Skocz do zawartości

System nie wstaje po zmianach w biosie POMOCY!


Recommended Posts

W skrócie: bawiłem się dzisiaj w OC (GPU, CPU). Wszystko ładnie się kręciło, ale niezbyt podobały mi się temperatury w HWMonitorze i postanowiłem wrócić ustawień fabrycznych. Przywróciłem ustawienia dla CPU do fabrycznych, zapisałem zmiany, reset i ZONK! Ładuje się ekran startowy, znika, pojawia się czarny ekran z migającym kursorem na górze. W tym momencie powinien się pojawić ekran windy, ale zamiast tego kursor, który chwilę wcześniej był na górze ekranu przesuwa się lekko w dół i tyle. No to wracamy do biosu, ładuję ustawienia, na których jeszcze chwilę temu wszystko banglało, zapis zmian, reset i lipa. Reset ustawień do fabrycznych, zmiana trybu sata z IDE na AHCI, zapis, reset i nadal nic. Tak to wygląda. Ma ktoś jakiś pomysł co z tym zrobić???

 

Do pełnego obrazu sytuacji przydała by się jeszcze specyfika kompa: i5 2500k, asrock p67 extreme 4 z biosem 2.1, 2x4GB DDR3 1600 kingstona. System stoi na SSDku Crucial M4, postawionym ledwo kilka dni temu.

Link to post
Share on other sites

Nie wiem czy to da się naprawić, skoro przywrócenie ustawień nie pomaga.

Masz może jakieś podejrzenia co może być przyczyną?

 

Witam a w trybie awaryjny winde uruchomisz?.

nie

 

System zachowuje się tak jakby nie wchodził w bootowanie z HDD. Zmieniłem kolejność bootowania na napęd optyczny i boot ruszył bez problemu. Czyżby to dysk stanowił problem?

 

No i kolejne ciekawe znalezisko. System zniknął :D Odpaliłem naprawianie systemu z płyty windy, w okienku "Opcje odzyskiwania systemu" gdzie można wybrać system do naprawy na liście nie ma niczego. Wygląda więc na to, że to coś z dyskiem. Bios go widzi. Spróbuję podłączyć do innego portu SATA / innego kompa i sprawdzić co jest grane.

Edytowane przez dstefanski
Link to post
Share on other sites

No i kolejne ciekawe znalezisko. System zniknął :D Odpaliłem naprawianie systemu z płyty windy, w okienku "Opcje odzyskiwania systemu" gdzie można wybrać system do naprawy na liście nie ma niczego. Wygląda więc na to, że to coś z dyskiem. Bios go widzi. Spróbuję podłączyć do innego portu SATA / innego kompa i sprawdzić co jest grane.

Poprostu przeinstaluj system.
Link to post
Share on other sites

Poprostu przeinstaluj system.

Tiaaaa... Jest to rozwiązanie ostateczne, którego wolałbym uniknąć. Na forum Cruciala znalazłem rozwiązanie chyba takiego samego problemu. Teoretycznie wystarczy odpalić kompa w biosie i zostawić go na 20 minut. Potem odłączyć dysk na 30 sekund i powtórzyć proces. Na koniec należy zaktualizować FW do najnowszej wersji, bo niby stary FW jest problemem. Niestety ja już mam najnowszy FW :/ Zachciało mi się SSD-ka :/ Zostałbym na talerzach i nie byłoby tylu problemów :/
Link to post
Share on other sites

Właśnie spróbuj podłączyć dysk, do innego kompa, jeśli to nie pomoże, to musiałbyś spróbować, zmienić bootloadera żeby system uruchamiał się poprzez dysk SSD. A jak nie to jeszcze możesz spróbować zrobić reinstalację systemu, lub użyć opcji przywróć do ostatnich znanych ustawień.

Link to post
Share on other sites

Dokładnie jak masz możliwość to podepnij go do drugiego kompa i zobacz reakcję. Jeśli system nie odpali - format. Jeśli odpali, to pomyślę nad tym. Ale po moich zabawach z OC prockiem (wiem, wiem, nie powinienem) win7 mi gubił pliki co chwila, format, 2 dni, format, 3 dni format i wkońcu zainstalowałem XP, potem znów win7 i wszystko bangla, potem za miesiąc kolejny format, ale to już z zabawą z dyskami, bo system nie chciał mi partycji mniejszych i td. Do tej pory działa, a przynajmniej działał, bo od 2 tygodnie nie był włączany przez brak ramu ;p

@Up

Cholera, zawsze ktoś mnie wyprzedzi...

Edytowane przez Bichits
Link to post
Share on other sites

Patent z 20 minutami działania i 30 sekundowym resetem nic nie dał. Podpiąłem dysk przez USB do innego kompa, dysk działa. Nie wiem czy to w wyniku tego podpięcia czy czegoś innego, ale ale teraz przy próbie naprawy systemu instalator uważa, że używam niewłaściwej płyty (płyty od innego systemu :D). No po prostu rewelka. Spróbuje jeszcze włożyć dysk do lapka, może zbootuje. Jak nie, to zostaje chyba tylko format. Ale wtedy, to już chyba na zwykłym HDD, bo takie formaty co kilka dni odpadają.

Link to post
Share on other sites

Możesz również spróbować, naprawić w jakiś sposób czy np.bootloader'a poprzez jakiegoś linuksa. :) Osobiście ja polecam pakiet Hirren's BootCD jest to moja podstawowa płyta ratunkowa. :)

Właśnie próbuję coś zrobić przy pomocy hirens boota ale mi nie idzie :/ Pewnie dlatego, że za bardzo nie potrafię się nim obsługiwać :/

 

EDIT

Nie wiem od czego, ale system wstał tak jakby nigdy nic. Próbowałem coś zrobić przy pomocy Hirens Boot ale chyba niczego nie udało mi się zrobić. Postanowiłem spróbować metody z dyskiem systemy, odpalam DVD i tradycyjnie komunikat o niezgodnej wersji płyty i systemu do naprawy. Pomyślałem sobie, że może coś się gryzie przez to, że mam podpięty dysk ze starą partycją z systemem. Taka konfiguracja do tej pory działała, więc uznałem, że to nie to.

Odpalam kompa, a tu zamiast ekranu płyty widzę widowsa. Nie wiem co jest grane. Ważne, że komp wstał i nie muszę robić formata. Ciekawe tylko jak długo :/

 

EDIT 2

Pierwszy reset + wizyta w biosie i wracamy do poszukiwania rozwiązania problemu :/

 

EDIT 3

Chkdsk (znalazł jakieś błędy) + naprawa systemy z płyty windy i znowu system ożył :)

Edytowane przez dstefanski
Link to post
Share on other sites

sformatuj go. spróbuj uruchomić system i przekopiuj sobie dane na inną partycję i sformatuj. Jeśli nie pomoże, spróbuj włączyć windows i pobierz hd tune pro i zobacz czy nie masz jakiś błędów z dyskiem. może po oc szyny coś się uwaliło.

Link to post
Share on other sites

sformatuj go. spróbuj uruchomić system i przekopiuj sobie dane na inną partycję i sformatuj. Jeśli nie pomoże, spróbuj włączyć windows i pobierz hd tune pro i zobacz czy nie masz jakiś błędów z dyskiem. może po oc szyny coś się uwaliło.

 

Na razie ograniczę się do testów dysku w poszukiwaniu błędów. Zwykły chkdsk, ponownie uruchomiony niczego nie wykrył, zobaczymy co powie hd tune.

 

Testy HD Tune'a nic nie pokazały. Odpukać, ale system cały czas działa i bootuje normalnie. Pozwolę sobie na małe podsumowanie tego co zrobiłem, może komuś się przyda:

- bootrex.exe uruchomiony poprzez "naprawę systemu - wiersz poleceń" z płyty windowsa

- również z "naprawy systemu" z płyty naprawa bootowania, nie pamiętam jak to się nazywało dokładnie

- program easyBCD. podpiąłem dysk do innego kompa i dodałem nowy wpis przy pomocy tego narzędzia.

- chkdsk z wiersza poleceń

Mniej więcej w takiej kolejności wykonywałem kolejne akcje. Nie wiem, która pomogła. Najważniejsze, że działa.

Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...