą

[gtxxor 3481]

Ale ja nigdy nie powiedziałem że konsole są złe... po prostu w moich oczach nie stanowią żadnej konkurencji dla mocnych PC. Całkiem przyjemnie pograć sobie na imprezie w jakąś 'arkadówkę', ale gadanie o wyższości konsoli nad PC to absolutna bzdura. Nie tylko ze względu na to że technicznie PC "zjadają" obecne konsole, ale też ze względu na totalnie odmienny profil tych sprzętów.

 

Do Deus91Ex nie mam 'ansa' za to że lubi grać na konsoli, pretensje te dotyczą głupoty którą momentami prezentuje/prezentował mówiąc o 'ukrytej mocy Cella', albo że 'granie na konsoli jest bezpieczniejsze'...

 

Komputer to profesjonalne narzędzie, którego jednym z WIELU zastosowań są gry. Konsola to zabawka do gier -->to jest różnica. I użytkowo, ani wydajnościowo KONSOLE NIGDY NIE DORÓWNAJĄ PC, nie dlatego że są złe - ale dlatego że to zupełnie inny sprzęt.

[-Tommy- 5033]

No tak ,ale konsola ma jedną podstawową i niepowtarzalną zaletę 

Chcesz od czasu do czasu w coś zagrać, a nie masz pieniędzy na mocnego kompa - KUP KONSOLE

Niczym taka zabawa (cassual) np w Crysis 3 czy nowe Metro nie odbiega od tego co uświadczamy na PC A jak mam zagrać w moje ulubione mordobicia lub ścigałki to na PC nawet nie spoglądam

[Vetian 3]

Wiadomo jeśli ma się mniej kasy kupuję się konsolę... Więcej=PC... Wiadomo też, że konsole nigdy nie dorównają PC no chyba, że w 2050 roku konsolę będą miały 10 kart graficznych i 5 procesorów  

 

 

Konsola=Mało kasy, "wygoda", 1+ graczy na jednym monitorze/TV

PC=Duży budżet na PC, "wygoda lub też nie dla niektórych", zazwyczaj gra się... 1 gracz na jednego PC'ta

 

Oczywiście to tylko moje zdanie  

[Wulfen 134]

Komputer to profesjonalne narzędzie, którego jednym z WIELU zastosowań są gry. Konsola to zabawka do gier -->to jest różnica. I użytkowo, ani wydajnościowo KONSOLE NIGDY NIE DORÓWNAJĄ PC, nie dlatego że są złe - ale dlatego że to zupełnie inny sprzęt.

 

tylko wiekszość ludzi tego profesjonalnego narzedzia używa jako zabawka do gier, filmów lub facebooka.

[gtxxor 3481]

Wielu ludzi kupuje "wypasione" mikrofalówki z 50 funkcjami, a korzysta i tak z jednej podstawowej. Wielu ludzi kupuje Porsche albo inny sportowy samochód, a w życiu nie zobaczy on toru wyścigowego...

 

Przeznaczenie i funkcjonalność sprzętu to jedno, zaś ludzie to drugie... 

[Ladros 70]

Dobrze wiecie, że te spory prowadzą donikąd

[sevae 8]

Remote Play to granie na małym ekranie mobilnej konsolki i wyświetlanie na nim pełnego gameplay'u... Wyświetlacz w Wii U służy tylko do wyświetlania części obrazu (np. HUD). Sony o tym nie pomyślało, dopóki nie ujawionio Wii U i wówczas pojawił się "genialny" pomysł wykorzystania Vity jako takiego dodatkowego ekranu (nie ekranu na który przesyła się CAŁOŚĆ obrazu).

Tu chciałbym nadmienić, że dodatkowy HUD w wybranych grach mogły wyświetlać wszystkie przenośne konsole Nintendo wydawane w tej samej generacji co stacjonarne od czasu Gameboy Advance i GameCube. Do tego zapowiedź, ujawnienie i prezentacja możliwości  Wii U odbyło się w 2011. Można powiedzieć że kopiowali ale mogli to zrobić wcześniej, raczej dbają o dodawanie i wsparcie nowymi funkcjami które są możliwe do dodania.

[-Tommy- 5033]

Najlepsze rozwiązanie

średniej klasy PC + Konsola (jakiś używany jasper)

idzie się spokojnie zamknąć w 2 koła bez monitora

[sevae 8]

Co znaczy, że konsola wygrała generację? Bo jeśli chodzi o zyski jakie przyniosły swoim twórcom to wygrała... Wii.

Jeżeli chodzi o to co kto ugrał (wygrał to w sumie mało pasuje w tej generacji) to ja widzę to tak że:

 

Sony - straciło pozycję dominującą i teoretycznie stracili najwięcej, ale nie znaleźli się w czarnej (_!_), i chociaż nie dominują to też nie dali odskoczyć innym. Do tego jak zapowiedzieli tak robią z tym wsparciem na 10lat dla PS3 czyli jeszcze kilka ładnych lat ta konsolka będzie przynosić im porządne zyski, chociażby z tytułu samych gier które sami na nią wydawać jeszcze będą (starczy im sił na wsparcie mocne PS4 jeżeli nie przerzucą PS? ).

 

MS - po prostu zaistniał, poznamy co sobą będzie reprezentować po ich trzeciej konsoli bo x360 to jakby pierwsza, pierwszy X się nie liczy. Muszą też zbudować wokół siebie trochę studiów 1st party, a coś ostatnio to tracą ludzi tak mi się wydaje. Złotousty Piotruś był jaki był ale talent do gier jakiś tam miał i wizję, no i urodził im tego Kinecta dzięki któremu podbito trochę sprzedaż i zysk był, tak samo dziwne że "uwolnili" Bungie, a na Epic to bym nie liczył. Mają Rare ale nie dbają o nich należycie.

 

Nintendo - trzepali kasiorę jak zawsze i tyle, nie ważne ile konsol sprzedadzą i tak na nich zarabiają zawsze a potem na swoich grach. Czy ugrali najwięcej? Może najwięcej zarobili, ale wsparcie dla Wii urwało się dość wcześnie z ich strony. Gry dostarczyli takie jak zawsze dostarczali na swoje konsole plus trochę ruchowych co się spodobało bo nowość. Wii remoty plus z nunchackiem to kontrolery świetnie się spisujące we wszystkich grach o dziwo i uważam że nigdy ich nie powinni porzucać (ewentualnie dla nowszego wcielenia). Zmarginalizowali siebie przez Wii, to cena jaką zapłacili, jak popatrzeć na sprzedaż GC to porażka sprzedażowa ale jednak konsola świetna i oferująca wszystko co potrzeba, z Wii zaryzykowali niby wygrali ale gdzieś wypadli z toru na zakręcie, przybyli pierwsi na metę ale każdy wie że to oszustwo jakieś

Edytowane 16 Maja 2013 przez sevae

[gtxxor 3481]

Dlaczego niby Xbox pierwszej gen. "się nie liczy"? Xbox pierwszej gen. wprowadził wiele innowacji, o których Sony i N pomyśleli dopiero przy premierze kolejnej generacji. Xbox był też zdecydowanie 'mocniejszy' od konkurentów.

 

-dysk twardy w konsoli

-rozbudowana usługa sieciowa

-konsola jako media center

 

Xbox to wszystko miał... 

[Gość effendi360]

MS - po prostu zaistniał, poznamy co sobą będzie reprezentować po ich trzeciej konsoli bo x360 to jakby pierwsza, pierwszy X się nie liczy.

 

Jak czytam takie bzdety to mi się od razu nóż w kieszeni otwiera.

[sevae 8]

Sobie na własną rękę analizowałem co która firma ugrała na rynku a nie wbrew pozorom poszczególne systemy. Mógł sobie mieć ale się nie liczył jeszcze jako coś poważnego, MS zaistniał jako poważny gracz w tej wojnie dopiero x360, potem mogą się jego systemy też źle sprzedawać ale już zaistniał. Xbox 1 zaistniał równie mocno jak PC-FX czy 3DO Interactive Multiplayer, czyli prawie wcale, jakby nie wyszedł X360 a MS by sobie darował rynek to równie mocno wspominałoby xbox 1 jak tamte.

[Vetian 3]

Najlepiej kupić sobie Xbox'a jakoś 0,5 lub 1 rok po premierze i do tego jakiś spoczko PieC  

[Gość effendi360]

@sevae

 

Kolejny ? Ile Ty chłopie masz lat ? Bo jak dzieciaczki trzepały się nad ps2 i miały orgazm oglądając cholernie szarpiącą animację na ps2 ja pocinałem wesoło na Xsie, korzystając z zajebistego pada, usług sieciowych, twardego dysku oraz MOCY OBLICZENIOWEJ, dzięki której w takie tytuły jak Mercenaries dało się normalnie grać bo jak dla mnie na ps2 była ona, podobnie jak wiele innych - niegrywalna.

[sevae 8]

I co to ma do rzeczy że fajny sprzęt to był? Się nie sprzedał, szybko umarł. Zaistnieli dzięki x360, patrz się może z punktu widzenia korporacji a nie gracza, bo ja rozmawiam z takiego punktu widzenia. Z punktu widzenia gracza to i GameCube to wielki sukces.

Edytowane 18 Maja 2013 przez sevae

[gtxxor 3481]

Xbox szybko "umarł" bo wyszedł później od PS2 i MS stojąc przed wizją premiery następcy PS2 zostałby z totalnie archaicznym sprzętem, więc zareagował X360... który nawiasem mówiąc znów był "krok przed Sony"...

[sevae 8]

Ale kurde co mi tłumaczycie, że to fajny sprzęt i dlaczego szybko umarł. Liczy się to że szybko umarł i się nie sprzedał, może x360 nie był żadnym chrztem dla MS, ale naprawdę odnieśli z nim pierwszy spektakularny sukces na rynku konsolowym i dlatego tak ciekawe według mnie jest jak postąpi MS po takim sukcesie, i dlatego następna ich konsola po x360 wiele powie o kierunku jaki obrał MS. Zresztą nawet nie patrząc na to czy to następna konsola po spektakularnym sukcesie, konsole które były trzecimi konsolami u każdego z producentów były dość ciekawe zawsze... mega mocne, z jakimś małym niedogodnym rozwiązaniem i zwiastujące spadek formy

Edytowane 18 Maja 2013 przez sevae