Masz samsung galaxy s3? Podziel się odczuciami!

[elemat28 6]

Ja mam go od dwóch tygodni i jest naprawdę wygodny. Ekran jest na tyle wytrzymały że wciąż nie mam na nim ani jednej rysy. Ma on także wady, pozostają na nim smugi. Nie widać ich podczas użytkowania ale gdy ekran zgaśnie już tak. Także ma on problem z temperaturą. Gdy ma się przykryty cały jego tył dłonią zaczyna on się bardzo nagrzewać w dolnej części. Długość pracy na baterii wystarcza do nocy jeśli naładujemy go przez noc i będziemy średnio używać. To chyba tyle z mojej strony szczęśliwych posiadaczy proszę o napisanie własnych opinii.

Edytowane 14 Czerwca 2012 przez elemat28

[Kuba Mily JDM 56]

Dokładnie jak moja Xperia X10i

[Rexlu 170]

Mam 1 rok sgs II i bez rysy na ekranie, a już wiele razy upadł

 

Po dłuższym użytkowaniu np. graniu w gry 3d nagrzewa się w górnej części.

 

Więc widzę że to samo . Jeżeli średnio użytkujemy to wytrzymuje jakieś max 1,5-2 dni.

[okar19 8223]

W swoim SGS II ograniczyłem procesor do 500MHz i działą git , do tego z minimalnych 200MHz do 100

[Kubuś_73 320]

Ja u siebie w SGS mam 1@1,5 i 1,5-1,5ghz non stop 1 dzień bakteria

[steelek 46]

Skoro sie cofamy to moze ja wspomne o mojej nokii N95 ktora tez sie troche czasem grzeje... a i przed tym mialem siemensa SX1 ktorego podkrecilem z 100 do 118Mhz i mialem lepsze wyniki od nowszej nokii6630

 

Kto przebije i wspomni o swojej nokii 3310?

 

Ludzie... to jest temat o s3 nie o s2 albo s....

[elemat28 6]

W Polsce dużo osób go nie ma, nawet w Brytanii gdy wyciągnę go na lekcji aby sprawdzić godzinę co chwile leci jakiś tekst "oy, what phone is this? s3? OOo....". Więc traktujmy ten temat jako porównawczy może, taka luźna gadka i porównywanie .

 

Tak wiec, wlasnie pojawila sie rysa na moim ekranie... Caly czas trzymalem go w osobnej kieszeni a raz wlozylem do tej samej co slochawki i masz... Sry za brak polskich znakow, ale pisze z ang. szkoly ;(

[Leesiuu 538]

nie mam, ale macałem.. Jak dla mnie jakość wykonania jest porażająca jak na topowy model Samsunga - czuć plastik okropnie. Używając X8 nie było tego uczucia...

 

Jak dla mnie za duży na telefon, za mały na tablet. Nie znalazłbym u siebie zastosowania dla niego. Wydajność to już druga sprawa - tutaj się spisuje elegancko

[dexiji 4]

ekran jest wytrzymaly ( na zarysowanie), po upadku peka slicznie i wedlug testu z rudzielcem dotyk w ekranie przestje dzialac. Podobno s2 jest wytrzymalszy:)

[steelek 46]

Wszystko zalezy od tego jak upadnie i na co (w sensie material) pozatym nikt nie rzuca telefonem o chodnik wiec naprawde trzeba miec tupet zeby kupowac telefon biorac pod uwage fakt czy sie rozbija czy nie.

[Mixtape 1765]

@dexiji

No bo jest.

Edytowane 23 Czerwca 2012 przez Mixtape

[dexiji 4]

Wszystko zalezy od tego jak upadnie i na co (w sensie material) pozatym nikt nie rzuca telefonem o chodnik wiec naprawde trzeba miec tupet zeby kupowac telefon biorac pod uwage fakt czy sie rozbija czy nie.

 

tupet nie tupet, moje telefony pod koniec umowy sa w stanie oplakanym gdyz uwarzam, ze telefon ma sluzyc urzytkownikowi a nie tylko ladnie wyglondac. Zdarzaly mi sie bardzo rozne przygody ot telefon wpadl do betoniarki, do kaluzy z olejem chodzacym albo polezal miesiac w sniegu albo pare dni na lace podczas deszczu. Jak nrzie sony ericsony przeszly przypadkowe testy wytrzymalosciowe u mnie i jakos tak zwracam uwage na takie pierdoly teraz:P

zreszt prosta sytuacja przy ktorej moi znajomi niszcza telefony: idziemy swietowac wyplate, wiadomo lekko sie podpijemy. Ktos dzowni odbieramy i nagle bum na beton telefon leci, chyba bym sobie podciol zyly jakby mi telefon za 3k zl sie rozwalil w takiej sytuacji hahaha

Edytowane 23 Czerwca 2012 przez dexiji

[Nalovp 128]

Stać cię na telefon za 3K to stać i na ubezpieczenie,za które trzeba jakieś 300zł dopłacić.

[dexiji 4]

osttnio mi zaoferowli z orange ubezpieczenie, jedyne 18+vat za miesiac hhaha za telefon ktory kosztowal w abonamencie 150zl xD

[steelek 46]

Jezeli prowadzisz na tyle aktywny tryb zycia ze telefon laduje w dziwnych miejscach czesto to mozna cos takiego jak ubezpieczenie wymyslic sobie. (tym bardziej jezeli on faktycznie drogi jest). Moja leciwa juz N95 nie jest jakos mocno zniszczona... tylko powycierana. Nie przypominam sobie zebym byl tak nawalony zeby mi telefon z rak lecial.