Problem z dyskiem.

[damchmark 28]

Witam wszystkich!

 

Otóż jakiś czas temu robiłem formata dla brata. Wszystko pięknie ładnie bez żadnych problemów. Po 2 dniach okazało się że coś z dyskiem, Po uruchomieniu komputera zaraz po biosie pokazuje się czarny ekran z kursorem z górnym rogu. Chcąc sprawdzić podpiąłem dysk do siebie. Sytuacja się powtarza dodam że u siebie mam dysk sata i ten dysk podłączałem tam gdzie napęd inne dyski mi działały lecz w tym pojawia się problem. Proszę o pomoc bo już mi się pomysły kończą... Nie wiem czy dysk padł czy nie...

Za wszelką pomoc z góry dzięki.

[rap_r 650]

Zacznijmy od podstaw.

Jaki to dysk (model, pojemność)?

[damchmark 28]

Aktualnie nie posiadam dysku dałem go koledze żeby coś sprawdził będę go miał dziś po 15. Ale do rzeczy dziś dzwoniłem do brata i dowiedziałem się że jak wyłączał kompa po raz ostatni to z listwy wyłączył...więc nagła utrata prądu mogła być przyczyną. Może jest ktoś ogarnięty kto wie co może być z tym dyskiem , jak go podpinam to słychać go że coś tam kręci. Co do modelu to firma WD pojemność 250 gb dysk ma mniej więcej 7 lat. Bardziej chodzi mi o odzyskanie z dysku danych. Jak już wspominałem to gdy podłączam ten dysk pod swój komputer (mam dysk sata a ten dysk to ata podpinam do tam gdzie napęd) to zamiast się uruchomić normalnie to czyta dysk ata zamiast mojego. Przy podłączaniu innych dysków ata nie miałem problemu odpalał system i pokazywało partycję np: F/

Sprawa się rozwiązała podłączyłem dysk przejściówką przez USB.

Można zamknąć.