Skocz do zawartości

Żarty, żarciki...


Recommended Posts

Wraca żona do domu i widzi kartkę na drzwiach:
- Sprzedam żonę za 360 zł.
Mówi do męża:
- Czyś Ty zwariował, mnie sprzedasz i to za 360 zł, skąd to wziąłeś?
- Wiesz, 80 kilo wagi razy 2 zł, kilo żywca plus 200 zł obrączka.
Na drugi dzień mąż wraca i widzi kartkę:
- Sprzedam męża za 1,10 zł.
Mąż zdenerwowany mówi:
- Ja wszystko rozumiem ale za 1,10? Skąd to wzięłaś?
- 2 jajka po 0,30 zł i rurka bez kremu po 0,50 zł

  • Popieram 5
Link to post
Share on other sites

Jasio przychodzi do taty i pyta: 
- tato co to jest polityka? 
- polityka synku to kapitalizm, ja jestem kapitalizm bo ja zarabiam, twoja mama to rząd bo rządzi pieniędzmi, dziadek to związki zawodowe bo nic nie robi, pokojówka to klasa robocza bo sprząta i pracuje, ty synku jesteś ludem bo tworzysz społeczeństwo, a twój mały braciszek to przyszłość. 
- tato ja się z tym prześpię i może zrozumiem. 
Jasio poszedł spać. 
W nocy budzi go płacz małego brata, który zrobił w pieluszkę. 
Jasio poszedł do pokoju po mamę, ale nie mógł jej obudzić, więc poszedł do pokoju pokojówki. 
Wchodzi a pokojówka zajęta z tatą, a przez okno zagląda dziadek. 
Jasia nikt nie zauważył bo szybko wyszedł, wrócił do swojego pokoju uspokoił braciszka i poszedł spać. 
Rano Jasio wstał i zszedł na dół. 
Tato mówi do niego: 
- no i co Jasiu już wiesz co to jest polityka? 
- tak tatusiu wiem 
- kapitalizm wykorzystuje klasę roboczą, związki zawodowe się temu przyglądają podczas gdy rząd śpi, lud jest ignorowany, a przyszłość leży w gównie. 
To jest polityka tatusiu.

 

-Jak się nazywają dwie dz.... w jacuzzi?

-Bicze wodne

%-)

  • Popieram 4
Link to post
Share on other sites
Pewien włamywacz planuje skok swojego życia.

Realizując swój perfekcyjny plan dostaje się nocą bez problemu na teren okazałego banku.

Po chwili stoi przed pokaźnym sejfem. Z dziecinną łatwością otwiera go i znajduje w ośrodku... - 2 jogurty. Szok jest wielki, więc dla poprawy nastroju wtranżala je bez wahania. Bezzwłocznie udaje się do ... kolejnego sejfu licząc, że tam się obłowi. Po jego otwarciu zaskoczenie jest spore ale wtórne - w środku znajduje 12 jogurtów... Wchłania je i zastanawia się gdzie może podziewać się ta cała kasa...

Musi być w trzecim sejfie, który stoi już po chwili otworem. Zawartość: 30 jogurtów. Już nie głodny, ale z czystej chęci podreperowania własnego ego pochłania je wszystkie co do ostatniego. "Te cholerne banki też już nie są tym czym były kiedyś myśli sobie wkurzony włamywacz opuszczając z pełnym brzuchem budynek banku. Na drugi dzień rano kupuje gazetę i czyta jej nagłówek:

"Niecodzienne włamanie do Banku Spermy SA..."

 

 

 

 

 


Słowa, które trudno wypowiedzieć po pijaku:

Rewaloryzacja

Wyreżyserowany 

Aksjologiczny

 

Słowa, które BARDZO trudno wypowiedzieć po pijaku

Adenozynotrifosforan

Południowowschodnioaustralijskie

Pięćdziesięciogroszówka

 

Słowa NIEMOŻLIWE do wypowiedzenia po pijaku:

Dzięki, ale nie mam ochoty na seks.

Nie, dziękuję, już nie piję. 

Sorry, ale nie jesteś w moim typie. 

Dobry wieczór panie władzo, uroczy wieczór, prawda?

Ale ja nawet nie znam zwrotek do „Hej Sokoły”.

Masz rację, nie wdrapię się na tę latarnię.

 

 

 

 

 


Dwóch zawianych gości miało ochotę na drinka, ale mieli ze sobą tylko dolara i parę centów. W końcu jeden z nich proponuje:

- Złóżmy się i kupmy sobie hot doga.

- Hot doga? A po kiego? Ja chcę drinka!!!

- Otóż to. Zrobimy tak: kupimy hot doga, wyjmiemy z niego parówkę i przymocuję ją sobie do rozporka. Pójdziemy do baru, zamówimy drinki, wypijemy. Kiedy przyjdzie do płacenia, ty uklękniesz i zaczniesz ssać parówkę, tak jakbyś robił mi laskę. Barman nas wyrzuci i nie będziemy musieli płacić.

Jak uradzili, tak zrobili. Zamówili dwie whisky, wypili, odegrali scenkę, barman ich wyrzucił i kazał nie wracać. Odstawili ten numer w 19 barach.

- Wiesz co? - mówi w końcu ten drugi - Zamieńmy się rolami, bo mnie już kolana bolą.

- OK, ale muszę ci coś powiedzieć. Zgubiłem hot doga w trzecim barze.


Link to post
Share on other sites

Facet mówi do żony:
- Kochanie, przynieś mi piwo.
Na to żona:
- Może jakieś magiczne słowo?
Facet:
- Hokus pokus czary mary, za********j
po browary!
A na to żona:
- Hokus pokus, ence pence, zamiast
cipki masz dziś ręce!!
Na to Facet:
- Skoro jesteś tak pyskata, dziś ominie
Cię wypłata!
Żona:
- Bardzo mocne masz dziś czary, zaraz
biegnę po browary!

Link to post
Share on other sites

Dla ogarniających jako-tako angielski:

 

 

- Doctor, I'm afraid of squirrels...

- Are you NUTS?!

 

***

 

- Can February March?

- No, but April May.

 

***

 

1969327_268443856650200_1350658816_n.jpg

 

 

Edytowane przez 030366
  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

Przychodzi blondynka do sklepu spożywczego. Mówi do sprzedawcy:
- Panie sprzedawco, co to jest te owłosione na półce?
- To jest kiwi proszę pani - mówi sprzedawca
- Aha, więc ja poproszę kilogram ale tak żeby każdy owoc był zapakowany oddzielnie...
Sprzedawca zapakował.
- A co to jest te fioletowe na półce?
- To jest śliwka, proszę pani.
- Aha, więc ja poproszę kilogram, ale tak żeby każdy owoc był zapakowany oddzielnie...
Poirytowany sprzedawca pakuje...
- Panie sprzedawco, a co to jest te szare...?
Zdenerwowany sprzedawca mówi:
- MAK CHOLERA ALE NIE NA SPRZEDARZ!!!!! :D

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

Idzie facet brzegiem Wisły.
Widzi faceta klęczącego i pijącego wodę z rzeki.
Spacerowicz woła:
- Co pan robi? Niech pan nie pije! Otruje się pan, chemikalia i odpadki!
- Was? Ich verstehe nicht!
- Powoli, bo zimna.

 

---------------------------------

- Co robi dzik w zamku?

- Penetruje lochy.

Edytowane przez kacperq
  • Popieram 2
Link to post
Share on other sites
  • 1 miesiąc temu...

Sosnowiec:
- Mamo, w wannie jest pająk!
- Hurra! Idź do kuchni i wstaw wodę na rosół.

 

 

 

Rozprawa sądowa, głos ma prokurator:
- Wnoszę o otwarcie okna.
- Uchylam.

 

-

-

 

 

I ch*j. Teraz wyrok zapadnie w przeciągu..

 

 

 

 

 

 

 

Idzie turysta i nagle widzi bace kucającego sobie w krzakach.
- Baco, co robicie?
- No srom, nie widzisz?
- A gacie?
- Łoo k**wa!

 

 

 

 

 

 

 

Rozmawia dwóch przyjaciół o polityce na świecie:
– Co tam nowego?
– Ukraina prowadzi wojnę z Rosją.
– I jak wygląda sytuacja?
– Ukraina straciła 2 mln obywateli, półwysep Krym, kilkanaście helikopterów i samolotów, kilkaset wozów opancerzonych i czołgów, kilkadziesiąt tysięcy zabitych żołnierzy i w perspektywie 2 przemysłowe obwody chcą się odłączyć
– A jak wygląda sytuacja w Rosji?
– A Rosja jeszcze nie wkroczyła.

  • Popieram 6
Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...