Skocz do zawartości

Co myślicie o studiach? Warto iść?


Recommended Posts

Uwierz, że nie każdy może być orłem z matmy i bez problemu kończyć studia inżynierskie.

 

Mógłbym się z Tobą założyć o skrzynkę browara, że z moją pomocą nauczyłbyś się robić proste całki w kilkanaście minut. Bardziej złożone to już kwestia treningu z coraz bardziej zaawansowanymi przykładami.
Link to post
Share on other sites

Trening jak trening, ale najpierw musi ktoś dobrze wytłumaczyć, bez tego ani rusz.

 

Co do tematu: idź ale na zaoczne. Materiał prawie ten sam, tylko bardziej skondensowany. Płacisz tylko za dojazdy i opłaty semestralne (w zależności od kierunku jest to 2-5tys/za pół roku). Jakbyś policzył dojazdy na dzienne, albo opłaty za kwaterę, jedzenie etc, to wydaje mi się, że wyjdzie dużo więcej.

Weź pod uwagę również to, czy uczysz się dla papierka, czy dla siebie. Możesz skończyć studia techniczne i nic z nich nie umieć tak na prawdę. Wszystko zależy od Ciebie, od Twojego zapału, chęci etc. Po tym przydługim wstępie przejdźmy do rzeczy.

Możesz zobaczyć np. taki kierunek jak ekonometria, po tym można pracować np na giełdzie papierów wartościowych jako makler, albo pisać programy, które analizują rynek i pomagają klientom w zakupie. Tutaj musisz lubić cyferki.

Weź pod uwagę jedno, możesz skończyć *****iste studia, być orłem we wszystkim, a i tak nie dostaniesz pracy za 8-10tys na miesiąc. Nie lepiej wkręcić się w to co lubisz za mniejszą kasę, a potem awansować? :)

Link to post
Share on other sites

Jakbyś policzył dojazdy na dzienne

 

Bilet miesięczny kosztuje 40-50 zł. Na zaocznych - uwaga, uwaga - tyle samo. Do pracy też trzeba dojeżdżać. Jeść i mieszkać też gdzieś trzeba. A czasu na zaocznych mniej. A jeśli ma samochód już przed studiami, to raczej biedny nie jest i koszty ewentualnych dojazdów będzie miał w nosie. Owszem, fajnie mieć pieniądze od razu, gdyby studiując zaocznie informę pracował już jako programista gdzieś - fajna sprawa, ale jeśli ma to być dorabianie w czymś nie związanym z zawodem, to czas na naukę będzie tracił na harówę za kiepskie pieniądze. A ten czas jest bezcenny, bo to co wytrenuje teraz, będzie miało profity na całą przyszłość - jeśli przyłoży się do pracy.

 

A druga rzecz - na studiach można też dostać stypendium naukowe, które czasem potrafi być wyższe niż najniższa krajowa, a i weekendy są wtedy wolne.

Link to post
Share on other sites

@Hans Olo: A jakiego browara, bo studenci to chyba pierwsze lepsze :D

W moim weku za późno na studiowanie kierunków technicznych. Po prostu brak podstaw. Pod koniec II klasy liceum mieliśmy innego nauczyciela od matematyki. Dość doświadczony chłop, umiał wytłumaczyć. Nagle dyrekcja zaczęła się dziwić, że skończyły się fale niedostatecznych ocen z tego przedmiotu. Niektóre działy mieliśmy na prawdę nieźle ogarnięte. Niestety, miesiąc temu wróciła poprzednia nauczycielka, która potrafi tylko podyktować twierdzenie do zeszytu.

Link to post
Share on other sites

Bilet miesięczny kosztuje 40-50 zł. Na zaocznych - uwaga, uwaga - tyle samo.

No ciekawy jestem skąd dokąd, bo u mnie kosztuje 150zł ulgowy.. + Karta miejska 110zł / 3miesiące.

A druga rzecz - na studiach można też dostać stypendium naukowe, które czasem potrafi być wyższe niż najniższa krajowa, a i weekendy są wtedy wolne.

 

Jakieś przykłady? Na PW najwyższe to 500zł/miesiąc przez rok.
Link to post
Share on other sites

Mówię o sieciówce miejskiej. Jak liczysz dojazd z miejscowości, to i tak drożej wyniesie na zaocznych + praca niż na dziennych, bo się częściej jeździ.

 

A stypendia np. na Akademii Morskiej w Gdyni, na wydziale elektrycznym. Koleżanka na UWM dostawała 900 zł, więc tam pewnie też na niektórych kierunkach idzie przekroczyć.

Link to post
Share on other sites

Po pierwsze, żeby załapać dobrą robotę, to trzeba mieć kontakty. Inaczej ciężko cokolwiek zdziałać w dzisiejszych czasach.

Po drugie wg. mnie bardziej liczy się teoria od praktyki. W 6 miesięcy w pierwszej pracy nauczyłem się więcej jak przez całe technikum (nie liczę tutaj własnej nauki).

 

Na studiach byłem aż 1 rok. Wszystko pozdawane miałem, tylko zawsze nie lubiłem się uczyć matematyki, także podziękowałem. Może kiedyś jeszcze spróbuję, ale osobiście wolę uczyć się samemu.

Link to post
Share on other sites

To tylko jedna z wielu możliwości. Można też być konstruktorem, jeśli na studiach był dobry kurs mechaniki i rysunku. A programowanie to praktycznie wszystkiego, ale głównie rozbija się to o mikrokontrolery, roboty i sterowniki, programowania obiektowego jest napewno sporo mniej niż na informie, ale jak ktoś sam będzie siedział i się uczył, to też nie ma przeszkód.

Link to post
Share on other sites

To ja mam inne pytanie. Ale z podobnej półki Panowie, otóż też mam dylemat co do matury. Czy pracodawca patrzy na to czy masz ten świstek czy na to że masz certyfikat z technikum ( technik informatyki o spec graf komp ), po prostu mam inny problem z polskiego nie jest źle z angielskiego jest bdb, ale ta matma mnie dobija nie mogę się teraz za nic jej nauczyc ( w poprzedniej klasie miałem loozem 3 ale teraz co się dzieje to masakra, co tyg spr z innego działu i co 2 tyg próbna matura ). Co wam studia dały w życiu moi drodzy koledzy, czy dzięki nim faktycznie więcej zarabiacie ?? Czy to po prostu papierek jest, gdy zakładamy że mam w miarę dobrą wiedzę ( i rewelacyjną na temat grafiki komputerowej 2d + motion design ) informatyczną z poziomu utk, grafiki, soisk ( za nauczycieli all robiłem w szkole ) itd. egzaminy próbne loozem zdaje na 89-95 procent z praktyki a teorie zaliczyłem na 80 i 94 % czy ten certyfikat jest coś ważny ?? Wgle drugi problem to takowy że gdzie tu szukać w pracy w okolicy radomia, nawet coś na start 2k+ ( żebym miał minimum te 1800 zł do ręki już po opłaceniu dojazdu ) czy trzeba szukać gdzieś dalej.

 

Są tu starsi użytkownicy ( bez żadnych sugestii do starości po prostu doświadczeni zawodowo :) ) którzy by mogli odpowiedzieć na ten temat coś. Jak to jest z naszym rynkiem ??

Link to post
Share on other sites

W tej chwili jako programista robotów z dyplomem poznańskiej polibudy zależnie od projektu zarabiam 3-4 tys. + diety zagraniczne, razem 6-8 tys. miesięcznie. Ale praktycznie nie mam życia prywatnego. Natomiast budując kontakty, po kilku latach pracy możesz założyć własną firmę i brać 50euro/h. Moja pierwsza robota po studiach to było 4 tys. netto na serwisie maszyn + samochód średniej klasy i telefon - oba bez limitów. Bez dyplomu nie miałbym ani pierwszej, ani obecnej roboty. Trzeba jednak powiedzieć, że po prostu miałem też dużo szczęścia dostając pierwszą robotę, która dała mi spore doświadczenie. Nie każdy ma taka okazję, by od razu tyle zarabiać, ale doświadczenie jest ważne mimo wszystko.

Edytowane przez Hans Olo
Link to post
Share on other sites

Jozio powiem tak wszyscy pracodawcy z jakimi miałem kontakt mieli gdzieś moje świstki odnośnie dyplomu technika teleinformatyka oraz matury liczyło się jedynie doświadczenie zawodowe. A prawda jest taka, że w obecnej pracy w przeciągu miesiąca nauczyłem się więcej niż w ciągu 4 lat technikum + tego co sam w domu przyswajałem. Szczęście i jeszcze raz szczęście bez tego ani rusz.

Link to post
Share on other sites

powiem tak wszyscy pracodawcy z jakimi miałem kontakt mieli gdzieś moje świstki odnośnie dyplomu technika teleinformatyka oraz matury liczyło się jedynie doświadczenie zawodowe.

zdarza się, coraz częściej, niestety nadal dużo częściej jest tak, jak powiedział kolega

 

Bez dyplomu nie miałbym ani pierwszej, ani obecnej roboty.

co więcej nadal mamy pełno ofert typu: student lub absolwent z min 2 letnim doświadczeniem - jednym słowem - paranoja

Link to post
Share on other sites

Mam jeszcze pytanie, czy jest na studiach jakiś kierunek, w którym połączona jest informatyka z ekonomią?

Jeżeli jest to czy warto iść na taki kierunek?

 

Polecam dokładną lekturę wszystkich postów :)
Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...