Skocz do zawartości

Recommended Posts

Nie mogłem się powstrzymać - i oto lecą moje spostrzeżenia:

 

http://imageshack.us/a/img811/3303/i3pv.jpg

 

http://imageshack.us/a/img843/561/ysns.jpg

 

===================================================

 

http://imageshack.us/a/img196/5649/bgnb.jpg

 

 

Tak ja mniej/więcej widzę takie kombo. Tak jak na załączonym obrazku - tak właśnie czułem się pociskając przez miasto. Tłum, tłoczno -  a ja jadę, tfu, lecę na wysokości ze dwóch metrów nad nimi wszystkimi. Każdy postój na światłach - nie nie, jaki postój, nie stanąłem w miejscu. Jazda autobusem - no, to była jazda jak w dyskotece, nogi i głowa same robiły co chciały.

 

Suma summarum, żebym nie przynudzał - wiem, że można lepiej z odtwarzaczem, wiem że FiiO mógłby być z wyższych lotów, wiem że HFI mogłby by być 8, 10, 12 edition - ale co wiem, to wiem, że jest miazga z tym sprzętem. Ryje beret równo. Nie pozwala się zatrzymać. Wali głębokim basiorem. Izoluje od otoczenia. Kreuje scenę. Poraża separacją (jak na sprzęt przenośny i w tych kwotach oczywiście, żeby nie było niedomówień). Jest w pytę jazdowo! No i te spojżenia przechodniów - w sumie to mnie to ..bie :)

 

Siedząc sobie na STXie (2 AD797BR + LME49990) jest jeszcze lepiej. Po około 200h grzania syczenia czy kłucia nie ma. Scena jeszcze się powiększyła - ale nie ma żadnej szuczności. Basior - jak był tak jest :)

 

Kto lubi mocniejsze granie, z dobrą, mocną barwą i jest fanatykiem przestrzeni, super-sceny i efektów 3D niech śmiało rozgląda się za ULTRASONAMI dla siebie - ja mogę zacząć pracę u nich w PR - polecam od strzała. Jest konkretnie :)

 

Wspomniałem już o separacji i rozdzielczości ^^ ??

 

http://xxlivesets.com/v2/wp-content/uploads/2012/08/Ultrasone-1024x519.jpg

Edytowane przez kosq83
Link to post
Share on other sites

U mnie jest tak, że dodaje kopa, i zależnie od  ustawienia trybu pracy - albo już trzeszczy w słuchawkach od podbicia wysokich tonów, albo jeszcze lepiej podbija sam bas i ogólnie dodaje mocy na wzmocnieniu.

Zazwyczaj jak używam FiiO E6, paruję go albo z tym Samsungiem ze zdjęcia, albo z HTC ONE. Kombinuję troszkę z ustawieniami poziomu głośności - np. w odtwarzaczu ustawiam 60% (około) a na FiiO podgłaśniam ile chcę. Oczywiście opór vol niszczy słuchawki, chyba że są to Beyery 250Ohmowe, wtedy wszystko jest okej.

 

Nie wiem co może niszczyć w dźwięku ten FiiO - u mnie poprawia barwę, uwypukla dźwięki i poprostu dodaje ekstra wzmocnienie. Niczego więcej bym nie oczekiwał po tak zacnym sprzęcie :)

Link to post
Share on other sites

Jak dla mnie zmniejsza scenę i całe pasmo zawiększa, również dźwięk idzie bardziej w stronę dołu i pod tym względem, to dla mnie podobnym źródłem jest Xonar U7, jednak on to już bardziej poziom E07K.

 

Tymbardziej używać tego wzmaka z One nie ma troszeczkę sensu, bo telefon sam w sobie jest mocny i fajnie, jasno brzmiący. Jednakże to audio - każdy słucha jak lubi.

Link to post
Share on other sites

No tak, w sumie to do czasu kiedy wziąłem ze sobą pierwszy raz w miarę wygrzane HFI780 i podpiąłem i do telefonu i do Samsungowego "pendrive'a" - to też nie szukałem w muzyce na wynos super głębii i przestrzeni. Jak cisnę przed siebie, jadę na rowerze, czy robię coś innego ruchowego - to ma być mocno i dobitnie. Mało kiedy też słucham delikatniejszych rytmów w ruchu - więc idea pompowania do dźwięku ekstra barwy bardzo mi spasowała. W domu się wsłuchuję w przestrzeń i zastanawiam nad separacją, sceną i innymi aspektami dźwięku.

 

ale ... w HFI780 "on the go" jest bardzo podobnie jak i w domu a sam FiiO nie wydaje się mieszać nic w scenie, tylko daje dodatkowego kopa w barwie :)

 

i fakt, zgadza się, każdy lubi coś innego ^^

 

no i na koniec, żeby było jasne, ja FiiO E6 w ogóle jakoś nie wychwalam, bo w sumie to nie ma co - ale twierdzę że daje więcej mocy - do czego też w sumie został skonstruowany.

HTC w 80% mi wystarcza, reszta idzie na wyżywkę przy trenowaniu lub energincznym ciśnięciu przez tłum ^^

Link to post
Share on other sites

Mam CAL od ponad roku i to chyba najbardziej niedorzeczna rzecz o jakiej słyszałem. Można narzekać na wielkość padów, łamliwy pałąk, małą scenę, ale kurcze, jak można skarżyć się na pałąk, który przez swoje rozmiary jest lekki i nie czuć go na głowie?

Link to post
Share on other sites

Planuję kupno CAL, czy może jakiś posiadacz tego modelu napisać coś o pałąku? Przeczytałem gdzieś na forum, że jest niewygodny bo zbyt wąski, to prawda?

a ja zaproponuje ponownie zaplanowanie kupna słuchawek, ale za mało informacji podałeś....

Link to post
Share on other sites

Powiem tak:

Mam CALe, Shure i Xonara DG, który gra w jakimś stopniu podobnie do DX. SRH240 są po bass modzie.

CALe maja mało basu, gra na jedno kopyto i jest taki trochę nijaki - nie ma ani zejścia, ani midbasu. SRH240 mają ekstra zejście, ale mida bardzo mało. Aurvany grają Vka, mają wycofany środek, a Shure natomiast grają głównie środkiem, dzięki czemu mają świetny wokal. Creativy grają z co najmniej 2x większą ilością sopranow, ale SRH mają większą scenę.

 

Na dodatek Shure pójdą z wszystkiego, a CAL wymagają więcej. DG jest dla nich najsłabsza obcja, bo choć napędzi, to słabo.

 

Dla mnie wybór jest oczywisty, ale ja po prostu lubię średnicę. Jednakże w Aurvanach mi sie lepiej słucha jazzu.

Link to post
Share on other sites

Tyle, że mi chodziło o model do filmów i do gier a nie do muzyki. To co teraz napisałeś nic mi nie mówi, nie znam się na tym, środek przód tył nic mi to nie mówi. Chcę po prostu model, który będzie lepszy jakościowo w wykonaniu od 3D alpha i ciut lepszy odsłuchowo.

Link to post
Share on other sites

Jeżeli chcesz basu, to na pewno nie CAL.

Shure po bas modzie z trzema dziurkami (trzeba wywiercic wiertlem trzy dziurki w obudowie, stąd lepiej kupić używane) mają bardzo dużo niskich nie tracąc przy tym zejścia. Do tego dokupić pady od BW HM5 i masz ekstra zestaw.

Link to post
Share on other sites
Tyle, że mi chodziło o model do filmów i do gier a nie do muzyki

a jaka to różnica jest ?no dobra do gier, czy filmów to bardziej basowe brzmienia, ale i jasne tez się sprawdzą, jak HD669 :) albo ciepłe Panasonic RP-HTF600

Link to post
Share on other sites

Witam, mógłby ktoś polecić mi wokółuszne słuchawki do 200zł?

Generalnie używane do grania i słuchania muzyki (dubstep itp, raczej basowe brzmienia), bardzo zależy mi aby były wygodne (czytaj miękkie i nie za małe), dość wytrzymałe (czyli żeby się nie rozmiękły po miesiącu jak te z media) i mocno izolowały od otoczenia, jakość wiadomo musi byc ok jak na tę cenę ale sprzętu specjalnego nie mam i wyczucie z dotychasowym złomem też mi się raczej nie wyrobiło specjalne.

Mikrofon niepotrzebny, dł. kabla i takie tam detale też dość nieistotne w granicach rozsądku.

 

Budżet to 200zł, jeśli ktoś ma propozycję powyżej to prosiłbym w miarę możliwości alteernatywę do 200zł również :)

 

Do tej pory zaczepiłem okiem tylko Sennheisery 205, jakoś niedawno strasznie dużo dobrego się o nich naczytałem ale coś widzę tu że jednak niezbyt :P

Szczególnie fajne w nich jest to że da się przekręcić z jednej strony - słuchając jednym uchem drugim słuchać otoczenia i wszystko się ładnie trzyma i nic nie odciska. Mnie obecne słuchawy trochę pokaleczyły jak je tak na jednym uchu trzymałem kilka godzin. Ale wątpię żeby taki bajer znaleźć w wielu innych, więc to nei jest priorytet.

 

 

Z góry dzięki!

Edytowane przez dzikakulka
Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...