Skocz do zawartości

Polska - Czechy - dyskusje po meczu


Gość effendi360

  

54 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Kto wygra mecz:

    • Polska
      21
    • Czechy
      34


Recommended Posts

Wow nie wiedziałem, że tam taka zadyma była. Ja akurat odrazu ze strefy pojechałem tramwajem pod stadion (tramwaje mi się popieprzyły) a stamtąd na piechotę pół h do jakiegoś domu handlowego gdzie było auto. Co mi się bardzo spodobało to automaty z zimnym mlekiem :D A po meczu Wrocław jak po zamieszkach wyglądał, ciekawe czy już posprzątali. Cieszę się też, że mimo nie jest to daleko od stadionu to deszcz nie padał mocno, ale było koszmarnie duszno. Później spory korek na drodze i jakoś o 1 udało się z Wrocka wyjechać.

Link to post
Share on other sites

Komentarz redaktora naczelnego nSport czyli nic dodać nic ująć :

 

 

I co mi z tego, że Franciszek Smuda wyleci z kadry. Co mi z tego, że gniew ludu zmiecie Grzegorza Latę, faceta, który dowodzi wielką instytucją, a nie ma kwalifikacji do prowadzenia nawet straganu z warzywami. Szkoda zawiedzionych nadziei. Szkoda, że zaraz po meczu nie usłyszałem zwykłego "przepraszam".

Nie było go także ze strony selekcjonera. Ale Smudy tak naprawdę nie było. Każdy, kto choć trochę go zna, przyzna, że to nie był ten sam trener, a właściwie nie ten sam człowiek. Gdy wyjeżdżał na stadion, wyglądał jak ktoś, kogo wiozą na szafot, na egzekucję, lub przynajmniej na średniowieczny spektakl, gdy na rynku poddawało się delikwenta publicznym torturom.

Kamera telewizyjna potrafi być bardzo niedyskretna. TVN24 pokazywał odjazd reprezentacji sprzed hotelu we Wrocławiu na mecz z Czechami. Piłkarze i trenerzy wsiadali do autokaru. Jedni ze słuchawkami na uszach szukali koncentracji, inni kręcili się to tu, to tam. Ot, zwyczajna scenka, mogłoby się wydawać. Tak by było, gdyby nie twarz wsiadającego do autokaru trenera Smudy. Bezcenne.

 

 

To była twarz człowieka "zamrożonego" stresem. Ba! Niemal nieprzytomnego ze zdenerwowania. Usta totalnie zaciśnięte. Niby machał do pozdrawiających go kibiców, ale nie był w stanie choćby na chwilę się uśmiechnąć. Nawet sztucznie. Zrobiło mi się go – jeszcze przed meczem – autentycznie żal. Bo przecież on jechał sprostać życiowemu wyzwaniu. Chciał stanąć na przeciwko czegoś, o czym marzył i czego sam bardzo chciał. I gdy to w końcu nadeszło, to wyglądał na człowieka, który chce jednego: chce w tym miejscu nie być. Smutne.

Nie będę się znęcał nad Smudą, bo nie kopie się leżącego. Euro 2012 go przerosło. Kompletnie. On przegrał swoją życiową szansę. Jest facetem, który chcąc wygrać na loterii nawet nie wysłał kuponu. Zawiódł jako strateg. Bo tak traktuję pomysł gry trzema defensywnymi pomocnikami w meczu, który musimy wygrać! A później jeszcze konsekwentne osłabianie zespołu poprzez fatalne zmiany. Jeszcze z Grosickim rozumiem, ale po co zdejmować Eugena Polanskiego? Mając do wyboru zdjęcie z boiska Polanskiego, Murawskiego i Dudkę, zdjęlibyście Polanskiego? No właśnie, a Smuda zdjął...

Albo wprowadzenie na boisko Pawła Brożka? No Boże drogi... Przecież gdyby w kraju zrobić błyskawiczny sondaż z pytaniem, czy wpuścić na boisko Brożka, to na "tak" odpowiedziałby tylko trener Smuda i rodzina Brożka... Facet jest podrzucany z klubu do klubu jak gorący kartofel, nigdzie nie gra i w decydującym momencie ma uratować całą Polskę! Do d... z takimi decyzjami!

Ale Smuda nie ponosi odpowiedzialności jednoosobowo. Już tę tezę stawiałem, ale przypomnę ją raz jeszcze, bo jakoś dziwnie jestem przekonany, że to jedna z przyczyn porażki.

Otóż nie mogę się nadziwić po co był ten wielki sztab trenerski, skoro w kluczowych momentach nie potrafił selekcjonerowi pomóc. Panowie! Podrzemaliście sobie wygodnie na ławce rezerwowych i aż mi was żal. Bo lepiej było jechać na ryby, niż dzisiaj ponosić współodpowiedzialność za tę sportową katastrofę. Współodpowiedzialność, którą ponosicie choć raczej nie macie na to ochoty. Chciałbym, żebyście dziś czuli się źle, tak jak ja się źle z tą porażką czuję.

Smuda jest apodyktyczny, często nie chce słuchać dobrych podpowiedzi. Wiem. Ale to waszym zadaniem (za to bierzecie pieniądze) było trafienie do głowy selekcjonera. Zaniechanie jest grzechem ciężkim. Właśnie go popełniliście. Nie kupuję hasła: co to konia obchodzi, że się wóz przewraca.

Inną oczywiście kwestią jest, że Smuda sam sobie taki sztab zbudował. Jego jakość – a w zasadzie bylejakość – jest jego własnym dziełem. Choć gdyby Smuda miał za sobą prawdziwy, profesjonalny związek piłkarski z kompetentnym prezesem, to nikt by mu nie pozwolił, by zamiast takich kandydatur jak Marek Koźmiński, Grzegorz Mielcarski czy Tomasz Wałdoch robił eksperymenty z – przy całym dla niego szacunku – Jasiem Furtokiem.

Absolutnie nie mogę się zgodzić z Kubą Błaszczykowskim, że świat się nie skończył. Ten z prawdziwymi emocjami na Euro 2012 właśnie się skończył. Możemy jak zwykle kibicować np. Hiszpanii, ale w takie rzeczy już się bawiliśmy. Tym razem miało być inaczej. Miało, ale... znów nie było.

Nadal podtrzymuję swoje zdanie o tym, że przygotowania zostały zawalone tak jak za Beenhakkera, Janasa i Engela.

Oglądanie wczoraj Łukasza Piszczka, z którego Vaclav Pilar zrobił wiatrak, było męczarnią. A przecież to Łukasz jest mistrzem Niemiec, a Czech tylko zawodnikiem z przeciętnego Wolfsburga. Jak udało się tak "zatrzeć" taki silnik jak nasza trójka z Dortmundu, wiedzą tylko specjaliści od tych cholernych gum. Lać ich i gonić. Pieniędzy nie płacić, bo za co.

Wiem, że Euro trwa nadal. Wiem, że ta fantastyczna lekcja patriotyzmu jaka się przelała przez kraj to było najlepsze doświadczenie zbiorowe, jakie nam się zdarzyło od wizyt w Polsce Jana Pawła II. Cieszy mnie to, nawet jestem z tego dumny. Tak jak cieszę się z nowych dróg, odnowionych dworców kolejowych, zbudowanych na nowo lotnisk.

Tyle tylko, że chciałem się także cieszyć z sukcesów sportowych. A najbardziej mi żal, że piłkarze i ich trener zmarnowali tyle pozytywnej energii, jaka zgromadziła się wokół reprezentacji. Przecież nigdy nie mówiło się tak dużo i tak dobrze o polskiej piłce. Dziś okazuje się, że zupełnie na wyrost i zupełnie niezasłużenie. Te pozytywne emocje, tę radość miliona flag zmarnowaliście panowie koncertowo. Panowie! Szczerze?! Wy to spieprzyliście! I tego – przynajmniej na razie – nie mogę wam wybaczyć. Dajcie mi trochę czasu, bo jeszcze ręce mi się trzęsą.

Dziennikarz jest redaktorem naczelnym stacji nSport

Link to post
Share on other sites

Ale na Boga !!! Który to z rzędu im mecz nie poszedł ??!!!

Spodziewał się ktoś remisu z Ruskimi?

 

Bez jaj. Ta drużyna gra najlepiej od wielu lat. Nie pamiętam równie dobrego zespołu. Jedna drużyna musi wygrać, druga przegrać. Tym razem przegrali - o co tu robić wielkie halo, tragedię narodową?

Link to post
Share on other sites

Tym razem po prostu zabrakło szczęścia i musieli biegać pod wiatr, przez to ciągle piłka im uciekała.

 

Nasi piłkarze wyróżniają się dobrą techniką, potrafią długo utrzymać się przy piłce, swobodnie rozgrywają podania między sobą szczególnie na małej przestrzeni, atak pozycyjny to ich siła nie wspominając już o dokładności i precyzji podania oraz strzału.

 

Następny wielki mecz jako sprawdzian dla naszych piłkarskich gwiazd rozegrany zostanie ponownie z fryzjerami z San Marino.

Link to post
Share on other sites

Żałosny zespół pozbawiony kompletnie stylu gry,najlepsze teksty o tym iż mamy podstawy na przyszłość.Pytam się jakie podstawy? ,z wyjątkiem trójki z Dortmundu i bramkarzy wszystko trzeba budować od zera,miejmy nadzieję że pod wodzą dobrego selekcjonera i zarządu którego interesuje sport a nie tylko pieniądze.

Link to post
Share on other sites
Gość JackHammer

Ale na Boga !!! Który to z rzędu im mecz nie poszedł ??!!!

Przez 9 meczy nie przegraliśmy ani jednego wczorajszy 10 był pierwszym w którym przegraliśmy. Ładna seria bez porażek.

 

A ogólnie to każdy mądry bo siedzi na du**e a krytykować jest łatwo. Skoro niektórzy twierdzą że te setki co miał Lewy a nie wykorzystał to by sami strzelili to niech lepiej na siatke sie przeżucą bo tam wygrwają (3 mecze z Brazylią pod rząd wygrali). Ważne by wspierać naszych nawet jak nie idzie, poza tym inna by teraz była gadka jakby wygrali i wyszli z grupy na 1st miejscu, więc taki mały apel żeby skończyć pi*******ć jaka ta nasza reprezentacja zła.

 

Smudy się czepiają ale powiedzcie szczerze... Czy gra naszej reprezentacji się nie polepszyła? Smuda sprowadził nam takich zawodników jak Perquis (grał w specjalnej opasce bo miał operacje łokcia i chciał zagrać mimo że bliżej mu do Francji niż Polski, grał z dziurą w nodze a jak ktoś nie wierzy jaki to ból to niech sobie położy nogę na ziemi i niech ktoś mu nadepnie ciekawe czy go połaskocze), Polański też pokazał że jest dobrym defensywnym pomocnikiem, Obraniak ma papiery na grę i może być dobry, a Boenish który miał być niepewny a wkońcu zagrał lepiej od Piszczka. Smuda jako jeden z nielicznych rozegrał najwiecej meczy towarzyskich bo wątpie czy taki Majewski czy Engel by więcej meczy rozegrali. A na koniec dodam że Smuda to jeden z najbardziej charyzmatycznych trenerów i jest despotą i PZPN mało mógł mu narobić.

 

Takie turnieje (w których jesteśmy gospodarzem) nie należą do łatwych, nawet granie pod trzepakiem na podwórku rózni się nawet od drunego meczu w okręgówce bo wie się że gra się o coś a jak na ciebie liczy 38mln polaków to presja jest ogromna.

 

Mam nadzieję że Smuda zostanie, bo pewien plan na reprezentacje ma. To jest moje zdanie na ten temat a kto się nie zgadza to trudno niech zmieni sport skoro piłka jest zła.

Link to post
Share on other sites

O Francu już wystarczająco powiedział redaktor nSportu :P

 

Nie ma to jak 4 obrońców + 3 defensywnych pomocników na mecz, który musimy wygrać... przecież Lewandowski przyjmie dośrodkowanie z 50m metrów i pokona 4 obrońców + bramkarza sam :)

Link to post
Share on other sites
Gość JackHammer

O Francu już wystarczająco powiedział redaktor nSportu :P Nie ma to jak 4 obrońców + 3 defensywnych pomocników na mecz, który musimy wygrać... przecież Lewandowski przyjmie dośrodkowanie z 50m metrów i pokona 4 obrońców + bramkarza sam :)

Co do osamotnionego Lewego się zgodzę ale czy mamy godnego partnera dla niego? Kto? Brożek co w Celticu nic nie grał (chodzi mi o mecz nie o poziom), Jeleń co przez pół sezonu się leczył? Nie mamy klasowego partnera więc tak to musiało wyglądać, choć wiedząc jak jest to zamiast Murawskiego wstawiłbym Adriana Mierzejewskiego bo wg. mnie znacznie lepszy jest od Murawskiego.

 

I powtarzam: INNA BY BYŁA MOWA GDYBY WYSZLI A TAK JEST POWóD DLA NIEKTóRYCH BY SIĘ POPASTWIĆ

Link to post
Share on other sites
Gość effendi360

Przez 9 meczy nie przegraliśmy ani jednego wczorajszy 10 był pierwszym w którym przegraliśmy. Ładna seria bez porażek.

Kolego, dla mnie jakaś wygrana w meczu towarzyskim z andorą czy innym, zapomnianym przez Boga krajem to żadna wygrana. Teraz wróć, poszukaj w sieci i jeszcze raz odpowiedz na moje pytanie, które bardzie sprecyzuję:

Który to z rzędu im mecz nie poszedł ??!!!

- z prawdziwych, liczących się meczy w turniejach, kwalifikacjach itd itp.
Link to post
Share on other sites
Gość JackHammer

Jak mieliśmy grać w kwalifikacjach skoro byliśmy gospodarzami? Teraz do MŚ 2014 w Brazylii będą kwalifikacje to jeżeli Smuda zostanie to wtedy będzie można wyciągać takie wnioski. Bo jak zmienią trenera to Ch*j po reprezentacji będzie.

 

A co do serii 9 meczy to Niemcy, Słowacja, Włochy (fakt z nimi porażka), Portugalia to są słabi rywale? A Andora to mecz na rozluźnienie.

 

Meksyk też do tych lepszych należy oraz Francja z którymi przez głupiego samobója przegraliśmy.

 

Wg. ładnie się pokazali na Euro ale nie mieliśmy szczęścia.

Edytowane przez JackHammer
Link to post
Share on other sites
Gość effendi360

Ze Smudą się już pożegnaj bo on leci z kadry na pewno bo mu się kontrakt kończy. Jakby nam lepiej poszło to jeszcze, a dwa nędzne remisy i przegrana startując z pozycji faworyta, na pewno mu nie pomogą w pozostaniu w reprezentacji.

Link to post
Share on other sites
Gość JackHammer

Kiedyś była mowa że do Lecha chciałby wrócić. Holandia nawet dwóch nędznych remisów nie ma, fakt że mieli o wiele trudniejszą grupę niż my ale Holandia ma wybitynch graczy tyle że tam problem jest w indywidualnych jednostkach.

Link to post
Share on other sites
Gość JackHammer

Wg. mnie mamy 6 klasowych piłkarzy: Perquis, Polanski, Obraniak, Błaszczykowski, Lewandowski (za bardzo niedawali mu grać ale w BvB gra dobrze) i może Szczęsny o ile ogarnie się trochę bo prawdzie mówiąc to jest on wielkim przegranym EURO 2012 taki Tytoń co był 3 bramkarzem stał się pierwszym w ciągu miesiaca (kontuzja Fabiana i kartka Wojtka) ale może to i dobrze bo jego wypowiedzi sa czasem zbędne i kompromituje siebie i swoich pracodawców (Arsenal i Reprezentację). Teraz trzeba szukać partnera dla Perquisa bo Wasyl chyba ma 31 lat to raczej jego ostatnie Euro. Ważne też aby młodzi gracze Wolski, Matuszczyk, Mierzejewski, Grosicki wkroczyli na taki poziom gry co Błaszczykowski, bo gość jest typem walczaka z umiejetnościami.

 

Czasem też jest tak że jak się za bardzo chce to nie wychodzi, być może byli spięci i presja która na nich ciażyła

Link to post
Share on other sites

Takie turnieje (w których jesteśmy gospodarzem) nie należą do łatwych, nawet granie pod trzepakiem na podwórku rózni się nawet od drunego meczu w okręgówce bo wie się że gra się o coś a jak na ciebie liczy 38mln polaków to presja jest ogromna.

No niestety jak się nie ma umiejętności to trzeba nadrabiać mocną psychiką i przygotowaniem fizycznym,jak wiemy nawet tego zabrakło,więc nie ma o czym mówić.

 

Co do wszechobecnej krytyki w kierunku reprezentacji,myślę że jest absolutnie uzasadniona i nie ma co bronić sztabu,najbardziej boli mnie że Franek nie zrobił absolutnie nic z środkiem pola,uparł się na: murawskiego,polanskiego i matuszczyka,3 przeciętnych piłkarzy i nie dopuścił na tą pozycję nikogo,a myślę że to jest odwieczny problem polaków,rzygam wiecznymi stratami w środku pola i drewniakami udającymi "rozgrywających".

Link to post
Share on other sites
Gość JackHammer

murawskiego,polanskiego i matuszczyka

Polański, Murawski i... DUDKA, Fajnie że się piłką interesujesz i mecze oglądasz ;)

 

Oni zawsze są spięci. Ja osobiście bym im wlał do gardeł przed meczem ze 300ml to na pewno by im lepiej szło

Przed meczem jak 100mln napewno rozgrzewa :P ale gorzej się biega.

Link to post
Share on other sites

Polański, Murawski i... DUDKA, Fajnie że się piłką interesujesz i mecze oglądasz ;)

Do momentu utraty miejsca w klubie Matuszczyk był ulubieńcem Smudy i z pewnością był w planach na grę w 1 składzie na Euro.

Dudki do tego "zaszczytnego" grona nie zaliczam,ponieważ z jego usług selekcjoner miał obowiązek korzystać,liczba występów w Ligue 1 i jego uniwersalność musiała zostać nagrodzona miejscem w kadrze.

Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...