Skocz do zawartości

Czy e papieros pomoże rzucić palenie?


Recommended Posts

W uzależnienia od alkoholu herbatka również raczej się nie przyda. Testy z placebo mogą raczej dotyczyć tego, że ktoś jest w stanie sobie wkręcić, że ma fazę, a dostał aspirynę. Nie mają nic wspólnego z badaniem uzależnień. Te ostatnie z oczywistych względów muszą być długotrwałe. Słabe ? Poczytaj proszę na temat stymulacji ośrodków szczęścia właśnie przez używki. Od głupiej czekolady można się uzależnić.

Link to post
Share on other sites

Taki wykład niedawno mieliśmy w liceum. Podawali tam różne schematy, dane itp. z czego wiekszosci nie sluchalem, bo jestem całkowitym abstynentem.

tak czy siak google nie gryzą.

 

Btw. alkoholizm to jest chyba największa bzdura właśnie. dobrze, że planują zmienić formę terapii, bo uczenie człowieka, że jest słabszy od alkoholu i nie może go pić do końca życia to kompletna głupota. To tak jakbym komuś choremu na raka po jego usunięciu wmawiał, że jest chory do końca życia i musi brać leki.

 

Sorry za szczeniackie porównanie, ale irytuje mnie jak niektórzy prywaciarze dorabiają się na ludziach, którzy szukają u nich pomocy.

Link to post
Share on other sites

Wcześniej przesadzałeś. Teraz już bredzisz. Nie miałeś widać w rodzinie alkoholika. I niech tak zostanie. Powstrzymaj się też od takich porównań bo po usunięciu niektórych form raka nadal bierze się leki przez całe życie. Tak jest, żeby daleko nie szukać, z białaczką. Wielokrotnie było mi przykro gdy pacjenci których próbek używałem w swoich badaniach nie przychodzili na drugą chemioterapię. Bo po pierwszej już są przecież zdrowi. Choroba wydaje się magicznie przechodzić "od ręki" a potem ciężki nawrót i śmierć. Nie ma żartów z pogrzebu kolego. Zwłaszcza że jedna z takich próbek pochodziła od 20 letniej dziewczyny z którą sam rozmawiałem i do tej pory pamiętam imię i nazwisko (a płaczek ze mnie raczej niewielki). Nie zrozum mnie źle, też jestem przeciwnikiem pseudo-lekarzy i znachorów którzy leczą tańcem i piciem glonów wygarniając przy tym kasę. Ale takie praktyki dzieli od kliniki leczenia uzależnień ogromna przepaść.

Link to post
Share on other sites

W rodzinie akurat alkoholika mam, skoro już tak zabrnąłeś. Na tej osobie mogę widzieć pewne schematy, które zachodzą w przypadku takiego uzależnienia, i również stosunek rodziny, jak i przebieg leczenia. Wiem, mówię dość oschle, bo na szczęście nie jest to osoba z mojego domu - chociaż i tak potrafi zaburzyć funkcjonowanie całej rodziny, nie tylko u siebie w domu.

 

Jeżeli chodzi o nowotwory, czy wszelkie substancje uzależniające, tu raczej w dysputę z Tobą się nie mogę wdać, bo (w przeciwieństwie do niektórych na forum) znam w tym momencie swój status wiedzy wobec Twojego. Jeżeli jesteś lekarzem lub pracujesz w laboratorium, moja wiedza na ten temat wobec Twojej jest mikroskopijna, także nie mam się o co nawet usiłować wymądrzać. Jedyne co powiem, to to, że z pogrzebu nie żartuję i to był dość nieprzyjemny zarzut z Twojej strony. Rak jest naprawdę poważnym problemem, ale nie jest mi on (niestety) obcy...

 

Ale kiedys moją uwagę zwrócił program, w którym mówiono (bodajże był to program o nowinkach technologicznych na t&l bądź jakimś innym Discovery), że jest jakaś firma (z tego co pamiętma, to pierwotnei była związana z wytwórstwem gastronomicznym), która prowadzi badania nad rozwojem genów. Podobno w laboratoriach stworzyli oni kilka tysiecy genów, które odpowiadają za różne właściwości/cechy (?) u człowieka. Tak iwęc mówili tam, że stworzyli gen, który można by przeszczepić zamiast tego, który odpowiada za powstawanie zmian nowotworowych. Tylko, że nie wiadomo, jak taki gen zaaplikować (w sensie tam było cos o tym, że wtedy łańcuch genetyczny sie rozpada i nie wiadomo, jak to zrobić, żeby tak sie nie działo).

 

Nie pamiętam tego dokładnie, bo oglądałem to minimum 3 lata temu, ale, skoro już potrafią takie cuda wymyślać, to może jest nadzieja na to, że kiedys uda sie wyeliminować zmiany nowotworowe.

Edytowane przez MoonWalk
Link to post
Share on other sites

Mówisz o terapii genowej. Istnieje coś takiego. Nadal nie nadaje się do stosowania. Niestety od czasu opracowania konceptu pojawiły się już nowe czynniki komplikujące i leczenie w ten sposób chorób tak wielogenowych i różnorodnych jak spora część nowotworów byłoby nieopisanie trudne. Może kiedyś w ten sposób będzie sobie łatwo kolor włosów zmienić :) Pieśń przyszłości i temat trudny etycznie. Profesorem nie jestem. Studiowałem biotechnologię, teraz robię doktorat na styku genetyki, onkogenetyki w zalewie z badań funkcjonalnych. Dlatego też mam dziwne ciągoty do dopytywania o takie teorie, które nie mają naukowego potwierdzenia- jak ta o fikcyjności uzależnień. Swojej prywaty o alkoholikach oszczędzę- dam Ci za to fajny przykład. Masz alkoholika. Kajdany na łapy i w miejsce pozbawione alkoholu. Osoba taka dostaje syndromu odstawienia- w przypadku alkoholu nazywa się to ładnie delirium tremens. Stan z halucynacjami, gorączką, stany zapalne, cuda na kiju- stan fizjologiczny a nie tylko psychiczny. Śmiertelność jakoś rzędu 5%...

Link to post
Share on other sites

Dlatego nowa terapia, o której wspominałem, ma sie nijak do dawnego AA, bo jej podstawową zasadą nie jest całkowite odstawienie alkoholu, a jego ograniczanie. Dla mnie w sposób nieco dziwny, ale kij. Nie wiem, może to też jakieś cuda na kiju, ale kiedys chyba nawet o tym w rozmowach w toku też wspominali.

 

Tak czy siak, to, o czym mówiłem, że uzależnienia wcale takie nie są, to u nas w szkole (a tak właściwie nie w szkole tylko w lokalnym centrum kultury) mówił nam profesor wraz z dwoma studentami/stażystami, którzy robili za pomoce naukowe xD

Byli chyba z Wrocławia, albo Poznania, ręki uciąć nie dam, bo jak mówię - takie pogadanki znudziły mnie po pierwszych 25 razach w pierwszej gimnazjum. Ile można truć? Chociaż to, z tego, na ile słuchałem, miało troche inny cel i trochę inne podejście do sprawy.

 

Właśnie on tam mówił, że spora większość uzależnienia to psychika, i że podejście do uzależnień dzisiaj jest niezbyt pozytywne, bo większość dostępnych środków odurzających na rynku jest za słaba, żeby doprowadzić do takich skrajnych uzależnień, jak dzisiaj nieraz się widzi. O to w tym (chyba) chodziło.

 

A jeśli chodzi o odstawienie alkoholu (natychmiastowe) - każde "oderwanie" od długo oddziaływującego czynnika, do którego przyzwyczailiśmy się, będzie miało podobny skutek jak opisałeś. I to nawet w najbardziej prowizorycznych przykładach, tym bardziej, że alkohol jako taki sam w sobie nie zawiera silnie uzależniających substancji. I takim prowizorycznym przykładem może być (sorry, jeżeli znowu kogoś urażę, iz porównuje to do tak błahej rzeczy) moje strzelanie palcami. Jeżeli tego nie zrobię, palce mi sztywnieją, a dłonie się trzęsą. Nie wiem, może ma to juz związek z uszkodzeniem jakichś nerwów, ale są inne mechanizmy polegajace na tej samej zasadzie.

 

 

A tak właściwie to jest wątek o e-papierosie.... Więc może warto zakończyć ten romans ;) Ale jeżeli chodzi o odstawianie tytoniu - UWIERZCIE NA SŁOWO - herbatka z tytoniu na pewno wam pomoże. Gwarantuję - jak zobaczycie fajkę po jej wypiciu będziecie uciekać na kilometr. Tylko radzę nosić na wszelki wypadek woreczek foliowy ze sobą... ;)

Link to post
Share on other sites

No już sorry za offtop. E-papierosem dmuchałem. Wydawał się spoko. Wydaje mi się że nadal brakowałoby mi tego ciężaru na płucach, jak ktoś wyżej pisał. Jak chcesz rzucić to nawet guma w każdym momencie jak miałbyś zajarać pomoże.

Link to post
Share on other sites

Takim E-papierosem nie rzucisz palenia. Ale podobno dzięki tym na płyn a nie kartridże są skuteczne w rzuceniu palenia, chociaż ich działanie nie różni się niczym od takich tabletek i plastrów nikotynowych. No i przede wszystkim trzeba mieć chęć żeby rzucić palenie.

 

@Nowaj

Naucz się robić papierosy z Shagu to zdecydowanie taniej na tym wyjdziesz niż na kupowaniu gotowych.

Link to post
Share on other sites

Naucz się robić papierosy z Shagu to zdecydowanie taniej na tym wyjdziesz niż na kupowaniu gotowych.

Nie umiem :P Palę blanty od kilkunastu lat, a nie nauczyłem się skręcać :( Nie można być we wszystkim doskonałym :P

Link to post
Share on other sites

@MoonWalk: dawno nie czytałem na tym forum równie pozbawionych sensu bzdur wyzutych z jakichkolwiek merytorycznych argumentów, nie dość, że robisz offtop w temacie, to jeszcze ciśniesz głupoty. Jeśli masz generować zdania takie jak: "... że spora większość uzależnienia to psychika, i że podejście do uzależnień dzisiaj jest niezbyt pozytywne, bo większość dostępnych środków odurzających na rynku jest za słaba, żeby doprowadzić do takich skrajnych uzależnień, jak dzisiaj nieraz się widzi" to skończ już waćpan, wstydu oszczędź. Ty czytasz to co napiszesz, zanim wstawisz na forum? Przecież nawet nie wiadomo, co ty w tym zdaniu chciałeś powiedzieć. Na szczególne uznanie zasługuje jeszcze ten fragment: "...tym bardziej, że alkohol jako taki sam w sobie nie zawiera silnie uzależniających substancji." Jakich substancji?? To alkohol etylowy (etanol) jest tu substancją czynną odpowiadającą za stan odurzenia i uzależnienie. Co więcej, alkohol powoduje silne uzależnienie zarówno fizyczne (powodujące głód i objawy odstawienne) i psychiczne oraz stosunkowo łatwo jest go przedawkować (dla przeciętnego człowieka dawka śmiertelna to ok 4 promile).

To że część substancji występujących w używkach nie uzależnia fizycznie i nie powoduje odczuwalnych fizycznie objawów odstawiennych nie znaczy, że uzależnienie psychiczne to pikuś. To istota problemu, ponieważ o ile detoks nawet u opiatowców trwa ok tygodnia, to mechanizmy uzależnienia pozostają w psychice znacznie dłużej.

Long story short: nie wypowiadaj się w sposób tak kategoryczny o kwestiach, na temat których wiesz tak niewiele. I na litość ku**a boską, czytaj że swoje wypowiedzi po ich spłodzeniu, bo sensu w nich za grosz.

Link to post
Share on other sites

Całkowicie zgadzam się z przedmówcą. W tematach, o których nie jestem w stanie nic sensownego powiedzieć, zwyczajnie się nie wypowiadam i przyjęcie przez wszystkich takiej zasady byłoby z korzyścią dla ogółu. Porównywanie alkoholu i opiatów do strzelania palcami ? Alkohol nie zawiera substancji uzależniających ? Nie wiem, czy to wynik degradacji oświaty, czy może znak czasów, ale kiedyś ciężko było takie bzdury usłyszeć :/

Link to post
Share on other sites
  • 4 tygodnie później...
  • 1 miesiąc temu...

No właśnie Melman masz w 100% rację- nikotyna jest silną neurotoksyną, przewyższającą toksycznością wiele nielegalnych narkotyków, i właśnie pomimo faktu, iż papierosy znacznie podrożały -zauważyłam wśród rodziny i znajomych, że nadal jest cała masa palaczy. Mój przyjaciel- sąsiad był takim palaczem, że aż się dziwiłam, że jeszcze ciągnie- palił ponad 2 paczki dziennie! Próbował pozbyć się nałogu w sposób standardowy e-papieroski, gumy i własna samowola. Nic nie pomogło a już zdrowie zaczęło mu poważnie szwankować...Był zmuszony wymyślić coś innego i ktoś mu polecił hipnozę: www.anetasteczkiewicz.com.pl/hipnoza.html W końcu się pozbył nałogu całkowicie- Poleca teraz wszystkim, teraz zaczął biegać i w ogóle- bo miał problemy z wejściem na 3 piętro taki kaszel go dopadał...

Link to post
Share on other sites
  • 11 miesięcy temu...

ja przezyłem e-papierosa...i co? i nic...nie zastepuje w ogole zwykłego papierosa...inaczej się ciagnie, jest niewygodny w noszeniu, a na ustniku zawsze rozwija się ogrom zarazków i bakteri - trzeba pilnować i czyścić...

poza tym wróciłem do palenia normalnych fajek...

 

po jakimś czasie obiecalem sobie, ze jednak coś z tym zrobie, kupiłem desmoxan. Przez pierwsze 5 dni ograniczasz palenie - a uwierz łatwo jest, po tym czasie każda wypalona fajka daje Ci niemiły posmak i obrzydzenie. Palić się nie chce...serio. 

Trzeba tylko uważać na libacje alkoholowe...bo po alko niestety chec jest większa, ale dla chcacego nic trudnego :P

Ja już niepale miesiąc i przechodząc na mieście obok ludzi palących wymiotować mi się chce. Czuć niesamowity smród...wraca Ci czucie smaku, węch...wchodząc po schodach nie dostajesz lekkiej zadyszki, wysypiasz sie lepiej, nie chrapiesz - efektu ubocznego w postaci zwiększenia apetytu u mnie nie bylo na szczescie, niektórzy tyją, inni odwrotnie nawet im sie jesc nie chce. To zalezy. 

 

Wadą tych tabletek jest to, że przez pierwsze 2-3 dni możesz mieć biegunkę...nie to zeby ostra jakas była, ale meczy...zrobisz raz...by po chwili leciec znów :D ale da sie przezyć.

 

Spróbowałem tych tabletek za namową kumpla i nie żałuje. Jemu też sie udało i teraz czuje sie wolny.

A co najlepsze jeszcze z tego wszystkiego? KASA w portfelu i bielsze zęby.

Link to post
Share on other sites

Witam Cię.

Do rzucenia palenia nakłonila mnie żona, ona sama kiedyś paliła ale rzuciła to bez żadnych e papierosów - silna wola mówiła :-) Ja takiej silnej woli nie miałem i kupiłem e papierosa (palilem zwykle papierosy jakieś 9 lat). Palilem go może 1,5 miesiąca i odstawilem do szuflady. Powiem ze mi to pomogło Bo jednak do palenia mnie ciagnelo a taki elektroniczny zastepowal mi całkowicie zwykłego papierosa. Jak go odstawilem pomyślałem że nie warto wracać do zwykłych a dlaczego? - kondycja, smród ubrań włosów i z ust co rano, pieniądze, żona której przeszkadzało moje palenie. I tak od listopada zeszłego roku dzięki jednak silnej woli juz do tego nałogu nie wróciłem.

 

SGS II

 

 

Link to post
Share on other sites

moim zdaniem e-papieros napewno wplywa na rzucenie papierosow lecz najwazneijsze jest podejscie, z wlasnego doswiadczenia moge powiedziec, ze bardzo dobrze na mnie wplynelo branie tabletek DESMOXAN, powtarzam w MOIM przypadku pomogle, zebym nie spotkal sie zaraz z jakims internoetowym "hejtingiem".

 

 

 

 

________

http://www.skylap.pl/

 
Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...