Skocz do zawartości

Spalanie / technika jazdy


Gość Kotecek

Recommended Posts

Dyrdymały. Oczywiście. Wystarczy parę miesięcy pojeździć bez używania turbiny, a już masz albo zapchany układ dolotowy albo inne przewody. Być może jest to przypadłość tylko volkswagenowski tdi, ale nie sądzę, bo i na necie idzie znaleźć dużo tematów na temat regeneracji samego turbo. Ja sam nie obserwuję takich problemów w momencie, w którym jeżdżę na wyższych obrotach. 

 

Poza tym sam wolałbym benzynę na miasto w dzisiejszych realiach. I tu nie chodzi o maksymalny moment obrotowy tylko jego zakres. Diesle mają większą elastyczność, przez co moim skromnym zdaniem duzo bardziej nadają się na trasy. A do miasta najlepiej coś 3-cylindrowego. lepiej radzi sobie na niskich obrotach i mniej pali.

Link to post
Share on other sites

Wiesz w ogóle na jakiej zasadzie działa turbina ? Jak ty niby chcesz ją wyłączyć i jeździć bez niej ? :D

 

3 cylindry maja malutki moment obrotowy i duże koła zamachowe, więc niskich obrotów też raczej nie lubią.

 

 

FAP nie FAP, bardziej mi chodziło o to że całkiem zrywny jest i DSG to dla mnie bajka a nie skrzynia, w mieście bije na głowę wszystko inne :)

Poza tym raz na dwa tygodnie jeżdżę w trasę, więc pewnie bym przedmuchał go trochę.

Edytowane przez bullseye
Link to post
Share on other sites

A od kiedy to można używać "kiedy się chce" turbiny? Ona pracuje cały czas, w mniejszym lub większym stopniu pompując powietrze. No i co się ma zapychać w układzie dolotowym?

 

Widać słyszałeś coś, tylko nie wiesz w którym kościele to grają. Bo problemy z turbiną mogą się dziać przy ostrym ruszaniu bez rozgrzania oleju bądź nagłym zgaszeniem silnika po ostrej jeździe.



DSG to dla mnie bajka a nie skrzynia, w mieście bije na głowę wszystko inne :)

 

Popieram w 100%!

Link to post
Share on other sites

 

 

Bo problemy z turbiną mogą się dziać przy ostrym ruszaniu bez rozgrzania oleju bądź nagłym zgaszeniem silnika po ostrej jeździe.

Albo gdy mamy niedrożne przewody olejowe do turbiny albo słabe chłodzenie bez dziadowy olej, albo przesadzimy z podkręcaniem ciśnienia :)

Link to post
Share on other sites

albo ciągnięciem na bardzo niskich, znaczy się < 1500, rodzic sobie tak zajechał turbinę w golfie 1,9TDI, jeżdżąc... oszczędnie czyli w swoim mniemaniu na możliwie wysokim biegu i minimalnych obrotach...

 

a wracając do turbiny w mieście, ja tam nie widzę problemu, problemy są jak ktoś nie wie jak jeździć i tutaj nie ma znaczenia czy miasto, czy nie

Link to post
Share on other sites

Chodziło mi o moment, w którym ciśnienie otwiera zwór. Masz to "odejście", nie czepiaj się. U mnie raz turbina raz padła od kolektora,  a drugi z kolei "zapiekły: się łopatki. Tak się dzieje, gdy nie ma tam większego ciśnienia.

Link to post
Share on other sites

Co?

 

Dobra, nie ważne kto ma większego. W sumie to nie temat Poznajmy się

 

Powiem tyle, że na miasto nie kupiłbym już dzisiaj diesla (bo ceny i tak już są takie same), ale zapomniałem ,że dzisiaj trudno kupić auto bez turbo. Tak więc sam wybrałbym jakiegoś 3-cylindrowca, bo i tak nie uniknie się tego. Chociaż najlepsza byłaby po prostu jakaś wolnossąca benzyna. A jak nie, to jakiś trwały silnik + gaz i jest najoszczędniej. 

Edytowane przez MoonWalk
Link to post
Share on other sites
  • 3 tygodnie później...
Gość Kotecek

Dziwne to wyzwanie... podają wynik spalania benzyny w aucie z dwoma silnikami... ma splać w mieście 3,7 a im spala dużo mniej, bo... jedzie na czymś innym niż benzyna. Powinno się zsumować spalanie benzyny i spalanie prądu aby razem wyszło ile zjadł pieniędzy. Sumaryczny wynik był by obiektywny a tak jest selektywny bardzo i niemiarodajny.



Tankowanie do pełna... 3,7 l. PB95/100km. To tyle co ten hybrydowy wspomagany silnikiem elektrycznym ma jeść :) A moje auto jest ze dwa razy tańsze w zakupie i nie ma silnika elektrycznego :)

Link to post
Share on other sites
Gość Kotecek

No zalezy jak patrzeć. Hybrydy mają lepsze moce i osiągi. Hm... wgl hybrydy to specyficzne pojazdy. Na poczatku myślałem, ze to dobre ale potem stwierdziłem, ze bez sensu raczej. Chyba najbardziej opłacalne jak się tylko w mieście jeździ.

 

A jak z przystosowaniem pojazdu? Mój jest zwykłyklejszym na świecie toczydełkiem to nie wiem czy jest sens pakowac PB98. Rózne już zdania słyszałem. I za i przeciw.

Link to post
Share on other sites
Gość Kotecek

No dobra a co na to silnik. Zmieszać w baku heja do przodu czy trzeba bak opróżniać? Więcej kosztuje, mniejsze spaleni a ostatecznie na którym zje mniej kasy w przeliczeniu na 100km czy wyjdzie na to samo?

Link to post
Share on other sites
Gość Kotecek

Technika wiesz jaka :)

 

Bardziej mnie interesuje czy mogę wyjeździć pół baku lub 3/4 i dolać PB98 do PB95 czy trzeba całkowicie spóścić paliwo aby się nie wymieszały. Tego spuszczania to mi się nie chce robić :) Tata mi brzdekał e to 98 to nadpala styki zaworów i lepiej nie stosować. W instrukcji napisali 95 lub wyżej.

Link to post
Share on other sites

wyjeździj to co masz i dopiero nalej nowej, natomiast jesli chodzi o mieszanie, jakby to ująć, benzyna to benzyna nic złego się nie stanie, jeśli się o to martwisz

 

jak kiedyś za młodu czasem jeździłem półsportowym benzyniakiem rodziców nalanie 98 zamiast 95 dawało kopa

Link to post
Share on other sites

Raczej nie mieszaj, daje to słabe efekty.

Moim zdaniem jest tak: 95 nie ma tych 95 oktanow, a 98 juz powinna mieć :)

Jak kiedyś nalalem lipnej 95 do samochodu czy skutera to w ogóle miałem problemy żeby przyspieszać w miarę sensownie..

A różnica hm, wybierając 98, 50zl starcza mi na cały tydzień do pracy (mam bardzo blisko), przy 95 ciężko mi się zmieścić w takim wyniku.

Edytowane przez Salem
Link to post
Share on other sites
Gość Kotecek

Mógł bym kiedyś spróbować ale to bym wyjeździł 80% zbiornika i nalał na full nowej. Spuszczania do zera to mi sięnie chce robić. A dla silnika to zdrowe czy mu wszystko jedno?

 

Pamiętam, ze w Astrze była koło silnika taka w tyczka PB95/PB98. Trzeba było ustawić w zalezności od nalanego paliwa.

Link to post
Share on other sites

Jasne że zdrowe, nawet bardziej niż ta 95 (spotkałem się z dolana woda, niestety).

Również pierwsze słyszę o ustawieniu silnika na jakiś rodzaj benzyny, ale może niech się wypowie ktoś, kto się lepiej na tym zna.

Jedynie co, to np jak atakujesz na Orlenie to nie mieszaj z BP etc.

Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...