Ubuntu wewnątrz Windows 7 - pytania

[kkameleon94 1]

Witam!

 

Chciałbym zainstalować sobie Ubuntu obok Windowsa 7, ale mam pewne pytania z tym związane, a mianowicie:

 

-Mam przygotowaną sformatowaną jedną partycję na Windows 7, podczas instalacji ubuntu będę musiał usunąć tą partycję Windowsa i utworzyć minimum jedną partycję + przestrzeń wymiany? Jeśli tak to w jakim systemie plików najlepiej utworzyć?

 

-Gdybym chciał usunąć ubuntu to w jaki sposób? Wystarczy sformatować partycję?Jeśli tak to trzeba jakimś konkretnym programem(np.Gparted) czy można to zrobić z poziomu Windowsa?

 

-Po usunięciu ubuntu napewno zostanie jakiś wpis, który nadal będzie wyświetlał wybór systemów podczas rozruchu komputera. Jak usunąć ten wpis w Windows 7? (Można to zrobić tak: Start--->Uruchom--->msconfig--->Rozruch i w tej zakładce usunąć Ubuntu?)

 

To chyba wszystkie pytania które mnie zastanawiają, z góry bardzo dziękuje za odpowiedzi i pozdrawiam kkameleon94

[MiK 13170]

Zawsze możesz zainstalować linux'a na pendrive. Chodzi to nawet całkiem sprawnie.

[kkameleon94 1]

Nie chce, żeby chodziło całkiem sprawnie, ma chodzić tak jak powinno. Pozatym, jeżeli nie masz odpowiedzi na zadane pytanie, to nie nabijaj postów, dzięki!

[CoJaPacze 26]

Zrób partycje 20gb (lub więcej) i na niej zainstaluj linuxa. Instalować możesz nawet z poziomu windows-a.

Co do odinstalowywania to z poziomu windows-a wejdź na partycje z linuxem i będziesz tam miał aplikacje do odinstalowywania

(nie pamiętam jak się ona nazywała)

Edytowane 4 Października 2012 przez CoJaPacze

[blackdog 9]

Nie chce, żeby chodziło całkiem sprawnie, ma chodzić tak jak powinno. Pozatym, jeżeli nie masz odpowiedzi na zadane pytanie, to nie nabijaj postów, dzięki!

 

najmniej "smiecące" rozwiązanie, to zainstalowac Ubuntu na maszynie wirtualniej - całe sprzatanie pozniej sprowadza sie do skasowania maszyny z poziomu np. Virtualboxa i usuniecia pliku z wirtualnym dyskiem twardym

 

jezeli masz w miare mocny komputer z prockiem wspierającym wirtualizacje to naprawde to przyjemnie chodzi - plus są dodatkowe plusy wynikajace z samej wirtualizacji, jak mozliwosc zapisywania stanu maszyny w dowolnym momencie, dokłądnego przydzielania ilosci zasobów oraz jednoczesnego działania dwóch systemów naraz, łatwosc wymiany plików między nimi bez żadnego kombinowania

[bullseye 73]

Popieram "blackdog" w tej kwestii całkowicie.

Skoro chcesz Ubuntu to raczej jesteś początkującym, i tutaj Wirtualna maszyna będzie idealna, możesz wymieniać dane, jak skopiesz sterowniki grafiki to dużo łatwiej dojdziesz czemu bo będziesz miał dostęp do interentu ciagle pod Windowsem, itp.

A najważniejsze, znudzi Ci się ? odinstalujesz WM i już, jak Linux będzie na dysku to tak kolorowo nie jest że wykasujesz partycje, GRUB ciągle bedzie siedział na dysku, a bez partycji Linucha nie zbotujesz systemu nawet.