SKEEPER 16089 Napisano 26 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 26 Listopada 2014 ultramarynę http://i.imgur.com/RoObIo6.jpg z niebieskiego do białego złamałbym jakimś gołębim szaro-niebieskim ..albo zacząć szaro-niebieskim, potem ultramarynka i na koniec biały. Możliwości dużo, wybierz tą, która będzie Tobie odpowiadać. 2 Cytuj Link to post Share on other sites
Biafra 16739 Napisano 4 Stycznia 2015 Autor Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2015 Nowy członek Biafrowej elektronicznej rodzinki. W najbliższym czasie skrobnę tu pościk opisujący pracę na maluszku. http://i.imgur.com/CPUDe24.jpg http://i.imgur.com/GoCRvvt.jpg http://i.imgur.com/AsPwtYa.jpg http://i.imgur.com/aYBDWgI.jpg 6 Cytuj Link to post Share on other sites
luk9400 288 Napisano 4 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2015 Bleee, Apple... 2 Cytuj Link to post Share on other sites
Biafra 16739 Napisano 4 Stycznia 2015 Autor Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2015 Toś pogadał. Cytuj Link to post Share on other sites
Agivex 89 Napisano 4 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2015 a mnie się podoba japko Czekam na relację... Cytuj Link to post Share on other sites
dodo 20732 Napisano 4 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2015 Toś pogadał. Jak Ci sie pracuje na OSX? Jak gesty? integracja z iPhone? W razie czego zawsze możesz napisać (choć zapewne sam sobie poradzisz) Cytuj Link to post Share on other sites
ALF 28963 Napisano 4 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2015 Elegancki Air. Podoba mi się. BTW dobre zdjęcia. 1 Cytuj Link to post Share on other sites
Biafra 16739 Napisano 4 Stycznia 2015 Autor Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2015 Wszystko to chciałem zebrać w jednym poście opisującym "przesiadkę". Coś w rodzaju Biafrowego iSwitched Oczywiście jestem bardzo zadowolony. Nigdy nie zamieniłbym potężnego PCta (głównego kompa) na maca, ale jako sprzęt do pracy z kanapy, wywoływania zdjęć na szybko w lightroomie, przeglądania neta poza domem- jest rewelacyjny. Cały czas porównuję go do droższego o kilkaset złotych zenbooka na win 8.1 i nie mogę się nadziwić o ile lepiej sprawdza się on jako ultrabook. Więcej jutro w dłuższym poście Cytuj Link to post Share on other sites
k3m0t 642 Napisano 4 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2015 Przyznam że jest piękny. Aż zazdroszczę Lecz wydatek również solidny:) Cytuj Link to post Share on other sites
PatrykT 6221 Napisano 4 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2015 Mi tam się bardziej zdjęcia podobają 1 Cytuj Link to post Share on other sites
kubbak 10135 Napisano 5 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2015 Cały czas porównuję go do droższego o kilkaset złotych zenbooka na win 8.1 i nie mogę się nadziwić o ile lepiej sprawdza się on jako ultrabook. Bo prawda jest taka, że MBA to jeden z najlepiej wycenionych ultrabooków na rynku (no może z wyjątkiem większych ilości RAMu czy większego SSD) i o jednym z najlepszych współczynników cena/jakość. Jedynie rozdzielczość ekranów mogliby odrobinę zwiększyć. Cytuj Link to post Share on other sites
Popularne posty Biafra 16739 Napisano 13 Stycznia 2015 Autor Popularne posty Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2015 http://i.imgur.com/pQUV6Xl.jpg Słowo na niedzielę... Długo zastanawiałem się nad sensem dokładniejszego opisywania użytkowania MBA. Jeśli jednak pomogę choć jednej osobie podjąć właściwą dla niej decyzję o zakupie lub odpuszczeniu sobie tej konstrukcji- będzie warto. Aby uniknąć nieporozumień, napinek i „błyskotliwych” wypowiedzi gawiedzi będę dość dokładnie opisywał własne zastosowania i mój własny elektroniczny „ekosystem”. Jeśli zobaczę pod tym tekstem komentarze które nawet delikatnie zalatują cebulą, białą skarpetką lub leciutko uchylonymi drzwiami od obory- będę je usuwał. W przypadku gdyby komuś wspomniane drzwi otworzyły się szeroko- posypią się też nagrody. Bardzo chciałbym wywołać tu dyskusję na temat zastosowań a nie czytać zbędne komentarze osób które OSX znają ze zdjęć albo dwuminutowego unboxingu makbuka w wykonaniu jakiegoś sławnego speca z jutuba. Celem tego opisu nie jest też rozstrzyganie czy OSX jest lepszy od Windowsa. Dla zdecydowanej większości z nas na tym forum- absolutnie, kategorycznie nie jest. Postaram się natomiast dokładnie opisać moje wrażenia i przemyślenia. Wytrwały czytelnik będzie musiał sam ocenić czy jego wizja jest zbieżna z moją czy nie. Technicznie Mój wybór padł na podstawową wersję 13,3” MacBooka Air. Specyfikacja nie urywa żadnej, nawet najbardziej odstającej części ciała: energooszczędne i5 4260U relaksujące się przy zegarze 1,4 GHza (a które przyciśnięte boostuje do niezbyt imponującej wartości 2,7 GHz), 4 gb ramu i 128gb SSD. O samej konstrukcji można (i należy) się jednak rozpisać. Pierwsza rzuca się w oczy grubość urządzenia. W najgrubszej części (w okolicach zawiasu) mierzy 1,7cm (wliczając w to lekko odstającą gumową nóżkę) i płynnie zwęża się ku frontowi aby zakończyć się na kosmicznej wręcz grubości 3mm. Daje nam to nieocenioną możliwość krojenia laptopem chleba i dłubania nim w zębach. Zawias chodzi z odpowiednim, naturalnym oporem a całość imponuje niezwykłą dla tak smukłej sylwetki sztywnością. Jedną z rzeczy która natychmiast odstrasza mnie od większości ultrabooków jest elastyczna pokrywa, która sztywnością przywodzi na myśl starą, plastikową klapę od klopa w akademiku. Otwierając zenbooka za róg pokrywy całość wygina się jakby sklejona była tym co akurat małemu chińczykowi wyciekło z noska. Podobnie podnoszeniu otwartego laptopa za róg towarzyszy skrzypienie plastiku i wrażenie przemieszczania się zawartości malutkiej, ultrabookowej obudowy. W MBA tego nie uświadczymy. Całość jest bardzo sztywna a właściwości te zawdzięczamy ogólnie uznanemu unibody. Minusy są jednak oczywiste- aluminium trudniej wygiąć ale też mniej chętnie niż plastik wraca ono do swojego oryginalnego kształtu. Dlatego też na allegro można podziwiać przeróżne uPady z powgniatanymi albo powyginanymi klapami. Zazwyczaj nie są to przypadki ciężkie ale oczywiście wszystko zależy od tego jak kto upuści.Druga sprawa- waga. 1,35 kg. Swobodnie można go więc wrzucić do torby/plecaka i zapomnieć o tym że coś niesiemy. Tak jak to powinno wyglądać w przypadku ultrabooka. http://i.imgur.com/6UbIcib.jpg Boot od kompletnie wyłączonego urządzenia do ekranu logowania trwa 12 sekund. Kompletne wyłączanie nie ma jednak tutaj najmniejszego sensu. Komputer sam usypia się przy zamknięciu klapy i wybudza się natychmiast po jej otwarciu. Nie uruchomiłem go jeszcze ponownie od prawie miesiąca. Bakteria Jako że głównym przyświecającym mi kryterium była mobilność sprzętu- nie chcę wszędzie targać ze sobą ładowarki. Nawet mimo że sama ładowarka jest fajna- magnetyczna końcówka magsafe trzyma płyciutkie złącze uniemożliwiając przypadkowe uszkodzenie (jako osoba która wlutowywała już uszkodzone przypadkowo złącza w laptopach znajomych- uważam to za świetne rozwiązanie). Testy mówią tu więcej niż słowa: Praca- edytor tekstu, excel, intensywnie używana przeglądarka, podłączenie przez wifi, jasność ekranu automatyczna (14/16), brak podświetlania klawiatury. Czytam publikacje, kleję tekst w wordzie, analizuje dane. Wartość uśredniona dla 3 dni pracy o podobnej intensywności- 8 godzin 20 minut. Maksymalne obciążenie- procesor zatkałem na 100% skomplikowanym skryptem R na dużym pliku danych czytanym z wewnętrznego dysku SSD (60 gb plik danych, anotacja drobnych sekwencji do pełnego genomu ludzkiego), maksymalna jasność ekranu, maksymalne podświetlanie klawiatury, połączenie wifi. 2 godziny 30 minut. Domowe popierdywanie- przeglądarka, forum, granie w mało wymagające gry, itunes pogrywającym na słuchawkach, maksymalna jasność ekranu, podświetlanie klawiatury auto, połączenie wifi. 5-6 godzin. Oczywiście test maksymalnego obciążenia przeprowadziłem tylko z ciekawości. Gdyby ktoś postanowił katować się na tym sprzęcie jakąś bardzo wymagającą grą- prawdopodobnie takiego czasu pracy powinien oczekiwać. Wyświetlacz Będąc przyzwyczajonym do wyświetlaczy retina w nowych macbookach pro można się rozczarować. Rozdzielczość to tylko 1440x900. Obraz jest ostry, czcionki czytelne, użytkowanie przyjemne. Ale chciałoby się więcej. Naturalną zaletą zastosowania takiej rozdzielczości jest natomiast wydajność. Integra z i5 nie ma najmniejszych problemów z animacjami, wodotryskami, płynnymi przejściami i renderowaniem tekstu przy płynnym zoomie. Jeśli ktoś miał okazję podziwiać jak męczy się GPU w nowym imacu z wyświetlaczem 5k ten wie- nie tędy droga. Tutaj mamy szybkość i charakterystyczną dla jabłkowego OSu płynność. Kolejną ważną rzeczą jest wykończenie ekranu- połysk. Powiem szczerze że ekran jest wystarczająco jasny żeby nie przeszkadzało to nawet na zewnątrz ale niektórzy są na ten połysk uczuleni i już- będą się męczyć. Sytuację ratują tu ładne, naturalne i soczyste barwy (nie czuję bólu w zestawieniu z IPSem z delicji 2410), przyzwoite (jak na TN) są też kąty widzenia w poziomie. Pion to typowy dla TNek dramat. Ogólnie ekran w MBA na pewno jest już przestarzały. Mając ekran wyższej rozdzielczości w telefonie komórkowym nie może on robić wrażenia. Nie jestem jednak ogromnym fanem wyścigu na wysokie rozdzielczości w sprzęcie mobilnym. Zdecydowanie wyżej cenię sobie płynność działania i czas pracy na baterii. Ostrość ekranu jest w pełni wystarczająca. Software No i w końcu kluczowy element całej układanki- soft. OSX to system operacyjny jak każdy inny. Ma wspaniałe rozwiązania których brakuje windowsowi, oraz tragicznie bolesne wtopy i idiotyczne braki. Jak to system. Na plus zdecydowanie zaliczam OSXowi nawigację. Podział obszaru roboczego na biurka (+ dashboard) to znakomite rozwiązanie. Prosta, niezwykle intuicyjna namiastka multi-monitorowego świata z bardzo użytecznym trybem pełnoekranowym. Każda, zwyczajna aplikacja może więc cieszyć się swoim „biurkiem” zwiększając powierzchnię obszaru roboczego do maksimum. Mission control daje błyskawiczny i czytelny pogląd na wszystkie robocze powierzchnie oraz otwarte na nich programy. http://i.imgur.com/WT8wPJe.png Przełączanie się między biurkami jest niezwykle płynne co jest gwarantem użyteczności tego systemu. Między biurkami przeskakujemy przesuwając 3 palce po touchpadzie jak przy kartkowaniu książki, mission control wywołujemy przesuwając 3 palce do góry, przesuwając dwa palce po touchpadzie używamy scrolla, kliknięcie dwoma palcami to RPM (dzięki temu cały touchpad jest „klikalny”). To pierwszy autentycznie użyteczny touchpad jaki widziałem. Nie aktywuje się jak dotkniesz go środkiem dłoni, jest duży, szklany i idealnie responsywny. Generalnie nawigacja w OSX przywodzi na myśl komfort pracy na kilku monitorach PC nawet przy zastosowaniu jednego monitora laptopa. Sporo jest też małych udogodnień. Opcja „otwórz wszystkie okna po ponownym uruchomieniu”? Czemu windows jeszcze tego nie ma? Gry Granie na laptopie to DLA MNIE mordęga. Gamingowe krowy wyglądają w zdecydowanej większości jak odrzutowce i i tak nie zapewniają specjalnie dobrej wydajności. Cała ta przyjemność wiąże się też z targaniem ciężkiego i dużego pakunku o którym nie sposób zapomnieć. Wszystko natomiast odbywa się na maksymalnie 17” szkle. Ani to przyjemne, ani mobilne. Jako że jestem rozpieszczony wykręconym 5820k i 780Ti na 24” monitorze lub 42” telewizorze (z padem i na kanapie) wizja męczenia się w takich warunkach jest dla mnie absurdalna. Nigdy nie wyjeżdżam na aż tak długo żebym nie mógł wytrzymać bez gry w najnowsze tytuły, laptop nie jest dla mnie sprzętem do „poważnego” giercowania. Czy jednak posiadanie MBA kompletnie przekreśla mobilną rozrywkę? Nie. Z 65 pozycji które mam obecnie na steamie 39 działa również na OSX. http://i.imgur.com/TYzgwC6.pnghttp://i.imgur.com/I1B1qOr.png Oczywiście, nadal rozbijamy się o raczej przeciętne bebechy, ale wiele indyków i troszkę starszych gierek możemy sobie swobodnie odpalić. Od czasu zakupu MBA pogrywam na nim w banner saga, z pełną płynnością zaliczyłem też ostatni epizod Wolf among us (na maksymalnych ustawieniach- szacun) oraz nowe GOT od telltale. Ustawiony na niski preset Starcraft 2 nie spadł poniżej 100 fps nawet przy 4v4 (mimo że rozgrywka na takim ekranie i klawiaturze i przy takich ustawieniach ma tyle wspólnego z przyjemnością co krwawienie z odbytu). Rozpłynąłem się jednak kompletnie kiedy okazało się że znakomita większość mojej biblioteki GOG działa z powodzeniem pod OSX. Odbiór klasyków jest tutaj rewelacyjny. Przeklikałem się już przez Indiana Jones: fate of the atlantis, na zeszłotygodniowej konferencji wgryzłem się nawet w dungeon keepera. Nostalgia, zabijacze czasu. Gry, na które szkoda byłoby mi marnować czas przez domowym kompem w niezwykle rzadkich okolicznościach spokojnego wieczoru. Praca? Najwięcej na macbooku po prostu pracuję. Jestem pod wrażeniem pages. Program jest niezwykle intuicyjny i wypluwa dokumenty niemal tak ładne jak LaTeX. Pozbawiony jest też typowych dla worda głupot (alignment obrazków działa bez problemu i z pełną precyzją!). Zapisuje do wordowskich formatów i nie robi większych klocków z formatowaniem przy konwersji. Good job. Numbers to natomiast nędzna namiastka funkcjonalności excela i nieśmieszny żart w zestawieniu z potężnym narzędziem microsoftu. Keynote jest za to najlepszym programem do tworzenia i wyświetlania prezentacji EVER. Intuicyjne opcje dwuekranowe- przy podłączonym zewnętrznym ekranie prezentacja automatycznie uruchamia się na zewnętrznym wyświetlaczu a wyświetlacz laptopa przedstawia podgląd obecnego i następnego slajdu, timer i pole z notatkami do obecnego slajdu. Konferencyjne marzenie, mistrzostwo świata. Zależało mi też na tym abym podczas wyjazdu był w stanie wywołać i obrobić zdjęcia w formacie RAW. Na filmiku który znajdziecie pod tym akapitem przeklikuję się przez OSX prezentując ogólną płynność działania. Między innymi prezentuję też jak działa Lightroom w którym obrabiam około 40 mb plik RAW. Debilny youtube zablokował mi film przez to że puściłem w nim piosenkę w itunes… Musiałem usunąć dźwięk. Wiedziałem że wsparcie dla pakietu Adobe na OSX jest dobre ale płynność działania Lightrooma bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła. Obróbka zdjęć to przyjemność i śmiało mogę wyczyścić lustro z rozdmuchanych RAWów bawiąc się przy ich wywoływaniu nawet w terenie (bo i laptop waży niewiele więcej niż lustrzanka). Jako naukowiec korzystam też w wielu programów które pisane są w stanach. Powszechne występowanie sprzętu apple wśród naukowców (zwłaszcza w stanach) oraz to że OSX oparty jest na uniksie sprawia że cała masa oprogramowania specjalistycznego napisana jest właśnie pod jabłkowy system. Dużo skryptuję w R i pakiet ten działa zdecydowanie lepiej niż spodziewałem się patrząc na specyfikację laptopa. Oczywiście ciężkie zadania i tak zostawiam dla 5820k… Co w OSX boli? Finder jest lata świetlne w tyle za windowsowym explorerem. Jest nieintuicyjny, głębsza ingerencja w strukturę plików wymaga dużo większych kombinacji, brakuje przycisku „folder w górę” (bo to nie zawsze to samo co „wstecz”), fizyczna struktura Twoich katalogów pozostanie dla Ciebie tajemnicą jeśli nie zagłębisz się w temat. Jeśli ktoś faktycznie wyszukuje swoich plików z listy WSZYSTKICH plików jakie znajdują się na jego komputerze to powinien poważnie zastanowić się nad swoim życiem. Absurd. Sytuację częściowo ratuje Spotlight wywoływany kombinacją command+spacja. To fenomenalna wyszukiwania- błyskawicznie znajduje to co wpisujesz- plik, aplikację, folder, ustawienie. Wszystko jest uporządkowane i łatwo kategoryzowane. Totalne przeciwieństwo wyszukiwarki systemowej windy 8.1 która jest dzieckiem chaosu i wpisując słowo „odinstaluj” dostanę najpierw 20 wyników z uninstallerów programów które wyszukiwarce wpadły w łapy zanim zasugeruje mi się opcję odinstalowywania programów z panelu sterowania. Przy finderze zdecydowanie jest jeszcze co robić. Podobnie przy programie „podgląd”. Masz folder zdjęć i chcesz otworzyć jedno i strzałkami przeskoczyć do następnego zdjęcia? Zapomnij. Musisz zaznaczyć wszystkie zdjęcia w folderze i je otworzyć. Wtedy będziesz mógł między nimi skakać. Całe szczęście że otwiera się to błyskawicznie. Integracja ze sprzętem apple. Continuity to dość nowy (dla jabcoków) koncept ale dość szybko mnie zauroczył. Siedzę na kanapie z laptopem, telefon zostawiłem w kurtce wiszącej przy drzwiach. Telefon zaczyna dzwonić. Rozmowa natychmiast przekierowywana jest na laptopa. Mogę ją odebrać, rozmawiać lub w dowolnym momencie wrócić do prowadzenia jej przez telefon gdybym w międzyczasie postanowił wyjść z domu. Piszę maila na telefonie i w trakcie stwierdzam że jednak muszę bardziej się rozpisać? Po otwarciu laptopa mail otwiera mi się dokładnie tam gdzie skończyłem pisać go na telefonie. Działa to też w drugą stronę. Mogę dzwonić z użyciem laptopa wykorzystując połączenie telefonu który leży sobie w kuchni na stole. Tak długo jak oba urządzenia znajdują się w jednej sieci wifi są one w pełni zsynchronizowane. Emejzing. Nie myślałem że będzie to dla mnie przesadnie użyteczna rzecz ale jak kilka razy nie musiałem podnieść tyłka z kanapy żeby odebrać telefon to postanowiłem że mój wewnętrzny leń będzie lubił tę funkcję. Podobnie jest z airdropem który po połączeniu urządzeń sprawia że dostęp do zawartości srajfona jest niemal natychmiastowy. Robię zdjęcie telefonem i mam je natychmiast dostępne na lapku. Słit. Oczywiście żadna z tych usług nie jest niczym niesamowitym ale ich przyjemna w swojej prostocie użyteczność sprawia że używa się ich często i naturalnie. Czy byłbym gotowy zastąpić PCta jabłkiem? Absolutnie nie. Mimo braku czasu nadal czuję się graczem. Najwięcej grywam w typowo PCtowe gatunki (więc konsola odpada)- RPG, RTSy (mam około 2200 rozegranych gier w Starcrafcie 2), czy sieciowe FPSy ze znajomymi (głównie payday 2, czasem titanfall lub BF4). Czasem też potrzebuję dużej mocy obliczeniowej której nie dostarczy mi ŻADEN sprzęt mobilny. MBA jest natomiast idealnym uzupełnieniem potężnego PCta- nie waży nic, pracuje na baterii godzinami, działa niesamowicie płynnie, bezgłośnie, od biedy pozwoli zabić czas w prostych grach a wszystko to w niezwykle kompaktowej i stylowej oprawie. Jeśli Twoje wymagania co do sprzętu mobilnego są właśnie takie- nie zawiedziesz się. 11 Cytuj Link to post Share on other sites
dodo 20732 Napisano 13 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2015 Masz folder zdjęć i chcesz otworzyć jedno i strzałkami przeskoczyć do następnego zdjęcia? Naciśnij spacje a później tylko strzałki. 1 Cytuj Link to post Share on other sites
Biafra 16739 Napisano 13 Stycznia 2015 Autor Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2015 Oczywiście że można zaznaczyć je wszystkie i otworzyć. Ze spacją uruchamiasz każde w oddzielnym oknie. W formie listy można też po ludzku kliknąć pierwsze i z shiftem ostatnie, RPM-> otwórz. Wtedy masz podgląd wszystkich otwartych plików w jednym oknie. Sam jednak fakt że aplikacja podgląd nie pozwala na swobodne przełączanie między zdjęciami po otwarciu dwuklikiem jednego z nich jest dla użytkownika windowsa nieintuicyjny. Cytuj Link to post Share on other sites
dodo 20732 Napisano 13 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2015 (edytowane) Nie włączaj Podglądu. Wejdź w folder ze zdjęciami, kliknij na pierwsze zdjęcie, naciśnij spacje i masz - podgląd zdjęcia i możesz swobodnie przeglądać zdjęcia używając strzałek (ale bez uruchamiania samej aplikacji podgląd) //e Wysłałem Ci filmik na iMessage jak to wygląda. Edytowane 13 Stycznia 2015 przez dodo Cytuj Link to post Share on other sites
Biafra 16739 Napisano 13 Stycznia 2015 Autor Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2015 Rozumiem. Spróbowałem tego u siebie. Nadal jednak nie uważam tego za optymalne rozwiązanie które pozwala na oglądanie pełnoekranowych zdjęć tak jak podgląd systemu windows Nie mówię że się nie da- uważam po prostu że rozwiązane jest to znacznie gorzej Cytuj Link to post Share on other sites
dodo 20732 Napisano 13 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2015 OSX ma sporo wad, nie można zaprzeczyć. Z większością Twojego posta się zgadzam. 1 Cytuj Link to post Share on other sites
Biafra 16739 Napisano 14 Stycznia 2015 Autor Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2015 To oczywiste, ale są też elementy które odstawiają windę na kilometr. Działanie spotlight- wyszukiwarki systemowej, czy fenomenalnie intuicyjna organizacja pracy na "biurka". To bardzo praktyczne że mogę trzymać sobie rzeczy związane z pracą na jednym pulpicie a rzeczy osobiste na drugim. Pełnoekranowa praca większości programów dla maksymalizacji powierzchni roboczej także robi różnicę (zwłaszcza na laptopie z małym ekranem). Jest tu sporo dobrych pomysłów. Cytuj Link to post Share on other sites
Vieworld 2608 Napisano 14 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2015 (edytowane) Przy maxymalnym obciążeniu pracowało 2,5 godzinki a jak wtedy z temperaturą pod obudową i w okolicy touchpada/klawiatury? bardzo się nagrzewa? mój dell po 2 latach potrafi(ł) nagrzewać się do 65*C od spodu i niewiele mniej przy touchpadzie (tyle pokazywał termometr na podczerwień) a na początku też nie było słodko - około 45*C. Edytowane 14 Stycznia 2015 przez Vieworld Cytuj Link to post Share on other sites
Biafra 16739 Napisano 14 Stycznia 2015 Autor Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2015 Tak to wygląda według recki nbc: http://i.imgur.com/zkJmR6l.png Po tych 2,5 godziny faktycznie był ciepły w okolicach zawiasu ale nigdy nie było tak żeby nie nadawał się do użytku (część gdzie opierasz dłonie zawsze była akceptowalna. Warto jednak zaznaczyć że na przykład podczas pracy z Lightroomem (z itunes i przeglądarką w tle) wentylator nawet się nie włącza. Cytuj Link to post Share on other sites
Marucins 87 Napisano 6 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2015 Co do wad obudowy. Każdy widzę próbuje coś w niej wyłapać bez zapoznania się z pełną jej specyfikacją. Postaram się więc napisać jakąś przyzwoitą recenzję. Wrzucę ją na bloga a tutaj odniosę się tylko do tego co już powiedziano. To kiedy ta recenzja powstanie? Cytuj Link to post Share on other sites
Biafra 16739 Napisano 6 Kwietnia 2015 Autor Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2015 Właściwie kiedy kupiłem obudowę była ona zaraz po światowej premierze i trudno było dostać ją w Polsce. Jednak zaraz po tym rozpoczął sie prawdziwy wysyp świetnych jej recenzji (bo i sama konstrukcja okazała sie sporym hitem wsród entuzjastów). Jeśli wiec masz jakies pytania to pisz śmiało- jest tu nas, posiadaczy EP, sporo i chętnie rozwiejemy Twoje watpliwości Cytuj Link to post Share on other sites
Marucins 87 Napisano 6 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2015 (edytowane) Dzięki. Oczywiście pytania są 1. Jak połączyłeś rezerwuar z pompą? 2. Wiatraki dorzucane ze skrzynką, gdzie można je umieścić. Między jakimi śmigłami? 3. Jak grubą można maksymalnie wrzucić chłodnicę w konfiguracji push-pull na topie (np. dla twojego X99 Deluxa)? 4. Maksymalna szerokość dolnej chłodnicy? /w manualu jest inaczej niż na stronie*/ 5. Mimo zastosowanego alu, ile warzy cała skrzynka wraz z bebechami? * FAQ: http://phanteks.com/assets/enthoo-primo/FAQ3.png manual: http://phanteks.com/assets/manuals/Enthoo-Primo.pdf (str. 26) PS Zaktualizuj pierwszy post (zdjęcia) o aktualny build Edytowane 6 Kwietnia 2015 przez Marucins Cytuj Link to post Share on other sites
Biafra 16739 Napisano 6 Kwietnia 2015 Autor Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2015 W środę będę w domu to Ci pomierzę to o co pytasz Cytuj Link to post Share on other sites
Agivex 89 Napisano 7 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2015 Dzięki. Oczywiście pytania są 3. Jak grubą można maksymalnie wrzucić chłodnicę w konfiguracji push-pull na topie (np. dla twojego X99 Deluxa)? 4. Maksymalna szerokość dolnej chłodnicy? /w manualu jest inaczej niż na stronie*/ 5. Mimo zastosowanego alu, ile warzy cała skrzynka wraz z bebechami? To może wrzucę parę słów ode mnie 3. W przypadku chłodnicy 480/360/240/120 możesz upchać nawet Monsta o ile nie masz nic wyższego na płycie niż 53mm. Chłodnica 60mm w push-pull powinna się zmieścić bez problemu. Natomiast w przypadku chłodnic 420/280/140 to już może być problem bo 60mm chłodnicy w push pull nie zamontujesz (za blisko płyty) 4. Trzymaj się tego co na stronie- ostatnio wsadzałem swoją XT45 480 na dół i mieściła się na styk (ona ma bodajże 124mm szerokości) 5. U mnie z jedną chłodnicą 480, 1 GPU, Photonem 170, 3HDD, 1SSD, 1ODD całość waży 30kg Cytuj Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.