Skocz do zawartości

Czym sie rozbijasz?


Recommended Posts

To powiedz czemu do dzisiaj na wodorze nie latamy ? Bo ciężko przechować, bo tak łatwiej.

Za 40 lat pułap będzie taki że nikt nie będzie chciał benzyny używać, wtedy dopiero będzie przełom (może wcześniej).

 

One nie rządzą światem, tylko kierunkują je tak byś wydał jak najwięcej i jak najdłużej zasilając ich portfele. Czemu dopiero teraz dyski SSD się wprowadza skoro półprzewodniki były szmat czasu ? Po to by sukcesywnie wciskać nam 256mb, 1Gb, 1TB w tej samej cenie bo to zysk.

 

Czemu Windows 7 wygląda jak wygląda jak teraz skoro Linux+Compiz oferowały to samo lata temu ? Po to by sukcesyfnie dodawać bajery i sprzedawać jako nowe, oczywiście dostosowując się do producentów procesorów/grafik, a one dalej płyty i tym podobne. Jest to jawne blokowanie na rzecz czystego zysku.

Link to post
Share on other sites
Gość Kotecek

* - dla testu odbywającego się na stukilometrowym stoku o nachyleniu 5% i stałym wietrze w tył samochodu :).

Taa. ja swoim mam spalanie na drogach lokalnych poniżej katalogowego spalania dla autostrady. Wystarczy tylko chcieć to osiągnąć... :)

 

Oby nie, owszem można mieć auto do wożenia du*y z a do b. Ale jak ktoś lubi wyjechać na tor to te 50HP nie starczy do niczego, to nie ma siły nawet kapciem kręcić.

Mi jest tylko potrzebne wozidełko/toczydełko do wożenia 4 liter z punktu A do B jak najtańszym kosztem :) Ale jak pisałem pasjonatom się to nie spodoba, bo oni lubią po prostu jeździć. Ale chyba w tym kierunku to zmierza. tak mi się wydaje.

 

Nie wiem jakim cudem chcesz przejeździć autem 40lat, bo za tyle ropa się skończy i dopiero wtedy koncerny zezwolą na wdrożenie innych motorów, oczywiście takich z których zysk będą mieli.

Owszem będzie ale tak droga, ze chyba tylko wojsko do czołgów to będzie wlewało za 15 lat. Myślę, ze w takim tempie jak benzyna drożeje to za 10 lat po prostu kupię elektryczny jakiś. Do tego czasu powinny nieco taniec i się bardziej upowszechnić. Przy założeniu ze obecnym pojeżdżę jeszcze 1-3 lata a następny będzie z salonu lub 1-2 letni i będzie jeździł ok. 10 lat. A za10-13 lat ropa to będzie przeżytek i luksus :)

 

Tutaj to jest kwestia progu bólu dla kierowcy odnośnie ceny paliwa. Mój próg bólu został osiągnięty 3 lata temu. Od tego czasu rower a auto TYLKO do pracy, bo wtedy na siebie zarabia. Ale dla wielu ludzi nawet 500 PLN na paliwo to dlatego od progu bólu dlatego mimo podwyżek jeżdżą tyle samo tak samo na paliwie płynnym. I t już kwestia indywidualna. Dla mnie ten próg to 100 PLN... dawno przekroczony...

Edytowane przez krolik_beny
Link to post
Share on other sites

Przy założeniu ze obecnym pojeżdżę jeszcze 1-3 lata a następny będzie z salonu lub 1-2 letni i będzie jeździł ok. 10 lat. A za10-13 lat ropa to będzie przeżytek i luksus

Przy założeniu że auta będą robić na masę a nie jakość jak to jest teraz to nie wiem czy nowy 10lat pojeździ :) Pamiętasz jak w 2009 Insignia była autem roku ? Teraz na podnośnikach stoją same Insignie i naprawy to koszta od 3000 do 20 000zł łącznie bo gwarancja tego nie obejmuje. Idąc dalej boje się że zrobią auta które po dwóch latach ulegną całkowitej biodegradacji a kosztować będą majątek.
Link to post
Share on other sites
Gość Kotecek

(...) Jest to jawne blokowanie na rzecz czystego zysku.

Światem rządzą korporacje. I to im skuteczniej idzie niż Hitlerowi czy Stalnowy. teraz będzie ACTA, PIPA, SOPA... świetlana przyszłość inwigilacji i manipulacji w imię zysku :) Dawno się czymś tak nie zbulwersowałem jak tymi Actami.

 

boje się że zrobią auta które po dwóch latach ulegną całkowitej biodegradacji a kosztować będą majątek.

Masz racje ale i jej nie masz... Fakt nowsze auta są tandetniejsze od starszych. Są tez o wiele bardziej skomplikowane ale to już nie wina producenta tylko nabywców, którzy się jarają byle bzdetą i kupują te bardziej skomplikowane. Szczerze tez bym się bał kupić takie auto ale nie można generalizować.

 

Rodzice mają dwa auta z salonu: Fiata Doblo z 2007r. w wersji gołej (ok. 80 tys km) i Fiata Grande Punto z 2010r. w wersji bardzo dobrze wyposażonej i nadźbanej (18tys. przebiegu). To Punto to jak jedziesz to nawet do Ciebie mówi. Cóż auto nie dla mnie ale w obu tylko wymienia się olej... w Doblo po 5 akumulator będzie musiał być wymieniony. A tak to nie jeżdżą po serwisach. Nie ma problemu. Kolega ma Polo z 2005 a jego siorka Ibizę z 2008 i tez w porządku. Dużo zależy od szczęścia i modelu auta. Ale... miałem 3 auta (Malucha z '90, Golfa z '88 i teraz Astrę z '99) i jak porównywałem z modelami wprowadzonymi od 2000r. to każdy ma gorsze wykończenie i plastiki. Wieje tandeta w autach za 50-60 tys. PLN... W moim jakiś taki skóropodobny plastyk... nawet w Maluchu był taki teraz tak jakiś ... pewnie tańszy w produkcji :)

 

Sam moim parchańcem będe jeździł jak najdłużej się da. Sam mechanik mi mówi ze to się dobrze naprawia bo proste jak budowa cepa jest :) Ale prędzej czy później się rozleci i wtedy zainwestuje w małe autko pokroju Aygo/Alto/Pandy z LPG. Nie tylko bo to ekonomiczne ale chyba ostatnie proste konstrukcje z poziomem wyposażenia takim jak mój parchaniec.

Edytowane przez krolik_beny
Link to post
Share on other sites

Wozidło żony. Smart forfour 1,5 109 KM,

w rodzinie od 2008r. wszechstronne w środku.

jakość wykonania na bardzo wysokim poziomie.

 

PS na wiosne idzie pod młotek :) jakby ktoś szukał szybkiego ekowozidła to walić na priv

 

http://img61.imageshack.us/img61/4508/p7295003ic0.jpg

 

http://img61.imageshack.us/img61/7612/p7295004ou5.jpg

Link to post
Share on other sites

Ile taki teraz kosztuje?

w otomoto 15-20 tyś

to jest najmocniejsza wersja silnikowa i bardzo mocno doposażona (klima, ESP poduchy itp. poszukam wyciągu z VIN)

środeczek obszyty materiałem. podwójna panorama. nas urzekł od pierwszej przejażdżki hahah

 

Link to post
Share on other sites

Ciekawe auto, Jaki przebieg i jaka cena wstępna? Pytanie też ile pali. Ogólnie ciekawa propozycja.

najlepsze jest to że ja w między czasie miałem 3 auta i zawsze coś się psuło, a ten psiak jeździ u nas 3.5roku i zmieniłem tylko żarówkę + oczywiście serwisowanie (olej, klocki filtry itp).

przebieg 89tys. z czego my zrobiliśmy nim około 25 tys

 

pali 7.5/100 wystawię go w średniej cenie 17.500. i taką też kartkę powieszę na szybie na osiedlu. Jest tu dużo młodych małżeństw. autko widzą codziennie pod blokiem. może ktoś się skusi :)

 

na kolejne auto (jakieś kombi) przeznaczam 30 tys. więc jak ktoś przyjdzie i położy 15k na stół to zapewne od razu odjedzie smartem :)

Edytowane przez BIGPUN
Link to post
Share on other sites
Gość Kotecek

Właśnie sobie wydrukowałem nalepkę "protest kierowców" w trochę zmodyfikowanej formie i jutro zagości ona na tylnej szybie. łdnie przypasuje do mojego bezkompromisowego eco drivingu :) Do roweru bym przylepił ale nie bardzo jest jak. Chyba, ze do tylnego koszyka ale wtedy mi zasłoni tylny reflektor/światło LED. Ale chyba bezpieczeństwo ważniejsze niż manifestowanie poglądów :)

 

3 razy byłem u machera aby mi wymienił czujnik cieczy chłodzącej kolektora jakiegoś tam i za każdym razem miał ale taki co nie pasował do mojego Parchańca. W poniedziałek jadę czwarty raz... Dobrze, ze teraz mam trochę wolnego, bo bym chyba tyle samo tankował LPG co PB95 (w przeliczeniu na PLN).

 

Swoja droga ten dzisiejszy protest kierowców to jakiś durny był... Jak by Euro było to niech korkują ale tak dzisiaj... bezsens. Jak by a rowery wsiedli to tak by było ok a nie bety jeżdżące 30 km/h ze spaleniem 20/100. Państwo tylko więcej na tym zarobi...

Edytowane przez krolik_beny
Link to post
Share on other sites

Popieram protest ale nie formę. Wszyscy jesteśmy ofiarą wysokich cen ale ten protest (mam na myśli blokowanie ruchu) jest pośrednio skierowany do rządu lecz bezpośrednio do zwykłych ludzi. Idiotyzm jakich mało. Niektórzy wracają do domu po weekendzie, inni pracują na drogach w soboty. Biorą na zakładnika swoich, że już nie wspomnę o stwarzaniu zagrożenia na drogach.

Link to post
Share on other sites
Gość Kotecek

Forma protestu uderzą przede wszystkim w innych użytkowników dróg, którzy to wpływu na cenę paliw żadnego nie mają. Natomiast na samym proteście zarobi przede wszystkim państwo i producenci ropy, no no protestujący spalali olbrzymie ilości paliwa jeżdżąc na 2 czy 3 biegu 20-40km/h i podjeżdżając co chwile dotankować za 2 PLN, tym bardziej, że te auta to nie były, w dużej mierze, takie eko wozidełka jak mój... Wgl protest przeciw wysokim cenom paliw przy uzycia pojazdu spalającego to paliwo to dziwny pomysł. ja protestuje 3 lata jeżdżąc rowerem (nawet zimą) i jest to skuteczniejsze o tyle, że dużo mniej wydaje na drogie paliwa. Natomiast samą ideę protestu popieram, bo ceny paliw to zdzierstwo... Ale jak by wyjechali tak na euro samochodami lub rowerami to by rząd to w jakos odczuł, bo tak to tylko inni kierowcy się wpieniali...

 

A przed chwilą sobie nalepkę przyczepiłem do tylnej szyby na znak protestu ale u mnie to oznacza uprawiania radykalnego eko drivingu ekonomicznym wozidełkiem, czyli de facto mniejsze tankowanie na stacjach paliwowych :) Może na przedni koszyk od roweru przyczepię, bo mi się ta nalepka spodobała :)

Link to post
Share on other sites

.......3 razy byłem u machera aby mi wymienił czujnik cieczy chłodzącej kolektora jakiegoś tam i za każdym razem miał ale taki co nie pasował do mojego Parchańca. W poniedziałek jadę czwarty raz... .

Jak dobrze pamiętam (nie chce mi się szukać) to masz asteriksa 1,4 z 2000r.?

Też takiego miałem z tego samego roku i również szukałem jakiegoś czujnika. Zamawiany w kilku sklepach i zawsze wtyczka inna. Dopiero jakiś kumaty koleś w jednym ze sklepów powiedział, że osprzęt silnika w tym roczniku jest z Astry II i zamówił czujnik właśnie z II i okazało się, że miał rację.

Link to post
Share on other sites

a to mój "przyrząd typu taczka" do poruszania się po ulicach, z 2005 roku, sam mam go rok(Od zdania prawka) przejechane niecałe 74km. Tutaj zdjęcie,(Każdy pewnie inaczej na to zareaguje, no ale trudno już się przyzwyczaiłem >.>). Kupiony w anglii, ale wcześniej był sprowadzany z usa to ma kierownice po lewej.

Link to post
Share on other sites
Gość Kotecek

To jest Prius ?? Na benzynę i prąd?? :) fajne :) MI sie z tych autek najbardziej podoba najnowsza Honda Insight. Ale ja mam eko... (nomiczne/logiczne) zboczenie :)

 

Dzisiaj zamówiłem nowe Toczydełko. Jak dowiozą to zapodam fotkę :) Czerwony będzie. Mój ulubiony kolor :)

Link to post
Share on other sites

No prius, prius a cóż innego mogłoby mieć tak paskudną "mordkę" :P. Chciałem coś bardziej jak honda accord albo mazda 6 z podobnego rocznika, ale nie wiem włączyło mi się jakieś myślenie ekologa i tak się skończyło. Pół roku trzeba było pracować co weekend (W tygodniu niestety szkoła :P), żeby na pierwsze autko zarobić, a w sumie skończyłem z czymś samochodo-podobnym. Chociaż teraz jak do Polski już wróciłem na stałe to przynajmniej płakać mogę 2xmniej na ceny paliw.

Link to post
Share on other sites

http://img843.imageshack.us/img843/1945/24922212.th.jpg

Jeszcze się nie rozbijam (w tym wypadku wolałbym nie używać słowa "rozbijać się" :) ) ale dziś przelałem pieniądze i na początku przyszłego tygodnia będzie już w Polsce w warsztacie. Wtedy się okaże czy to okazja. 1.6 benzyna, 50tyś km, 2005. Mam nadzieję, że przy odpowiedniej jeździe da radę nim zejść do 8l/100km (udało mi się to w Renault Megane 1.6).

 

Ktoś wie jak wygląda kwestia LPG w takim aucie?

 

P.S.

Jak robicie, że wasze zdjęcia są wyświetlane na tej stronie w dużym rozmiarze?

Edytowane przez elkey
Link to post
Share on other sites

To żeś kupił, francuskich samochodów się nie kupuje :D Chyba, że robisz 50 tyś przez 3 lata i go sprzedajesz to ok ale jeśli nawalasz po 100-120 tyś rocznie to źle trafiłeś, akurat mieliśmy tak kiedyś, że sprzedaliśmy auto, którym jeździliśmy i został mamy do czasu aż będziemy mieli nowy, który już był zamówiony. Był to Peugeot 307 chyba z 1.6 albo 2.0 benzyna nie pamiętam, jak tata do niego wsiadł to tak przez 10 miechów zrobił 80 tyś i samochód się rozleciał. Tyle, że wiesz on raczej wolno nie jeździ, ten Peugeot miał 170 normę na autostradzie (i jeszcze było wolno ^^). Trochę w kość dostał, więc zostało "podszykować" i puścić w świat %-) A teraz akurat mamy podobną sytuacje i mamy BMW E46 z ponad 300 tyś przebiegu i jeździ bardzo dobrze 8)

Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...