Skocz do zawartości

Czym sie rozbijasz?


Recommended Posts

Mam bezkluczykowy system w swoim i testowałem na ile mogę się oddalić itd, wyszło mi, że muszę stać przy drzwiach kierowcy, ale te muszą być otwarte, przy zamkniętych już nie zapali. Więc takiej sytuacji jak u Ciebie w zasadzie nie da się zrobić.

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

Ostatnio złości mnie płyn zimowy do spryskiwaczy bo zamarza przy -12 jak woda tworząc z wycieraczki sopel i sobie gdzieś spróbuj jechać.
Oczywiście pierwsza myśl ekoterrorysci już coś grzebali. No i oczywiście, w 2019 było 3% spirytusu a od 2020 0.6%.
Pojechałem do Orlenu, 5 płynu do dezynfekcji, ocet z biedry i po pół litra do baniaków z płynami zimowymi.
Jaka ulga, wycieraczki jak latem. Nic nie zamarza.

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

Co racja, to racja - też zauważyłem, że coś jest nie tak z tymi płynami.

 

No - ale tak, jak zrobiłeś, to Cię za litr raczej drogo ten płyn do spryskiwaczy wyniósł. Ale ważne, że działa.

A octem nie wali w aucie?

Edytowane przez Succubus
Link to post
Share on other sites

Troszkę capi, ale ocet ma lepsze właściwości myjące niż Ludwik.
Zresztą tak się wściekłem że jeżdżę jak amfibią, kuźwa widziałem tylko przez otworek 4x10 że już mi obojętne zapachy oby szyba była czysta.

Link to post
Share on other sites

Czy ktoś posiada bądź posiadał Passata B8 bądź golfa TDI 1.6 120KM 2.0 150KM. Zastanawiam się nad czymś po flocie/leasingu. Przebieg do 120k, czy będzie to bezpieczny zakup. Obawiać się DSG, nie jestem przeciwnikiem automatu - manual mi nie przeszkadza. Na coś szczególnego zwracać uwagę ?

Link to post
Share on other sites
52 minuty temu, AudiAWX napisał:

Powiem Ci tak, jeżeli kupujesz flotowy rozbity, to jest w dobrym stanie. Jeżeli cały to ma przebieg że do wymiany pół auta. To skomplikowana procedura. Ale kupić i naprawić sobie się opłaca...

Znalazłem kilka po wynajmie długoterminowy bądź demo przebieg do 120k https://uzywane-arval.pl/oferta/we704rg-volkswagen-passat/. Teoretycznie musiał być serwis na czas robiony. Więc bardziej jest pytanie, jeżeli serwisy były na czas robione to na start wymienić rozrząd olej i filtry i będzie śmigać ?

Link to post
Share on other sites

Po wynajmie w teorii auto powinno być zadbane , bo tam jak zdajesz samochód to za każde uszkodzenie płacisz słoną kasę . Rozrząd to tam chyba długo wytrzymuje , ale to sprawdź . Oleje bym zmienił i częściej zmieniał niż fabryka proponuje jeśli chcesz to auto na dłużej . W DSG słyszałem , że się zaleca nawet robić to co 30tyś km , po 60 to już obowiązkowo . 

Po wynajmie w teorii auto powinno być zadbane , bo tam jak zdajesz samochód to za każde uszkodzenie płacisz słoną kasę . Rozrząd to tam chyba długo wytrzymuje , ale to sprawdź . Oleje bym zmienił i częściej zmieniał niż fabryka proponuje jeśli chcesz to auto na dłużej . W DSG słyszałem , że się zaleca nawet robić to co 30tyś km , po 60 to już obowiązkowo . 

 

A nie rozważałeś czegoś nowego ? To już dużo nie trzeba chyba dopłacać . Tym bardziej , że jakiś rabat dostaniesz . Choć taki pasek 2.0 może sporo kosztować , ale golf lub jeszcze lepiej Leon ? Jak ma być vag .

Link to post
Share on other sites

Sorry ale serwis tych aut wcale nie jest taki oczywisty. Serwisujemy auta firmowe i...
Kilka razy udowodniliśmy już że wpisane wymiany tarcz lub klocków a faktycznie nie było tego na aucie.
Wymienione jakieś paski a wszystkie stare. Od dwóch lat przed serwisem nanosimy swoje oznaczenia na najczęściej pisane bzdury i kontrola.
Powiem wam tak, masakra...
Do tego duże przeloty plus wymiany oleju co 30000. Nawet się dwa razy po kolorze oleju "nowego" i nad tym zastanawialiśmy...
Jeszcze raz mówię, kupić uszkodzone i jak najmłodsze to tak.

Link to post
Share on other sites

Potrzebuję czegoś do pracy. Przypuszczam, że 20k rocznie to minimum. Rozważam używane po flocie/wynajmie ze względu na ich utratę wartości. W pierwszych trzech larach auto straci najwięcej. VAG-a rozważam z uwagi na, jedne z ostatnich dieseli. Też ciężko chyba będzie znaleźć nowego VAG-a, kombi w dieselu do 75k  netto.

Link to post
Share on other sites

Jak na razie nasze zdanie takie, najlepszy serwis Toyota, wszystko zawsze na tip top, jak gdzieś daleko mieliśmy jechać to tylko Toyoty były pewne że dojedziemy, ale boli finansowo...
Szukaj Peugeota HDi, ewentulnie Volvo, Ford HDi. Żadnych Niemców zajechanych, rdzewiejących, i w ciaglej fazie beta, co 3 miesiące nowsza część gorsza od poprzedniej.
Opla niestety nie polecę bo to karykatura 10 technologi. Może nowe już pod Pługiem się ustabilizują...
Jak masz blisko do roboty bież Yarisa..., lub Jazz.
Ps. Prawdopodobnie moje następne auto Citroen Berlingo w wersji osobowej. Kapitalny pancerny i tani w utrzymaniu. Wygodny, wysoki itp. itd.

Link to post
Share on other sites

Jak masz lekką nogę i jeździsz w miarę przepisowo to benzyna spali prawie tyle samo . Ja tylko dlatego męczę się dieslem , bo wiem że jak przycisnę to spali jeszcze w miarę normalną ilość paliwa . 

 

Audiawx to czym ty jeździsz , że boisz się jechać w trasę ;) ja tam w niedzielę alfą znów zrobię z 800km i 0 strachu :D

Link to post
Share on other sites

Ja od zawsze wszelkie Audi z małymi przerwami na Volva , Ople, Łady. A teraz japońce, Mazda , Honda no i jakieś Volvo V40 żony się pałęta ale HDi i dopiero 5 rok mu idzie to niech jest. Ale nigdy więcej, mały, ciasny, niski okropny.

Ale firmowo co 5 lat zmiana firm bo a to to a to tamto... Toyoty, Skody, Fordy, Citroeny, Subaru, teraz nawet Dacie jakieś są. A były i Volva i Audi... Do wyboru do koloru.
Teraz chyba znów w Toyoty będzie się szło.
Liczę że kiedyś jakieś Kia wezmą, zobaczę czy rok wytrzymają te plastelinowe wynalazki.

Link to post
Share on other sites

Ja to nie wiem dlaczego w śród ludzi panuje przekonanie że auto po leasingowe to szrot :) ? Bo ma duży przebieg,bo "pracownik" nie dbał ? A jaką mamy pewność że osoba prywatna dba :) ? Strasznie głupie a zarazem płytkie myślenie :) Auta po leasingowe mają pełną historię ,na wszystkie naprawy/serwis faktura ... na swoim przykładzie podam.Kupiłem auto nowe z salonu.2 lata temu,jezdzi nim pracownik-Nie wiem czy dba czy nie.Natomiast jak tylko coś z autem jest nie tak od razu auto jedzie do serwisu na naprawę,wymianę -Taki wymóg w umowie chciał czy nie chciał :)Pod koniec poprzedniego roku,dokupiłem drugie auto do firmy,tym razem używane po leasingowe 3 letnie,dosłownie na każdą śrubkę faktura itp.Wymiana prawej przedniej lampy i błotnika - Naprawa ASO,zdjęcia i faktury z naprawy.Wymieniona szyba czołowa ( odprysk ) faktura.Auto zrobiło już 23 tys.km.I śmiga jak nowe :)Więc ja się zupełnie nie zgadzam z tym że auta po leasingu to szrot bo są zajechane itp.itd.Bardziej bał bym się od osoby prywatnej ( o komisach to już nawet nie wspominam i nie biorę ich pod uwagę ) ...

Taki jeszcze jeden przykład,jak pojechałem kupić e92 335xi 5 lat temu do osoby prywatnej,auto Polski salon.1Właściciel,przebieg 82 tys.Gość 52 lata,wydawało by się że auto brać bez oglądania,bo pewno trzymane pod kocem :) Natomiast jak mnie gościu przewiózł to po jezdzie już podziękowałem :) Silnik zimny,gość od razu but w podłogę,skrzynia szarpała,trzymała na biegach,opony to łyse jak kolano.Wyciek z dyfra,wyciek spod pokrywy zaworów itp.Jedynie środek jak nowy bo co miesiąc oddawał do studia detailingowego :)

Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...