Skocz do zawartości

komputer mi się zawiesza, everest pokazuje na procu 85stopni


Recommended Posts

Witam, mam problem a mianowicie komputer mi się zawiesza (czasami po paru sekundach od włączenia, a czasami np. po 1 godz). Nie wiem co jest tego przyczyną, wyczyściłem kompa w środku i nic ciągle to samo, w końcu podjąłem radykalne środki i zrobiłem reinstalacje Windowsa pomogło.... na 1 dzień ;/ a teraz to już po kilku minutach komp się zawiesza. Proszę o pomoc. Chciałem jaszcze dodać że tak około 6 miesięcy temu kiedy kupiłem komputer chciałem sprawdzić jak wszystko "hula" i zagrałem w Crysisa po około 1 godz gry sprawdziłem temp w everescie a tam szok ~85 stopni procka szybko wyłączam kompa sprawdzam co jest a tam kabelki od zasilania wiatraczka były tak mocno upięte na wiatraczku ze nie mógł się kręcić. Oczywiście potem sprawdziłem czy nic się nie stało othorstem ale nie wykazał on żadnych błędów.

Podam jeszcze confing:

e5200

4g ram OCZ

EP45-UD3

galaxy gts 250 512ram

bequiet 450W

seagate 500gb 7200.12

 

Pls help me

Link to post
Share on other sites

No ale po co mam to wymieniać jak temp mam dobre w idle ~35 stopni w stresie nie przekracza 50, rozumiem wasze propozycje ale od razu wszystko wywalić i może się uda albo się nie uda (a kompa mam na gwarancji jeszcze więc jak wszytko wywale to lipa). Te nowsze kompy to są czułe na wszystko ;/ mój przedpotopowy nigdy nie odmówił posłuszeństwa.

 

PS: Przypomniało mi się że gdy instalowałem 1 raz Crysisa (jeszcze przed tym przegrzaniem się proca, to komp zawiesił mi się 2 razy podczas instalacji i musiałem resetować kompa czyli wydaje mi się że to jest wina fabryczna lub źle jest coś podpięte tylko co? Może dać foty "wnętrza"?

Link to post
Share on other sites

W stresie nie przekracza 50, ale po minucie komp się wyłącza? :(

 

Jak dla mnie pamięci/zasilacz albo jednak ten procek.

 

Możesz podpiąć zasilacz pod urządzenie przedpotopowe żeby skumać jak działa :) Jeśli działa, to pewnie nie jego wina. Jeśli masz możliwość pożyczyć od kogoś kość pamięci pożycz i też sprawdź. Jeśli nie chcesz nic z prockiem robić, nie rób :D Możesz zresetować CMOS baterią ewentualnie, żeby wykluczyć, że tam się coś spsiło.

 

W zasadzie krąg podejrzanych jest wąski :x

Link to post
Share on other sites

Czekaj, czy ja dobrze rozumiem? Przez dłuższy czas procesor był chłodzony pasywnie, bo wentyl się nie kręcił? Ile to trwało? Prawdopodobnie się usmażył. Mimo, że procki pod 775 są dość wytrzymałe jeżeli chodzi o temperatury, to takiej "pasywnej" przygody mógł nie wytrzymać.

Link to post
Share on other sites

Nie procek był chłodzony pasywnie przez ok 15-20 min w czasie gry i osiągnął taką temp ale potem w ohorsie nic nie wykazało żadnych błędów a teraz już w ogóle nie nie mogę zrobić zawiecha jest po ok40 sek po włączeniu kompa ;/ chyba będę zmuszony wysłać go na gwarancje aby to sprawdzili tylko to już pewne że nie będę miał go w tym roku ;/

 

No ale on już się zawieszał przed tą przygodą z temp. (tak sam z siebie, ale nie było to często, raz na 20 dni a teraz to już.... )

 

 

PS: Ale tak jak mówię to się działo już przedtem (przed tymi 80stopniami) ale nie tak często

 

torture- źle mnie rozumiesz procek nie był katowany przez 6 miesięcy na 80 sopniach tylko napisałem że miałem taki incydent przez 15 min bo eksperty które składały mi kompa upieli kabelkami tak wentyl że się nie kręcił ale szybko do tego doszedłem że się tak działo

 

Można powiedzieć że było to tak:

- zwieszenie się komputera sam z siebie

- incydent z 85 stopni

- długo długo nic(0 zawiech)

- zwiechy nie takie częste

- kompltne zwariowanie zawiechy zaraz po włączniu komputera

Link to post
Share on other sites

No przecież mówię sprawdzałem nawet w biosie temp i są w porządku. teraz komp chodził bez zawiechy 1.5godz i wyszkoczył blue scren stop 0000021a windows subsystem stan 0xc00005 (0x7c9106c3)

 

Sprawdzałem dysk 2 programammi i wszytko ładnie pięknie żadnych błędów, próbowałem uruchomić na jednej pamięci ram i to samo się dzieje

Link to post
Share on other sites

Czekaj, czy ja dobrze rozumiem? Przez dłuższy czas procesor był chłodzony pasywnie, bo wentyl się nie kręcił? Ile to trwało? Prawdopodobnie się usmażył.

nic się nie usmażyło, od czasów P4 procki intela maja dobrze działające zabezpieczenia termiczne.

 

Spróbuj wyłączyć EIST i C1E w biosie - możliwe że procek nie radzi sobie z obniżonym napięciem, dla pewności podbiłbym jeszcze napiecie na pamieciach o 0.05-0.1V

Link to post
Share on other sites

gdy uda Ci się uruchomić windowsa, zapuść test CPU programem OCCT, wybierz Large Data Set (aby zużywał jak najwięcej pamięci). Jeśli padnie, wina stoi po stronie kostek RAMu.

 

Spróbuj też przetestować pracę komputera z jedną kostką RAMu, aby upewnić się, że może któraś z nich jest walnięta. Czeka Cię trochę testów. Powodzenia! :(

Link to post
Share on other sites

Jedyną inna ewentualnością jest uszkodzenie plików systemu ochrony Windowsa - to juz gorszy problem.

Tego nie rozumiem możesz wytłumaczyć?

Próbowałem uruchomić system z jedną kością pamięci i to samo ;/. Zainstaluje ubuntu i sprawdzę te pamięci

Link to post
Share on other sites

Witam, już sprawa jest jasna.... sprawdziłem dziś ubuntu pamięci i wszytko jest ok, ale gdy ubuntu odpalił pierwszy komunikat który wyskoczył to że dyska ma BŁĘDNE SEKTORY (60) no i teraz wszytko stało się jasne. Dodam jeszcze że teraz pracuje na ubuntu 2 godz bez żadnej zwiechy (dlatego że nie mam na dysku tylko na pamięciach ram).

Jeszcze jedno ODRADZAM WSZYSTKIM DYSKÓW SEAGATE BARRACUDA, mam 7200.12 i też są wadliwe więc serdecznie odradzam

 

Pozdro for all i wesołych świąt

Link to post
Share on other sites
Gość
This topic is now closed to further replies.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...