Skocz do zawartości

Czym sie rozbijasz?


Recommended Posts

Podział durny, ale jeśli miałoby się określić jakieś auto synonimem "babskie", to jak już to właśnie tą alfę %-)

Swoją drogą jest przecież 159, która jak nikt nie patrzy to pewnie się liże po jajkach - to po co tamtą zawracać głowę? :wariat:

Edytowane przez d i l
  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

Majstry - poradźcie mi jak gadać/grozić mechanikowi, który spieprzył jakąś część w samochodzie, tak żeby uzyskać darmową (co chyba oczywiste) naprawę uszkodzonego elementu?

 

Oddałem auto żeby mi mechanik zrobił ręczny w prawym kole, bo za moment przegląd, a na poprzednim już mi diagnosta kazał to naprawić. Wymienili linki i się okazało, że cały zacisk był do regeneracji, cały mechanizm, nie tylko uszczelki itd.

Przez telefon właściciel warsztatu mi mówi, że wg nich serwo jest słabe, bo trzeba mocniej nacisnąć pedał żeby zahamować (przedstawił to jako kwestię subiektywnego odczucia, ja to też tak odebrałem), przyjechałem po odbiór, gadam z mechanikiem, a ten już inna gadka - coś tam słychać jakby lekko syczało, jakby serwo miało nieszczelność, no i żeby to obserwować i uważać, bo jak się długo przytrzyma to pedał twardnieje. Wsiadam do auta, hamulec twardy jak skała, odpalam silnik, naciskam na hamulec, a w aucie syk, momentalnie twardy pedał i brak hamulca. Zostawiłem auto, dzwonię do właściciela, a ten od razu pozycja obronna, bo niby jak oni mogli to zepsuć skoro robili tylko tył (no i linki). To tak w skrócie.

Czekam na tego czarodzieja jak zadzwoni, co mu wyszło po oględzinach (bo po tym jak się uniósł i zaczął kłócić przez telefon stwierdził, że on to musi sprawdzić i nie będzie się przegadywał przez telefon). 

 

Czym go skutecznie nastraszyć?

 

Żeby nie było - wszystko (oprócz ręcznego w prawym kole) było sprawne. Dziwny wydał mi się już sam fakt, że śpiewali o tej awarii nawet bez pytania. Teraz sprawdziłem z ciekawości opinie o serwisie i jest kilka odnoszących się do tego, że coś popsuli i nie przyznają się do winy...

Już miałem nadzieję, że znalazłem uczciwego mechanika za rozsądne pieniądze po ostatniej naprawie, nawet już zacząłem się umawiać na serwis hamulców, a tu odwalają taki numer  :facepalm:

Edytowane przez Johny3
Link to post
Share on other sites

Podział durny, ale jeśli miałoby się określić jakieś auto synonimem "babskie", to jak już to właśnie tą alfę %-)

Swoją drogą jest przecież 159, która jak nikt nie patrzy to pewnie się liże po jajkach - to po co tamtą zawracać głowę? :wariat:

 

A Ty samochody kupujesz, żeby na nie patrzeć, czy żeby nimi jeździć? Jak się pytasz o 159, to tam są silniki "dla dziewczyn" i może dlatego jest to średnio męski samochód. Ale czarna w tylnym lusterku na pewno wygląda groźnie :D.

Najpierw zażądaj paragonu/faktury - wydać Ci go MUSZĄ bo od marca 2015r. każdy mechanik musi mieć kasę fiskalną, i wtedy z dowodem wykonania usługi możesz walczyć, na gębę nie ma co załatwiać.

 

Jak znam życie, to mechanik wtedy powie, że trzeba VAT dorzucić, a i nie byłbym przekonany, czy do poprawienia się w 100% przyłoży. Oczywiście, można się ciągać po sądach, ale ja bym zwyczajnie pojechał do innego warsztatu. Szkoda nerwów przy tak drobnej sprawie.

Edytowane przez radosuaf
Link to post
Share on other sites

 

 

Najpierw zażądaj paragonu/faktury - wydać Ci go MUSZĄ bo od marca 2015r. każdy mechanik musi mieć kasę fiskalną, i wtedy z dowodem wykonania usługi możesz walczyć, na gębę nie ma co załatwiać.

Mam fakturę z wyszczególnionymi elementami naprawy.

Dzwoniłem na infolinię z ochrony konsumentów i pan mi poradził napisanie wezwania do naprawy szkody na podstawie art. 471 KC.

Powołam się na ten artykuł, później napiszę to wezwanie, a jak nie to będę się kontaktował z UOKiK w moim powiecie... 

Link to post
Share on other sites
chyba że niewykonanie lub nienależyte wykonanie jest następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi.

 

 

Jaką on winę ponosi za walnięte serwo, skoro robili linki i zacisk?

Link to post
Share on other sites

Taką, że oddawałem sprawne auto, a dostałem z niedziałającymi hamulcami? G mnie obchodzi co nie działa, ważne, że nie działa.

 

 

Edit Dzwoniłem do mechanika, bo sam nie oddzwaniał i co? Okazuje się, że za mocno odpowietrzali układ i wycisnęło uszczelkę na serwie, które na dodatek pękło. Szef nagle skruszony, przeprasza i wgl. Także teraz szukają serwa i to naprawią, bo to ich wina. Szkoda, że nie był taki otwarty od początku, tylko stawiał się okoniem i bronił za wszelką cenę. Także czekam i liczę na pozytywne zakończenie ;)

Edytowane przez Johny3
Link to post
Share on other sites

Mazda 3 2.0/165 (ENSO 2016)
vs
Giulietta 1.4/170 TCT (SPRINT 2015)

 

 

Jadę dziś do pracy u mnie na wsi mijam najpierw Alfę 166 myślę sobie... oho chyba wzrok mi się przestawił na ten znaczek, za chwilę jedzie Alfa Mito... no nie, to już przesada... dojeżdżam już prawie do pracy a tutaj stoi kolejna 166 jtd 2,5l... Przejrzałem raz jeszcze internet, poczytałem, no ciężko znaleźć jakąś większą usterkę w "dżuliecie" a jedyne co sie psuje to hydraulika zaworów - na forum alfy poczytałem, że kilkoro ludzi miało z tym problem w 1,4 wersji a koszty naprawy to 2000-4000zł w zaleznosci w ktorym aso byli.. 
 
Stwierdzilem ze to jedyna wada ale moze to mnie zniechęci do kupowania alfy... wiec mój wzrok przerzucilem na mazdę 3 i tak poczytalem, poczytalem... okazuje sie ze jest wersja dwusprzęgłowa i to nawet lepiej dzialajaca niz DGG czy TCT, ale.. no właśnie, ale tylko w wersji 120KM... stąd mam w glowie jedna rzecz.. Giulietta 170 TCT vs Mazda 3 165 w manualu i póki co wygrywa ta... druga!
 
Całość się rozchodzi o kilka rzeczy, więcej dodatków za tą samą cenę daje mazda, ale najważniejsze, że przy mojej jeździe (tryb mieszany, ale jazda 70-140) wyjdzie mi w Alfie około 8,5-9 spalanie gdzie w Maździe 7-8. Silnik mazdy od lat znany, ciagle poprawiany ale nadal w czołówce najmniej awaryjnych.. no i jeśli auto ma zostać u mnie na dłużej niż 3 lata (czyt. juz wtedy bedzie mialo 90-100k przebiegu) to tutaj wieksza pewnosc ze dalej bedzie trzymał formę niż doładowany 1,4 od alfy... chociaz kusi ona oczywiscie caly czas.
 
http://otomoto.pl/oferta/mazda-3-hatchback-skypassion-2-0-165-km-6-mt-ID6y6CW9.html#5793d57075
 
To jest najdrozsza opcja w Maździe za 93,000zł - nie da sie nic drozszego zrobic nawet w konfiguratorze (jedynie w dodatkach spoza konfiguratora jakies listwy, inny wydech, felgi, dywaniki, podświetlenia diodowe (te są fajne, za 500zł będzie środek+bagażnik no ale to są grosze) - no moze oprocz najnajwyzszej opcji gdzie dostajemy skórzane fotele i cos tam jeszcze, ale to za dopłatą jakichs 10k... 
 
Jedna z największych zalet dla mnie to koła w maździe, skubana dla felg 18 posiada 215/45/R18 gdzie Giulietta 225/40/R18.. mozna sie sprzeczać która opcja lepsza, według mnie na pierwsza patrząc na drogi wokół mojego domu (nie mylić z drogą do pracy opisywaną wcześniej) gdzie w przypadku Julki musiałbym zmieniać pewnie felgi na 17 aby nie rozwalić zawieszenia. Ciekawostka to koła w Maździe 16 gdzie 205/60/R16 co brzmi aż nadto dobrze na zimę!...
 
Skypassion opcja brzmi bardzo dobrze, ale gdy zobaczyłem wersję specjalną ENSO to mi łeb ukręciły te felgi i fotele, praktycznie w tym momencie na 95% jestem zdecydowany na to auto więc do klubu Giulietty raczej nie dołączę na tym forum :)
 
W skypassion w porównaniu do enso dostajemy przednie czujniki parkowania, zegar head-up (fajna zabawka ale raczej malo uzyteczna) no i zupelnie inne zegary za ktorymi moglbym tesknic, tempomat automatyczny, dodatkowo doswietlanie zakretow i automatyczne swiatla drogowe a do tego system BOSE... ale fotele i ciemne felgi 18" wygrywają ze wszystkim! 
 
http://www.mazda.pl/assets/master/cars/all-new-mazda3/Mazda%203%20SVP%202016%20January/13/galleryimage5.jpg
http://www.mazda.pl/assets/master/cars/all-new-mazda3/Mazda%203%20SVP%202016%20January/13/Galerie_Sitz.jpg
 
No i te czerwone obszycia + skóra = mrrau!... fotelami mazda wygrywa z Alfą zdecydowanie pod względem jakości i wygody siedzenia (z tego co ludzie piszą). Największa bolączka to wyciszenie auta, powyżej 120/h podobno jest głośniej niż Julce, ale czy mi to przeszkadza? Praktycznie zawsze gdy jadę to słucham muzyki, nie, sorry, zawsze słucham muzyki i silnika prawie nie usłyszę... 
 
Jeśli ostatecznie po spłacie leasingu autko za 3 lata dalej będzie w formie a Dżulietta będzie wyglądać w 2017/2018 po lifcie jak ta wizualizacja poniżej to pewnie wtedy przesiądę się na Alfę bo Giulia jest idealna z wygladu, ale cenowo to nawet z rabatem 50% za droga.. Trzeba zaznaczyć, że od tego roku Julka ma być dostępna tylko w wersji 150KM bo wersja 170KM nie spełnia norm spalania na naszym rynku europejskim - czy tak będzie czy może ktoś coś źle przekazał? To się przekonamy, ja i tak bym brał powyprzedażową z 2015 wiec mnie to nie martwi.
 
alfa-romeo-giulietta-ren-3b84d7b.jpg
 
Najważniejsza kwestia to brak pośpiechu w przypadku Mazdy, poniewaz kiedy bym jej nie kupowal na zamówienie to cena będzie taka sama (a nawet trochę niższa bo 85,000zł) jak giulietta ktora musialbym brać teraz, już, zaraz, zanim zeszloroczne sie wyprzedadzą. Same M3 dostepne beda u nas dopiero w okolicy kwiecien-maj wiec i tak bym musial troche poczekac (niektorzy pol roku czekaja juz).
 
Mazda 3 tak jak Giulietta posiada bardzo słabą widocznosc z tylu, polecane są oczywiscie czujniki z tylu (tutaj prawie w kazdej wersji w zestawie), ale dodatkowo dostane kamerę cofania z pasami.. marzylem o tym pare razy w zyciu parkując ale nigdy nie myslalem ze cos takiego bede mial. Plusem dla mazdy jest fakt, ze z przodu jest ciut lepsza widocznosc wzgledem giulietty gdzie słupki mocno utrudniaja widocznosc podobno.
 
Najwieksza zaleta enso wzgledem skypassion (dla mnie) to brak systemu bezkluczykowego - totalnie nie ufam takim rzeczom na przyciski - lubię gadżety, lubie pooprawianie estetyki i funkcjonalnosci w roznych aspektach nie tylko aut i komputerow - no ale taki dostep nie budzi we mnie zaufania.
 
BOSE w wersji skypassion względem Giulietty... piszą, że cuda to nie są, jednakże bas oczywiście lepszy niż standardowy zestaw ale nie o tym mowa... chodzi o subwoofer w bagażniku, w przypadku Madzi nie koliduje on z kołem zapasowym czego Alfa Romeo powinna się uczyć od japończyków!
 
http://i.imgur.com/aFeMh5m.jpg
 
Gwóźdź do trumny Giulietty (no tak na 95% zdecydowania) jest fakt, ze na forum alfy wyczytalem temat gdzie ktos wzial... M3 zamiast Giulietty co moze mocno kumus niezdecydowanemu zawazyc na jego wyborze.. tym bardziej ze autora wpisu poprzednie autko to udany model 166 - http://www.forum.alfaholicy.org/przedsionek_alfisty/126454-auto_pracy_mazda_3_skyactive_.html?language=cs- przeczytalem 5 stron, w weekend zobacze reszte, ale poki co zapowiada sie niezle - moze poza głośnością, jakością plastikow (te w julce tez nie sa super podobno) - najwiekszy mankament mazdy 3 to krotki podłokietnik z przodu gdzie niska osoba nie sięgnie, autor wpisu ma 185cm i ledwo siega... przy moim wzroscie 2 metrów raczej powinienem dać sobie radę myślę.
 
i na koniec male zerkniecie na madzię w czarnym macie... no powiem szczerze ze calkiem ladnie to wyglada - do tego znaczek w wersji czarnej plastidipem łączy całośc bardzo fajnie - u mnie by byly jeszcze akcenty czerwieni - mozliwe ze znaczek bym pomawalo na czerwono ale to są niuasne, dodatki, najpierw trzeba miec auto a potem sie bedzie myslec nad foliowaniem - oj ci co wiedza ile rysowalem nad moddingiem mojej obudowy to wiedza ze z obklejeniem auta zejdzie mi sie pewnie z rok... albo leasing zdazy sie skonczyc :D .
 
http://i711.photobucket.com/albums/ww119/pimpeazee/DSC_1373.jpg

http://i711.photobucket.com/albums/ww119/pimpeazee/IMG_0748.jpghttp://i711.photobucket.com/albums/ww119/pimpeazee/DSC_1378.jpghttp://i711.photobucket.com/albums/ww119/pimpeazee/DSC_1380.jpghttp://i1099.photobucket.com/albums/g383/MrPedo/Mobile%20Uploads/2015-01/31D822EB-F40D-4651-8876-D6915746EA38.jpghttp://i1099.photobucket.com/albums/g383/MrPedo/Mobile%20Uploads/2015-01/AF6908D9-30D5-44B5-B96E-9BF85F94DF9E.jpg


 
Wiedząc, że w przyszłości po leasingu może być opcja sprzedazy auta to wydanie 4,500zł na foliowanie moze nie zwrociloby sie w calosci ale ze 2000-3000zł wiecej mozna krzyknac za auto z "nowym" lakierem bo zdjeciu folii - cos w tym jest.
 
Ja jestem detalistą, praktycznie pedantem tak jak @elder więc to trochę potrwa... muszę się z tym przespać parę dni, pojechać na test (pewnie beda mieli tylko 120KM wersje, jak mi sie spodoba to mozliwe ze nawet tylko z nią skoncze, ha! spalanie w moim trybie jazdy to by bylo 6,5-7,5l/100 tylko! ale przyjemnosc mniejsza - jednakze za zaoszczędzone 4,500zł na silniku to tyle musialbym wydac na obklejenie.. zobaczymy, pewnie jak juz i tak wybiore 165KM).

 

Tak, jeszcze czeka mnie jazda próba i mozliwe ze do madzi się nie zmieszczę i zotanie Alfa jako jedyna na polu bitwy - ale śmiem wątpić, że się nie zmieszczę - wyglad pewnie u mnie zagra pierwsze skrzypce!

 

...muszę odetchnąć, na tę chwilę (na 95%) wybieram Mazdę w wersji Enso - ale jesli natrafie na jakas super okazję Giulietty w kwietniu/maju (a może lipcu?) to wszystko się może jeszcze zmienić jednakże póki co po researchu w całym internecie pojedynek wygrywa Mazda 3.

Edytowane przez Vieworld
  • Popieram 2
Link to post
Share on other sites

A Ty samochody kupujesz, żeby na nie patrzeć, czy żeby nimi jeździć? Jak się pytasz o 159, to tam są silniki "dla dziewczyn" i może dlatego jest to średnio męski samochód. Ale czarna w tylnym lusterku na pewno wygląda groźnie :D.

Eee... 260 kucy dla dziewczyn?

Słabe, obłe (śliczniaste) i czerwone - wtedy to jest tragedia. Na szczęście moje nie jest słabe %-)

 

@up

Brawo - męska decyzja. Tylko ta folia to na moje szpeci. Mat to jakoś mi wojskiem zalatuje, nowoczesnym ale zawsze wojskiem ;)

 

@Johny

Na hamulcach się nie oszczędza. Wszystko można zj...ć byle nie to. U mnie na strat poszedł tysiak na wymianę całości - w tym wypadku lepiej nie czekać, aż się coś schrzani po drodze. Swoją drogą pierwsze słyszę, żeby można było za mocno odpowietrzyć - człowiek się uczy całe życie ;)

Edytowane przez d i l
Link to post
Share on other sites

co do matu to się jeszcze sprawdzi. Póki co plan wstępny zakłada czarny mat + satynowy czerwony, ale możliwe, że wezmę czerwoną, pozaklejam 90% auta czarną (perła, metallic lub mat) a 10% zostawię z lakieru a jedynie w tych miejscach dla zabezpieczenie zakleję to przeźroczystą folią. 

 

Inna tańsza opcja to wziąć czarne auto, a zakleić 10% czerwoną :) Akurat te wszystkie lakiery wyglądające jak lustro nie przeszkadzają mi, ale mogłyby być trochę zmatowiałe bo dziwnie się czuję przechodząc obok takiego auta, można pomyśleć o zaklejeniu pozostałych 90% auta przeźroczystą folią dla zabezpieczenia i ciut zmatowienia tego połysku.

 

Jest jeszcze trzecia opcja... wezmę kolor Snowflake White i akcenty zrobię czarne (lub czerwone). Nawet jeśli stuknie 100%, że biorę Madzię to potem tydzień będę myślał który kolor będzie najlepszy (czarny, biały snow, czerwony...) bo od niego będą zależały ewentualne koszty... najtaniej byłoby wziąć zwykły biały i za zaoszczędzone 2000zł (2600 dla czerwonego) byłoby 50% na folię... tylko ze te 2 tysie to na leasing... odpisze się... a tutaj już tak łatwo nie bęzie z fv..

Edytowane przez Vieworld
Link to post
Share on other sites

Trochę nie rozumiem, po co "chronić" lakier folią - trochę jak ładną żonę burką zakryć ;) Są inne sposoby na ochronę lakieru, jakiś detailing, te sprawy. Nawet, jeśli trochę zestarzeje się po 3, 4 latach, to po fachowej polerce nie będzie po tym śladu, a kosztuje ułamek ceny tego oklejania. Poza tym płacisz za ten lakier grubą kasę. Bardziej zwróciłbym uwagę na zabezpieczenie antykorozyjne (nawet mimo tego, że masz gwarancję), bo dzisiejsze blachy same w sobie są do d...y. Kiedyś z rysą do gołej blachy często nic się nie działo, a teraz jak na podłodze przetrzesz ocynk to po kilku latach możesz się zdziwić.

Na moje najlepiej wyglądałaby biała lub wiśniowa z czarnymi opisami, na czarnych felgach.

Link to post
Share on other sites

Tyle, że to wina właśnie zabezpieczenia tej blachy, bo na samą jakość użytej stali już nikt nie poradzi. Nie ma innego wyjścia tylko trzeba poprawić po fabryce. Zwykle to dają ocynk na zewnątrz budy i jakieś zabezpieczenie podłogi. Ruda wyłazi na nadkolach, progach, bo od wewnątrz są niezabezpieczone - to idzie jeszcze poprawić. Gorzej jak błoto się gdzieś dostaje do środka na skutek złej konstrukcji nadkoli jak np. w Peugeot 306, gdzie całość wytrzymuje latami, tylko z tyłu pasy wyciągasz bez klucza z wewnętrzną częścią tylnego słupka, bo poskąpili kawałka plastiku.

Link to post
Share on other sites

dil

Przy odpowietrzaniu wciskali za mocno pedał hamulca i poszła uszczelka, nie wiem, która konkretnie, nie wiem czy serwo/pompa jest cała. Zobowiązali się to naprawić.

 

A oszczędzać to nie oszczędzam na hamulcach, nie wiem czy tak tylko napisałeś czy wywnioskowałeś z tego co napisałem.

Teraz miało być tylko usunięcie drobnej niesprawności przed przeglądem, bo w niczym mi to nie przeszkadzało. Za chwilę muszę zrobić tarcze i klocki, to będzie trochę kosztowało :/

Link to post
Share on other sites

Ok, ale to chyba nie wina mechanika, że poszła, raczej już ją przeżarło - dot 4 łagodny nie jest dla gumy i ropopochodnych. Oczywiście powinien to naprawić, bo stało się to u niego. Inna sprawa, to że w takim wypadku masz do wymiany wszystkie inne uszczelki i może przewody też.

Link to post
Share on other sites

Zwłaszcza w mazdach. Mnie od trójki odpędziła wszechobecna ruda. Nawet w 3-4 letnich autach  :(

 

Cicho tam.. bo zaraz zmienię zdanie!

 

Właśnie się naczytałem jak to w sedanach z 2013 w M3 wychodziła rdza przy spawach i przy zawiasach i to po pół roku (!) a nie po kilku latach... w 2014 czy 2015 naprawiali to podobno ale niesmak pozostał. Do tego jak odpaliłem youtube'a i zobaczyłem film o tym jak na 250 sprzedanych nowych Mazd 6 zostało skradzionych 60 kilka sztuk to powiem szczerze, że te felgi i alcantera+skóra+czerwone przeszycia powoli zaczynają do mnie mniej przemawiać a wpis, który pomyślałem, że jest czymś ogólnym o moich 'wojażach' raz na 2 miesiące do Warszawy...

 

W takim razie bierz Alfę :) Bo może się okazać że długo Mazdą nie pojeździsz - dobrych speców od Mazd mają, i znikają po 30 sekundach autka :((

Alfę warto w TCT wziąć. Co do nieprowadzenia auta z automatem - przyzwyczaisz się, i nie będziesz chciał nigdy później manuala ;p

...okazuje się tunelem bez światełka... no to Giulietta?

 

 

 

..a może Fordzik w full wersji z masą dodatków? link

nie dam się zwariować..  albo wersja Black+red (150KM) albo Julka TCT i kropka..

 

Ford Focus Black/Red Edition 1,5/150(182)

vs

Giulietta Sprint 1,4/170 TCT

 

idę książkę poczytać bo mam już dosyć tych internetów...

gdyby nie one człowiek by poszedł, wziął Mazdę lub Julkę i problem z głowy a tak...

 

Więc ostateczny wybór dalej jest otwarty. Auto chciałbym kupić w okolicy czerwca-sierpnia (byłoby idealnie) - ale w tym okresie już żadnej Julki mogę nie dostać stąd ciężko jest powiedzieć, które auto trafi do mnie... jednakże na 99% wybór skończy się pomiędzy tymi dwoma - jeśli Julka w fajnej wersji będzie dostępna w lato to biorę - jeśli nie, to FF Black lub Red wersja i kropka.

 

...i na tym skończymy temat, dobranoc :)

 

 

Edytowane przez Vieworld
  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

 

 

Przy odpowietrzaniu wciskali za mocno pedał hamulca i poszła uszczelka, nie wiem, która konkretnie, nie wiem czy serwo/pompa jest cała. Zobowiązali się to naprawić.

Albo walą ściemę, albo ciesz się, że faktycznie to zrobią na swój koszt, jeśli faktycznie winne było "zbyt mocne naciśnięcie pedału hamulca" przy odpowietrzaniu. Tego typu usterka wyszłaby dość szybko i tylko cieszyć się, że stało się to u nich, a nie tobie na drodze. Też czasem u nas na warsztacie trafiają się rzeczy które wychodzą podczas naprawy innych, ale staramy się uprzedzić przy tym klienta, że wygląda to tak, jakby zaraz coś się miało zwalić podczas naprawy tej innej rzeczy i nie ponosimy za to odpowiedzialności. Co innego jak sami coś zwalimy przypadkiem.

Link to post
Share on other sites

Co do tych Mazd to nie ma co porównywać różnych modeli, podobnie jak u BMW, VW i innych marek ruda się jednych ima, a innych czasem wcale. Przykład: e36 po lifcie, które wbrew temu co piszą nic nie brało, a przynajmniej wersje Compact którą miałem - sprawdzone w trudnych warunkach, prawie offroad-owych. W tych rocznikach 5-tki i nawet 7-tki miały już z tym problem i chodzi mi wyłącznie o bezwypadkowe.

Jeśli chodzi o kradzieże to przy cenie takiego auta to AC raczej obowiązkowo. Zabezpieczenia też najlepsze są niefabryczne i w zasadzie te najlepsze są chyba najtańsze - typu zamykanie obwodu elek. przełącznikiem i dodatkową wtyczką w tylko znanym sobie miejscu lub nawet powielenie tego patentu w kilku miejscach.  

Link to post
Share on other sites

 

 

Albo walą ściemę, albo ciesz się, że faktycznie to zrobią na swój koszt, jeśli faktycznie winne było "zbyt mocne naciśnięcie pedału hamulca" przy odpowietrzaniu. Tego typu usterka wyszłaby dość szybko i tylko cieszyć się, że stało się to u nich, a nie tobie na drodze. Też czasem u nas na warsztacie trafiają się rzeczy które wychodzą podczas naprawy innych, ale staramy się uprzedzić przy tym klienta, że wygląda to tak, jakby zaraz coś się miało zwalić podczas naprawy tej innej rzeczy i nie ponosimy za to odpowiedzialności. Co innego jak sami coś zwalimy przypadkiem.
Zobaczę co z tego wyjdzie. A gdyby walili ściemę to właściciel by tak nagle nie zmienił zdania co do genezy tej awarii.

 

BTW

@dil

Czemu trzeba wymienić resztę uszczelek i przewody?

Edytowane przez Johny3
Link to post
Share on other sites

 

na forum alfy poczytałem, że kilkoro ludzi miało z tym problem w 1,4 wersji a koszty naprawy to 2000-4000zł w zaleznosci w ktorym aso byli.. 

 

 najważniejsze, że przy mojej jeździe (tryb mieszany, ale jazda 70-140) wyjdzie mi w Alfie około 8,5-9 spalanie gdzie w Maździe 7-8.

 

  Trzeba zaznaczyć, że od tego roku Julka ma być dostępna tylko w wersji 150KM bo wersja 170KM nie spełnia norm spalania na naszym rynku europejskim - czy tak będzie czy może ktoś coś źle przekazał?

 

 w przypadku Madzi nie koliduje on z kołem zapasowym czego Alfa Romeo powinna się uczyć od japończyków!

 

1. Problemy z MultiAir dotyczą TYLKO rocznika 2010 - temat już dawno załatwiony.

2. Ciężko mi się wypowiadać po krótkiej jeździe testowej, ale przypuszczalnie Mazda 120 KM będzie palić nieco mniej od Julki MA.

3. Bzdura. Obie wersje silnikowe są dostępne, ale 150 - tylko w ręcznej skrzyni, 170 - tylko z TCT.

4. No ja akurat wolę brak zapasu i większy bagażnik, niż odwrotnie...

 

Ogólnie to za dużo czytasz internetu, a za mało oglądasz samochodów :). Ja po czytaniu internetu myślałem, że Volvo V40 to jest samochód moich snów, a potem wsiadłem i... Alfa wygrała.

Eee... 260 kucy dla dziewczyn?

Słabe, obłe (śliczniaste) i czerwone - wtedy to jest tragedia. Na szczęście moje nie jest słabe %-)

 

Po pierwsze te 260 KM jest dużo mniej zrywne niż 240 w Giulietcie. Po drugie, ten silnik to V8 od GM z obciętymi 2 cylindrami, a to V8 służyło wcześniej do napędzania jakichś pickupów i innych maszyn dla australijskich farmerów, w związku z czym miska olejowa nie jest przygotowana na jazdę torową (przy dużych przeciążeniach w zakręcie olej leje się po bocznych ściankach, smok nie ma czego zasysać, no i w silniku nie ma kompletnie smarowania), co skończyło się dla kolegi, który przyjechał na Tor Poznań się pościgać, powrotem na lawecie. No ale takich rzeczy się w internecie nie wyczyta. 1.4 MA osobiście testowałem na Torze Poznań i nie klęka przy robocie :).

Edytowane przez radosuaf
Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...