[PC] Jagged Alliance

[Kubex52 26]

Witam!

 

Zna ktoś tą serię? Ostatnio po opublikowaniu dema Jagged Alliance: Back in Action, zainteresowałem się tą serią i postanowiłem się czegoś więcej dowiedzieć o niej Wiecie może czy Jagged Alliance: Back in Action będzie po polsku? Czy wgl. będzie spolszczenie?

 

Zapraszam do dyskusji

[Ujemny 29]

Nie będzie spolszczone. Nawet bitComposer Games nie określił polskiego dystrybutora.

[Ladros 70]

ironsquad.pl - znam twórcę tego zespołu, uwielbia serię Jagged Alliance, więc na pewno zrobią spolszczenie nie długo po premierze, zresztą do poprzednich części też robili.

[Nalovp 128]

Jak chcecie po polsku to zagrajcie sobie w "rezerwowe psy".

[Player1 1183]

Nie mam pojęcia czy będzie spolszczenie, chyba tylko jakieś nieoficjalne. Pykam w JA BiA od kilku dni i jestem zajarany, choć ortodoksyjni fani poprzednich części będą narzekać na brak tur i action points. Gra niestety jest mocno zbugowana, bez patcha u mnie przestawała działać po pierwszej misji (lotnisko) po wgraniu patcha (chyba 1.6) jest prawie dobrze, tzn. gra minimalizuje się raz na jakiś czas, ale wystarczy kliknąć ikonkę w wracamy do akcji. Jeżeli chodzi o samą grę to jak dotąd zauważyłem jeden poważny feler: stojąc na dachu i mając "czysty" strzał nie możemy trafić przeciwnika, bo zasłania nam niski murek biegnący wzdłuż krawędzi budynku, psuje to rozgrywkę i irytuje niemiłosiernie. Niemniej grę polecam, nie to samo co stare JA, ale mimo wszystko bardzo miła odmiana w kontekście dzisiejszego rynku wydawniczego.

[Player1 1183]

Nikt nie piszę, to ja walnę kolejnego posta: im dłużej gram, tym bardziej gra mi się podoba, oprócz wyżej wspomnianego problemu z celowaniem w niektórych sytuacjach (zasłaniające cel fragmenty budynku przy strzale z dachu czy przez okno) irytują mnie jeszcze strzały "znikąd", tzn. czasami przeciwnik postrzeli mojego najemnika przez okno, będąc w budynku, z takiego miejsca, że ni chujutki bym się nie spodziewał, ale to bardziej wyzwanie niż wada samej gry, trzeba pamiętać, żeby nie łazić wzdłuż ściany budynku tuż przed oknem.

Natomiast na wielki plus zasługuje mnogość i różnorodność uzbrojenia oraz rozwój postaci, rozdysponowywanie ciężko uzbieranych punktów doświadczenia cieszy niezmiernie. A że z każdym kolejnym levelem dostajemy tylko 7 punktów a atrybutów do rozbudowy jest sporo (chyba osiem), to rozkminka na co je przeznaczyć jest sroga. Fajne jest też poczucie humoru odzwierciedlone w tym co mówią nasi najemnicy albo w opisach znajdywanych przedmiotów: np. jeśli wynajmiemy Igora, mając w zespole Steroida (ja nazywam go Koksem), ten będzie puszczał złośliwe komentarze pod adresem "sowieta komunisty". Daje się wyczuć ten klimat, to coś, co sprawia, że gra mimo wad wsysa jak czarna dziura.

Dawno nie grałem w równie wciągającą grę (na pewno od czasu New Vegas). Dziwię się, że nie piszą tu starsi użytkownicy naszego forum (Coguar nie wstydź się!), którzy pewnie grali we wcześniejsze odsłony serii JA. Najnowsza część nie jest co prawda turówką, ale system aktywnej pauzy daje możliwość taktycznego rozplanowania sytuacji i jednocześnie sprawia, że gra jest bardziej dynamiczna. Ja mam ubaw po pachy, i tylko czasu na grę mniej niż bym chciał, dawno nie ciągnęło mnie tak do kompa i giercowania, obecnie moim marzeniem jest wrócić w piątek z pracy i móc przepieprzyć kilka godzin przy JA BiA.

Edytowane 20 Marca 2012 przez Player1

[Player1 1183]

Co ja nie walnę 3. posta z kolei? Jak nie, jak tak. A napiszę sobie, bo dziś skończyłem JABiA i powiadam wam, gra jest zacna a jej ukończenie daje satysfakcję. Nie jest prosta, nie wystarczy tu refleks chomika na amfetaminie, tu trzeba pokombinować, wczytać ostatniego save'a i znowu pokombinować, a potem zrobić to samo jeszcze raz a może dwa razy. Nie jest też krótka i nie da się jej przejść na szybciora i bardzo dobrze, bo tak powinno być. Kiedyś przejście gry do końca to było coś, to było wyzwanie, to był szacun na trzepaku...nie to co teraz. No ale dość wygłupów i pseudosentymentalizmu, Gra ma oldschoolowy klimat i elementy, które sprawiają, że chce się w nią grać. Bardzo dobrze się przy niej bawiłem i szczerze polecam, zwłaszcza starszym graczom.

Edytowane 28 Kwietnia 2012 przez Player1

[mst 6010]

Panie kolego polecam Ci serdecznie oryginalnego Jagged Alliance 2, później ew 2,5 i wildfire. Ale to wszystko zaczęło się od JA2. Skończenie tej gry w opcji real i na najwyższym poziomie daje mnóstwo satysfakcji. Ja osobiście kończyłem ją na różne sposoby 5-10 razy. BiA naprawdę kiepsko przy niej wypada. Pozdrawiam!

[Player1 1183]

Tak wiem, że stary JA jest pod względem miodności lepszy, że jest bardziej wymagający, bo trzeba kombinować czy starczy action points na wykonanie zaplanowanej czynności, że nowa odsłona to nie jest już turówka, że to nie ten klimat co oryginał. Są i tacy co powiedzą, że BiA to skaszanienie serii.. i pewnie jest w tym sporo racji, ale mnie się ten remake bardzo podobał.

A w prawdziwą turówkę to grałem jeszcze na Amidze 500. Nie pamiętam tytułu, ale to była bardzo podobna gra w której kierowało się poczynaniami drużyny najemników, wyszła równolegle z (nomen omen) doskonałym Syndicate. Złote czasy.

[marcinus13 3]

To był Sabre Team.

I rzeczywiście, BiA nie umywa się do Jagged Alliance 2.. Zarówno do do podstawki, jak i oczywiście moda 1.13.

[Player1 1183]

@up: faktycznie, Sabre Team. Kurczę, ja nie mam pamięci do tytułów a przesiedziałem przy tej grze niejedno popołudnie. Dzięki marcinus.